Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-10-30 o godz. 15:19
0

Sil swietna robota :brawo: ten watek zamykam.

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 15:14
0

Wątek założony. Listy nie wkleiłam - i tak trzeba zrobić nową. Dam tylko informację, komusię w tym wątku udało, co?

Odpowiedz
agga73 2009-10-30 o godz. 15:06
0

to ja sobi ejeszcze tylko niesmiało zażyczę, oby nowy wątek był co najmniej tak "dziecionośny" jak ten. howgh! :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 15:02
0

Sil zamykaj i zaczynamy nowy lol
a na nalewkę to się chetnie piszę bo mi coś zimno
Dziś wzięłam urlop bo byłam u ginki więc kieliszek nalewki nie zaszkodzi ;)

Odpowiedz
DobraC 2009-10-30 o godz. 14:54
0

szkoda... bo dla mnie szczesliwy....
ale juz ciiiiiiiii zeby nie dranic rekinow....

lol

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-30 o godz. 14:48
0

To ja zacznę nowy wątek, i wpiszę jakoś delikatnie o co chodzi.

Wkleję też listę Gumisia. A co!

A ten wątek niech zostanie zamknięty i pogrązy się w otchłani zapomnienia.

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 14:45
0

Wiesz Sil, ja jak mam doła piję piwo z sokiem żurawinowym, że niby na bakterie dobrze robi (bo furaginy i innych mam dość) lol ,a mąż już też się śmieje że sobie niezły pretekst wymyśliłam, a nalewka juz widzę zdjęta z mojej półki lol , więc na zdrówko.

Jestem za nowym wątkiem bo ten feralny jakiś ,a ja już taka czepialska się nawet w domu zrobiłam i z teściową się pokłóciłam

Odpowiedz
DobraC 2009-10-30 o godz. 14:35
0

z tym pomyslem o info to ja jestem za. bo sorki - ale nie przeszlam przez szystkie 33 strony kazdego watku z serii starajacych sie zeby wiedziec czy mozna mi tu pisac czy wrecz przeciwnie. wiec ta informacja powinna byc jakos w temacie. inaczej "swieze" forumowiczki beda i tak tu wpadac z radosnymi wiesciami....

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 14:33
0

Hje hje hje... Az mi się ciśnie na usta zawołanie popijawowe kolegów z akademika: chluśniem, bo uśniem! lol lol

Może damy na początku nowego wątku delikatną informację, że konsultacje bety piętro niżej?

I nie wiem, jak Wy, ale proponowałabym zamknąć ten feralny wątek i zacząć z nowym.

Odpowiedz
DobraC 2009-10-30 o godz. 14:30
0

no to chlusniem Sil



lol lol

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-30 o godz. 14:26
0

aszka napisał(a):Ja moge na rzecz miłej atmosfery pozbyć się podarowanej nam "Nalewki Babuni"- ale to chyba na endo nie działa, choć tez koloru czerwonego lol
e, no moze być, wybredna nie będę. I potem będą znowu chodziły słuchy, ze Sill chla... lol lol lol

Któraś chce się poczęstować? Bo sama nie wypiję, mnie wystarczy pięćdziesiątka dla smaczku.

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 14:11
0

Ja moge na rzecz miłej atmosfery pozbyć się podarowanej nam "Nalewki Babuni"- ale to chyba na endo nie działa, choć tez koloru czerwonego lol

Odpowiedz
agga73 2009-10-30 o godz. 14:09
0

daje winko, ile chcecie lol tylko niech tu będzie jak dawniej 8)

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 14:04
0

kometa napisał(a):Sil dobrze gada, dac jej wodki ;)
lol Ale ja nie chcę wódki, mam nawet ćwiartkę w domu i stoi sobie od pół roku zamknięta! Dajcie mi lepiej czerwonego, koniecznie słodkiego wina - to i na endometrium dobre (porada gratis: lepsze jest czerwone wytrawne, ale nie lubię ;)).

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 13:46
0

DAGMARA napisał(a):ale tu powiało chłodem mam nadzieję,że wkrótce wszystko wróci do normy
Ja też mam taka nadzieję, bo w pewnym momencie nie wiedziałam czy dobrze, że piszę TU w tym wątku, czy może miałabym się przenieść gdzieś indziej.

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 13:21
0

Silmarilla - powiem jedno
lepiej podsumować tego nie można było

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 13:18
0

Sil :brawo:
ale tu powiało chłodem :( mam nadzieję,że wkrótce wszystko wróci do normy 8)

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 12:57
0

Ja myślę,że juz każdy wie o co chodzi, a teraz to skrzynka wódki by się przydała dla całego towarzystwa :partyman:

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 12:21
0

Sil dobrze gada, dac jej wodki ;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 11:49
0

Z tą listą Gumiś ma rację - zajmowałam się nią długo i mogłam poczynić pewne obserwacje:

- lista na początku miała służyć po prostu jako odnotowywanie kto się stara, ile się stara, komu udało się szczęliwie zaciążyć i jak na przestrzeni danego wątku się to zmienia

- początkowo były dwie listy, jedna ogólnoforumowa (taka jak na przykład liczba ciężarówek, etc... i na niej było sporo martwych dusz, które wpisywały się i na tym się kończyła często ich aktywność na forum)

- kilka wątków temu Gabingo stworzyła listę tylko naszego wątku, a więc tych starających, które się faktycznie wspierały

- powstało wtedy poruszenie, że po co dwie listy i że powinnyśmy do naszej włączyć po prostu listę ogólną - mnie się to wydawało od początku złym pomysłem, no ale trudno stało się

- odtąd "nasza" lista się rozrosła i przyjęła funkcję biuletynu, ale martwe dusze nadal w niej siedziały

- w końcu Gabingo zrezygnowała z prowadzenia listy i zajęłam się nią ja - przez cały czas irytowały mnie martwe dusze, więc w sumie cąlkiem niedawno przeprowadziłam rewizję i z listy wyleciały osoby, które się nie starały, albo od dawna nie pokazywały się na forum (doszłam do wniosku, że jak się jaka pokaże, to będzie mogła się na nowo wpisać)

- nie sądzę, żeby drastycznie zwiększyła się ilość starających

A co do wątku dla początkujących - skoro jest taka potrzeba, a widać jest, bo się zapełnia, to nie widzę przeszkód. Ale: na litość Boską, dziewczyny, no miejscie choć odrobinę taktu i nie traktujcie "starych wyjadaczek" jak google'a! A tak to odbieramy, bo jak można inaczej zinterpretować słowa: "Ja też będę na wątek starających zaglądać, bo dziewczyny mają dużą wiedzę", ale jednocześnie odcinacie się od tych badań, HSG, hormonów i mierzenia temperatury! Ot, takie podejście na zasadzie: niech się tam kiszą, ja nie muszę, bo przecież zaraz zajdę, no a jak nie zajdę, to mi pomogą, pocieszą, a przede wszystkim posłużą fachową pomocą. Bo przecież jakś się muszą przydać.

Może to Wam da do myślenia, czasem pomaga postawienie się w czyjeś sytuacji.

A cała burza kręci się tak naprawdę wokół tego, że

1. prosiłyśmy zaciążone, żeby chwaliły się gdzie indziej a wątpliwości co do wyniku bety i iluś tam kreseczek rozwiązywały na Dziewięciu Miesiącach, bo wiele z nas nigdy kresek na teście nie widziało, więc ten wątek nie jest po to

2. niektórym przeszkadzało, że (uwaga, mode ostry ON:) nie mozna tu po prostu pogadać na luzie, o naturlanych dizeciach, a że przeszkadzało to forumkom z nikłym stażem głównie, to zrobiły sobie włąsny wątek. I na zdrowie. Ale podczytywanie wątku dla starających IMO nie ma dla nch sensu, a co dopiero jednostronne korzystanie z wiedzy innych, którą to wiedzę tak naprwdę te inne przyswoiły przez czytanie m.in. artykułów podanych w archiwum (mode ostry OFF)

Tak naprawdę to jak minie zamieszanie, sprawa ucichnie, to watek dla starających się będzie nadal działał, takie jest moje zdanie. Na razie sprawa jest pewnie zbyt świeża.

Proponuję, żeby za kilka dni, tygodni, jak emocje opadną, któraś odpowiedzialna forumka zajęła się tworzeniem nowej listy, na którą trzeba się będize samemu od nowa wpisać.

Odpowiedz
DobraC 2009-10-30 o godz. 11:21
0

zeby tylko wyjasnic...
ja prosze o usuniecie z listy bo....
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=808852#808852

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 11:18
0

Nie wiem czy ideą wątku było emocjonalne wsparcie czy bardziej fachowe i medyczne, ale są fora, z tego co zauważyłam, gdzie również w tym trudnym temacie pojawiają się różne osoby, a dyskusje dot konkretnych zagadnień a nie emocji, myslałam,że zamiast np. zakładania nowego wątku, pt."Moje badania-proszę o pomoc" można tu zapytać o wszytko. Tu (na forum) zadomowiłam się i jakoś wolałam zaglądać, i czytałam długo, więc Wy nie byłyście całkiem dla mnie anonimowe.
Ale nie uważacie że to trochę dziecinne podejście? Poobrażać się, powypisywać z wątku, pozamykać i co pootwierać nowe i będzie lepiej?
Myślałam, że w wirtualnym świecie nie ma potrzeby stwarzania problemów, których i tak jest pod dostatkiem w życiu- ten świat chyba miał być odskocznią od niezrozumienia, od świata w którym każdy pędzi w swoją str i nie ma czasu na słuchanie.

Myślę, że sprawę wątków i ich zawartości powinien rozstrzygnąć moderator i ew. stos upomnienia dla osób, które się nie dostosują i do tej pory chyba powstrzymam się również od zawracania głowy innym swoimi problemami, a w wątku dla początkujących starających też nie mam czego szukać, bo nikt mi tam nic nie powie o badaniach, wynikach itp

Nezi dziękuję jeszcze za ostatnią odpow.

Odpowiedz
DobraC 2009-10-30 o godz. 10:35
0

dziwny sie zrobil ten watek....
ale moze nie umiem zrozumiec.....
przykro mi bo moze teraz z kolei powinnam zaczac sie ukrywac?

prosze o usuniecie z listy....

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 09:56
0

kiedyś było tu naprawdę fajnie i miło. NAPRAWDE. Dużo ciepła i zrozumienia, empatii, wczuwania się w problemy innych, choć przecież nie wszystkie starające przechodziły taką samą drogę
Nie wiem jak było kiedyś, ale czy nie było czasem tak, że było mniej starających się, bo foruma była po prostu mniej znana? I dlatego byłyście bardziej zżyte ze sobą?

Przyznam szczerze, że zajmując się listą przez kilka tygodni zauważyłam, że niektórzy wpadają ot tak i proszą o wpisanie na listę (nie podając przy tym który to cykl) i znikają. A czasem również dziewczyny które są tu dłużej nie piszą który to aktualnie cykl.
Ja się nie chcę już listą zajmować (nie wiem czy ma sens istnienie tej listy no i przenoszę się gdzie indziej), ale pozwolę sobie wam zasugerować, że jeżeli chciałby ktoś ją prowadzić, to trzebaby zrobić jakiś "spis powszechny" czy coś takiego i ustalić zasady wpisywania na tą listę.

Jednak dziewczyny nie zamykajcie tego wątku, bardzo was o to proszę, a piszę tak dlatego, że mi bardzo on pomógł i uważam, że wyrządzicie w ten sposób krzywdę osobom, które chcą mieć dziecko i chcą być w jakiejś wspierającej się grupie.

A za gratulacje dziękuję, a co! lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 08:28
0

Byc może problem też leży w tym, że nam staż się powiększa? Nie wiem, łatwiej było mi cieszyć się czyimś szczęściem, gdy byłam na etapie dziewczyn początkujących - ot, że i na mnie czekają gdzieś upragnione dwie kreski, że to może tylko kwestia następnego cyklu. Teraz złudzenia mi się rozwiały i dlatego ciut łatwiej dać mi w kość.

Proponuję wstrzymać się z daleko idącymi deklaracjami. Paula.anna, zwłaszcza Twomi - bo przecież mimo "Twojego nowego wątku" nadal jesteś starającą się. I naprawdę szczerze trzymam kciuki, żeby Wasz nowy watek szybciutko opustoszał, ewentualnie miejsce w nim zajęły nowe starające.

Listę proponuję zamknąć. Na razie. Wierzę, że jeszcze powstanie nowa, jak wszystkim emocje opadną.

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 08:19
0

Ja to czasami nie rozumiem co to sie w ogole dzieje, jedne drugim skacza do oczu :o Ja nie staram sie miesiac czy dwa, ale juz 15 cykl, a dla innych moze dopiero 15 (i wcale mnie to nie zdziwi jezeli ktos ma takie odczucia ). Nawet ostatanio nie chce mi sie udzielac w ogole, bo wszyscy sa do siebie jakos wrogo nastawieni. Mnie nie przeszkadzalo jak udzielaly sie w tym watku takze dziewczyny, ktore dopiero co zaczely sie starac, a czemu nie..., przynajmniej czasami powialo optymizmem, a tak to wieczne smutne miny, ze znowu sie nie udalo. Ja nie mowie, ze nie miewam w takich sytuacjach uklucia zazdrosci, ze nie boli mnie niesprawiedliwosc swiata, ze jednym sie udaje od razu a inne musze sie starac miesiacami, ale czy to jest wina samych starajacych sie, no przeciez do ch..... nie!
No ale coz zmiany, zmiany, zmiany!

Alexa, Gumiś gratuluje wam bardzo serdecznie!

A co..., moze sobie ktos na mnie nakrzyczec i tak to niczego nie zmieni. Gratulowanie tylko jednej z dziewczyn jest nie fer, wiec czemu by innaczej jak nie obu?

W kwestiach przypomnienia moje sytuacji staraniowej, o ile to jeszcze w ogole ma sens, to nadaj jest to moj 15 cykl, 28dc - 12 dpo, na razie tempa 37.1, ale niczego to nie gwarantuje, juz sie nie nakrecam, po prostu czekam na to co bedzie. A jak juz @ bedzie to HSG w tym cyklu na 100%, dzisiaj odbieram badanie na czystosc pochwy, ktore jest do HSG potrzebne (jest wazne przez miesiac), wiec nie zamierzam juz z tego rezygnowac i sie wykrecac.

Pozdrawiam was wszystkie bardzo gorąco!

Odpowiedz
Pucia 2009-10-30 o godz. 02:14
0

Zastanawiałam się, czy napisać, ale w sumie czemu mam ukrywać, co poczułam? No właśnie. To powiem.
Zgadzam się z tym, co napisała Mika, kiedyś było tu naprawdę fajnie i miło. NAPRAWDE. Dużo ciepła i zrozumienia, empatii, wczuwania się w problemy innych, choć przecież nie wszystkie starające przechodziły taką samą drogę. Może łatwiej było zaakcpetować kolejne babki z "dwoma kreskami", bo ... wtedy starałyśmy się wszystkie rozumieć siebie nawzajem. I to było celem - oddalić poczucie osamotnienia, dać wsparcie, udzielić rady, porady, czegokolwiek. Od jakiegoś czasu dobre słowo stało się towarem na wagę złota. Szkoda. Bo to odróżniało ten wątek, to forum od innych.
"Cieszmy się radością innych" ... hm... pięknie powiedziane, szkoda tylko, że w tak wielu przypadkach po prostu nierealne. Jak pisać o radości, skoro część z grona starających ma wtedy łzy w oczach? Może ta empatia, o której pisała a_ania powinna działać w dwie strony, co?

Kiedyś się tu lubiłyśmy. Teraz trwa wyścig zbrojeń.

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 01:25
0

Rozumiem, ze podzial juz nastapil - dlugodystansowe starajace maja swoj ukryty dzial, poczatkujace starajace maja swoj "hurra optymistyczny" watek, a co z tymi posrednimi "staraczkami", ktore optymistkami juz nie sa, a do "Walki.. sie nie kwalifikuja" - maja sobie zalozyc trzeci watek? Sa w ogole takowe? Moze faktycznie zamknac ten watek...

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 21:52
0

Od pewnego czasu tylko podczytuje sobie ten watek. Udzielanie w nim stalo sie.... bezcelowe. Wypowiedzi niektorych forumek sa co najmniej przykre
A chodzilo tylko o odrobine zrozumienia, empatii dla innej osoby... czy to tak trudno pojac? Czy tak ciezko jest wczuc sie w uczucia innych?
To tak jakby mowic o zaletach biegania czlowiekowi bez nog! Wiem, ze sie fajnie biega, ale ja nie moge pobiec i to mnie boli....

Prosze o wykreslenie mnie z listy. Kiedys byla tu atmosera pomocy, teraz - niezrozumienia.

A tak na marginesie - jesli odejda wszystki starsze stazem, to ten watek straci sens, bo nie bedzie mial kto doradzac. I co wtedy?

Odpowiedz
Loxia 2009-10-29 o godz. 21:49
0

to ja wnoszę o zamknięcie wątku.

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 21:41
0

Ja chyba też nie potrafię się tu znależć :(

Dlatego przepraszam, ale pozostanę "niezrzeszoną" starającą się, bez zajmowania miejsca na jakiejkolwiek liscie...

Odpowiedz
Paula.anna 2009-10-29 o godz. 21:21
0

a_ania napisał(a):nie wiem w sumie, czy się odzywać, czy nie... Śledzę Wasz wątek od baaaardzo dawna i zawsze podobało mi się to, że każda z Was wspierała się nawzajem, w momencie problemów pocieszała, w momencie radości cieszyła się i gratulowała... Zaciążone wysyłały fluidki i czuło się, że jesteście jedną wielką rodziną... Kobiety, które marzą o dzieciaczkach, którym czasem los szybciej sprzyja, innym trochę pod górkę jest, jeszcze innych dopada zrezygnowanie... Ale każdy mógł pisać... a teraz jest trochę inaczej. Są nerwy, posty, które "nie powinny pojawić się w tym dziale"... Kiedyś czytajac ten wątek nie musiałam wchodzić w inne, żeby wiedzieć, do kogo szczęście uśmiechnęło się tym razem... Ja wiem, że niektóre z Was starają się już baaaardzo długo, wiem, że są nerwy, każda z nas zadaje sobie pytanie "kiedy ja?" i drażni nas to że inne już, inne szybko, jeden miesiąc, dwa... i czekanie jest okropne, ale... cieszmy się cudzym szczęściem, dajmy się cieszyć dziewczynom, które zaszły w ciążę, pozwólmy im to mówić komu tylko chcą... i gratulować im... Ja trzymam kciuki za Was wszystkie i mam nadzieję, że Wam się uda. Jak najszybciej. I gratuluję wszystkim, którym się udało. Nawet tym, które wpadły tu tylko na chwilkę, tylko pochwalić się... Chciałabym, żeby miła atmosfera wróciła, bo... za dużo tu nerwów. Pozdrawiam i nie krzyczcie na mnie za mocno.
a_ania, no właśnie, zgadzam się z Tobą.

oficjalnie proszę o skreślenie mnie z listy starających się

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 20:57
0

Gumiś, gratulacje!

U nas doopa, dostałam @:( Jednocześnie myślę sobie, że może rzeczywiście coś z tym karmieniem piersią jest na rzeczy. Przed ciążą zawsze miałam cykle 28 dni, regularnie jak w zegarku. Po porodzie zaczęły się cykle 30-dniowe, do czasu gdy karmiłam piersią. Jak zmniejszyłam karmienie, to zaczęły się 29-dniowe. Niespełna miesiąc temu odstawiłam i dostałam @ w 28 dniu cyklu. Może to oznacza, że hormony wracają do normy, cykl wraca 28-dniowy? Bo wg testów owulacyjnych też jakoś dziwnie wychodziło, najpierw dwie kreski w 17 dniu, potem w 16, a w tym cyklu w 14/15. To może już następny cykl będzie normalny, 28 dni i owulacja w 14 dniu...

Jestem już porządnie zestresowana. Wiem, wiem, to dopiero trzy cykle. Ale u mnie ze względów zawodowo-finansowych każdy miesiąc więcej to porażka:( Smutno mi dzisiaj bardzo. Powoli zaczynają mnie czarne myśli ogarniać.

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 20:54
0

Dagmarko- przytulam mocno :usciski:
I napisz koniecznie co powiedział gin.

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 20:05
0

no i oczywiście test pokazał prawdę, nie byłam zaskoczona
@ nadal brak , sutki bolą coraz bardziej :(
jutro pedze do gina
Gumiś gratuluję lol lol lol lol lol

Odpowiedz
Nezi 2009-10-29 o godz. 19:03
0

aszka, moim zdaniem masz problemy z owulacją... prawdopodobnie do niej nie dochodzi.
Powinnaś mieć przede wszystkim HSG jeśli go nie miałaś do tej pory.
A po HSG stymulację poprzez branie tabletek CLO i monitoring. CLO ma na celu stymulację wzrostu pęcherzyków.

Gumiś, gratulacje :D Nareszcie :D

Ester, mam nadzieję, że wrócisz wcześniej niż w marcu ale już do działu "jestem w ciąży" :D

Odpowiedz
Ester 2009-10-29 o godz. 17:24
0

Gumisiu bardzo sie ciesze i gratuluje Ci z calego serca. :) :)

Mam nadzieje, ze wszystkie dlugodystansowe staraczki wkrotce ujrza dwie kreski. Moim zdanie moznaby zalozyc dwa watki np. dlugodystansowe starania i watek dla starajacych sie od niedawna, jesli jeden zbiorczy niektorym przeszkadza.

Niestety ja rezygnuje z uczestnictwa w tym watku. Zycze Wam wszystkim: tym, ktore dopiero zaczynaja sie starac i tym, ktore staraja sie rownie dlugo, lub dluzej niz ja, by jak najszybciej cieszyly sie dwoma kreskami, bezproblemowa ciaza, a potem zdrowym dzieckiem!

Z listy tez prosze mnie wykreslic, bo mamy przerwe w staraniach az do marca. Co bedzie potem zobaczymy. Pozdrawiam!!!

:papa:

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 16:17
0

Gumisu- łapię 'świeżyznę' w kieszeń- na następny cykl :|

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 16:02
0

Kometa, Dorcia22, wysłałam wam priva.

A wszystkim zainteresowanym wysyłam świeżaki:


dzięki dziewczyny za ciepłe słowa, aszka jedyny sposób to czytać dużo forum, hi hi i korzystać z mądrych rad lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 15:50
0

mo_nicka napisał(a):DAGMARA napisał(a):
Test kupiony i czeka na jutrzejsza poranną próbę

No iiiiiiiiiiiiiiiiiii ?????
Dagmara- i co wyszło?

Odpowiedz
a_ania 2009-10-29 o godz. 13:08
0

nie wiem w sumie, czy się odzywać, czy nie... Śledzę Wasz wątek od baaaardzo dawna i zawsze podobało mi się to, że każda z Was wspierała się nawzajem, w momencie problemów pocieszała, w momencie radości cieszyła się i gratulowała... Zaciążone wysyłały fluidki i czuło się, że jesteście jedną wielką rodziną... Kobiety, które marzą o dzieciaczkach, którym czasem los szybciej sprzyja, innym trochę pod górkę jest, jeszcze innych dopada zrezygnowanie... Ale każdy mógł pisać... a teraz jest trochę inaczej. Są nerwy, posty, które "nie powinny pojawić się w tym dziale"... Kiedyś czytajac ten wątek nie musiałam wchodzić w inne, żeby wiedzieć, do kogo szczęście uśmiechnęło się tym razem... Ja wiem, że niektóre z Was starają się już baaaardzo długo, wiem, że są nerwy, każda z nas zadaje sobie pytanie "kiedy ja?" i drażni nas to że inne już, inne szybko, jeden miesiąc, dwa... i czekanie jest okropne, ale... cieszmy się cudzym szczęściem, dajmy się cieszyć dziewczynom, które zaszły w ciążę, pozwólmy im to mówić komu tylko chcą... i gratulować im... Ja trzymam kciuki za Was wszystkie i mam nadzieję, że Wam się uda. Jak najszybciej. I gratuluję wszystkim, którym się udało. Nawet tym, które wpadły tu tylko na chwilkę, tylko pochwalić się... Chciałabym, żeby miła atmosfera wróciła, bo... za dużo tu nerwów. Pozdrawiam i nie krzyczcie na mnie za mocno.

Odpowiedz
DobraC 2009-10-29 o godz. 12:08
0

Sil, zycie czasem ejst bardziej zaskakujace niz nam sie wydaje... trzymam kciuki, mimo wszystko.....
Do zobaczenia

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 11:51
0

Ja też poproszę o wykreślenie mnie z listy.

Pozdrawiam Was po raz ostatni, starające się. Życzę szybkiego spadku w dół, mnie on raczej nie grozi, więc się tam nieprędko spotkamy ...

Odpowiedz
agga73 2009-10-29 o godz. 11:45
0

Oleska napisał(a):Dziewczyny opanujcie się
Czy to jest wątek do garatulowania
...............
miałam wiele napisać ale mi się nie chce,
przykro mi, że nie umiecie czytać ze zrozumieniem :(
nie przesadzacie czasem koleżanko?

Odpowiedz
madziara_1105 2009-10-29 o godz. 11:43
0

a wiec i ja poprosze o wykreslenie mnie z listy..... nienaleze tu juz nie czuje sie na silach zeby dawac komus rady... a tym bardziej wsparcie skoro sama jestem jeszcze slaba tym bardziej ze ja juz nie jestem ta ktora sie stara.....w tym dziale!pozdrawiam :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 11:41
0

Oleska, nie złość się, wiem, wiem:sama pisałam ostatnio, że nie powinno się tutaj, ale jakoś tak odruchowo wyszło, Gumiś nie był tu nowicjuszem i problemy były, więc jakoś tak spontanicznie wyszło

Wybacz bezmyślność :mur:

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 11:35
0

Dziewczyny opanujcie się
Czy to jest wątek do garatulowania
...............
miałam wiele napisać ale mi się nie chce,
przykro mi, że nie umiecie czytać ze zrozumieniem :(

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 11:31
0

ja prosiłam o wykreślnie z listy ;) już daaaawno temu.

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 11:31
0

Gumisiu, ale super, ściskam, gratuluję i w ogóle cieszę się strasznie, życzę Wam duuuzo zdrówka i juz koniec z problemami!! :D

Ale zaglądajcie tu czasem i pomagajcie , i napisz jak to się robi lol żeby iść piętro niżej?

Ja chyba nie jestem zbyt wytrzymała, bo juz dopada mnie rezygnacja :|
Ja chcę przynajmniej na poczatek mieć normalną owu......i wiedzieć kiedy ją mam. :(

Odpowiedz
agga73 2009-10-29 o godz. 11:31
0

gratulacje Gumisiu!! :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 11:30
0

Gumisiu- wieeelkieee gratulacje!

wiedziałam lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 11:27
0

Gumiś gratulacje ... teraz już oficjalne ;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 11:17
0

Gumisiu gratuluje :) A nie chcesz dalej prowadzic listy? Troche bez sensu, zeby co chwile zmieniala "opiekuna" :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 11:14
0

Hej, hej, wklejam po raz ostatni listę i ogłaszam wszem i wobec, że potrzebny jest jej nowy opiekun, a dlaczego to zobaczcie same lol :

Stan na 14 listopada 2006r.

a_ania
aga w-wa - 7
agga73
agnieszka_ - 5
AguniaR
Anirrak
aszka - 5
DAGMARA - 4
DobraC
dodek - 16
Dorcia22 - 11
Edytka - 5
Elissa
Elza - 3
Ester - rok i 2 m-ce
Ewuś - 15
haricot
harmony85 - 3
iwonka
joanna221
Kasia_S - 20
Kasienka13
katarinasl
Keito - 2
Klusia
koka12 - 4
Kurczak
Kurka
Lenka
Lianka
lufcia
Madziara_1105
malaladybird
Mercia - 1
Mika
Mik@ - 4
mlovea - 4
mokato - 3
monika77 - 19
naturella
okcia81
Nisia - 15
nutrja - 5
pani_d - 1
Paula.anna - 4
saba
Silmarilla - 15
strazakowa
tc-op - 4
tosial - 33
Wiesia
Wonderka

Zaciążone :

minisia
Ulusia
Shannen
mo_nicka – 2
Marcik - 5
bialaa
Rysiaczka - 3
Gumiś - 10 lol lol lol

A teraz przenoszę się do odpowiedniego działu lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 10:21
0

Dzięki Nezi, czytałam za co ogólnie jest odpowiedzialny estradiol, tam próbowałam wejść, ale nie jestem zalogowana na forum gin.
W takim razie bez USG jakby ten obraz jest niepełny
Tzn nie daje pełnej info o jajeczkowaniu, poza tym że w tym dniu to u mnie estradiol nie odpowiada fazie owulacyjnej, nie mówiąć o normie na 1 dojrzały pęcherzyk: u mnie w 13 dniu 69 pg/ml :(
A jak w cyklu powinien rosnąć do tej fazy owu, tzn między tym 3dc a 13 powinien być już widoczny wzrost z dużą róznicą czy może być tak że będzie płasko a potem gdzieś przed owu (gdyby była) gwałtownie wzrośnie.
No i przede wszystkim skoro służy ocenie dynamiki rozwoju pęcherzyków, to jego niedynamiczny wzrost, świadczy o tym że się nie rozwijają
A jak tak to co? Stymulacja? Bo pisze o optymalnym momencie podania leków na pęknięcie, ale jeżeli nie ma co pękać i tego optymalnego momentu w ogóle nie ma.
No bo wiecie , ja jeszcze nie jestem biegła w inerpretacjach tych def. i opisów, a martwię się :|

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 10:14
0

DAGMARA napisał(a):
Test kupiony i czeka na jutrzejsza poranną próbę

No iiiiiiiiiiiiiiiiiii ?????

Odpowiedz
Nezi 2009-10-29 o godz. 09:43
0

aszka, nie wiem czy to czytałaś ale może Ci się przyda:

Oznaczanie poziomów estradiolu i progesteronu dostarcza istotnych informacji o przebiegu procesu owulacji.

Estradiol (E2) jest produkowany przez dojrzewające pęcherzyki Graffa. Jego poziom zmienia się istotnie w ciągu cyklu. Badanie stężenia estradiolu wykonuje się w 3dc (razem z FSH) w celu oszacowania rezerwy jajnikowej, w późnej fazie pęcherzykowej (na kilka dni przed spodziewaną owulacją) w celu oceny dynamiki dojrzewania pęcherzyków oraz po owulacji w celu oceny czynności ciałka żółtego. W monitorowaniu owulacji (szczególnie w cyklach stymulowanych gonadotropinami) powtarzanie badania estradiolu w połączeniu z USG umożliwia ocenę rozwoju pęcherzyków a także określenie optymalnego momentu do podania leków zawierających gonadotropinę kosmówkową (hcg) w celu wywołania pęknięcia pęcherzyka (pęcherzyków).

NORMY

3dc

= 200 pg/ml

Norma na jeden dojrzały pęcherzyk

6-8 dzień po owulacji

>=100 pg/ml

Ciałko żółte oprócz progesteronu produkuje również estradiol

Przelicznik: 1 pg/ml = 3,67 nmol/l.

Uwagi:

1. W przypadku gdy pęcherzyk(i) nie produkuje(ą) dostatecznej ilości E2 pomimo tego, że osiągnęły już odpowiednią wielkość (zazwyczaj przyjmuje się, że są to pęcherzyki o średnicy przynajmniej 17, 18 mm) można opóźnić podanie leków wywołujących jego (ich) pęknięcie.

2. Bezpośrednio przed owulacją poziom estradiolu spada.

3. W cyklach stymulowanych gonadotropinami (najczęściej do zabiegów IVF) stężenie E2 > 2000 pg/ml sygnalizuje zagrożenie zespołem hiperstymulacji jajników.

4. Estradiol jest wytwarzany przez wszystkie pęcherzyki jajnikowe (również te mniejsze) i o ile samo jego stężenie daje pewną informację o cyklu, to bez badania USG nie można na jego podstawie ustalić czy owulacja nastąpiła lub nastąpi.
żródło: http://www.forumginekologiczne.pl/txt/a,1910,2

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 09:13
0

Dziewczyny nie krzyczcie na mnie, ale zadam jeszcze raz to samo pyt, a raczej proszę o przeczytanie pyt o estradiol, bo do lekarza idę dopiero po 28 listopada, estradiol od fazy foli. do 13 dc ledwo wzrósł i był poniżej normy w 13 dc, co to znaczy,co się z tym robi, nie znalazłam odp na to pyt w necie, poszukując i liczę na Was.
Dziś 18dc a temperatury dalej z tych niskich.
:prayer:

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 00:16
0

jedna z dziewczyn byla tak mila i mi to wytłumaczyla - sorry, nie pomyślalam po prostu że tak to zostanie odebrane a że ten wątek byl jedyny do ktorego wtedy tu zaglądalam to weszlam tu znowu - przeczytalam kilka stron ale wszystkim nie dalam rady to pewnie przeoczylam to najważniejsze
jak chcecie to wykasujcie wszystkie moje posty stąd - teraz zrozumiem 8)
a problemy z zajściem też mnie nie ominęły - to nie bylo łatwe, specjaliści, badania, to mogę się domyślać co czujecie.
Życzę powodzenia

Odpowiedz
Gość 2009-10-29 o godz. 00:02
0

Nowi sa mile widziani, ale chwalenie sie wszem i wobec linijkami ciazowymi to raczej w dziale "Jestem w ciazy", a nie w watku, gdzie wiele dziewczyn ma powazne problemy z zajsciem w ciaze - jakbys poczytala pare stron wstecz tego watku, a nie tylko ostatnia strone, to wiedzialabys o co tutaj w ogole chodzi

Paula.anna o co Ci chodzi? Nie ma zadnej NASZEJ listy, jest lista starajcych sie forum Foruma, zreszta ja zadnej listy nie prowadze, pomylilas adres

Odpowiedz
Paula.anna 2009-10-28 o godz. 23:57
0

Kometa, popraw sobie humor, wykreśl mnie z WASZEJ listy starających się.

Alex, jeśli chcesz wiedzieć dlaczego, to przeczytaj cały wątek

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 23:53
0

a mogę wiedzieć dlaczego?
bo jestem nowa?
przecież inne dziewczyny też tu pisaly w temacie że po tylu miesiącach starań tez im się udalo - nieważne - widocznie nowi nie są mile widziani

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 23:51
0

Usunelam stad posty-testy linijki ciazowej Alexy, bo ewidentne byly nie na miejscu

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 23:48
0

Sorry jeśli moje pojawienie się bylo nie takie jak powinno bo za szybko - ale ja już bylam w tym temacie wcześniej tyle że krótko bo potem wyjechalam.
Nie wiedzialam że to taki problem :(

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 23:19
0

nat :usciski: może to plamienie implementacyjne 8)
a co do Alexa to oczywiście gratuluję ale nie ma to jak wejście smoka ;)

Odpowiedz
Nezi 2009-10-28 o godz. 23:18
0

Nat, trzymam kciuki ;) Jak nie za ten to za następny cykl :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 23:13
0

U nas chyba znowu w tym miesiącu doopa Objawów żadnych, za to plamienie przedokresowe. No trudno. Myslałam, że do 3 razy sztuka, ale jednak trzeba dalej...:(

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 22:30
0

widac ze niektórzy nie czytaja tego watku, tylko przychodza i mówią co im slina na język przyniesie,
a tyle stron wczesniej napisałyśmy o takim zachowaniu,

szkoda słów

Odpowiedz
Nezi 2009-10-28 o godz. 21:48
0

Już jest ;) lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 21:39
0

Nezi napisał(a):Dagmara,
mocno zaciskam kciuki, a co ;)
Powiem jedynie, że moje jedyne objawy ciążowe występujące tuż przed terminem @ to był bół i drażliwość sutków i ciągnięcie w podbrzuszu.
A co miesiąc miałam tysiące innych objawów. Dlatego nie przypuszczałam, że ciąża może mieć "tak mało" objawów ;)
Kciuki zaciskam :D
Obiecuję,że jak zobacze to magiczne "coś" to natychmiast się pochwalę :D
Powiem tylko,że to juz moje 4 testowanie i jestem spokojna jak nigdy dotąd , co ma być to będzie lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 21:23
0

Witam, nie wiem czy kojarzycie mój nick bo bylam w temacie kilka razy tylko - ale tak ja wy długo już się z mężem staraliśmy a efektów nie bylo.
Nie bylo, nie bylo - ale w końcu są :D :D :D :D :D :D :D
nie bylo mnie trochę bo pojechaliśmy z mężem do Egiptu odpocząć, odstresować się i nie myśleć o ciązy i to zdalo egzamin :D :D :D :D
po powrocie byliśmy umówieni na kolejne badania i już nie zdążyliśmy -
jestem w 7 tygodniu ciąży i modlę się teraz tylko żeby wszystko było dobrze do samego końca :D :D :D

Odpowiedz
Nezi 2009-10-28 o godz. 20:49
0

Dagmara,
mocno zaciskam kciuki, a co ;)
Powiem jedynie, że moje jedyne objawy ciążowe występujące tuż przed terminem @ to był bół i drażliwość sutków i ciągnięcie w podbrzuszu.
A co miesiąc miałam tysiące innych objawów. Dlatego nie przypuszczałam, że ciąża może mieć "tak mało" objawów ;)
Kciuki zaciskam :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 20:08
0

naturello wynik progesteronu piękny- tylko pozazdrościć bo mój jest prawie 4 razy mniejszy
Sama nie wiem jak to jest z tymi normami bo wg moich norm mój wynik się nie mieści a wg norm Gumisia słaby to słaby ale w normie
Test kupiony i czeka na jutrzejsza poranną próbę
silny ból ustąpił choć czuję pobolewanie dołem brzucha tylko te sutki jak nigdy dotąd opuchniete i bolące przy dotyku
Na nic nie liczę i nie dziękuję narazie za kciuki ;)

Odpowiedz
harmony85 2009-10-28 o godz. 17:59
0

Marcik Gratulacje :D :D jeszcze raz 8) ..prosze podaj mi adres sklepu starania czy jakos tak.. z góry dziekuje :P

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 14:18
0

A ja? Co z tym estradiolem jest? lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 14:15
0

Gumisiu- i jak się przedtawia sytuacja u Ciebie? :)
nic się nie chwalisz... jest @? czy może 'coś' innego? ;) lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 13:57
0

Łoj, sorki, coś się źle wpisało. Mój wynik to 12,66. No ale w normie się mieści.

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 13:48
0

naturello, według mnie to jak najbardziej, bo ja mam na swoich wynikach normy dla progesteronu w fazie lutealnej: 0,95-21 ng/ml lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 13:34
0

Progesteron w 24 dc 16,66 ng/ml (faza lutealna 3,34-25,56 ng/ml). Czy to wystarczy, żeby zajść w ciążę?

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 11:11
0

DAGMARA napisał(a):jutro kupię test i jeśli do wieczora @ nie przyjdzie testujemy
W takim razie mocno, mocno trzymam kciuki żeby @ nie przyszła, a test pokazał to co ma pokazać!!! :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-28 o godz. 09:33
0

Dagmara zaciskam kciuki z całych sił, mam nadzieję że choć przestało Cię boleć, ja w zeszłym cyklu czekałam na @ do 40dc i też tak bolało chyba tydzień, na szczęście po @ przeszło
:usciski:

Odebrałam estradiol z 13 dc i chyba nie jest dobrze, co mam myśleć o tym?

w 3 dc był: 59 pg/ml
w 13 dc : 69.11 pgl/ml

normy lab:
f. folikularna: 12.5-166 pg/ml
f. owulacyjna 85.78-498 pg/ml

Wzrósł ledwo co, jeśli to za niskie wyniki bądź jak rozumiem świadczą, że 13 dc to nie faza owu u mnie, to co się rozi w takim wyp?
Czy niski estradiol tez się jakoś leczy, jeśli on byłby przyczyna braku owu.
Teraz 17dc i oczywiscie tempka nie wzosła, znów cały czas 36.3 i 36.2 na przemian

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 23:57
0

jutro kupię test i jeśli do wieczora @ nie przyjdzie testujemy
Marcik :usciski:

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 21:51
0

Dagmaro, progesteron odpowiada za utrzymanie ciąży, więc powinnaś się postarać by był w porządku. Nie jestem pewna, ale jeśli udało Wam się, to właśnie niski progesteron może być powodem tych skurczów...w takim razie powinnaś brać Luteinę. (Ja już w trakcie ciąży plamiłam i miałam bóle brzucha i właśnie biore Luteinę) A narazie bierz nospę, ja też brałam póki nie dostałam Luteiny i pomagało.
Na Twoim miejscu robiłabym szubciutko test (Też miałam dostać @ we wtorek, a już w niedziele przed @ wyszedł mi test ;) )
Trzymam kciuki aby było dobrze.

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 18:57
0

agnieszka_ napisał(a):Dagmara- jesteś już po owu? który to Twój dzień cyklu? i jak z temp?
przerpaszam, jeśli gdzieś już o tym pisałaś
Tak już chyba po owu , piszę chyba bo nie wiem czy była w tym cyklu
Temperatury nie mierzę ale chyba wreszcie muszę zacząć
Dziś mój 29 dc we wtorek powinna być @. Nadal boli mnie w dole brzucha -okolice macicy i poraz pierwszy mam tkliwe sutki, tzn. bolą przy dotyku :(
Gdyby nie niski progesteron nakręcałabym się już na ciążę ale wynik 3.54 mówi sam za siebie :(
Co do gina to mój jest dopiero w środę , dziś byłam na izbie przyjęć i dali mi tylko nospę domięśniowo i kazali czekać do @ jak nie bedzie mam się zgłosić ot i polska służba zdrowia

Odpowiedz
blumenka 2009-10-27 o godz. 17:24
0

Dagmara ja bym chyba nie czekała na @ tylko do gina biegła...

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 15:28
0

Dagmara- jesteś już po owu? który to Twój dzień cyklu? i jak z temp?
przerpaszam, jeśli gdzieś już o tym pisałaś

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 15:06
0

Być może popadam w psychodzę ale zupełnie nie wiem co się dzieje
Wieczorem miałam straszny atak bólu a raczej bolesne skurcze w dole brzucha.
Wzięłam nurofen forte i dwie nospy i trochę przeszło.
Dziś już jest lepiej ale nadal ciągnie mnie pośrodku w dole brzucha . Ostatni raz miałam podobne bóle kilka lat temu ale tylko przez kilka godzin i zaraz nadchodziła@.
Wydaje mi się,że to przez torbiel ale ból po prawej stronie ustąpił i teraz boli tylko pośrodku bardzo nisko . Zupełnie nie wiem co się dzieje.
Czekam z niecierpliwością na @

Odpowiedz
Gość 2009-10-26 o godz. 14:25
0

Nezi napisał(a):ja też robiłam na początku cyklu.
a więc zrobię zaraz po @
Zupełnie nie wiem co się dzieje, boli mnie prawy jajnik, ból jest dziwny taki kłujący czuje go aż po żebrami :( do tego bolesność sutków co zdarzyło się pierwszy raz, nigdy przed okresem się to nie zdarzało :(
W innej sytuacji podejrzewałabym ciążę ale biorąc pod uwagę progesteron i USG ................................... aż boje się pomyśleć a mój gin będzie dopiero w środę :(

Odpowiedz
okcia81 2009-10-26 o godz. 12:52
0

No cóż dziś się okazało że jeszcze dzieciaczka nie będzie (@) ale szczerze mówiąc to niespecjalnie się staraliśmy...
Może next time

Odpowiedz
Nezi 2009-10-25 o godz. 21:40
0

ja też robiłam na początku cyklu.

Odpowiedz
blumenka 2009-10-25 o godz. 21:37
0

DAGMARA napisał(a): więc progesteron z obciążeniem chyba mogę zbadać dopiero w następnym cyklu :(
prolaktyne z obciążeniem moja ginka zleca mi robić w 2 dc
/ale co gin to opinia.../

Odpowiedz
Gość 2009-10-25 o godz. 21:32
0

Dziekuję Nezi lol
We wtorek pewnie dostanę @ więc progesteron z obciążeniem chyba mogę zbadać dopiero w następnym cyklu :(

Odpowiedz
Nezi 2009-10-25 o godz. 21:28
0

Test z metoklopramidem (MTC)
W teście tym bada się poziom prolaktyny, potem podaje się doustnie 100 mg metoklopramidu i ponownie ocenia stężenie prolaktyny w krwi po 60 i 120 min

W warunkach prawidłowych stężenie prolaktyny rośnie 2-5 razy po 60 min i wzrost w tych granicach utrzymuje się przez kolejną godzinę.

W przypadku gruczolaka, uszkodzenia podwzgórza, braku endogennej dopaminy i nadczynności tarczycy brak jest zwykle odpowiedzi na metoklopramid lub jest ona niewielka.
W przypadku hiperprolaktynemii czynnościowej następuje bardzo silny (nawet 10-krotny i większy) wzrost poziomu prolaktyny

Odpowiedz
Nezi 2009-10-25 o godz. 21:22
0

Dagmara,
prolaktyna po obciążeniu - wygląda to tak, że pobierają Ci krew, łykasz tablektę MTC (metylo....coś tam.... sprawdzę jak to się nazywa) i po kolejnej godzinie jeszcze raz pobierają Ci krew.

Nie wiem jak to jest z torbielami, ale może tak być że skoro miałaś tak mały pęcherzyk i on nie pękł to mógł się zmienić w torbiel. Oby się sama wchłonęła...

Odpowiedz
Gość 2009-10-25 o godz. 21:04
0

Nezi napisał(a):Dagmara, robiłąś prolaktynę z obciążeniem?

Ja miałam prolaktynę przed obciążeniem super. Ale po obciążeniu wzrosła mi 16 razy a powinna jakieś 5. Porgesteron miałam niski - 5 jednostek. Brałam kilka miesięcy Bromocorn. Zbiłam prolaktynę i po kilku miesiącach wzrastała po obciążeniu 6 razy a progesteron wzrósł do 13 jednostek w II fazie cyklu.

Wysoka prolaktyna może zablokować owulację. Warto zawsze badać prolaktynę z obiążeniem.
robiłam zwykłą prolaktynę
a na czym polega z obciążeniem nie mam pojęcia
I jeszcze jedno- czy tak niski progesteron moze mieć związek z torbielą?
Odczuwam kłucie prawego jajnika i myślę,że to pewnie torbiel :x

Odpowiedz
Nezi 2009-10-25 o godz. 20:46
0

Dagmara, robiłąś prolaktynę z obciążeniem?

Ja miałam prolaktynę przed obciążeniem super. Ale po obciążeniu wzrosła mi 16 razy a powinna jakieś 5. Porgesteron miałam niski - 5 jednostek. Brałam kilka miesięcy Bromocorn. Zbiłam prolaktynę i po kilku miesiącach wzrastała po obciążeniu 6 razy a progesteron wzrósł do 13 jednostek w II fazie cyklu.

Wysoka prolaktyna może zablokować owulację. Warto zawsze badać prolaktynę z obiążeniem.

Odpowiedz
Gość 2009-10-25 o godz. 20:26
0

Nezi prolaktyna robiona w 20 dc wyszła dobra a nawet bardzo 11 ng/ml
Progesteron robiłam 8 dni po owu jeśli ta wogóle była bo w 16 dniu z 31 dniowego cyklu pecherzyk miał tylko 10mm

Odpowiedz
Nezi 2009-10-25 o godz. 20:17
0

Dagmara, a w której fazie robiłaś progesteron?
Badałaś prolaktynę?
Wysoka prolaktyna zbija progesteron.
Jeśli to jest przyczyną, to wystarczy zbić prolaktynę i progesteron sam wzrośnie...

Odpowiedz
Gość 2009-10-25 o godz. 20:13
0

mokato bardzo mi przykro
strazakowa :usciski:
U mnie też dzieje się coś niedobrego z progesteronem :(
wynik 3.54 ng/ml

Normy:
f.folikularna 0.33-1.2
f.owulacyjna 0.48-1.72
f.lutealna 4.5-17.8
nie mieszczę się w normach :(

Odpowiedz
strazakowa 2009-10-25 o godz. 13:17
0

Dziewczyny, czytam co piszecie i łzy mi z oczu płyną.
Mam podobny problem, tyle że jestem na początku walki,
zrobiłam badania, byłam na wizycie, ale wciąż czekam na prawowitą wizytę prywatną u Pani profesor ze szpitala w którym pracuję, niestety to trwa dwa miesiące, takie są terminy.
Wiem że nie mam owulacji. Test tak wykazał.
LH w fazie owulacyjnej jest za małe,
Prolaktyna w 2 dniu cyklu jest 5x za duża.
Zbliża się termin wizyty (czwartek 16.11) i jeśli rokowania nie są dobre (choć lekarz u którego byłamtwierdzi, że będą z tego dzieci, jednak nie uwierzę, póki nie zobaczę) będę walczyć, ale brak mi sił, a kolejny cykl zakończony niepowodzeniem doprowadza mnie chyba do załamania nerwowego, co robić?
Jednak zrobię wszystko by sie udało.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie