Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-01-15 o godz. 01:12
0

Zapraszam do kolejnej czesci watku :)

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=777319#777319

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 20:38
0

Witam lol
Meg olbrzymie gratulacje lol
Gumiś cieszę się,że jesteś znów z nami lol
Ja równiez mam nadzieję na październikowy wysyp ;)
Właśnie wróciłam z delegacji , było super lol
Wczoraj do rana balowałam a dziś ledwo żyję :(
Pozdrawiam wszystkie świeżo zaciążone i starajace się lol

Odpowiedz
mokato 2010-01-14 o godz. 18:50
0

Nazbierałam pełne kieszenie i biustonosz nawet;) Dzięks Nezi

Odpowiedz
Nezi 2010-01-14 o godz. 17:23
0

mokato, specjalnie dla Ciebie ;)

:magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic:

Odpowiedz
mokato 2010-01-14 o godz. 16:55
0

O, dzięki Nezi!
Jak zwykle niezastąpiona :)
Syp fluidki! Tak żeby ten październik okazał się rzeczywiście taki płodny!

Odpowiedz
Reklama
Nezi 2010-01-14 o godz. 16:32
0

dodek, może zadzwoń tam wcześniej (na karową), jeśli jesteś w stanie przewidzieć termin @. Ja jak zadzwoniłam na karową w pierwszym dniu okresu by się umówić na zabieg, to mi powiedziano że w tym miesiący nie ma już miejsc i mogą mnie zapisać na następny bo nie ma szans by któraśz pacjentek odwołała swój termin. HSG z tego co pamiętam robi się w pierwszych 10 dniach cyklu.
Zadzwoń też tam i dowiedz się jakie musisz mieć ze sobą wyniki. Bo z tego co pamiętam trochę tego było - aktualna cytologia, grupa krwi, czystość pochwy... dowiedz się, no chyba że już o wszystkim poinformował Cię lekarz. A i moja lekarka też mi powiedziała, że mam dzwonić do szpitala jak dostanę okresu... może miałam pecha i tamten miesiąc był jakiś obity w zabiegi ;)

WZW - ja też miałam taką informację, że trzeba poczekać miesiąc ze staraniami po szczepieniu. Ryzyko jest takie, że maluch mógłby zarazić się żółtaczką którą sobie wszczepiacie. Nie mniej wiem również o tym, że 2 dawki mogą dawać jużodporność. Ta 3 to celem przypomnienia. Tą 3 moża wziąść po porodzie i karmienu, jeśli po badaniu krwi okaże się że macie nadal przeciwciała.

Odpowiedz
Paula.anna 2010-01-14 o godz. 16:05
0

mokato napisał(a):No tak gdzieś przeczytałam, że lepiej poczekać ze staraniami ok. miesiąc. Nie wiem tylko czy tak jest faktycznie. Ja nie chcę czekać!
ja też nie chcę. tym bardziej, że zajście nie jest takie proste, jak mi się wydawało, kiedy nie chciałam zajść.

mogłabym spytać teściową, która jest lekarzem i nas szczepi, ale nie chcę jej mówić, że się staramy. najwyżej coś wymyślę, żeby się nie szczepić. gorzej, jeśli zacznie się dopytywać

Odpowiedz
mokato 2010-01-14 o godz. 15:56
0

No tak gdzieś przeczytałam, że lepiej poczekać ze staraniami ok. miesiąc. Nie wiem tylko czy tak jest faktycznie. Ja nie chcę czekać!

Odpowiedz
Paula.anna 2010-01-14 o godz. 15:07
0

Dziewczyny jesteście wszystkie zaszczepione na WZW?
Ja miałam 2 dawki Teraz przypada mi 3 ale nie wiem co robić. Szczepić się czy nie? Boję się, że jak zaciążę to mogłoby to zaszkodzić

ja jestem, 3 dawkami. ale szczepiłam się kilka lat temu. czy taka szczepionka jest na całe życie, bo nie pamiętam ?
teraz jeszcze chciałabym sprawdzić czy nie ma wirusa WZW C, ale nie mogę się zebrać, mimo, że pracuję w szpitalu

Mokato, to jak się zajdzie niedługo po szczepieniu, to może zaszkodzić dziecku?

a jak jest ze szczepieniem przeciwko grypie? czy jeśli się staramy to nie powinnam się szczepić? w końcu nie wiem, w którym miesiącu się uda

Odpowiedz
dodek 2010-01-14 o godz. 14:58
0

dziekuje bardzo bo mam nadzieje ze to niedrozne jajowody nie powalaly mi zajsc w ciaze. Prawde mowiac nie mam sily znow szukac innej przyczyny......

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-01-14 o godz. 14:55
0

dodek- trzymam kciuki z całych sił!

Odpowiedz
dodek 2010-01-14 o godz. 14:35
0

bylam wczoraj u ginka i dostalam skierownie do szpitala.... na HSG na karowa ( wielkie uklony dla Nezi) bo zmienilam lekarza i on po jednej wizycie i wypytaniu mnie o wszystko wypisal mi skierowanie. Musze tylko teraz poczekac na @ i mam dzwonic do szpitala.... troche sie boje, ale czego sie nie robi dla malenstwa.......dziewczyny trzymajcie kciuki zeby wreszcie po ponad rocznych staraniach cos sie udalo......

Odpowiedz
mokato 2010-01-14 o godz. 12:00
0

Dziewczyny jesteście wszystkie zaszczepione na WZW?
Ja miałam 2 dawki Teraz przypada mi 3 ale nie wiem co robić. Szczepić się czy nie? Boję się, że jak zaciążę to mogłoby to zaszkodzić

A najbardziej boje się, że będzie tak jak w marcu, że poronię.
Jak teraz zbliżała się @ cały czas martwiłam się, żeby nie było powtórki.
Mam troche doła ale wierzę, że się uda :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 11:51
0

Meg wspaniale! gratulacjony! :D :D :) :D :)
Fluidki łapię i ja, schowam sobie za szafę ;)

Ester, uszyska do góry ;)

Marcik z moich obliczeń wynika że NA PEWNO jesteś sponsorowana w tym wątku :P

Silma masz jeszcze jakieś boćki?ja też mam swoje dwa prywatne boćki, którym zrobiłam zdjęcie na mazurach w te wakacje ale nie wiem jak je tu wkleić

A poza tym jestem chora, jakieś choróbsko się przyplątało :( i nie chce odejść :|

Odpowiedz
Ester 2010-01-14 o godz. 10:29
0

Fala, Agnilida, Meg moje serdeczne gratulacje!!!!

A ja juz sie pogubilam co do tego, ktory to cykl, bo mam 25 dniowe wiec krotsze... No i nie wiem czy to 16 czy 17... W kazdym badz razie juz rok i prawie 2 miesiace staran Mam nadzieje, ze fluidki pomoga ;)

A dla naszych swiezo zaciazonych sciski i zyczenia spokojnej, zdrowej ciazy i lekkiego porodu! ;)

No i mam nadzieje, ze tendencja ciazowa sie utrzyma ;)

Odpowiedz
Paula.anna 2010-01-14 o godz. 09:56
0

dawno nie było tylu fluidków na raz. wiec i ja łapię resztki na nasz 3 cykl.
nie wiedziałam, że październik to jakiś wyjątkowy miesiąc, ale skoro tak twierdzicie...

Silmarilla, piękny ten bocian

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 09:23
0

Ale posypało się fluidków, dziewczyny się za nas wzieły ;) Łapie jeśłi coś zostało...

Mokato witaj!

Odpowiedz
blumenka 2010-01-14 o godz. 01:46
0

biorę go!!!
Sil :brawo: :love:

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 01:29
0

Czepiasz się. :P Proszę bardzo :D:

http://www.fotosik.pl

Odpowiedz
blumenka 2010-01-14 o godz. 01:22
0

dzięki Sil :usciski:
śmiem jednak zauważyć, że jemu czegoś bardzo istotnego brakuje... ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 00:57
0

blumenko, specjalnie dla Ciebie bocian sakodzielnie złapany rzeze mnie tego lata w Kacwinie:

http://www.fotosik.pl

:D

Odpowiedz
blumenka 2010-01-14 o godz. 00:27
0

Pucia napisał(a):Do roboty, do roboty! :D :D :D Październik to piękny miesiąc, i owocny lol Niniejszym zamiatam i wymiatam!!! Sio stąd :D :D :D
Silma, Blue - ruszać się, nie zagapiać, nie ociągać!!!
ja to się chyba tu o coś zaczepiłam ;) że tak tu jestem i jestem
albo za cicho siedzę i Ten od rozdawania dwóch kresek zapomniał o mnie 8)
no i nie łażę po polach więc ani bociana nie spotykam ani w kapuście nie szukam "szczęścia"...
;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 22:56
0

agnieszka_ napisał(a):Oleska napisał(a):u mnie już nici w tym cyklu wiec zostawiam Wam :( ale w następnym czemu nie :)
Oleska- to tak jak u mnie :| - ale łapać na zapas nigdy nie zaszkodzi ;) :P
Zróbcie tak jak agnilinda - łapała jak pluli ;) zamroziła, potem sobie odmroziła i jest!!!

Jeśli o mnie chodzi to ja chyba jestem jakaś odporna na te fluidki, a w dodatku wszystko mi się pokiełbasiło przez ten 37 dniowy cykl. Już było tak wyregulowane, idealnie a teraz nie wiem kiedy spodziewac się owulacji - jeśli w ogóle mogę się czegoś spodziewa

Odpowiedz
mokato 2010-01-13 o godz. 22:16
0

Aaaaaaaaa, łapię i ja!!!! lol

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 22:09
0

Oleska napisał(a):u mnie już nici w tym cyklu wiec zostawiam Wam :( ale w następnym czemu nie :)
Oleska- to tak jak u mnie :| - ale łapać na zapas nigdy nie zaszkodzi ;) :P

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 21:18
0

u mnie już nici w tym cyklu wiec zostawiam Wam :( ale w następnym czemu nie :)

Odpowiedz
Rysiaczka 2010-01-13 o godz. 20:39
0

Wszyscy sypią to ja biorę, a co! :D :D

Odpowiedz
agga73 2010-01-13 o godz. 20:37
0

ja tam biorę jak leci :D
dobrego nigdy za wiele ;)

Odpowiedz
katarinka7 2010-01-13 o godz. 20:22
0

Wszystkie sypią, to ja też! :D

:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:

:stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka:

Odpowiedz
agga73 2010-01-13 o godz. 20:14
0

lapię amelani :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 19:44
0

Kurczę, ale lecimy... 8) To ja też posypię - również dobrym samopoczuciem, jak na ciążę ;)
:magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic:

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 13:26
0

To i ja połapię jeszcze trochę fluidków

Meg- serdeczne gratulacje! Dużo zdrówka i spokoju dla Ciebie i Maleństwa życzę :stokrotka:

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 12:44
0

Pucia napisał(a):Do roboty, do roboty! :D :D :D Październik to piękny miesiąc, i owocny lol Niniejszym zamiatam i wymiatam!!! Sio stąd :D :D :D
Silma, Blue - ruszać się, nie zagapiać, nie ociągać!!!
Taaaa jest! :D

mokato, witaj! :)

Odpowiedz
Pucia 2010-01-13 o godz. 12:00
0

Silmarilla napisał(a):Meg* gratulacje! :D

Puciu, Nezi, Gabingo -wy weteranki tego wątku, powyganiajcie nas, co? Co prawda Sprzątanie świata już było, ale co tam. :) Skoro październik najbardziej płodnym miesiącem (co tez było widać w zeszłym roku i na forum :)) to ja też chcę zajść. Zaczynamy z mężem "ostro" działać w tej materii. lol
Do roboty, do roboty! :D :D :D Październik to piękny miesiąc, i owocny lol Niniejszym zamiatam i wymiatam!!! Sio stąd :D :D :D
Silma, Blue - ruszać się, nie zagapiać, nie ociągać!!!

Odpowiedz
mokato 2010-01-13 o godz. 11:50
0

No to dołączam do Was!
Teraz drugi cykl. W pierwszym się nie meldowałam bo miałam nadzieję, że pójdzie jak po maśle a tu nici.
Tamten cykl zupełnie mi sie rozregulował. 41 dni, owu nie wiem nawet czy była, ale chyba tak bo był wzrost temp. Popierdzieliło się równo. Myślę, że przez moje podróże w sierpniu. Myślicie, że zmiany klimatu mogła mi takiego psikusa zrobić?
No, a wszystkim zaciążonym gratuluję seddecznie i prosze o porcje fluidków ;) Dzisiaj 6 dc.
Mówicie, że październik najbardziej płodny... Hmm...Zobaczymy, zobaczymy ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 11:27
0

Meg* gratulacje! :D

Puciu, Nezi, Gabingo -wy weteranki tego wątku, powyganiajcie nas, co? Co prawda Sprzątanie świata już było, ale co tam. :) Skoro październik najbardziej płodnym miesiącem (co tez było widać w zeszłym roku i na forum :)) to ja też chcę zajść. Zaczynamy z mężem "ostro" działać w tej materii. lol

Odpowiedz
Rysiaczka 2010-01-13 o godz. 10:38
0

Przede wszystkim gratulacie dla ciebie Meg* Wszystkiego dobrego i spokojnych 9 miesięcy :D

Dzięki wielkie dziewczyny za fluidki. Łapię do wora żeby codziennie sobie podjadać :D :D :D
Ale się dzieje dziewczyny! No to która następna

Odpowiedz
agga73 2010-01-13 o godz. 10:02
0

łapię, łapię pełnymi garściami :D
senkju :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 09:59
0

no to ja tez na pazdziernik posypie ;)

:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:

Odpowiedz
Nezi 2010-01-13 o godz. 09:53
0

agnilinda, nie mniej jednak październik słynie z płodności ;)
A więc wszystkie jeszcze niezaciążone łapcie fluidki, na październikowe starania ;)

:magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic:

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 09:32
0

Nezi napisał(a):Gratuluję wszystkim nowym ciężarówkom. Dbajcie o siebie i maleństwa.

I jestem pełna podziwu nad płodnością września i października. Bo ponoć październik najbardziej płodnym miesiącem jest ;)
dzięki, ale z tego co do tej pory wiem, to był sierpień - przynajmniej u mnie

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 00:50
0

Aaa i jeszcze jedno to będzie nasz 5 cykl, więc może ten sponsoring się sprawdzi - prosze trzymajcie kciuki...

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 00:48
0

Po pierwsze gratuluje nowym przyszłym mamuśkom - Fala, Agnilinda, Meg zycze wam i pociechom dużo zdrówka :D
Sama chętnie bym z Wami spadła ;)

Gumisiu Kochana, jak fajnie, że wróciłaś - teraz to możesz nas opuścić pod warunkiem, że uciekniesz do zaciążonych lol oby jak najszybciej...

Łapie oczywiście świerzutkie fluidki od wszystkich mamusiek i zbieram żeby w końcu podziałały.

Niestety nadal mam krwawienia (bardzo mało) ale trwa tak długo że uznaje to za @ (chociaż wogóle nie mam bólów brzucha, piersi i kręgosłupa). Szkoda, że znów był cykl bezowulacyjny...no i, że się nie udało, a tak bardzo chciałam Kochanemu zrobić prezencik na urodzinki...ehhh :(
Zaczynamy nowy cykl - październikowy... Mam więc nadzieje, że ten pażdziernikowy będzie bardziej szczęśliwy skoro mówicie, że jest najbardziej płodny...

Odpowiedz
blumenka 2010-01-13 o godz. 00:42
0

łapię fluidki i pcham po kieszeniach na przyszły cykl 8)

wszystkim świeżo zaciążonym - gratuluję :stokrotka:

sypią się zaciążone, sypią
oby tak dalej :)

Odpowiedz
Pucia 2010-01-13 o godz. 00:29
0

Dopisując się do Nezi i przejmując zapomnianą chyba funkcję sprzątających - niniejszym przeganiam i zapraszam do spadania piętro niżej. Nie kisić mi się tu, wykorzystać październik!!! To nic, że becikowe może odbiorą.

Przeganiam, uprzątam stare kąty. I przesyłam fluidki zaraźliwe mam nadzieję :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka: :stokrotka:

Odpowiedz
Nezi 2010-01-12 o godz. 23:47
0

Gratuluję wszystkim nowym ciężarówkom. Dbajcie o siebie i maleństwa.

I jestem pełna podziwu nad płodnością września i października. Bo ponoć październik najbardziej płodnym miesiącem jest ;)

Odpowiedz
Meg* 2010-01-12 o godz. 23:39
0

Dziewczyny, melduję sie po urlopie. I z dobrą wiadomościa ... udało się :D :D :D Przed urlopem, na 3 dni przezterminem @ robiłam test i był negatywny. Okresu nie dostałam, ale myslałam, że to przez zmiane klimatu :) Dopiero po tygodniu zaczęłam coś podejrzewać, a po dwóch zrobiłam pierwszy test. Ten był juz pozytywny :D Pomyśleć, że ten cykl spisałam na straty lol

Proszę o wykreslenie mnie z listy starających. Dziewczynki, trzymajcie kciuki, żeby wszystko było w porzątku. Ja wam życzę powodzenia i rzucam świeże fluidki

:magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic:

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 23:09
0

Aż się prosi o:

AKTUALIZACJA LISTY
stan na 5 października 2006

Agataa - 4
aga w-wa - 7
agga73
agnieszka_ - 3
AguniaR
aniia
aszka - 4
AZ - 4
basiula
blumenka - 18
Boo
Claire - 3
coral
Daggie
DAGMARA - 3
dodek - 11
Dorcia22 - 11
Edytka - 5
efick
Elissa
Elza - 3
Ester - 14
Ewuś - 13
Finezja
Gumiś - 9
haricot
harmony85 - 2
henia - 1
izunia - 4
Kasia28 -9
Kasia_S - 20
Kasienka13
katarinasl
Keito - 2
koka12 - 4
Kurczak
Kurka
Lenka - 9
Lianka
lufcia
Madziara_1105
madziulka - 9
magodo - 2
malaladybird
Marcik - 4
Meg* - 3
Mika
Mik@ - 4
Mika 26 - 1
Milusia
Mimi 28 - 4
mlovea - 4
moniaba
mo_nicka - 2
monika77 - 18
m.tusia - 3
nutrja - 4
pani_d - 1
Paula.anna - 2
Rysiaczka - 2
saba
Sabina25 - 3
Silmarilla - 14
strazakowa
tc-op - 4
Tosia - 6
tosial - 33
Wiesia

Zaciążone :D:
spinka
amelani
Gabingo
katarinka7 - 2
miracle55 - 1
Fala - 5
agnilinda

Starających 63, zaciążonych 7. :D

W razie jakichkolwiek nieścisłości proszę o info na priv.

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 22:33
0

Gumisiuchetnie zabiore Ciebie i cala reszte starajacych sie
:D :D sio sio dziewczyny jak najpredzej zmykac pietro nizej :cisza:
agnilinda GRATULACJE no to wysypalo sie nas troszke
za zyczenia sliczne dzieki :usciski: kochane jestescie

Odpowiedz
Paula.anna 2010-01-12 o godz. 20:15
0

znalazłam gdzieś modlitwę o macierzyństwo. może komuś się przyda

Dobry św. Gerardzie,
potężny orędowniku przed Tronem Bożym,
ty który dokonujesz wspaniałych rzeczy
za naszych dni, wołam do Ciebie i
proszę o pomoc.

Ty, kiedy żyłeś na ziemi,
zawsze wypełniałeś plany Boże.
Pomóż mi abym ja także zawsze
wypełniała święto wolę naszego Pana.

Proś Pana Życia, od którego pochodzi
wielkie życie, aby mnie pobłogosławił
łaską macierzyństwa i abym mogła
wychowywać dzieci Boże w tym życiu
i dziedziców Królestwa Jego chwały
w życiu przyszłym.
Amen.

Św. Gerardzie,
umiłowany sługo Jezusa Chrystusa,
doskonały naśladowco Dobrej i Pokornego
Zbawiciela i wielbicielu Matki Bożej,
zapal w moim sercu iskrę ognia Bożej miłości,
jak rozbłysnął w twoim sercu i uczynił
z ciebie anioła miłości.

Chwalebny św. Gerardzie, który fałszywie
oskarżony zniosłeś bez szemrania i skarg,
podobnie jak twój Boski Mistrz,
oszczerstwa przewrotnych ludzi,
zostałeś wyniesiony przez Boga na
Patrona i Opiekuna matek ciężarnych.
Wybaw mnie od niebezpieczeństwa i od
nadmiernych bólów, jakie towarzyszą
narodzinom dziecka, broń dziecko,
które teraz noszę, aby mogło ujrzeć
światło dnia i otrzymać wody chrztu
przez Chrystusa Pana naszego
Amen.

Odpowiedz
Paula.anna 2010-01-12 o godz. 20:06
0

Agnilinda, gratulacje! cieszę się, że kolejna staraczka spada niżej. może niedługo moja kolej?
łapię fluidki, pierwszy raz i czekam na efekty

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 16:19
0

cieszę się, że cieszycie się! (że wróciłam) 8)

Fala, ogromne GRATULACJONY :o :o :o :o :o , może zabierzesz mnie z sobą piętro niżej? agnilinda tobie też gratuluję lol

Ewuś a tobie zazdroszczę wspaniałego gina i życzę żeby sie udało zaraz po HSG :) musi się udać :P

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 15:58
0

Wszystkim zaciążonym serdecznie gratuluję!

Gumisiu- fajnie, że wróciłaś :usciski:
mam nadzieję, że szybko spadniesz piętro niżej ;)

Ewuś- widać, że Twój gin bardzo poważnie podszedł do Twojego zafasolkowania- życzę Ci oczywiście, aby HSG nie było potrzebne ;)

a ja czuję już 'oddech' @ na plecach, eh... :(

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 15:51
0

Fala , agnilinda ogromnieaste gratulacje lol
U mnie w tym cyklu pewnie bedzie znów lipa mimo, iż do terminu @ jeszcze 11 dni czuje to. Bóle mam identyczne jak w poprzednim cyklu więc przewiduje jak to sie skończy
Nic mi sie nie chce,a do tego muszę jechać dziś w delegację

Odpowiedz
Rysiaczka 2010-01-12 o godz. 15:40
0

I ja się dołączam do gratulacji.
Wszystkiego dobrego dla Ciebie i fasolki :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 15:23
0

Ale super! :D Mimo że -2... lol

Zazdroszczę... ;)

Odpowiedz
agga73 2010-01-12 o godz. 15:18
0

no to wielkie gratulacje i zdrowej spokojnej ciąży :D
a fluidki chętnie łapię :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 15:10
0

:)
6 tydzień

drugi test robiłam rano we wtorek- też pozytywny
miałam po pracy na Betę jechać (tak jak pisałam) i miałams ie umówić na czwartek do ginekolożki
zadzwoniłam i sie okazało, że wyjątkowo przyjmuje we wtorek i że może mnie przyjąć
więc zrezygnowałam już z Bety na konto wizyty no i..... jest :)

12 X mam przyjśc na ponowne badanie, wtedy pewnie dostanę wszystkei dokumenty, skierowania na badania i dowiem się czegos więcej

narazie siedzę cichutko i nikomu nie mówię ( no oczywiście powiedziałam mężowi i swoim Rodzicom)
ale w pracy nie moge się ujawnić- umowa do grudnia 2006 z dużą szansą na przedłużenie o kolejny rok ( no o ile się nie dowiedzą)

więc pluję i ja :magic: :magic: :magic:

Odpowiedz
agga73 2010-01-12 o godz. 13:52
0

agnilinda, to można gratulować czy nie można?? :D

kurna, ja też chcę się na ten wysyp załapać!! :cisza:

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 13:44
0

agnilinda, czyżby? :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 13:18
0

I zawsze to jakiś krok do przodu! :) Jak widać, Nezi pomógł. :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 13:14
0

a ja pamiętam jak kiedyś, któraś z Was pluła
ja się zapytałam czy można złapać i zamrozić ( nie starałam się wtedy)
no i właśnie teraz odmroziłam sobie, złapałam :)
trochę zostało więc odstępuję :)
:magic: :magic: :magic:

Odpowiedz
Rysiaczka 2010-01-12 o godz. 13:12
0

Łapię Łapię!!! :D
I przy okazji ogromniaste gratulacje. Życzę spokojnych 9 miesięcy :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 13:05
0

;) Dziewczyny Nezi chyba dobrze plulas
Ester tak jak obiecalam melduje sie
pluje na Was wszystkie kochane swiezymi fluidkami :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic:
:magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic:
tak sie ciesze :D chyba urlop nam z mezusiem dobrze zrobil
dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie starajace sie :usciski: :usciski:
i dziekuje za wsparcie spadam pietro nizej
czego i wam zycze

Odpowiedz
kasieńka13 2010-01-12 o godz. 11:17
0

Ewuś - przede mną też HSG. W listopadzie...Też sie boję, ale damy radę. Tyle dziewczyn przez to przeszło, więc i my damy radę :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 08:04
0

Gumiś ciesze sie, ze udalo wam sie szybciutko pokonac zle dni ;)

madziulka :usciski: no nie trac wszelkiej nadzieji no, przeciez musi sie w koncu udac, ja ciagle w to wierze ;)

Sil, Nezi tez chcialabym zeby ten maly ktoś zawital juz w tym cyklu i pozbawil mnie watpliwej przyjemnosci sprawdzenia droznosci jajowodow lol bylabym w siódmym niebie :stokrotka: Oczywiscie zdecydowalam sie,ze jesli dostane @ za 2 tyg to robimy to HSG teraz (w 15 cyklu) i juz sie boje :| Nezi łapię fluidki, a noz zadzialaja. Starania w nocy rozpoczete, pozostaje mieć nadzieje i działać dalej ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 02:10
0

Gumiś napisał(a):cześć, wracam do was po małej ;) przerwie, szybciej niż myślałam, tylko proszę nie pytajcie o szczegóły lol

Heeej! :D Nie pytam o szczegóły, ale wnioskuję że pewne problemy się chyba jakoś zażegnały? :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 00:53
0

cześć, wracam do was po małej ;) przerwie, szybciej niż myślałam, tylko proszę nie pytajcie o szczegóły lol

witam nowe staraczki a zaciążonym baaaardzo serdecznie gratuluję, dajecie wielką nadzieję dziewczyny, naprawdę :D

ja zakończyłam badania hormonów i byłam też w poniedziałek u ginki, która stwierdziła że jednak PCO jest mało prawdopodobne i schodzi na dalszy plan, natomiast okazało się że mam za wysoką prolaktynę, dostałam bromergon, no i biorę go (po poważnej rozmowie z mężem ;) )dziś już 3 dzień. a inne hormony mam podobno "w normie". ginka stwierdziła też, że prolaktyna jest "najwdzięczniejsza" do leczenia i tak oto znowu mam nadzieję, że w końcu się uda. :P czego i wam towarzyszki niedoli z całego serca życzę :)

Odpowiedz
Rysiaczka 2010-01-11 o godz. 21:10
0

No to łapie swoje pierwsze fluidki :D
Dzięki Nezi

Odpowiedz
Gość 2010-01-11 o godz. 21:02
0

Ja tez lapie
chociaz stracilam juz wszelka nadzieje bo wlasnie dobiega konca moj 9 cykl i byl on zupelnie stracony a nastepne wcale nie zapowiadaja sie lepiej, mam dosc :(

Odpowiedz
Gość 2010-01-11 o godz. 20:45
0

Łapie Nezi, dzięki za fluidki ;)

Odpowiedz
Nezi 2010-01-11 o godz. 19:17
0

Sil, i jeszcze jest coś takiego że jak już się uda zajść w ciążę, to człowiek jest zagubiony w całej sytuacji... bo wiedział baaaaardzo dużo o zachodzeniu w ciążę a nie ma zielonego pojęcia o zagadnieniach związanych z ciążą i obsługą małego człowieka.
Ale z całego serca każdej z Was życzę tego właśnie zagubienia. ;)

Ewuś, bardzo się cieszę, że wiesz już na czym stoisz. Cieszę się, że mężusia wyniki są dobre i że Twoje hormony są w normie. Pamiętasz? U mnie też okazało się że wszystko jest w normie, i hormony i wyniki nasienia, i udało nam się po HSG. Ale oczywiście życzę, byś już w tym cyklu zobaczyła to o czym marzysz od tylu miesięcy... ;) Zaciskam kciuki kochana 8)

Wszystkie nowe staraczki - na początku i ja się tu czułam obco, ale nie życzę Wam byście się zadamawiały ;) nie mniej jak będziecie potrzebowały pomocy, rady, pocieszenia... to jest to najlepsze miejsce. Nikt tak jak dziewczyny nie zrozumieją tego co Was trapi.

Przesyłam fluidki dla Wszystkich Zainteresowanych
:magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic: :magic:

Odpowiedz
Gość 2010-01-11 o godz. 14:35
0

Rysiaczka napisał(a):Doskonale Ciebie Paula.anna rozumiem. Ja również czuje się dziwnie i nieswojo ale mam nadzieję, że to szybko minie. O zadomowieniu się tutaj nie piszę bo mam nadzieję, że nie będziemy musiały :D

No, cóż, nie pozostaje mi nic innego jak Wam tego życzyć. Zadomowienie tutaj skutkuje wysokim przyrostem wiedzy z zakresu endokrynologii ginekologicznej, jak i również wahaniami nastrojów, które przecież nie są wskazane dla żadnej kobiety.

Odpowiedz
Rysiaczka 2010-01-11 o godz. 14:26
0

Doskonale Ciebie Paula.anna rozumiem. Ja również czuje się dziwnie i nieswojo ale mam nadzieję, że to szybko minie. O zadomowieniu się tutaj nie piszę bo mam nadzieję, że nie będziemy musiały :D
Cieszę się, że są tu z nami koleżanki, które więcej od nas przeżyły w sprawie starań bo zawsze mogą coś doradzić.

Na moim wykresie wszystko się dokładnie popierdzieliło. To pewnie wszystko przez urlopową zmianę klimatu. Temperatura skacze jak oszalała, raz 36.8 na drugi dzień 37.1 a na trzeci znów 36.8. Jest 24dc brzóch boli jak na owu ale z wykresu i śluzu niestety to nie wynika. :(

Odpowiedz
Gość 2010-01-11 o godz. 10:48
0

Ewuś, no widzę, że idziesz ostro do przodu! Mam nadzieję, że się aniołek w niebie przestraszy HSG i zaciążysz w tym cyklu. Bywały już takie przypadki... :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-11 o godz. 10:31
0

paula.anna najwazniejsze bys brala folik (0,4mg) - juz teraz podczas przygotowywan:)

prawda jest ze komorka jajowa dojrzewa 3 miesiace - wiec praktycznie styl z zycia ostatnich 3 miesiecy ma wplyw na zajscie na ciaze

ja np. troszke chodze na aerobik, staram sie nie jesc slodyczy! - ale nie udaje mi sie, ale robie to tylko dla siebie a nie z myslao ciazy:)
jak w koncu zajde to i tak przytyje:)

ewus nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze ze masz kompetentnego lekarza ktory traktuje twoj problem powaznie, bardzo dobrze ze jest plan działania:)

Odpowiedz
Gość 2010-01-11 o godz. 08:15
0

Paula.anna tak jak nbapisaly juz dziewczyny, nie zawsze ktos odpowie na twoj post, bo po prostu nie wie co napisac, mnie tez to na poczatku strasznie frapowało, ale po poltora roku juz sie przyzwyczailam ;) (mam nadzieje, ze ty nie bedziesz musiala tu tyle siedziec, ale w innych dzialach, forach moze byc podobnie). A odnosnie tego, ze pisze sie tu o badaniach, to powiem Ci ze ja akurat sie ciesze, bo mnie te posty o badaniach zmobilizowaly do tego zeby wziac sie za swoje, a takze pomogly w jakimkolwiek pogladzie na te sprawe ;)

Miracle gratuluje Ci ogromnie ;) Spokojnej ciazy zycze ;)

Nasza sutuacja przedstawia sie nastepujaco, wczoraj bylam u gina, sprawdzil badania ktore zrobilam - stwierdzil ze sa w porzadku i nie musze sie martwic stosunkiem LH/FSH, bo na ten dzien cyklu jest on normalny. Badania meza takze nie budza zastrzezen, sa oki (co przyznam szczerze najbardziej mnie martwilo, nie chcialam zeby cos bylo nie tak pod tym wzgledem). Wczoraj zrobione usg wykazalo, ze jest pecherzyk o wielkosci 22mm, sluzowka okoloowulacyjna, nie mam zadnych zpalen, wykresy w porzadku, dwufazowe, na pierwszy rzut oka bez zastrzezen,ale mam zabierac na wizyty, bo jezeli bedzie potrzeba bedziemy je glebiej analizowac. Lekarz "zalecil nam" kochac sie dopiero od dzisiaj lol W poniedzialek lub we wtorek mam przyjsc na usg sprawdzimy czy pecherzyk pekl ;)
Kolejnym krokiem ma byc HSG, dlatego mam zrobic jak najszybciej wymaz z pochwy, a potem jeszcze morfologie i chyba Ob, jak dostane okresu to hsg. Pytal mnie czy sie na nie decyduje w tym cyklu, bo badania wymazu sa wazne miesiac. Nie mam sie nad czym zastanawiac, czy w tym miesiacu czy w nstepnym, tylko jak zaczelam juz wykluczanie powodo dla ktorych nie jestem w ciazy, to nie bede tego przeciagac ;)
Kolejnym krokiem po HSG, jezeli okaze sie ze jajowody sa drozne, ma byc badanie (tylko tu nie pamietam tych wszystkich nazw ktorych uzyl ;) ) czy w moim sluzie nie ma jakichs 'przeciwcial' (czy czegos), ktore zabijaja plemniki, tak po krotce ;)
No to tyle co sie wywiedzialam, troche mnie ta wizyta podniosla na duchu szczerze mowiac ;)
Sorki, ze tak wylewnie, ale gdzie indziej jak nie tu ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-11 o godz. 02:56
0

No to ja tak troszke późno, ale coś tam napisze...

Paula.anna ja się staram dpiero 4 cykl więc też długo tu nie jestem, na początku też czułam się jakoś dziwnie - nieswojo, ale teraz jest całkiem fajnie. Wiesz, nie zawsze każda z nas odpowiada na post innej, pewnie czasem dlatego, że nie wie co napisać, czasem poprostu nie zna odpowiedzi a czasem potrzebuje się sama wygadać. Więc nie przejmuj się jak czasem nikt nie odpowie, a innego razu wszyscy się rzucą do odpowiedzi...

Co do marudzenia - a marudź sobie na zdrowie ;) chyba po częsci po to się tu pisze - żeby się wygadać, pomarudzić i poczuć się choć troszke lepiej.

Co do przygotowań do ciąży, folik oczywiście, wizyta u gina, badania hormonów. Ja też do szczupłych nie należe, więc co wieczór dwugodzinne spacerki i ograniczenie słodyczy wprowadziłam już teraz, żeby było mi łatwiej w ciąży, by nie przytyć zbyt dużo. Staram się też jeść jak najwięcej warzyw i owoców, co nie jest akurat trudne, bo jakoś mi apetyt na warzywa i owoce strasznie wzrósł odkąd się staramy.

To na tyle ode mnie - ide spać - dobranoc ;)

Odpowiedz
Paula.anna 2010-01-10 o godz. 21:44
0

Paula.anna napisał(a):nigdy nie byłam "wystarczająco" szczupła, lubię jeść, diety raczej nie dla mnie
ten cytat to jakby o mnie, ale ja nie robię prawie nic aby schudnąć , taka już jestem, zaakceptowałam się a jeżeli uda mi się zrzucić kilka kilo (nawet 1,5 kg ) to bardzo się z tego cieszę :). Wiem, że tusza może przeszkadzać w zajściu w ciąże ale cóż ja mam zrobić, że gruba jestem od rozwalonych hormonów. Muszę dalej żyć. Najważniejsze to zaakceptować siebie taką jaką jesteś. Ale rówież intensywne odchudzanie też może przeszkadzać w zajściu. I wtedy trzeba wybrać mniejsze zło.
mam małe problemy z cytowaniem ;)
Oleska, właśnie intensywne odchudzanie nie wchodzi w grę, nie tylko dlatego, że może przeszkadzać w zajściu. nie potrafię, jak niektóre moje koleżanki, wmówić sobie, że nie lubię jeść, słodycze są "za słodkie" itp. chciałabym zmienić przywyczajenia tzw żywieniowe, przestać jeść z nudów, jeść ogólnie mniej...
co do akceptacji siebie- zawsze miałam z tym problem. nie jestem chyba bardzo próżna, ale obawiam się, że w ciąży mogę czuć się "jak słoń". pewnie nie byłby to problem nr 1, ale na razie, dopóki w ciąży nie jestem...

zamiast zacząć ćwiczyć to ja marudzę

dzięki za odzew, dziewczyny. teraz czuję się tu dużo lepiej

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 21:22
0

Paula.anna nie będę się powtarzać za dziewczynami. Ten wątek jest dal wszystkich starających się .
Ja też na początku czułam się bardzo obco i teraz troche też bo oficjalnie jestem skreślona z listy dla starjących co nie znaczy, że się przestałam starać. Staram się i to bardzo, najbardziej jak tylko mogę. Teraz też się mało udzielam ale jeżeli w czymś mogę pomóc chętnie to zrobię.

Paula.anna napisał(a):nigdy nie byłam "wystarczająco" szczupła, lubię jeść, diety raczej nie dla mnie
ten cytat to jakby o mnie, ale ja nie robię prawie nic aby schudnąć , taka już jestem, zaakceptowałam się a jeżeli uda mi się zrzucić kilka kilo (nawet 1,5 kg ) to bardzo się z tego cieszę :). Wiem, że tusza może przeszkadzać w zajściu w ciąże ale cóż ja mam zrobić, że gruba jestem od rozwalonych hormonów. Muszę dalej żyć. Najważniejsze to zaakceptować siebie taką jaką jesteś. Ale rówież intensywne odchudzanie też może przeszkadzać w zajściu. I wtedy trzeba wybrać mniejsze zło.

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 21:17
0

Witam wieczorkiem :D
Miracle gratuluję - to musi być szczęście tak od razu spełnić swoje marzenie :D
O dziękuje Silmarilla za odpowiedź na moje pytanie :D

Wspominałyście tu o testach owu - raz do tej pory użyłam i nie wiem jakim cudem ale obojętnie kiedy ich nie robilam zawsze byla jedna mocna kreska i druga slabsza ale normalnie widoczna
polecacie jakieś konkretne? bo może ja mialam jakieś dziwne te testy :x

Ja mam wrażenie że wszystkie znajome naokolo są w ciązy i co rusz dowiaduję się o kolejnej - to podwójnie dobija :(

Co do przygotowań to ja zrobilam badanie na toxo i takie ogolne krwi, no i łykam folik - to na tyle by było - jeśli nie liczyć biegania po lekarza teraz i tych wszystkich badań różnych

Odpowiedz
Paula.anna 2010-01-10 o godz. 21:10
0

Lenka, niepokoi mnie wiele rzeczy, tzn mam wiele wątpliwości. ale decyzja została podjęta, mąż bardzo chce dziecka, wspiera mnie. ja też nie mogę się już doczekać.

mam pytanie: czy przygotowujecie się jakoś specjalnie do ciąży? mam na myśli zmianę stylu życia, żywienia, poprawę kondycji itp.

pytam, bo mi przydałoby się coś takiego, nie tylko "z okazji" ciąży. małżeństwo, a właściwie głównie obiadki teściowej, bardzo mi "służą" :x . nigdy dotąd nie ważyłam tyle co teraz i boję się, że jak jeszcze utyję w ciąży... a nie bardzo umiem sobie odmawiać, nigdy nie byłam "wystarczająco" szczupła, lubię jeść, diety raczej nie dla mnie.
i ciągle obiecuję sobie: KIEDYŚ będę chodzić na basen, jeździć na rowerze, jeść więcej warzyw i owoców, schudnę...
straszny ze mnie leń .
czy dla kogoś perspektywa ciąży jest motywacją do "zadbania o siebie"?

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 20:27
0

Pewnie, że dłużej się starające troszeczkę inaczej reagują... Ale dążymy wszystkie do tego samego celu i to jest ważne.

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 20:17
0

paula.anna ja na poczatku tez czulam sie obco w tym watku:)
a po malej przerwie w pisaniu w starajacych sie - okazalo sie ze sa wlasciwie same nowe dziewczyny + kilka starszych stazem staraczek

bedzie dobrze!!

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 20:13
0

paula.anna a co cie niepokoi?
mysle ze nie ma znaczenia czy dziewczyna zrobila jakies badania czy nie, mysle ze mamy takie same niepokoje

Odpowiedz
Paula.anna 2010-01-10 o godz. 20:03
0

badania to był tylko przykład. jednak nie wyraziłam się jasno.

może po prostu czuję się tu trochę obco? może za mało się udzielam, a jak już coś napiszę, to nie jest to dla innych ciekawe?
nie wiem, chciałabym po prostu czasami z kimś "pogadać"

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 19:53
0

Paula to jest wlasnie ten watek dla starajacych sie, te co staraja sie jeszcze dluzej maja swoj osobny watek

ale jak chcesz mozesz zalozyc watek w ktorym nie bedzie o badaniach:)

Odpowiedz
Paula.anna 2010-01-10 o godz. 19:36
0

agnieszka_, jest różnica i nie ma.
dążymy do tego samego, owszem.
ale ja nie robię jeszcze badań hormonów itp, patrzę na wszystko z innej perspektywy niż dziewczyny starające się dłużej.
chciałabym czasami pogadać o mojej niecierpliwości, o początkach, o tym, jak jest na początku starań. nie wiem, czy jasno piszę, o co mi chodzi

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 19:08
0

Paula.anna napisał(a):
tak przy okazji, czy jest jakiś wątek dla starających się od niedawna?
Paula- a co za różnica- dawno czy niedawno? ;)
ważne, że wszystkiego dążymy do tego samego :P
a że jednym udaje się szybciej innym nie.. eh.. widocznie taka nasza natura :|

Rysiaczko- witaj! i zarazem życzę szybkiego spadku do ciężarówek :D

pozdrawiam
Agnieszka starająca się już (a może dopiero) 4cykl

Odpowiedz
Paula.anna 2010-01-10 o godz. 18:49
0

witaj Rysiaczka! widzę, że jesteś mężatką tydzień dłużej niż ja.
to fajnie, że podchodzisz do tego na luzie. życzę Ci szybkich efektów.
ja, mimo, że dopiero zaczynam 3 cykl starań, jestem b. niecierpliwa.

tak przy okazji, czy jest jakiś wątek dla starających się od niedawna?

Odpowiedz
Rysiaczka 2010-01-10 o godz. 13:35
0

No dobra już wystarczy podczytywania i pora do Was się przyłączyć :)
Tak na początku chciałam pogratulować wszystkim zaciążonym z tego wątku bo bardzo przeżywałam z Wami te radosne chwile.
Obecnie z mężem jesteśmy w drugim cyklu starań, na razie jeszcze mocno na luzie ale ponoć wyluzowanie daje pozytywne efekty :)
Tak więc proszę o wpisanie mnie na listę a wszystkim starającym życzę pięknych dwóch grubaśnych kreseczek!

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 12:52
0

Aga dziekuję, ale torbiel jest i będzie

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=30443 -tu jest cała moja historia

Odpowiedz
agga73 2010-01-10 o godz. 12:33
0

Lenka jest trochę za surowa...

agnilinda, spokojnie, rób betę i nam tu melduj! :)
a ja trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku, a po torbieli ani śladu :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 12:19
0

Lenka napisał(a):agnilinda napisał(a):dzięki dziewczyny za info
tylko, że ja się miałam "starać" dopiero w grudniu
zaraz lecę po drugi test, a po pracy na Betę
agnilinda ten watek jest dla osob ktore chca byc w ciazy,
a czesto im sie to nie udaje

wiec pisanie ze zaraz robisz drugi test i idziesz na bete a w podtekscie ze to nie po twojej mysli to jest nie na miejscu!

:|
pokaz mi gdzie napisałam, że to nie po mojej myśli ( i ta dziwna buźka, którą umieściłaś " "
napisałam tylko, że prawdziwe "starania" miały rozpocząć się w grudniu, bo wyszły pewne problemy z torbielą i dlatego jest to dla mnie ogromnym zaskoczeniem ( no w sumie jeszcze nie potwierdzone)

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 12:17
0

Wiem wiem że plamień się nie zalicza... Ja już drugi dzień krwawie ale tak bardzo delikatnie, nie nazwałabym tego jednak plamieniem, bo jest krew, ale jednak też nie ma tego tyle żeby używać podpasek...używam tylko wkładek hig, i dlatego to dla mnie nowość. A TO to raczej nie jest bo testy owu robione 14 do 19 dc nic nie wykazały, i temp też nic nie pokazuje...Cały czas się wacha między 36,0 a 36,3 st.C...

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 12:11
0

marcik plamienia nie zaliczamy do @
dopiero pierwszy dzien krwawienia jest pierwszym dc

marcik moze to TO:)

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 11:04
0

Katarinko dzięki za odpowiedz...troche mnie pocieszyłaś. (Usunełam, bo przyszła nowa dawka.) Gdyby nie to, że to dopiero 24dc i nic mnie nie boli (tylko czasem zakłuje w brzuchu) to bym to wzieła za @. Tylko, że jakoś tak mało tego, a normalnie @ mam b. obfite i b. bolesne. Zobacze co dalej...jeśli to tak długo potrwa to wezme to za @.

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 10:46
0

agnilinda napisał(a):dzięki dziewczyny za info
tylko, że ja się miałam "starać" dopiero w grudniu
zaraz lecę po drugi test, a po pracy na Betę
agnilinda ten watek jest dla osob ktore chca byc w ciazy,
a czesto im sie to nie udaje

wiec pisanie ze zaraz robisz drugi test i idziesz na bete a w podtekscie ze to nie po twojej mysli to jest nie na miejscu!

:|

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 09:18
0

dzięki dziewczyny za info
tylko, że ja się miałam "starać" dopiero w grudniu
zaraz lecę po drugi test, a po pracy na Betę

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 09:14
0

Wreszcie testy owu doszły i w 13 dc ani cienia cienia :(
Nigdy chyba nie ustalę czy i kiedy mam tą owu :(

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie