• Reniferio odsłony: 1599

    Mam jej dość!

    Juz dłużej nie wytrzymam chamstwa siostry mojego męża. W związku z tym że jesteśmy w trakcie budowy domu mieszkamy razem z nią. TO KOSZMAR!!! Ma 2 letnie dziecko- smieci nie wynosi i-całe tygodnie śmierdzące pieluchy leżą w koszu - aż my to zrobimy po raz setny. Poza tym ma wszysko gdzieś - dziś wkurzyła mnie na maxa- zajęła łazienkę od 8.30 do 9.40- dała mi 5 minut na wyszykowanie się do pracy- oczywiście skończyło się to kłótnią NIE WYTRZYMAM JUŻ NAWET MIESIĄCA- NIENAWIDZĘ JEJ!
    JUŻ 2 LATA WISI NAM 1000 ZŁ I CHYBA NIE ZAMIERZA ODDAĆ- WIĘCEJ ma czelność powiedzieć przecież 500 zł już wam oddałam- tylko nikt z nas na oczy nie widział pieniędzy- a teraz naprawdę by nam się przydały. Pewnie już nam nie odda- i co ja robić mam

    Odpowiedzi (10)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-04-26, 14:25:32
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
xandra 2009-04-26 o godz. 14:25
0

jesli rodzice nic z tym nie zrobią to ona bedzie nadal pasozytowac
no, ale rozne sa układy rodzinne

Odpowiedz
Reniferio 2009-04-26 o godz. 14:21
0

A kto nas przyjmie na miesiąc??? I co zbierać graty - nie opłaca się. Co do kasy to ona nie dostaje do ręki ani złotówki- kiedyś dostawała kasę i roztrwaniała ją na swoje wydatki- a rachunki były nie płacone- w styczniu rodzice musieli zapłacić za cały zeszły rok za czynsz bo narobiła długów horror - co ona na to- ma to gdzieś

Odpowiedz
Aoi 2009-04-26 o godz. 14:07
0

Nie płaćcie jej za odnajem mieszkania i za wasze rachunki, aż kwota dobije 1000 zł. Będziecie kwita. A za drzwi wystawić Was nie może, bo jak pisałaś, jest to i Wasze mieszkanie po części.

Odpowiedz
xandra 2009-04-26 o godz. 13:52
0

to sie wyprowadzcie , proste
chyba w sumie bez roznicy za co płacicie, jej - czy za wynajem
a co do zaległych pieniedzy to musicie pogadac i tyle, stara prawda ze w rodzinie sie nie pozycza pieniedzy w dziwnych układach rodzinnych bo na pokwitowanie nie wypada

Odpowiedz
DobraC 2009-04-26 o godz. 13:51
0

Reniferio napisał(a):to nie tak - to jestmieszkanie rodziców i zarówno ona jak i my jesteśmy rodziców gośćmy jesteśmy tam na tych samych zasadach
to znaczy ze ona tam nie mieszka na stale?

Odpowiedz
Reklama
DobraC 2009-04-26 o godz. 13:50
0

Reniferio napisał(a): to mi dziś przyjdzie iść do domu i znosić jej towarzystwo .
vide powyzej :)

jakbym byla wredna siostra to bym powiedziala ze Wasz wybor - nie musicie.

Sprobuj sie zdystansowac. Na szcvzescie nie musisz z nia mieszkac przeciez caly czas. Na szczescie pracujesz wiec nie musisz z nia przebywac caly dzien.

A juz niedlugo sie przeprowadzicie do wyremontowanego domku i zapomnisz o niedogodnosciach...

Odpowiedz
Reniferio 2009-04-26 o godz. 13:50
0

to nie tak - to jestmieszkanie rodziców i zarówno ona jak i my jesteśmy rodziców gośćmy jesteśmy tam na tych samych zasadach

Odpowiedz
Reniferio 2009-04-26 o godz. 13:48
0

no własnie ...- jak on to mówi woli ją olać - bo to i tak nic nie da- ona poprostu ma wszystko i wszystkich gdzieś - i szkoda nerwów- ale TO JA się denerwuje nie on - to mi dziś przyjdzie iść do domu i znosić jej towarzystwo a on wróci w nocy- poprostu nie chce mi się wracac do domu...

Odpowiedz
DobraC 2009-04-26 o godz. 13:45
0

Reniferio napisał(a): mieszkamy razem z nią.
Reniferio - ja generalnie Cie popieral i tez by mnie szlag trafil ale sama zobacz na cytat...

mieszkacie razem z nia. dla mnie by to oznaczalo ze mam gosci w zwiazku z czym: zajmuja lazienke pierwsi, pomagaja tylko ejsli chce etc.

Ale skoro mieszkacie u niej - wara Wam od pieluch itd..... Ciebie by denerwowalo gdyby gosc przyszedl i zmienial Ci na swoja modle nawet te najbardziej brzydkie nawyki ;)

Tak jak napisalam - rozumiem. Ale korzystacie z przyslugo bo macie mus wiec..... :)

Powodzenia.
trzymam kciuki zeby sie szybko to skonczylo

Odpowiedz
Zedka 2009-04-26 o godz. 13:38
0

A jaki stosunek ma do takiego zachowania Twój mąż?rozmawiał ze swoją siostra na ten tamat?Bo może on miałby większy wpływ na to co się dzieje...? :o

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie