• Justa_lublin odsłony: 19013

    Termin-Czerwiec cz. 4

    CZERWIEC:

    AKNA74 - 02.06 (chłopczyk)


    ANI27 - 02.06 (niespodzianka)

    MALUTKA - 03.06 (dziewczynka?)


    KROPKA** - 06.06 (dziewczynka)


    LU - 07.06 (niespodzianka)


    KAMA24 - 07.06 (chłopczyk - Maksymilian)


    COCCOLINO1 - 11.06 (chłopczyk)


    SOLARES - 11.06 (chłopczyk)


    AGUSIEK - 12.06 (dziewczynka)


    ANAIKA - 12.06 (chłopczyk)


    ANNA.W77 - 14.06 (niespodzianka)

    EDIEE - 14.06 (chłopczyk - Antek)


    LIBERALES - 16.06 (niespodzianka)


    SYLVIA - 17.06 (chłopczyk - Oskar)


    JUSTA_LUBLIN - 20.06 (chłopczyk)


    MADZIA_DM - 20.06 (niespodzianka)

    MYHA - 21.06 (chłopczyk - Borys?)


    CHLOROFILKA - 22.06 (niespodzianka)

    DJ. - 25.06 (niespodzianka)


    KREWECIA - 27.06 (dziewczynka)


    AGNES - 29.06 (chłopczyk)


    ANETT27L - 29.06 (dziewczynka?)


    MAGDA_LENA - 30.06 (niespodzianka)

    Odpowiedzi (845)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-02, 20:33:33
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-01-02 o godz. 20:33
0

Dziewczyny zapraszam do nowego watku :) Ten zamykam juz :)

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=39742

Odpowiedz
Justa_lublin 2010-01-02 o godz. 20:18
0

Ja mam dwie butelki. Jedną Campolu taką wyższą i do tego dwa smoczki z różną wielkością dziurki :) i jedną taką do skoów z gazety firmy nieznanej ;) Ta będzie zdecydowanie na późniejszy okres. Smoczków nie mam i to jeden z punktów jaki muszę kupić z tej mojej listy wyprawkowej. Zupełnie nie wiem jakie to mają byc smoczki. Pewnie Maluchy same sobie dobiorą te, które im będą bardziej pasowały. Wybiorę się na hurtowe zakupy, bo będzie mi poręczniej.
Jutro podjadę zobaczę czy są już spodnie takie cieniutkie na lato. Tylko takich mi brakuje do szczęścia ;) Nic więcej już nie kupię z ciuszków ciążowych. W końcu już nie za długo w tym wszystkim pochodzę. I tak jestem z soiebie dumna, bo na cała iążę kupilam tylko 2 pary spodni. Jak trafię coś fajnego to będzie to 3 i ostatnia para typowo ciążowa. Na razie marzy mi się zakup spodni już bez zbędnego materiału na brzuszek 8)

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 20:05
0

D.J. brzusio pięknościowy :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 20:01
0

Czołem!
Ja też jeszcze nie rozmawiałam z lekarzem o porodzie. Narazie pogadaliśmy sobie o tym, co przed, jakich oznak porodowych mam się spodziewać i takie tam. W sumie nic nowego, o czym bym już nie słyszała. Ale mądra jestem 8)

A właśnie wróciłam z zakupów z torbą pełną niemowlęcych pierdółek. Najwięcej czasu spędziłam przy regale z butelkami i smoczkami. Rety, silikonowe, lateksowe, takie, śmiakie, butelki małe, duże, szklane, plastikowe, ooo mamo... (a właśnie, jakie kupujecie?). Muszę przyznać, że nie były to najłatwiejsze zakupy... ale w sumie bardzo przyjemne:)

Co do kopniaków to Marysia od kilku dni jest spokojniejsza. Wierci się nadal, ale już rzadziej i delikatniej. Pewnie jej już ciasno. Ja tam w każdym razie nie narzekam ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 19:30
0

Justa takie sny to normalka w tym okresie ciąży :D

Ja jeszcze nie rozmawiałam z moim lekarzem o porodzie, ciągle wydaje mi się, że mam jeszcze na to mnóstwo czasu lol
Wiem na pewno, że chcę, żeby mój lekarz był przy moim porodzie, no może nie przy całym, ale przynajmniej na końcu :D

I chyba też wybiorę się w tym tygodniu do fryzjera, a co mi tam :D

Odpowiedz
Reklama
Justa_lublin 2010-01-02 o godz. 19:19
0

Chciałam zapytać Was czy rozmawiacie ze swoimi lekarzami na temat porodu?
Ja chyba teraz poprosze zeby mi wytłumaczył co i jak, bo dziś mi się śniło, ze zaczynam rodzić :o Ordynator z patologii ciąży (ten, który mnie przyjmował teraz jak była w szpitalu) jak mnie zobaczył mówi, że jeszcze się pani pomęczy trochę. Akutrat do 17 jak doktor Swatowski (mój ginekolog) przyjdzie na oddział to wszystko przejmie po mnie :o Normalnie aż zastanowiłam sie po przebudzeniu, dlaczego zamiast na porodówkę poszłam w śnie na patologię ciąży, chyba dlatego, że wiedziałam jak tam trafić lol
Normalnie panika mnie zaczyna ogarniać 8)

Zrobiłam listę drobiazgów jakie mnie czekają do wypełnienia wyprawki i chyba na dniach podjadę i kupię wszystko co trzeba, zeby mnie nie korciło.

Dziś umówię się z fryzjerką na malowanie włosów w domu, bo w zakładzie 2 godziny nie wysiedze na bank. Ostatnio ledwo żyłam jak czekałam pół godziny na strzyżenie i zrobienie mi fryzury. Nie ma to jak w domu.... Mam nadzieję, ze nie zaszkodze Maluchowi...

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 18:39
0

DJ fajny brzucholek :D

Mój maluch jest zdecydowanie mniej aktywny niż kiedyś, niby cały czas się rusza, tylko są to już ruchy inne niż kiedyś, nie ma fikołków, akrobacji itp. a bardziej takie pojedyńcze puknięcia :D No ale nie ma się co dziwić skoro tyle już waży i mierzy, a mój brzuch wciąż nie za duży, nie ma już po prostu miejsca ;)
Wybieram się za 2 godziny na wizytę u lekarza i tak się zastanawiam czy teraz będę musiała już chodzić co 2 tygodnie czy lekarz każe mi przyjść znowu za miesiąc ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 18:17
0

Dj-extra brzuchol :)
Oskar jest wciąz raczej aktywny, ale w nocy to on mnie nigdy nie budził :o Jak się obudze i pójdę do łazienki to się troche pokręci, ale mi to nigdy nie przeszkadza w zaśnięciu. Jakaś nieczuła matka jestem :D Kopniaki mi nie przeszkadzają, skurczybyków nie czuję... lol
Jeśli chodzi o fotelik to wcale nie musi on mieć 5 punktowych pasów. Najważniejsze są testy bezpieczeństwa i ich wynik. Mój Implast ma 3 punktowe pasy, ale też taką opcję, że i tak bioderka u maleństwa są unieruchomione (pomimo braku pasa biodrowego). W testach wypada świetnie, no i jest fotelikiem raczej z wyższej półki cenowej, zatem chyba trzypunktowe pasy sa wystarczające. No ale mi zależało na tym konkretnym foteliku, co by pasował do wóziora, więc po upewnieniu się, że jest to fotelik bezpieczny, kwestia pasów nie była dla mnie obligująca.
Z wyprawki mam już sporo-ciuszki, komplet pościeli do wózka, laktator, usztywniany rożek, fotelik, 3 pieluszki flanelowe i kilka innych drobiazgów. Przez maj chcę skompletować kosmetyki i swoją wyprawkę do szpitala, a na początku czerwca wybieramy się po wózior, łóżeczko, pościel, przewijak itd... Nie mogę się doczekać tych mega zakupów :)

Odpowiedz
ediee 2010-01-02 o godz. 17:53
0

DJ. superowe brzusie :D

Odpowiedz
DJ. 2010-01-02 o godz. 15:31
0

witam czerwcówki :) w końcu nadrobiłam kilkudniowe zaległości w czytaniu :)

co do wyprawki - mamy całą (oprócz pieluch, ale przed domem mam sklep świat dziecka, więc nabycie pieluch to będzie kwestia 2 minut :) )
fotelik, przewijak, bujak, wózek (gondola ze spacerówką) - dostaliśmy w spadku, więc nawet przez chwilę nie zajmowałam sobie tymi zakupami głowy :)

aktywność dziecka... hmmm... od świąt Mała jest nadaktywna... potrafi przez 5 godzin, praktycznie bez przerwy, kręcić sie... ale za to w nocy śpi, już mnie nie budzi o 4 rano kopniakami :)
czkawkę potrafi mieć z 5 razy dziennie i to chyba ja bardziej się wtedy męczę (moje wszystkie wewnętrzne organy podskakują w rytm jej czkawki - a nie jest to przyjemne), ale juz z górki :) :) :)
2 tygodnie temu byliśmy na usg i córa wyszła starsza o tydzień (zauważyłam, ze wszystkie czerwcówki tak mają) a waga 1480 g (wydawało mi sie, ze to dużo, ale po poczytaniu waszych postów stwierdzam, ze nie jest tak źle :) )

pozdrawiam wszystkie czerwcówki i maleństwa :)

p.s. wkleiłam sie do galerii (po raz pierwszy, ale chyba lepiej późno niż wcale :) )

Odpowiedz
Reklama
Justa_lublin 2010-01-02 o godz. 14:16
0

Witajcie!!

Chciałam Was zapytać jak z aktywnością Waszych Maluchów??

U mnie zmiana zainteresowań Adaśka. O 4 jest tylko kilka kopnięć (moze się przeciąga ;) )zamiast gimnastyki i spokój natomiast koło 6 i w ciągu dnia wymyślił nową zabawę. Biegi do okoła pępka. Mam świetny widok jak Maluch przemieszcza się pod skórą idealnie w koło pępka. Widok niesamowity :P Kilka takich rundek i znowu czas na sen 8)

Dziś rano obudził mnie jak prostował nóżki (górka na brzuchu była dosć wysoka), a potem dzielnie czekał aż przejdzie muu czkawka, która o dziwo trwała nieco dłużej jak poprzednie :)

Tak obserwując ruchliwosc Adaśka stwierdzam, ze najbardziej się rusza tak po 5 min od zakończenia przeze mnie posiłku ( śmiejemy się, że dostawa jedzonka pępowinowa była :) ) i potem kilka razy da znać o sobie w ciągu dnia. Tak to chyba dzielnie śpi.

A jak u WaS? Czy Maluchy są ospałe i zbierają siły na czewcowe wyjście, czy nadal są ruchliwe??

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 02:33
0

Jeśli chodzi o przewijak to już miałam różne wizje, w końcu chyba kupię, nie jest to jakiś specjalnie duży wydatek, a pewnie się przyda :D
Na pralce jednak u mnie nie wchodzi w grę, bo moja pralka ma 30 cm szerokości lol - długo takiej szukaliśmy, żeby nam jak najmniej miejsca zajmowała w łazience lol Pewnie skończy się na tradycyjnym przewijaku na łóżeczko :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 01:51
0

Kama24 napisał(a):Można, ale tylko wtedy jeśli nie ma zamontowanej poduszki powietrznej pasażera. Jeśli jest to absolutnie nie można w żadnym kierunku
o właśnie-dzięki Kama

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 01:41
0

Agnes napisał(a):Teraz cos mi swita, ze dziecko w foteliku na przednim siedzeniu pasazera nie mozna przewozic (ale czy:tylko przodem do kierunku jazdy, tylko tylem, czy wcale nie mozna
Można, ale tylko wtedy jeśli nie ma zamontowanej poduszki powietrznej pasażera. Jeśli jest to absolutnie nie można w żadnym kierunku

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 01:39
0

Justa_lublin napisał(a):Agnes mnie wyprzedziła z odpowiedzią i już nic nie zrobię ;)
wyprzedziłam - powiadasz 8) za to Ty Justa_lublin wyprzedzasz mnie o cale mile jesli chodzi o wyprawke dla Dziecka lol

A zadajac pytanie o fotelik zainspirowalam sie dzisiejszym programem "mamo juz jestem". Teraz cos mi swita, ze dziecko w foteliku na przednim siedzeniu pasazera nie mozna przewozic (ale czy:tylko przodem do kierunku jazdy, tylko tylem, czy wcale nie mozna

Odpowiedz
Justa_lublin 2010-01-02 o godz. 01:18
0

Chciałam poprawiić literówki w poprzednim poście, ale Agnes mnie wyprzedziła z odpowiedzią i już nic nie zrobię ;) Przepraszam Was ze te dodatkowe i czasmi brakujące literki, ale klawiatura mi ostatnio szwankuje i czekam na jej wymianę.

Jesli chodzi o fotelik to to był jeden z optymalnych zakupów, bo i wizualnie i cenowo nam odpowiadał. Wszystkim najbardziej podobają się te czerwone pasy na granatowym tle 8)

A co myślicie o tyh przewijakach?? Ja sie zastanawiam nad jego zakupem, bo znają doświadczenia mam, które zwłaszcza mają chłopców ich umiejętność obsiusiania wszystkiego na około przy zmianie pieluszki lol Mamy nie wyłączając lol
Dlatego ja pomyślałam, że zrobimy Adasiowi przewijak na pralce w łazience. Tam jak osbsiusia kafelki czy wszystko w około to nic sie nie stanie, poza tym jest tam najcieplej więc będzie miał chwilkę przy moim krzątaniu się do poleżenia troszkę bez pieluszki :)

Kama jeśli chodzi o montaż fotelika to żadna trudność, kwestia umieszczania pasów w wyznaczonym miejscu. Maluch ma leżeć tyłem do kierunku jazdy (przynajmniej w naszym foteliku). U nas bedzie prawdowpodobnie umieszczony za kierowcą, bo to najbezpieczniejsze miejsce (nie mówię o uderzeniu w bok, ale o przodzie (kierowca podświadomie przy wypadku ratuje swoją stronę, więc to jest nazwane najbezpieczniejszym miejscem).
Na środku ja bym się chyba nie zdecydowała, bo tak czy siak, fotel stanowi dodatkowe zabezpieczenie. Nie znam sie na tym za bardzo, ale tak kombinuję. Na pewno łatwiej Ci będzie jak sama będziesz prowadzila samochód i Maluszek będzie z przodu. I jemu i Tobie będzie wygodniej.

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 01:08
0

Ja też się zastanawiam w którym miejscu dokładnie zamontować fotelik, czy lepiej za kierowcą, za pasażerem czy może na środku 8)
Mam nadzieję, że montaż nie jest jakiś długi i skomplikowany i że sama będę sobie spokojnie z tym radziła ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 01:03
0

Justa_lublin napisał(a):Agnes ja szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie przewiezienia Malucha inaczej niż w foteliku, dlatego kupiliśmy już teraz. Z resztą z tego co wiem, to najbezpieczniejsze wyjście i jedyne z możliwych jeśli chodzi o uniknięcie mandatu 8)
Te kołyski są własnie przeznaczone dla takich Maleństw i posiadają wkładki (przynajmniej ten nasz) usztywniające dodatkowo główkę.
Ja nie zaryzykowałabym powrotu do domu innym sposobem niż fotelik. Chyba, że do szpitala miałabym chwilę drogi, wtedy pojechalibyśmy wózkiem ;)
Justa_lublin dokladnie-bezpieczenstwo najwaznijesze a Twoj fotelik przentuje sie idealnie.
w takim razie przyszla pora na duuze zakupy - wózek(niedrogi,lekki,funkcjonalny ), fotelik i lozeczko...

Odpowiedz
Justa_lublin 2010-01-02 o godz. 01:01
0

Ja w szpitalu na pewno nie obędę sie bez wizyty teściów i rodziców, ae to mi nie przeszkadza. Bardziej przerażają mnie wizyty ciotek i babci mężą u nas w domu (od czasu kiedy jestesmy razem (czyli te 8 lat, mieszkamy razem prawie 2 lata) nikt z Łukasza strony poza rodzicami u nas nie był 8) (bo nie czuliśmy potrzeby zapraszania gości, poza tym mieszkamy z moimi rodzicami, wie samo przez się rozumie, ze im jakby na głowę zrzucać gości nie chcemy (tpo chyba tylko mój pretekst )) i bardziej będą to wizyty lustrujące jak my mieszkamy przy okazji zobaczą dziecko

Jeśli chodzi o umieszcznie dziecka w foteliku, to teraz w ostatnim programie Mamo już jestem z TVN Style pokazywali jak poprawie umieszzać dziecko w foteliku, własnie takie nie trzymające jeszcze główki. Zastanawia mnie tylko to, że im było łatwo operować i dzieckiem i fotelikiem bo było w pokoju, a nie zamontowane w samochodzie ;) Musimy sprawdzić czy dzieckiem w foteliku będzie bardzo się tarmosiło przy mocowaniu fotelika. Tak chyba będzie nam poręczniej....

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 00:54
0

Ja również sobie nie wyobrażam przewożenia malucha w samochodzie w czym innym niż fotelik :D Fakt, że dziecko nie leży wtedy zupełnie płasko i u nas w szkole rodzenia położne radziły, żeby starać się na początku korzystać z fotelika możliwie jak najkrócej (tzn. nie wybierać się w jakieś długie podróże trwające ponad godzinę itp. ;)
Ja mam ze szpitala 10 minut samochodem, więc myślę, że jeśli te kilkanaście minut Maks spędzi w foteliku, naprawdę nic mu się nie stanie :D
I nie chce tu przytaczać żadnych czarnych scenariuszy, ale wyobraźcie sobie nawet niewielką stłuczkę samochodem (na drodze nie jesteśmy w końcu sami, może w nas po prostu ktoś wjechać) i kilkudniowe dziecko w nosidle lub po prostu trzymane na rękach

Justa ja wciąż szukam skutecznego sposobu, co zrobić, by goście nie odwiedzali mnie w szpitalu na drugi dzień po porodzie
Nie wiem może jestem jakaś dziwna, ale chciałabym te dwa-trzy dni spędzić tylko z dzieckiem i z mężem, nie chce codziennie teściów, znajomych czy już nie daj Boże delegacji z pracy (był u nas kiedyś taki pomysł, kiedy koleżanka rodziła, na szczęście zdążyła wyjść ze szpitala zanim się wszyscy zebrali lol ) W domu myślę, że już będzie lepiej, chociaż też podobno początki są ciężkie i wolne chwile wykorzystuje się na odpoczynek, a nie przyjmowanie gości

Odpowiedz
Justa_lublin 2010-01-02 o godz. 00:15
0

Agnes ja szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie przewiezienia Malucha inaczej niż w foteliku, dlatego kupiliśmy już teraz. Z resztą z tego co wiem, to najbezpieczniejsze wyjście i jedyne z możliwych jeśli chodzi o uniknięcie mandatu 8)
Te kołyski są własnie przeznaczone dla takich Maleństw i posiadają wkładki (przynajmniej ten nasz) usztywniające dodatkowo główkę.
Ja nie zaryzykowałabym powrotu do domu innym sposobem niż fotelik. Chyba, że do szpitala miałabym chwilę drogi, wtedy pojechalibyśmy wózkiem ;)

Ja do szpitala mam już dwie koszule i więcej nie planuję Po pierwsze nie zamierzam tam długo zostać lol , a po drugie nie umiem spać w koszuli dla mnie istanieją tylko piżamki 8) Jak będziecie kupowały sobie nowe, albo szykowały się do szpitala to zwróćcie uwagę czy są rozpinane przynajmniej do piersi, zeby było łatwiej karmić :)

Liberales może uda się Wam pożyczyć taki fotelik od znajomych?? Ja gdybym nie miała samochodu lub wiedziałabym że wycieczki z Maluchem to będzie sporadyczne wyjście to nadal szukałabym i pożyczała.

Tak swoją drogą to jesteście psychicznie nastawione na tabuny gości po porodzie, zeby zobaczyć Malucha ;) Bo ja dostaję gęsiej skórki na myśl o tym ile to ciotek, znajomych i innych ciekawskich zamierza się wprosić Chyba okres kwarantanny wprowadzę albo umówię się z nimi na spacerach lol Już widze te moje mało sprawne ręcę trzesące sie nad Maluchem i ciotki mówiące że lepiej tak czy siak, no i do tego pewnie na jakąś kawę herbatę liczące i na coś słodkiego i godzinne wysiadywanie, kiedy ja marzę o spokoju czy spacerze. Czas ćwiczyć sztukę odmowy lol Do czerwca jeszcze trochę czasu, moze ta umiejętność wreszcie mi się utrwali

Odpowiedz
ediee 2010-01-02 o godz. 00:05
0

Agnes napisał(a):Dziewczyny jesli Wasze pociechy beda ze szpitala jechaly samochodem do domkow to czy juz kupujecie foteliki samochodowe? jakos nie moge sobie wyobrazic takiej kruszynki zgietej w takim foteliku ale chyba powinno sie tak przewiezc dziecko ze szpitala?
Wyczytałam w kilku miejscach, że tak właśnie powinno się przewozić( niektórzy przewożą w nosidłach) chociaż mój mąż nie chce tego przyjąć do wiadomości-bo też móiw, że takiego szkraba nie będzie od razu w ten fotelik pchał

Zobaczymy, ale chyba będę musiała nad nim popracować.

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 23:59
0

Dziewczyny jesli Wasze pociechy beda ze szpitala jechaly samochodem do domkow to czy juz kupujecie foteliki samochodowe? jakos nie moge sobie wyobrazic takiej kruszynki zgietej w takim foteliku ale chyba powinno sie tak przewiezc dziecko ze szpitala?

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 23:45
0

Liberales napisał(a):Na razie nie mamy w planach zakupu samochodu więc nasze wycieczki samochodowe będą sporadyczne...czy ten pierwszy fotelik dla maluszka 0-13kg też musi mieć 5punktowe pasy bezpieczeństwa??
Wydaje mi się że szczególnie ten pierwszy, ale kurczę jeśli nie zamierzacie dzidzi wozić zbyt często ale jak powiadają, strzeżónego Pan Bóg strzeże....

Kama24 zabiłaś mi klina, faktycznie nie pomyślałam o tych kolizjach

Odpowiedz
Liberales 2010-01-01 o godz. 22:00
0

katastrofa dzięki

to chyba sobie podaruje

Odpowiedz
katastrofa 2010-01-01 o godz. 20:10
0

a propos Wicka to znalazłam tylko to

If pregnant or breast-feeding, ask a health professional before use.

Odpowiedz
Liberales 2010-01-01 o godz. 19:26
0

czy ciężarne mogą na noc nacierać się vickiem??zwykle go stosuje przy przeziębieniach i szybko mnie wyciąga ale nie wiem czy wolno

Odpowiedz
Liberales 2010-01-01 o godz. 19:01
0

Mamo...zapomniałam ze jeszcze trzeba zrobić zakupy do szpitala :o
Teraz to dopiero będę miała stresa...mam nadzieję że Julce nie spieszy się na świat zbytnio 8)
Co do koszul to chyba dwie podobnie jak kropka jedną na rodzenie a drugą na pobyt.......

Gardło mnie boli Chyba mam pierwsze ciążowe przesiębienie...a myślałam że się uda całą ciążę bez leków

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 17:55
0

Justa, piękne zakupy - gratuluję!
Oj, jak ja chciałabym już mieć za sobą zakup wózka... Ale coś czuję, że będziemy się z tym bujać jeszcze w maju... Miejsca w domu też nie za wiele więc w sumie im później go tu przytachamy tym lepiej ;) W tym tygodniu planuję za to rozpocząć w końcu zakupy rzeczy do szpitala i tych drobniejszych z wyprawki. Ile koszul nocnych planujecie ze sobą zabrać? Ja myślę o 2 - jednej do porodu i jednej na później. Myślicie, że wystarczy?

A teraz lecę na spacer, bo tak pieknie dziś, ze hej. Miłej niedzieli Wam życzę :D

Odpowiedz
Liberales 2010-01-01 o godz. 13:41
0

Kama24 napisał(a):Justa
Tak się właśnie zaczęłam zastanawiać, gdzie ja będę trzymać wózek, jak go w maju kupimy i chyba niestety będzie stał na środku dużego pokoju, bo miejsca gdzie indziej nie mamy
my dlatego czekamy z zakupem wózka bo nie mamy gdzie trzymać....mamy malutki korytarz i tam planowaliśmy zaparkować brykę ale póki co swobodne przechodzenie przez korytarz nadal wskazane

Justa gratuluje zakupów :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 05:26
0

Justa fajny kolorek :lizak:
Zazdroszczę, że już masz najważniejszy zakup za sobą ;)

Tak się właśnie zaczęłam zastanawiać, gdzie ja będę trzymać wózek, jak go w maju kupimy i chyba niestety będzie stał na środku dużego pokoju, bo miejsca gdzie indziej nie mamy

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 02:11
0

Justa-gratuluję zakupów-zarówno fotelik, jak i wózior pierwsza klasa :)
Gondola z podnoszonymi pleckami jest na pewno w moim lol Volancie, widziałam też taką w którymś z modeli Roana. Myślę, że to fajna funkcja, dziecko może sie rozglądać, no i gdy już sie nie mieści na leżąco, można je trochę powozić w takiej półleżącej pozycji.

Odpowiedz
Justa_lublin 2010-01-01 o godz. 01:07
0

Oj z tymi moimi zdjeciami ;) Wkleję Wam to jedno z kolorystyką wózka. Reszta wyszła jakoś tak mało wyraźnie.


Przepraszam za ten nieład w pokoju

Korci mnie, zeby kupować dalej ale muszę sobie dać na wstrzymanie. Jeszcze jakies drobiazgi nam zostały, ale jak to z drobiazgami, zawsze cos tam umknie ;)

Odpowiedz
ediee 2010-01-01 o godz. 00:48
0

Kama24 napisał(a):Justa dawaj zdjęcia wszystkich zakupów
No, właśnie wózeczek w realu także :D

Kama24 napisał(a):tak mi głowa pęka (chyba na zmianę pogody, bo za oknem deszcz pada), że nie mam siły nic pisać, to chociaz pooglądam
a u nas dzisiaj ślicznie :D
Ale bodajże w środę myślałam, ze zejdę z 5 godzin się męczyłam z mega bólem głowy, aż wkońcu apap poszedł w ruch :x

Czy wiecie może co się dziejde z Lu i innymi nieudzielającymi się czynnie czerwcówkami?

Odpowiedz
ediee 2010-01-01 o godz. 00:43
0

Justa ładny fotelik :D
My planujemuy coś z ?Deltima, ale to się jescze okaże, co z wózkem będzie

Odpowiedz
Gość 2010-01-01 o godz. 00:37
0

Justa dawaj zdjęcia wszystkich zakupów :D

tak mi głowa pęka (chyba na zmianę pogody, bo za oknem deszcz pada), że nie mam siły nic pisać, to chociaz pooglądam ;)

Odpowiedz
Justa_lublin 2010-01-01 o godz. 00:29
0

Pomęczę Was jeszcze ;)
Fotelik mamy taki:

może nie jest jakiś super hiper, ale nam akurat odpowiadał :)
Nawet kolorystycznie jest identyczny 8)

Odpowiedz
ediee 2009-12-31 o godz. 23:09
0

Kama24 napisał(a):ediee ten wózeczek bardzo podobny do fokusa
No właśnie mi też go przypomina. Nawet ładny :) tylko, że niewiele o nim w sieci. Na stronie Polake teżź go nie ma :( no i ...wymiry nie wiadomo jakie

Zaczynam już myśleć, że cokolwiek wkońcu wybierzemy będę później żałować, ale dużo dało mi do mślenia te rozmiary gondoli, a sprawdziłam wczoraj wymiary naprawdę dużej ilości wózków I zazwyczaj to dł. do 80cm i szerokość do 36-czyli podobnie jak nosidła.

Dobr już nie marudzę ;) bo mnie :axe: zaraz
Ale dawajcie na bieżąco znać o waszych typach bądź zakupach ;)

Może wtedy jakoś łatwiej będzie

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-31 o godz. 22:59
0

Agnes napisał(a):a jaką wersję ostatecznie wybraliście i na jakich kołach? bo my tez mniej wiecej rozgladamy sie za takimi wozkami. a jak z cenami w realu i na stronach internetowych?
...chyba czas zabrać się za jakieś pierwsze zakupy ;)
Stelaż mamy, jakby to powiedzieć z okrągłymi rurkami , tamten model miał taką bardziej podłużną, a koła piankowe. Pompowane przeciązały wózek, a poza tym nie jexdzimy po wertepach tylko po chodnikach, wiec piankowe spokojnie nam wystarczą... Jesli chodzi o cenę to nasz wózek kosztowął bez rabatu niecałe 600zł czyli dodając koszt przesyłki i cenę z netu, (taką jak podała Ediee z tej stronki) to wyjdzie na to samo. Ja wolałam zobaczyć wózek, dla mnie to za poważny zakup jak na internetowe zaufanie ;) Z resztą planuję pojeździć tym wózkiem rok i na wiosnę pzysżłego roku kupi już lekką i porządną spacerówkę :) Widziałam też dziś wózki po prawie 3000 8) Myślałm ze cena 2500 to max, ale jak widać można wydać więcej ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 22:52
0

Justa gratuluję zakupów! To Wy już prawie wszystko macie :D

ediee ten wózeczek bardzo podobny do fokusa :D

A co do gondoli, są bardzo różne i malutkie i wręcz ogromne lol Zależy od wózka. Są też podobno takie podnoszone, że maluch może jeździć w pozycji półsiedzącej, ale nie wiem dokładnie w jakich wózkach, sama się z taką na razie nie spotkałam ;)
A waga rzeczywiście znacznie może zależeć od kół i od stelarza

Ech trudny wybór z tym wózkiem
Fajnie, że niektóre z Was mają już to za sobą :D

My nie ograniczamy się tak bardzo w cenie, bo po pierwsze odkładaliśmy na ten cel od dawna, a po drugie ostatnio podczas rodzinnego spotkania świątecznego okazało się, że w naszych rodzinach (mojej i męża) obowiązuje zwyczaj sponsorowania wózka przez dziadków :P

Mimo to i tak ciężki wybór przed nami ;)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-31 o godz. 22:49
0

Jeśli chodzi o ta zabawkę zamiast maty edukacyjnej to chodziło mi dokładnie o to:
http://allegro.pl/item98018248_muzyczny_ocean_2006_little_tikes_wysylka_gratis.html#photo Tylko tu jest tańszy na Allegro o pawie 50zł

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 22:47
0

Justa_lublin napisał(a):Z resztą stały obok siebie dwa modele tego wózka co my mamy z różnym stelażem i już była różnica w wadze i cenie z resztą też ;)
lol
Justa_lublin gratuluję zakupów :)
a jaką wersję ostatecznie wybraliście i na jakich kołach? bo my tez mniej wiecej rozgladamy sie za takimi wozkami. a jak z cenami w realu i na stronach internetowych?
...chyba czas zabrać się za jakieś pierwsze zakupy ;)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-31 o godz. 22:33
0

Ja patrzyłam jeszcze Deltima z dość sporą gondolą, ale kobieta w sklepie mówiła mi, że spacerówka będzie dość wysoko ( na tym poziomie co gondola) i będzie niewygodnie dziecku samemu schodzić i niezbędna będzie pomoc mamy. Ja nie planuję wypuszczania dziecka samego, ale topornosc tego wózka była dla mnie nie do przyjęcia. Dlatego też wybór padł na Kaps3.
Z resztą większosć wózków całkiem inaczej się prezentuje na żywo, inaczej na zdjeciach. Tak czy tak trzeba obejze dokładnie wszystkie elementy.

Ja już spakowałam z Łukaszem wszystkie nasze dzisiejsze zdobycze. zekają na czerwiec i Adasia :)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-31 o godz. 22:24
0

Nie ważyłam wózka na wadze, ale w porównaiu z orionem, czy Polakiem to jest o niebo lżejszy. Z resztą stały obok siebie dwa modele tego wózka co my mamy z różnym stelażem i już była różnica w wadze i cenie z resztą też ;)
Jesli chodzi o łóżeczko to mamy takie:

tylko bez szuflady i o wiele ładniej się prezentuje niż to na zdjęciu 8)
Skoro Ediee już dała link do tych wózków, to ja nie będę wklejała fotek. Myślę, że róznica w wadze zależy też od kół czy są piankowe czy pompowane i od stelaża. Miałam okazję popodnosić kilkanaście wózków i ten naprawdę dla mnie był najlżejszy. Z resztą pierwszy spacer już mam zaliczony ze sklepu do samochodu z obciążeniem, za które robił fotelik samochodowy lol

Odpowiedz
Liberales 2009-12-31 o godz. 22:17
0

ediee napisał(a):
Moja przyjaciólka-mama ubiegłorocznego dzidziusia z 2 lipca :D poradziła mi wózeczek wielofunkcyjny, gdyż jak szukali doszła do podobnych wniosków z tymi wymiarami . Przez wakacje, zaraz po urodzeniu Wojtka wyciągała nosidło, scieliła mu materacyk pod plecki i jeździł na płasko w spacerówce. Ona twierdz, ze miał tam więcej miejsca niż miałby w niektórych gondolkach, a nosidła używali do grudnia(tzn jeszcze się mieścił)


zadaliśmy pytanie w sklepie jaki wózek jest najlepszy dla czerwcowego dzidziola i właśnie babka powiedziała że na zimę dzidziolki będą już spore i jak się je wsadzi w kombinezonik to w przypadku większego dzieciaczka gondola moze być trochę mała...wówczas radzi wyjąć nosidełko i wozić dzieciaczka na płasko w spacerówce, tak jak robiła to przyjaciółka ediee
brzmi to dość sensownie tym bardziej, że na początku braliśmy pod uwagę Focusa ale wiele mam twierdziło że dzieci szybko wyrosły z gondoli

a ja już upatrzyłam sobie leżaczek dla Dżulki :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 22:16
0

ediee, niestety nie odpowiem ci na to pytanie nic mądrego, bo my wózki oglądaliśmy dotąd tylko dwa razy i było to.. hmm... jakoś w grudniu... Nie mamy jak narazie nic upatrzonego. No, może poza X-landerem XA, (http://www.xlander.com.pl), który jednak przekracza cenę 1200zł. W maju w sklepach ma być model tego wózka z powiekszoną gondolą. Zamierzamy go obejrzeć i porównać z poprzednikiem z zeszłego roku, no i nie wiem... może jednak on..? Tylko ta cena...
Oglądalismy też wózek firmy Jędroch. (http://www.jedroch.com.pl). Bardzo duża, wygodna gondola, stelaż na paskach... tylko spacerówka jakaś taka wysoka, jakby dziecko na tronie siedziało. Nie podobała mi się wcale. Ale taką gondolę to bym kupiła! Acha, zaletą była też jego cena - kosztował niecałe 800zł.
Wiecej nie piszę, bo nie wiem ;)

Odpowiedz
ediee 2009-12-31 o godz. 22:03
0

Justa gratuluje udanych zakupów

A ile waży leciutki Kaps3 ? Bbo ja znalazłam http://www.alewozki.pl/product_info.php/pName/wozki-dzieciece-irys-ii-explorer-003/cName/wozki-dzieciece-kaps3-irys-ii?osCsid=611ebf8ac550343b7682f5c039973e5f i waża po 17, 5 kg jak oriony.

Odpowiedz
ediee 2009-12-31 o godz. 21:56
0

Witam sobotnią porą :D

Tak się zastanawiałam odnośnie wózeczków i zaczeęłam skłaniać się w kierunku wózka z gondolką. Przejżałam jednak wymiary tych gondoli np. w Fokusie, ale ma ona dokładnie takie same jak np. nosidło voyagera i innych wielofunkcujnych. Dziewczyny poza tym piszą w innych wątkach, że w wózkach z gondolą wymiary są podobne czyli długość 75-78 cm, szerokość 30-35 cm

Fakt, że nosidło to nosidło, ale jesli ma podobne wymiary jak gondolka???

Moja przyjaciólka-mama ubiegłorocznego dzidziusia z 2 lipca :D poradziła mi wózeczek wielofunkcyjny, gdyż jak szukali doszła do podobnych wniosków z tymi wymiarami . Przez wakacje, zaraz po urodzeniu Wojtka wyciągała nosidło, scieliła mu materacyk pod plecki i jeździł na płasko w spacerówce. Ona twierdz, ze miał tam więcej miejsca niż miałby w niektórych gondolkach, a nosidła używali do grudnia(tzn jeszcze się mieścił)

Ja znalazłam wczoraj w sieci jeszcze taki (Oriona nota bene ) model http://www.alewozki.pl/product_info.php/pName/wozki-dzieciece-laser-seledynowoszary/cName/wozki-wielofunkcyjne-polak-laser?osCsid=611ebf8ac550343b7682f5c039973e5f

Wydaje się całkiem Ok. gorzej byłoby ze znalezieniem go u nas






Co o nim sądzicie?
Ja zaczynam już wariować

Kropeczko** jeśli zdecydowaliście się na gondolke to jakie modele, do tej sumki bierzecie pod uwagę??

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-31 o godz. 21:19
0

Jestesmy po zakupach :taniec:
Mamy już wózek, tak jak mówiłam kupiliśmy model firmy Kaps3 i jest super leciutki, bardzo funkcjonalny i piękny :P (ma granatowo szarą tapicerkę)
Kupiliśmy tez łóżezko Drewexu :) z materacem grubym gryczano-kokosowym. Porządnie wygląda i jest śliczne ...
No i mamy tez fotelik. Kupiliśmy taki ze średniej półki cenowej, bo po 7 - 8 miesiącach kupimy dla Malucha coś stabilnego za większe pieniądze, bo z tegoo nie wyrośnie tak szybko jak z kołyski. Przerażał mnie koszt fotelika który prawie równał się cenie wózka

Z innych dodatków na razie zrezygnowąłam, żeby mieć przyjemność w robieniu zakupów następnym razem 8)
Widziałam tez fajną zabawkę dla niemowlaka i starszego malucha taką jakby drabinkę w cenie tej maty edukacyjnej. Kupimy to przy następnej okazji, bo mata jest na kilka mieięcy a ten akurat przyrząd posłuży zabawie nawet rocznemu dziecku i dwu latkowi. Jest kolorowa, wydaje dżwięki i świeci. Bajer na bajerze 8)

Jeśli chodzi o karuzele to rezygnuję z zakupu tyh na allegro na razie, bo w tej samej cenie sa w sklepie (na allero dodatkowo wysyłkę się płaci) a poza tym może ktoś wpadnie na pomysł, zeby coś takiego nam kupić....

Także Adaś ma już w czym jeździć i po dworze i w samochodzie. W domu ma leżaczek :)

Żyć nie umierać :D
Humor mam chyba nastrojony na najbliższy tydzień lol

Idę pobawić się wózkiem, zrobię fotki, to wkleję :)

Odpowiedz
Liberales 2009-12-31 o godz. 17:38
0

hmmm...no fakt z tymi pluszakami :| kurcze nie pomyślałam o tym
a co myślicie o takiej karuzeli??

http://www.allegro.pl/item99948743_chicco_nowa_super_karuzela_na_lozeczko.html

baldachimy sciągają dużo kurzu...i mimo tego że słodko wygladają to se darujemy ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 16:52
0

kropka napisał(a):Bo D. tak gdzieś do połowy maja nie będzie miał czasu przed 20.00, a w weekendy się mijamy. No i extra :(
Witaj w klubie :D My już od jakiegoś czasu mamy ten problem

Justa_lublin napisał(a):Słyszałam, że Maluchom bardziej odpowiadają żywe kolory, kontrastowe i dlatego takie opcje mam. Poza tym plastikowe zabawki są zdecydowanie łtwiejsze do utrzymania w czystości .... Mi osobiście podobają się pluszaki pastelowe, ale to nie ja będę je oglądała
To mówili właśnie w programie "Mamo już jestem". Pluszaki szybciej się kurzą i zazwyczaj są w jasnych pastelowych kolorach. Poza tym ceny mają kosmiczne w porównaniu do plastikowych ;)

Agusiek napisał(a):Dużo fotelików w sensownych cenach jest na allegro - mnie się wydaje że nie ma sensu przepłacać za nowy bo i tak dzidzia szybko wyrośnie z niego
Jeśli chodzi o fotelik to już kiedyś o tym pisałyśmy :D
Zdecydowanie powinien być nowy, albo używany kupiony od pewnej osoby. Nawet idealnie wyglądający z wierzchu fotelik mogł brać udział w jakiejś kolizji drogowej, a wtedy traci wszystkie swoje właściwości jeśli chodzi o bezpieczeństwo, no a to chyba jest najważniejsze :D

Odpowiedz
Liberales 2009-12-31 o godz. 16:23
0

Na razie nie mamy w planach zakupu samochodu więc nasze wycieczki samochodowe będą sporadyczne...czy ten pierwszy fotelik dla maluszka 0-13kg też musi mieć 5punktowe pasy bezpieczeństwa??

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 16:18
0

Liberales napisał(a):Dziewczyny czy możecie coś polecić jeśli chodzi o foteliki samochodowe??
Sami nie mamy samochodu ale na pewno rodzice będa nas zabierać samochodem po szpitalu, potem mamy zaplanowany wyjazd na wieś w okolicach września.....Jakąś konkretną firmę, na co ewentualnie zwracać uwagę???
Zwróć uwagę na:

a) pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa
b) jeśli to możliwe żeby dało się fotelik zainstalować na stelażu wózka (choć jeśli nie macie własnego samochodu może to być zbędne)

Dużo fotelików w sensownych cenach jest na allegro - mnie się wydaje że nie ma sensu przepłacać za nowy bo i tak dzidzia szybko wyrośnie z niego.

Odpowiedz
Liberales 2009-12-31 o godz. 16:11
0

Dziewczyny czy możecie coś polecić jeśli chodzi o foteliki samochodowe??
Sami nie mamy samochodu ale na pewno rodzice będa nas zabierać samochodem po szpitalu, potem mamy zaplanowany wyjazd na wieś w okolicach września.....Jakąś konkretną firmę, na co ewentualnie zwracać uwagę???

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 15:53
0

Liberales napisał(a):Pewnie zakup łóżeczka to pikuś...najpier musimy zrobić przemeblowanie żeby zmieścić łóżeczko w naszej sypialni
Mi też mąż zostawia wszystko na głowie...dobrze że niedługo kończe pracę i będzie czas na zakupy.
No to przybij piątkę - co prawda przemeblowanie zrobione, ale pokój czeka na moalowanie... no i moja zmora pomiędzy naszym łóżkiem a łóżeczkiem zostanie 30 cm miejsca :(

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-31 o godz. 15:01
0

Kama leżaczek mamy taki :

Kupiłam za połowę ceny na Allegro (nasza wersja jest niebieska a nie szara).
Właśnie do mnie dotarł ten leżaczek jest super :P :P

Jeśli chodzi o karuzelę to opcje są takie:

http://allegro.pl/item99283756_karuzela_z_pozytywka_baby_mix.html#photo
http://allegro.pl/item99395529_karuzela_z_pozytywka_radosc_dla_dziecka_.html

Słyszałam, że Maluchom bardziej odpowiadają żywe kolory, kontrastowe i dlatego takie opcje mam. Poza tym plastikowe zabawki są zdecydowanie łtwiejsze do utrzymania w czystości .... Mi osobiście podobają się pluszaki pastelowe, ale to nie ja będę je oglądała ;) Poza tym cena 30zł nie jest tak wygórowana, i nie będę żałowała jeśli Adaś stwierdzi, ze nie interesuje go taka rozrywka :P

Zobaczę jeszcze na żywo w sklepie takie karuzele, jeśli mi się cos spodoba to kupimy na miejscu, jeśli nie to zamówię po powrocie.

Dziewczyny ja rozważałam zakup gondoli oddzielnie i lepszej spacerówki (cenowo wyjdzie na to samo), ale tak sobie myślę, ze w lutym (bo mniej więcej w tym czasie Maluchy zaczynają siadać) spacerówka na mniejszych kołach będzie zdecydowanie trudniejsza do prowadzenia niż wózek dwufunkcyjny. Poza tym nie mogę zakładać, że zimowe spacery będą możliwe tylko wtedy jak dziecko spi. Moze to będzie wyjątkowo ciekawskie dziecko i przy umiejętności siedzenia będzie chciał oglądać świat? Wtedy źle będzie mu siedzieć w wózku głębokim....Zobaczę jeszcze dziś w sklepie, czy nie zmienię zdania.

To takie moje przemyślenia.

Odpowiedz
Liberales 2009-12-31 o godz. 14:55
0

kropka** napisał(a):no to będziemy się wspierać duchowo-zakupowo ;)
oczywiście :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 14:39
0

no to będziemy się wspierać duchowo-zakupowo ;)

Odpowiedz
Liberales 2009-12-31 o godz. 14:31
0

Pewnie zakup łóżeczka to pikuś...najpier musimy zrobić przemeblowanie żeby zmieścić łóżeczko w naszej sypialni
Mi też mąż zostawia wszystko na głowie...dobrze że niedługo kończe pracę i będzie czas na zakupy.

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 14:24
0

Liberales napisał(a):Dziewczyny my nadal nic oprócz ciuszków nie mamy dla Julki a czas ucieka :o Nawet nie wiem gdzie można kupić u nas łóżeczko dziecięce z szufladą Oj kiepsa ze mnie mamunia
No to witaj w klubie, bo my jesteśmy na tym samym etapie - troszke ciuszków i więcej nic. I własnie jak tak rozmawialismy o zakupach to wyszlo na to, że muszę zacząć je robić sama :( Bo D. tak gdzieś do połowy maja nie będzie miał czasu przed 20.00, a w weekendy się mijamy. No i extra :(

Odpowiedz
Liberales 2009-12-31 o godz. 13:38
0

Co do wózka to ja trochę boje się, że Julka szybko wyrośnie z gondoli
Na dzięń dzisiejszy nadal jesteśmy z Voyagerem easy ale teraz zrobimy drugie podejście w innej hurtowni.Temat wózka powraca jak koszmar ;)

Dziewczyny my nadal nic oprócz ciuszków nie mamy dla Julki a czas ucieka :o Nawet nie wiem gdzie można kupić u nas łóżeczko dziecięce z szufladą Oj kiepsa ze mnie mamunia

Odpowiedz
Akna74 2009-12-31 o godz. 04:25
0

Coccolino1 napisał(a):Sorki! Akno Teraz dopiero przeczytałam ,że już byłaś u ginka, a wcześniej już zdążyłam Ci napisać. Ale generalnie obaj ginekolodzy twierdzą to samo lol Poza tym myślę, że nie mogłaś się zarazić bo poniedziałek był 4 doby temu, a to znacznie ponad 24 godziny lol
Więc będzie dobrze!!!
uff pocieszyłas mnie z tymi 24 godzinami... mam nadzieje ze sie nie załapałam na wiruski ospowe...;)

Kama, moze Kubus Maksa jeszcze przegonic, chociaz wcale nie zycze nam olbrzymków, matko ja i tak nie wiem jak oni sie przecisną?? ;) hihi

Kropka my tez kupyjemy twarda gondole. Bratowa przecwiczyła i to i wkład taki do spacerówki i mówi ze o niebo lepeiej dzieciaczek czuje sie w szytwnej gondolce, jest mu chłodniej latem;-))

Ania

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 02:02
0

kropka** napisał(a):Te z wkładami wydawały nam się bardzo wąskie i ciasne, a myslę, że dobrze byłoby, żeby dziecko mogło sobie spokojnie nóżkami i rączkami machać, a w upalne dni mieć jako taki przewiew.
Mam takie samo spostrzeżenie :D My mieliśmy nawet okazję odkupić od znajomych, nowy wózek Graco (jakiś najnowszy model) za połowę ceny, ale właśnie z tego powodu, że to była spacerówka z wkładem dla noworodka nie zdecydowaliśmy się, chociaż wózek poza tym bardzo mi się podobał ;)

Justa_lublin napisał(a):Teraz mnie męczy Allegro i zakup karuzeli do łóżeczka. Już obserwuję kilka aukcji i jutro po zakupach w realu zdecyduję jaką kupić. Czekam niecierpliwie na ten leżaczek, a tu jak na złość nie ma Pewnie przyjdzie jutro, albo w pon.
Justa, a jaki leżaczek kupiłaś? Chyba się jeszcze nie chwaliłaś, albo ja coś przeoczyłam ;)
A co do karuzeli nad łóżeczko, jakie kupujecie?

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-31 o godz. 01:15
0

Akna super wieści z Maluchem :)

Ja już z mamą przejrzałam kołderkę i jednak łóżeczko kupimy 120 na 60.
Teraz mnie męczy Allegro 8) i zakup karuzeli do łóżeczka. Już obserwuję kilka aukcji i jutro po zakupach w realu ;) zdecyduję jaką kupić. Czekam niecierpliwie na ten leżaczek, a tu jak na złość nie ma Pewnie przyjdzie jutro, albo w pon.

Przeczytałam, ze Agulka (majowa) urodziła i jakieś dreszcze po mnie przeszły, że to już niedługo i nas czeka (choć ja jestem chyba jedną z ostatnich cieżarówek lol ) Mam nadzieję, ze Maluch szybko przybierze na wadze i wrócą do domku :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 01:04
0

Ja w sprawie wózków.
My podjęlismy już decyzję, że napewno kupimy wózek z gondolą. Te z wkładami wydawały nam się bardzo wąskie i ciasne, a myslę, że dobrze byłoby, żeby dziecko mogło sobie spokojnie nóżkami i rączkami machać, a w upalne dni mieć jako taki przewiew.
Poza tym słyszałam, że najlepsze dla niemowlat są wózki na paskach (chodzi mi o gondole), bo świetnie amortyzują i zamiast przenosić wstrząsy z naszych fantastycznych chodników po prostu bujają wózkiem.
To tyle z moich mądrości, bo tego jednego jedynego jeszcze nie wybraliśmy... ale też chcielibyśmy się zamknąc w 1000zł, no max 1200zł.

Akna super wieści :D I mocno trzymam kciuki, żebyś się tej ospie nie dała!

Odpowiedz
Gość 2009-12-31 o godz. 00:54
0

Akna cieszę się, że z maluszkiem wszystko ok :D
chociaż liczyłam na to, że Twój Kubuś przegoni wagowo mojego Maksa, bo masz wcześniejszy termin i wspominałaś, że u Ciebie w rodzinie rodzą się raczej większe dzieci ;)

Odpowiedz
Coccolino1 2009-12-31 o godz. 00:49
0

Sorki! Akno Teraz dopiero przeczytałam ,że już byłaś u ginka, a wcześniej już zdążyłam Ci napisać. Ale generalnie obaj ginekolodzy twierdzą to samo lol Poza tym myślę, że nie mogłaś się zarazić bo poniedziałek był 4 doby temu, a to znacznie ponad 24 godziny lol
Więc będzie dobrze!!!

Odpowiedz
Coccolino1 2009-12-31 o godz. 00:40
0

Akna74 napisał(a):No to mam sie czym martwic... moja chrzesnica dzisiaj została wysypana ospowymi krostkami. Widziałam sie z nia ostatnio w poniedziałek swiateczny a wczesniej jakis miesiac temu... Na ospe nie chorowałam oczywiscie..... jak myslicie? bać się? dzisiaj ide do lekarza to sie zapytam ale.... kurcze az mnie zmroziło..;-((((((
ania
Akno droga! Miałam ten sam problem, tylko że ja kontakt z ospą mialam w 22 tyg ciąży, ale się nie zaraziłam. Generalnie mój doktor i tak mnie uspokoił powiedział ,że najgorszy jest pierwszy trymestr i okres okołoporodowy - czyli tydzień przed porodem- tydzien po. poza tymi okresami dziecko jest bezpieczne, bo wszystkie narządy majuż wytworzone.
Poza tym dowiedz się dokładnie kiedy Twoja siostrzenica dostała wysypki- bo ospa jest zaraźliwa 24 godziny przed pojawieniem się wysypki i do 8 dnia trwania wysypki (aż wszystkie krostki zaschną).
Więc pewnie się nie zdążyłaś zarazić. A jeśli nawet to jesteś w bardzo bezpiecznem okresie. Pozdrawiam :D

Odpowiedz
Kinga_W 2009-12-31 o godz. 00:04
0

Ja polecam wózki firmy DYMEX model DUKAT. Ja taki kupiłam i sugerowałam się podobnymi kryteriami. Prałam pod uwagę również Chico Tech 4WD Duo ale w naturze jak go widziałam to zdecynowanie mniejszy niz DUKAT, plusem jest to że ma sztywną nosidło-gondolę ale duzo droższy. DUKAT wyniósł nas 600 zł (piankowe koła) razem z wysyłką, a zamówiliśmy go bezpośrednio u producenta, gdzie można dowolnie wybrać sobie kolorystykę! Jest w miarę lekki bo waży 16 kg.
A to fotki od producenta i w u nas w realu



Odpowiedz
ediee 2009-12-30 o godz. 22:49
0

tak tylko nawiasem

że tez zawsze musi się coś takiego zdarzyć, co nasz spokój zmąca

Odpowiedz
ediee 2009-12-30 o godz. 22:47
0

Akna74 Trzeba być dobrej myśli ;) Gdzieżby tam ospa chciała się na nasze czerwcówki przenosić :awantura: No WAY!!!
Bedzie dobrze!!

a i szyjki zazdroszczę baaaardzo 8)

Odpowiedz
Akna74 2009-12-30 o godz. 22:28
0

Wróciłam od ginka wiec tak:
-mały to nadal chłopak;-))
- głowka do dołu
- do małych nie należy (czego sie spodziewałam) wazy około 2260g.
-serduszko, przepływy, mozg, nerki wszystko ok;-)
- szyjka nadal długa zamknieta.
Natomiast jesli chodzi o tą ospę to sparawa ma sie tak ze jesli zachoruje teraz to małemu nic nie grozi ale ja przejde ją bardzo cieżko (jak zresztą kazdy dorosły który choruje na dzieciece choroby, ale ciezarówki gorzej...). Jesli miałabym zachorowac to dobrze jesli miałoby to tyc teraz a nie przed samym porodem bo wtedy mogłabym zarazic młodego a dla noworodków ospa moze byc tragiczna w skutkach...;-(
Wiec narazie czekam jesli w ciagu najblizszego półtora tygodnia nie zachoruje to chyba udało sie.........
To na tyle.. jestem dobrej mysli.... ;)
Ania

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 21:53
0

sylvia napisał(a):Kama-u mnie z tą odpornością jest odwrotnie, ale to przez antybiotyki, które biorę tonami. No prawie-ostatnio obliczyłam, że do końca ciąży zjem ich 70 opakowań-czyli 700sztuk.
Kurcze Sylvia to rzeczywiście sporo :o
No ale dziecko najważniejsze :D

No i proszę majówki już się zaczynają powoli rozdwajać ;)
Ciekawe która z nas będzie pierwsza ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 21:35
0

Znalazłam jeszcze opis BabyMerca :
wózek głeboko - spacerowy
- nosidełko z zabezpieczeniem
- przekładana rączka z możliwością regulacji wysokości
- możliwość wielostopniowej regulacji oparcia i podnóżka
- torba
- kosz na zakupy
- półka
- moskitiera
- folia przeciwdeszczowa
- szyberdach w budce
- pasy poduszkowe, pięciopunktowe
- pompowane koła
- zawiszenie na paskach
(amortyzuje wstrząsy wynikające z jazdy po nierównej nawierzchni)
- budka z możliwością odpięcia tylniej częsci
- po złożeniu wózek zajmuje bardzo mało miejsca
- hamulec na cztery koła

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 21:32
0

Kama-u mnie z tą odpornością jest odwrotnie, ale to przez antybiotyki, które biorę tonami. No prawie-ostatnio obliczyłam, że do końca ciąży zjem ich 70 opakowań-czyli 700sztuk. W życiu tyle tego świństwa nie zajadałam, ale jak mus to mus. Z tego powodu jestem na zwolnieniu, jako uczycielka :D miałam dziennie bezpośredni kontakt z 200 uczniami (nie licząc korytarzy) wystarczyło, że któryś kichnął, a ja miałam zapalenie oskrzeli albo grypę. Odkąd siedzę w domu wcale nie choruję, więc moje zwolnienie mam sens :)
Ediee- z pewnościa odradzam Polaka (moja siostra miała)-jest ciężki, fakt, ale nie dla wszystkich jest to wada. Zasadniczą wadą Polaka Oriona jest beznadziejna spacerówka. Po przełożeniu rączki nie dało się podjechać na krawężnik. Nie wiem jak w innych modelach Polaka, ale jakbyś się zdecydowała to sprawdź tą funkcję.
Ja sama nie wiem co lepsze-wkład czy gondola-są plusy i minusy każdego rozwiązania. Wiem na pewno, że gdyby nie moja próżność i chęc spełnienia swojego marzenia (wózek trójkołowy) to kupiłabym BabyMerca, którego kiedyś Wam pokazywałam. Jest leciutki i świetnie wyważony, ma wszystkie niezbędne bajery i do tego jest na paskach. A cena to coś koło 600 zł.

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 21:07
0

Akna nie martw się, ospa w tym trymestrze nie jest już niebezpieczna, poza tym pewnie się nie zaraziłaś :D
Nie wiem czy jest tak u nas wszystkim, ale ja mam w ciąży jakąś podwyższoną odporność. Jeszcze jak chodziłam do pracy w pierwszych miesiącach ciąży, panowała u nas grypa i rozkładała każdego po kolei, mnie ominęła :) Nie zaraziłam się też ani razu anginą od męża, który przechodził ją dwa razy podczas mojej ciąży ;)
ediee na pewno wózki Tako są potwornie ciężkie
Sama z tych przez Ciebie przedstawionych pewnie wybrałabym Fokusa, ale najlepiej zrobisz jak sobie sama spiszesz co dla Ciebie jest w wózku najważniejsze i porównasz wszystkie modele. :D

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-30 o godz. 19:28
0

W temacie ospy się nie wypowiem, bo nie mam pojęcia...

Ediee ja też mam problem z wózkiem. Jutro jedziemy coiś kupić i podejrzewam, że skończy się na złosci i pustym koszyku ;)
Ja jeszcze wybieram opcję firmy Kaps3, model Cyprys. Leciutki jak piórko, co dla mnie jest wazne.

Polaki sa strasznie cięzki i odpadły od razu jak je zobaczyłam. Nie mam siły na wnoszenie wózka tak ciężkiego a te o któryh piszę Kaps'a są napradę leciutkie. Rozmawiałam z mamą, która użytkuje ten wózek i była bardzo zadowolona.

Miałam dziś też przeglądać wypowiedzi mam odnosnie wyprawki i tego co kupić i idę od końca działu Moje dziecko i padłam na 8 stronie
Brakuje mi cierpliwości nawet na czytanie Nie wiem co sie dzieje.

Pojadę jutro do sklepu i sama zdecyduję co i jak, najwyzej potem sie na siebie pozłoszczę, że nie wytrzymałam przed kompem te pół godzinki dłużej

Odpowiedz
ediee 2009-12-30 o godz. 19:19
0

Akna74 rozumiem, że Cię zmroziło, ale sylvia dobrze napisała, Najważniejszy pod tym względem I trymestr. Mam nadzieje, że lekarz rozwieje te wątpliwości.

Odpowiedz
ediee 2009-12-30 o godz. 19:11
0

Witajcie!
Ja w sprawię..hmmm...nooo ...wózka
Wielokrotnie o tym rozmawiałyśmy już wcześniej. Kilka z z nas: sylvia, Akna i Agusiek wybrały już na 100% badż kupiły pojazdy, a ja właśnie dlatego, że ostatnio leżę i mam więcej czasu zaczynam rozmyślać. Na razie na sucho, bo ewentualne zakupy"osobiste"-wiązace się ze wstaniem z łóżka będe mogła poczynić dopiero ok 24 maja.

Chciałabym uzyskać jakies wasze opinie, przemyślenia dotyczące rodzajów wózków związanych z porą narodzin naszych dzieci. Bo gdzieś czytałam już, że maluchy do 6 m-ca spokojnie podróżują w gondolce, no a później już można je przesadzić do spacerówki( głębokiej). Poza tym gondole w wózkach glębokich są chyba znacznie większe o tych wkładów dla niemowląt w wózkach wielofunkcyjnych.Ale jak wiadomo naszym półrocznym brzdącą przypadnie to na zimę, więc chciałabym pod tym kontem wybrać coś.

No więc takie są fakty. Szukamy wózka nie "mercedesa" ;) do 1000 zł., ewentualnie tańszego, żeby można było dokupić jakiś fotelik ok 240 zł i żeby razem to wyniosło tego tysiączka. Dlatego kieruję pytanie do dziewczy które poszukują czegoś "troszkę " tańszego ;)

Moich kilka opcji na dziś to :
z firmy http://www.polak.com.pl/index_pol.htm Orion, Sprint lub Defender
http://www.deltim.com.pl/start.htm Voyager, ewentualnie Fokus
Baby Dreams http://www.bobasmarket.pl/pages/list.php?PHPSESSID=4e15d85af978cb34d6ed9c9587fb0f6e&product=wielofunkcyjne&page=4&quantity=14&menu=wozki&view=1 na dole stronki
Chico seria http://www.bobasmarket.pl/pages/list.php?PHPSESSID=4e15d85af978cb34d6ed9c9587fb0f6e&product=wielofunkcyjne&page=5&quantity=14&menu=wozki&view=1&PHPSESSID=4e15d85af978cb34d6ed9c9587fb0f6e oraz http://www.bobasmarket.pl/pages/list.php?PHPSESSID=4e15d85af978cb34d6ed9c9587fb0f6e&product=wielofunkcyjne&page=6&quantity=14&menu=wozki&view=1&PHPSESSID=4e15d85af978cb34d6ed9c9587fb0f6e
Wychamet http://calineczka.pl/sklep/index.php?cPath=63_47_219
http://www.tako.czest.pl/pl/index.htm modele City Voyager, Natalia, Julia
Była jeszcze opcja na Pati bądź Tino http://jedroch.com.pl/gb.html ale u nas w regionie sa raczej nieosiągalne, a chciałabym je jednak sprawdzić

Szukałam przede wszystki pod wzglądem dostępności tych bryk ;) w naszej okolicy, no i ceny oczywiście. ważne są opinie znalezione w sieci, a także waga: tu Polaki zawyżają stawki, no i są deczko przyogromne terenówki-ale słyszałam m, że nie do zdarcia)

Czy któraś za Was zdecydowała się na jakiś z tych wózeczków? Albo na jakiś inny do tej sumki?A może kupujecie głębokie wózeczki? Bo mi np. Fokus jako gęboki się podoba :D ale juz jako spacerówka mniej :(

Jeśli znajdziecie chwilkę podzielcie się swoimi wrażeniami i zakupowymi planami.
Normalnie wsiadłabym w autko i pognała do Zielonrj Góry. Tam jest tych sklepów...Chciałabym jednak w ten czas leżenia zebrać już na tyle opinii, żeby po prostu pojechać i z dwoma/trzema typami wybrać ten jeden.

Moze poradziły by coś wiosenno-letnie mamy z 2004 i 2005?

Ale się naprodukowałam...Ufffffffffffffffff
ediee

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 19:01
0

Akna-ospa jest niebezpieczna (chyba) tylko w pierwszym trymestrze także spokojnie. Oczywiście, że lepiej żebyś się nie zaraziła, ale nie panikuj, będzie dobrze :)
Ja nie przewiduje pomyłki co do płci- miałam robione Usg 8 razy i pomijając trzy pierwsze, kiedy rozpoznanie płci było niemożliwe, za każdym razem było widać siusiaka :D Także nie przyjmuje do wiadomości, że Oskar mógłby się okazać Zuzią :)
Dzięki dziewczyny za komplementy Myślałam,że jestem szczuplejsza, ale po tych zdjęciach pozbyłam się złudzeń-w końcu gdzieś te dodatkowe 10 kilo musiało się usadowić... lol

Odpowiedz
Akna74 2009-12-30 o godz. 18:34
0

No to mam sie czym martwic... moja chrzesnica dzisiaj została wysypana ospowymi krostkami. Widziałam sie z nia ostatnio w poniedziałek swiateczny a wczesniej jakis miesiac temu... Na ospe nie chorowałam oczywiscie..... jak myslicie? bać się? dzisiaj ide do lekarza to sie zapytam ale.... kurcze az mnie zmroziło..;-((((((
ania

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-30 o godz. 18:05
0

Kama24 napisał(a):
Poza tym spałam dziś 4 godziny, bo wcześnie rano robiłam badania i teraz padam na pysk :ghost: Najchętniej teraz uciełabym sobie drzemkę, ale boję się, że zaśpię do szkoły rodzenia lol
Kama prześpij się obudze Cię lol

Ja wróciłam ze spacerku i teraz zasiadam do wertowania nest odnosnie jutrzejszych zakupów.
Obiadek zjadłam, więc zaraz zaczną się kopniaki Adasia :)

Tak sobie myślę, że za bardzo się przzywyczaiłam do mysli że Ninio będzie Adasiem. Jak się okaże dziewczynką to pewnie sie na nas obrazi, ze zamiast Jaulka mówimy do niej Adaś lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 16:40
0

My też wczoraj pojechaliśmy w końcu rozejrzeć się za rzeczami dziecięcymi, wpadliśmy do Świata Dziecka na 10 minut przed zamknięciem lol i trochę się rozczarowałam. Kiedy już dawno temu chodziliśmy tylko oglądać, wydawało mi się, że wszystkiego jest mnóstwo, wystarczy jeden dzień, wejdziemy i kupimy, a teraz jak przychodzi co do czego, to okazuje się, że nic nie ma Przewijaki tylko miękkie albo w nieciekawych kolorach, koleboczące się stelaże pod wanienkę (a jestem pewna, że gdzieś już widziałam stabilne), a już najgorzej było z kosmetykami Wyszliśmy z proszkiem do prania jelp i 3 parami łapek niedrapek lol

Dzięki Justa i Akna za odpowiedzi :D Teraz mniej więcej wiem jak to wygląda. Tylko ciekawe czy u nas coś takiego ma miejsce...

Poza tym spałam dziś 4 godziny, bo wcześnie rano robiłam badania i teraz padam na pysk :ghost: Najchętniej teraz uciełabym sobie drzemkę, ale boję się, że zaśpię do szkoły rodzenia lol

Odpowiedz
Akna74 2009-12-30 o godz. 14:04
0

sylvia super kiecka ;)) no no tez masz kawałek brzuszka;-)))
Ediee dobrze ze wszystko ok;-)

A jesli chodzi o to mierzenie miednicy to robia to podobno jak przyjmują na poród. Tak mówili u nas w szkole rodzenia.
Moj Kubus tez ma czkwake i zawsze sie dziwie bo tak czesto czka nie tak jak dorosły tylko tak prawie raz za razem... u was tez??

Ania

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 13:44
0

Marysia też sobie lubi poczkać. Zwykle dwa razy dziennie.

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-30 o godz. 13:40
0

Sylvia super wyglądasz :)

Jeśli chodzi o mierzenie miednicy to miałam cos takiego jak przyjmowali mnie do szpitala. Położna miała taki "cyrkiel" ;) duży jak w szkole pomoce do matematyki lol i mierzyła mi brzuch na leżąco na pładsko i na boku. Niestety wyników pomiarów nie znam i nie wiem czy wszystko było ok jak na ten 23 tydz. Położna w szkole rodzenia miała mnie mierzyć, bo na jej oko mam za małą miednicę, ale już mnie nie zmierzy, bo do szkoły rodzenia nie pójdę przez te skurcze :(

Jutro jedziemy jednak na zakupy a nie na rozeznanie cenowe 8) namówiłam męża wieczorem i jestem strasznie happy :D Dziś poczytam o tym wszystkim co mamy kupić. Zobaczę jakie są ceny, parametry i na co warto zwrócić uwagę i jutro szalejemy :)

Nasza czkawka też czasmi jest, ale nie regularnie i żeby było śmiesznie nie mam już siary Chyba chęć była tak silna, ze wyprodukowałam troszkę a teraz cisza ;) No nic do porodu mam jeszcze 60 dni, poczekam :P

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 11:56
0

ediee, dobre wieści, bardzo się cieszę :D
I dołączyłaś do Kamy i do mnie z terminem na 6-7 czerwca. To możemy już teraz jakiś klub albo kółko założyć, he he..

sylviagratuluję zakupu! Że też ja, chorobcia, nie mam żadnej takiej okazji, żeby w sukienkę wskoczyć, no. Bardzo chętnie bym to zrobiła, bo moje całe 2 pary spodni już dawno mi się znudziły

Odpowiedz
Liberales 2009-12-30 o godz. 04:21
0

Dżulka też ma pijacką czkawkę zwłaszcza rano :)
Sylvia super kiecka 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 04:16
0

Sylvia bardzo ładnie wyglądasz :D
ediee super wieści :D

Te skurcze, o których pisze ediee też wcześniej miałam, tylko nie tak często. Od jakiegoś tygodnia na dobre zniknęły
Czkawkę Maks ma reguralnie 2 razy dziennie, właściwie o stałych porach :D
Widzę, że wszystkie mamy maleństwa z większymi główkami lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 03:37
0

Ediee-super wieści :)
Dziwne-ale mój szkrab też ma główkę "większą" o 2 tygodnie. Wczoraj z pomiarów wychodził na 31 tydzień, a główka na 33. Tak samo było na poprzednim usg w 27 tygodniu
Liberku-jeśli chodzi o skurcze to nie podpowiem, bo póki co sa mi obce :D
Kama-o mierzeniu miednicy niestety też nic nie wiem, więc nie pomoge.

Oskar ostatnio tez jest bardzo aktywny, może dlatego, że wreszcie przytył i ja go po prostu czuje. Fajnie sie wybrzusza, ale czka raczej rzadko-raz na kilka dni albo nawet raz na tydzień.
Kupiłam dziś kieckę na weselicho. Nie jest typowo elegancka, raczej zwykła, ale przynajmniej później ja wykorzystam w ciepłe dni. A na wesele ożywię za pomocą dodatków. Oto ona:



Mierzyłam jeszcze niebieskąz Bebefielda (kiedyś Wam pokazywałam zdjęcie), ale jednak lepiej wyglądam w cieplejszych, intensywniejszych barwach. W sumie z wczorajszych i dzisiejszych zakupów jestem bardzo zadowolona i na ten miesiąc kończę, bo z torbami pójde, a za tydzień jeszcze wyjazd i weselicho

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-30 o godz. 02:13
0

No świetne wieści Ediee :P

Cieszę się, że u Was takie dobre wiadomości. Ja już jajko zniosę zanim pójdę na nasze usg... a to dopiero po weekendzie majowym...

Z tymi materacykami to lekka przesada 8) silikon, odpady gryczane jak będziemy wierzyły we wszystko to nic nie kupimy i będzie najlepiej ;) przynajmniej nie będziemy miały wyrzutów sumienia...
Chyba najważniejsze jest to, żeby materacyk był twardy dla kręgosłupa Maluchów.

Odpowiedz
ediee 2009-12-30 o godz. 01:11
0

Liberku wprawdzie skurcze przepowiadające tzw. Braxtona-Hicksa które mam przyjemność odczuwać od 22 tygodnia to nie to samo co te porodowe ale odpowiadam.
U mnie to twardnienie i jakby skurczanie się brzusia na ok 15-25 sekund. Jest to niezbyt bolesne-raczej niekomfortowe-jakby skóra miała zaraz zamiar pęknąć . U mnie różnie to z nimi bywało. Ni raz miałam 2-3 na dobę , nieraz i 12 Biorę fenoterol i magnez.
Skurcze porodowe sąś podobno baaaardzo bolesne i trwają dłużej, ale o tym przyjdzie nam sie przekonać jużź niedlugo.

A jak u Was z czkawkami u maluszków??
Bo Antek ostatnio nawet 2 razydziennie przez kilka minut czka ;)

Odpowiedz
Liberales 2009-12-30 o godz. 00:59
0

Gratuluje zdrowych dzieciaczków :D
Mam nadzieję że Dżulka nie będzie olbrzymkiem chociaż mamusi i tatuś nie należą do drobiazgów lol
Dziewczyny.......jak objawiają sie skurcze??Pytam się serio bo nie wiem czy takowe mi sie nie zdarzyły jeszcze czy nie wiem że skurcz to skurcz
Matko...mam nadzieję że zorientuje się, jak zacznie się poród lol

Odpowiedz
ediee 2009-12-30 o godz. 00:39
0

No hejka! wróciliśmy ;)

Kręciło mi się w głowie po tym leżeniu, zachłysnęłam się nadwornym ciepełkiem i zobaczyłam ludzi w krótkich spodenkach i w koszulkach na krótki rękaw :o Kurde tydzień leżę,, ale jak zaczynałam jeszcze w ciepłych kurtkach chodzili Nic tylko się cieszyć, ino szkoda, że na leżąco-ale ciepełko to ciepełko i basta.

Widziałam dziś Antośka Olbrzyma :D Tak jak kropkowa** Marysieńka waży 2200g i wychodzi na to, że jednak jest o tydzień starszy tak zresztą wychodzi także z pomiaru główki( która pokazuje 34t2d . Może być też po prostu duży, ale mam mieć robione jeszcze hedno usg na przełomie 35/36 tygodnia i wtedy się okaże. Termin z usg wychodzi na ok 7.06 ;)

Szyjka bez zmian. Krótka, ale twarda i zamknięta...no i dalej leżymy ale już w troszkę lepszym humorze. Poza tym doszłam ostatnio do wniosku, że nie mogę byćsamolubna i myśleć, żeto leżenie to kara, bo...dzięki każdemu dniu w brzuszku Antek ma iększe szanse na bycie zdrowym i szczęśliwym dzieciaczkiem, to najważniejsze

Tyle wieści, kropeczko**, Marysiu przybijcie piątkę :D
Pozdrawiamy

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 21:43
0

Akna74 napisał(a):u nas na szkole rodzenia polecali zwykły gąbkowy materac tyle ze dosc twardy. Gosciu cos gadał ze kokos jest klejony sylikonem a gryka to odpady... mam metlik w głowie i sama nie wiem jaki kupujemy..;-(
Jak zwykle ile ludzi tyle opinii lol
Ja z kolei słyszałam tylko nie sama pianka i tylko nie gąbka lol
Ale tak jak pisałam w moim przypadku był to gratis i nie przywiązywałam do tego wagi, bo jeszcze by się okazało, że kupno materaca jest gorsze niż kupno wózka lol

Odpowiedz
Akna74 2009-12-29 o godz. 21:39
0

Kama24 napisał(a):
Ja mam gryczano-kokosowy :D Słyszałam jeszcze o piankowo-kokosowych czyli jeszcze o innej kombinacji ;) U mnie był to akurat gratis przy kupowaniu łóżeczka, więc bardzo się nad tym nie zastanawiałam co lepsze ;) Strona gryczana jest twardsza i ma wyczuwalne takie fajne kuleczki ;)
u nas na szkole rodzenia polecali zwykły gąbkowy materac tyle ze dosc twardy. Gosciu cos gadał ze kokos jest klejony sylikonem a gryka to odpady... mam metlik w głowie i sama nie wiem jaki kupujemy..;-(

Odpowiedz
Akna74 2009-12-29 o godz. 21:37
0

moje dzieciecie tez nie jest mniej aktywne, dzisiaj tak mi daje popalic ze szok... normalnie padam na twarz..;-( poza tym mam jakies kolki iwogole nie bardzo sie czuje, całe szczescie ze jutro wizyta..;)
chyba jednak musze sie sprezyc z szykowaniem tej wyprawki... tylko jakos sił mi brak;-(
Ania

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 21:34
0

Justa_lublin napisał(a):Zastanawia mnie kwestia łóżeczka, a raczej materacyka. Kupujecie piankowo-gryczany czy gryczano-kokosowy??
Nie wiem czym to się różni (poza miękkością) i co jest dla maluszka najlepsze....
Ja mam gryczano-kokosowy :D Słyszałam jeszcze o piankowo-kokosowych czyli jeszcze o innej kombinacji ;) U mnie był to akurat gratis przy kupowaniu łóżeczka, więc bardzo się nad tym nie zastanawiałam co lepsze ;) Strona gryczana jest twardsza i ma wyczuwalne takie fajne kuleczki ;)
Kurcze widzę, że u Was zakupy cały czas w toku. Też bym już za czymś pochodziła, niestety w ciągu dnia nie mam z kim Mój M. codziennie wraca do domu o 20, a wtedy wiadomo wszystko już jest zamknięte
Na dodatek zaczyna się teraz dla niego sezon dodatkowych zleceń i do końca października wszystkie soboty jest poza domem. Nie wiem kiedy my to wszystko kupimy

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-29 o godz. 20:59
0

Wrócilam i ja z wojaży po sklepach. 8)

Co dziwne bez zakupów dla Adasia lol Jakiś postęp w powstrzymaniu się od dziecinnych zakupów jest, mimo, ze byłyśmy głównie w sklepach z rzeczami dla maluszków :)

Byłam też w jednym komisie, ale jedyne wrażenie jakie po nim mam to jeden wielki bałagan i nieład
Leżaczek (na który czekam z Allegro nowiutki) kosztowął w komisie 60 zł mnie 45 z kosztami przesyłki :)
Patrzyłam też na foteliki i dosżłam do wniosku, zę polskie są tańsze i to pawie 2, 3 krotnie niż te zachodnih firm. Atesty mają takie same różnią się tylko tapicerką. No cóż zobaczymy w tym większym sklepie jakie są tam ceny, bo wybór fotelików jest tam akurat ogromny.

Zastanawia mnie kwestia łóżeczka, a raczej materacyka. Kupujecie piankowo-gryczany czy gryczano-kokosowy??
Nie wiem czym to się różni (poza miękkością) i co jest dla maluszka najlepsze....

Jeśli chodzi o aktywnośc Adasia to ja już mam dość ;) wędruje sobie od żebra po pępek i wypina nogi tworząc góry na moim brzuchu. najleppsze są momanety jak zjem i za jakieś 5-10 min jest mega aktywny i się śmiejemy, że obiadek, śniadanko czy coś tam innego co zjadłam właśnie konsumuje Adaś przez pępowinkę lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 20:38
0

ediee napisał(a):Wy raczej pisałyście ostatnio, że maluchy mniej ruchliwe...
iiiii tam... mniej... Nasza panna Marianna w życiu chyba taka ruchliwa nie była jak ostatnio. Rano trenuje boks, wieczorem karate, w ciągu dnia przeprowadza testy jak długo da się ugniatać mamie pęcherz jednocześnie kopiąc ją w żebra... i to wszytko wisząc głową w dół lol Akrobatka jedna.

ediee, mam nadzieję, że przyniesiesz nam same dobre wieści po tej wizycie. Trzymam za Was kciuki!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie