Termin - czerwiec - cz 3

Dziewczyny stworzyłam nowy temat, częśc 4 naszego wątku. Moderatorzy i tak cierpliwie znosili nasze posty. Nastukałyśmy 45 stron. Zapraszam zatem do http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=588449#588449 :D

DJ i Liberales-gratuluję córeczek. Wreszczie proporcje powoli się wyrównują :)

Liberales serdeczne gratulacje Córci :D

Świetnie się czyta takie nowiny, że z Maluchami wszytko ok :D
Oby tak dalej :D

A termin masz w moje urodziny 8) Wcinając tort będę trzymała kciuki za Ciebie :)

Jutro napisze do Was pewnie wieczorkiem, chyba że na stażu dorwę się do jakiegoś kompa ;) Co jest rzeczą strasznie trudną ;)

DJ i Liberales gratuluję dziewczynek!

No to nam się trochę wyrównało! Fajnie :D

Liberales napisał(a):Dziękuje :D :D :D

Wszyscy dookoła mówili że to na bank chłopak bo tak ładnie wyglądam w ciąży.....a ja od dawna czułam że to dziewczynka 8)
Oj kochana to że ładnie wyglądasz to jeszcze o niczym nie świadczy :) mnie się bardzo skóra i włośy poprawiły w ciąży :) no a poza tym kochana ładnie wyglądasz bo się cieszysz :) bo jesteś szczęśliwa i to widać :) mnie też prorokowali chłopca ;)

Dziękuje :D :D :D

Wszyscy dookoła mówili że to na bank chłopak bo tak ładnie wyglądam w ciąży.....a ja od dawna czułam że to dziewczynka 8)

Jestem szczęśliwa bardzo bardzo...ale wróciliśmy do terminu 16.06
Badanie było bardzo dokładne więc wszystko mogłam zobaczyć :D

Teraz mogę szaleć z ciuszkami :D

Liberku :) :lizak: :love: :stokrotka: GRATULACJE

Chciałam powiedzieć......że

Pszczółka........jest........................

DZIEWCZYNKĄ :D :love: :taniec:

Dżulka...........................cudownie :D :D :D

Poza tym jest zdrowa...serduszko prawidłowe......wszystko w normie.....cieszę się jak szalona :D :D :D

dziękuję :) normalnie jest tak :lizak:

DJ serdecznie gratuluję córeczki :D :D :D

Ja tez odkąd jestem w ciąży nie farbowałam włosów, choć podobno po 12 tygodniu już wolno, ale czuje, że niedługo się skuszę na farbowanie no i mam nadzieje na strzyżenie, bo włosy mam już prawie do pasa i nie mogę patrzeć na siebie.

DJ gratuluję Córci :D Świetne wieści.
Pochwal się imieniem, jak coś ustalicie :)

U mnie na szczęście Adaś się przyjął i jak mówię o Maluchu to już nazywam Go imieniem i wszyscy wiedzą o kogo choodzi :)

A tak poza tym to mój brat jest zachwycony filmikiem z usg. Z resztą cała rodzinka też 8) Już mnie rozumieją, że miałam straszną radochę i niecierpliwie czekałam na podglądanie Maluszka :)

Ja robiłam pasemka przed ślubem, czyli w sierpniu i poprosiłam o takie naturalne. Jak do tej pory włosy ładnie mi się trzymają i myślę ze dopiero po porodzie zacznę mysleć o zmianie, może o poprawieniu pasemek. Ja do grudnia 2004 roku nie malowąłam włosów. Zrobiłam pierwszy balejaż przed cywilnym i teraz przed kościelnym drugi. Tyle mojego malowania lol

Powiem Wam, że coraz trudniej mi się siedzi ;) To znaczy bardziej mi niewygodnie i kręcę sie na krześle/fotelu w poszukiwaniu optymalnej pozycji 8) Dziś posprzątałam całe mieszkanie, żeby mamie przypadkiem nie przyszło do głowy brać się za odkurzacz zaraz po wyjściu ze szpitala i czułam zmeczenie. No cóż muszę jakoś dawkować sobie pracę, albo zacząć przerzucać na innych ;)

Kropka dzieki za info, czyli mój Adaś nie odbiega od tej normy aż tak bardzo ;) Uff, a już myślałam że 5 kg Malucha się doczekam lol
Śmiejemy sie z tatą, zę ubranka w rozmiarze 54-56 nie należy kupować za dużo, bo od razu moze wskoczyć w większy rozmiar lol

Witam i składam krótki raport po usg połówkowym :)

maleństwo zdrowe, wszystkie narządy w normie, termin porodu na chwilę obecną wypada na 17.06 (tydzień wcześniej niż termin pierwotny) i najważniejsze.... na 90% będzie dziewczynka :o :supz: :love: :taniec: (a ja cały czas myślałam, ze jednak chłopak)... teraz musimy pomyśleć nad imieniem :)

Justa_lublin napisał(a):Dziewczyny jak wagowo zachowują sie Wasze Maluchy po ostatnim usg??
Nasza Malutka w 22tc ważyła dokłanie 482g, a teraz, w 25tc - 587g

sylvia napisał(a):Dziewczyny, jeszcze tylko jedno pytanko-czy farbujecie włosy w ciąży?Ja do tej pory wytrzymałam, ale zaczynam sie łamać. Jak to jest u WAS?
Ja nie farbuje włosów, ale to nie z powodu ciąży ;)
Po prostu po 5 latach intensywnego farbowania, głównie rozjaśniania zrobiło mi się na głowie co bardziej przypominało siano niż włosy ;)
odkąd poszłam na zwolnienie, przestałam też robić tipsy, chociaż podobno nie ma do tego żadnych przeciwskazań ;)

Justa gratuluję syneczka i witam w klubie!
Oj! Nasi chłopcy będą musieli się bić o dziewczynki... ;)
Co do studentów- u nas w Gdańsku przy porodzie w Szpitalu Akademickim na Klinicznej to potrafi być do 6-7 sztuk. To może trochę dużo. W pozostałych szpitalach to najwyżej jeden czy dwóch studentów. Osobiście nic przeciwko bym nie miała- oczywiście w ograniczonej ilości (1-2), bo myślę że 6-ciu to przesada...
Ja wciąż prócz ciuszków ,które dostałam od koleżanki (7 reklamówek) to jeszcze nic nie kupowałam. Myślę ,że w marcu ruszę do boju lol
Pozdrawiam @)-->--

Kropka-piękna Bąbelinka :love:
Nie spodziewałam się dostać tak szybko przesyłki, widać sprzedawcy zależało. Poczty jeszcze nie chwalę, bo czekam na jeszcze jedną przesyłkę :)
Jeśli chodzi o łóżeczko, to dziś widzieliśmy fajne, takie które początkowo jest kołyską. Widziałam też super pościel, coś w stylu Drewexu, taka krateczka z misiem, tylko ochraniacz był na całe łózeczko. Cena kompletu wraz z wypełnieniem 240 zł :o Ale była tak piękna, że nie wiem czy się nie skuszę.O firmę nie zapytałam, gapa ze mnie, ale możliwe, że to Drewex tylko inna seria na przykład, no nie wiem.
Jestem już po wizycie u gina i strasznie się wkurzyłam. Tzn. wszystko jest ok, oglądaliśmy Oskarka i było przyjemnie do momentu płacenia, okazało się, że ceny wzrosły i teraz wizyta kosztuje 150 zł. Wcześniej płaciłam 100 za wizytę z USG, tylko za połówkowe 120. Dostałam oczywiście leki za 120 zł i tak 15 min. wizyta kosztowała nas 270 zł. No koszmar jakiś. Tym bardziej, że konkurencja bierze 70 zł za wizytę z USG. Normalnie jak tylko urodzę zmieniam lekarza. Do tego położna się spóźniła i nie mogłam pogadać o szkole rodzenia, zatem wstrzymuję się do wizyty marcowej.
Dziewczyny, jeszcze tylko jedno pytanko-czy farbujecie włosy w ciąży?
Ja do tej pory wytrzymałam, ale zaczynam sie łamać. Jak to jest u WAS?

Justa gratuluje syneczka,

Kropeczko śliczna buziulka Bąbelinki,

Anka ja jeszcze wybranego modelu łóżeczka nie mam, ale wiem, że chciałabym:
*regulowany montaż podłogi
*opuszczany bok
*szuflada
*kołyska (czyt. doczepiane bieguny)
Co do materaca to słyszałam, że gryczano-kokosowy, a pościel bez baldachimu za to z ochraniaczem

Ja jeszcze się nie zastanawiałam nad łóżeczkiem, wiem tylko, że chce drewniane, i chyba większe niż te standardowe (choć to kwestia przemyslenia podczas zakupów). Wstępnie oglądaliśmy łóżeczka jak bylismy na piewszych rozeznaniach. Materacyk chyba antyalergiczny, tak na wszelki wypadek.
Jeśli chodzi o pościel to powiem Wam ciekawostkę ;)
Jak zobaczyłam takie ochraniacze do łóżeczka:
to wiedziąłm, że cos takiego kupimy, do czasu aż obejrzałam program o bezpiecznym domu dla dziecka.
Tam poza zabezpieczeniami kuchni, i innych pomieszczeń było własnie łóżeczko. Facet opowiadający o łóżeczku, poza odpowiednią szerokością szczebeków wspomniał o niemowlakach i takich własnie osłonkach, które jak się odwiążą mogą powodować uduszenie dziecka, a poza tym dopływ powietrza jest utrudniony w miejscach tych osłonek. Radził, żeby malucha kłaść główką mniej więcej w połowie łóżeczka, żeby nóżki, a nie głowa miałay bliżej do szczebelków.
Zastanowiło mnie to i facet ma trochę racji. Zakupy łóżeczkowe zrobimy najwcześniej w połowie maja, tak samo jak wanienkę i inne niezbędne rzeczy.

Z ubrankami tez już w tym tyg zastopuję, bo nie wiem co mi będzie potrzebne, a poza tym do czasu aż nie wygodpodarujemy miejsca na składanie tego wszystkiego mogę zapomnieć o zakupach ;)

Akna74 napisał(a):dziewczyny a jak z wyborem łózeczka, pościeli itp?
ja juz wybrałam łozeczko David Drewexu i posciel z baldachimem drewexu AT. Zastanawiam sie jeszcze nad wypełnieniem jakie powinno byc? i materacem? kokosowo piankowy? czy jaki?
ja mam wstępnie wybrane łóżeczko Klupś :D
materac antyalergiczny kokosowo - gryczany... ale przyznaje, że nie znam się na tym, po prostu taki jest w komplecie ;)
pościeli jeszcze nie oglądałam ;)

dziewczyny a jak z wyborem łózeczka, pościeli itp?
ja juz wybrałam łozeczko David Drewexu i posciel z baldachimem drewexu AT. Zastanawiam sie jeszcze nad wypełnieniem jakie powinno byc? i materacem? kokosowo piankowy? czy jaki?
ania
ale sliczna twarzyczka na usg;-)))))
cudo

sylvia masz jakąś błyskawiczną pocztę! ;) Ja jeszcze nie dostałam, a zamawiałam chyba wcześniej
i też wypatrzyłam, że są także różowe lol

Kropeczko jakie słodkie zdjęcie :love: cudne to Twoje maleństwo! :D

Justa zauważyłam, że wszystkie normy odnośnie wagi dziecka w różnych źródłach czy to w internecie czy w książkach są dużo zaniżone ;) Zresztą zobacz na komentarze poniżej w tym wątku ;)

Dziewczyny jak wagowo zachowują sie Wasze Maluchy po ostatnim usg??
Napiszcie też w jakim tygodniu miałyście, bo ja jeste w szoku 8)
Teściowa mi mówiła że u nich w rodzinie duże dzieci sie rodzą, ale przyjełam to z uśmiechem i nic sobie nie robiłam :) Do dziś 8)
Poszukałam tematu http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=34443
i u mnie wyszło, że w połowie 22 tyg Adaś waży 502 gramy.
Dopiero na następnym usg czyli pod koniec ciązy dowiem sie ile waży, ale dało mi to do myślenia, ze noszę w sobie sporego (przynajmniej ciężkiego) chłopaka :)
Jak ja udźwignę to Moje Szczęscie pod koniec ciąży ;)

Kika napisał(a):Jak tylko będzie nowy wątek to wkleję wam linijeczki do pierwszego postu.
Kika utnij ten wątek od posta Agusiek Ona wkleiła linijki wszystkich czerwcowych mam może warto to wykorzystać :) ??

Kometa przesyłka rzeczywiście jest gratis :D
Ja kupiłam u tego Allegrowicza jeszcze jedną czapeczkę, jak zamawiałam te z zającem i mikołajem.
Ostatnio odkryłam, że te zajączki są też różowe 8)

Jestem już po teście na glukozę.
Własnie wróciłam i od razu strzeliłam sobie iście królewskie śniadanie rozpoczynające się od straaaaszliwie kwaśnego kiwi :P Tego mi było trzeba po porannych słodkościach, ble.
Mam nadzieję, ze wyniki będą w normie, bo nie chciałabym tego powtarzać. W sumie nie było jakoś bardzo źle, trochę mi się tylko odbijało, jednak co by nie mówić ta substancja do najsmaczniejszych nie należy ;)

ps. Zapraszamy do galerii usg :D
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=23009&start=60

kometa napisał(a):ja tez w koncu kupilam ;) Sluchajcie czy ja dobrze widze ze przesylka gratis jest?
Hi, hi, niedługo łatwo będzie rozpoznać forumowe dzieciaczki

Jak tylko będzie nowy wątek to wkleję wam linijeczki do pierwszego postu.

ja tez w koncu kupilam ;) Sluchajcie czy ja dobrze widze ze przesylka gratis jest?

Tralala :taniec:
Przyszły czapeczki :) Słodziaki :)

kometa napisał(a):Justa_lublin napisał(a):Kama24 napisał(a):
Justa no to pochwal się zakupami Jakieś fotki by się przydały...
Właśnie nie wiem dlaczego Foruma nie wkleja fotek z allegro
Bo adresy tych zdjec nie maja zakonczenia .jpg
Dzięki Kometa za wyjaśnienie. :)

Czekam na paczki jak tylko dostanę to sama zrobię zdjęcia i Wam wkleję na moment :)

Dziś pracowity dzięń przede mną, bo chce posprzątać na najbliższy tydzień mieszkanie. Jutro zaczynam staż znowu (mam nadzieję ze min te 2 tyg pochodzę) a poza tym w srodę wraca mama i na pewno będzie chciała coś w domu sama zrobić, zamiast leżeć. Ja zawsze jak przychodze po tych 8 godzinach marzę tylko o odpoczynku.

Justa_lublin napisał(a):Kama24 napisał(a):
Justa no to pochwal się zakupami Jakieś fotki by się przydały...
Właśnie nie wiem dlaczego Foruma nie wkleja fotek z allegro
Bo adresy tych zdjec nie maja zakonczenia .jpg

Justa_lublin napisał(a):Dzięki Kropce pozwolę sobie podrzucić Wam link, do temtu, który jak najbardziej nas powinien zainteresować :)
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=586612#586612
Dzięki Justa, bo miałam go tu wkleić, ale zupełnie zapomniałam. Chyba przez ten egzamin...

Ja już mam mniej więcej w głowie plan zakupów ubraniowych - właśnie dzięki temu watkowi :D Narazie jednak pasuję, myślę, że prawdziwe, wielkie kupowanie zaczniemy w kwietniu.

Liberales napisał(a):Kama tylko Ty mi przypadkiem nie skubnij sprzed nosa kolejnej aukcji ;) lol
Spokojnie lol ;) ja zazwyczaj już na samym początku ustawiam maksymalną kwotę, którą mogę dać, a potem już nie śledzę aukcji w ostatnich minutach, bo czasem można się zagalopować i niepotrzebnie dać dużo za dużo ;)

dobranoc czerwcówki :D

No bodziaki są moje, a raczej Adaśka 8)

Tak na uszko Wam powiem, ze słyszałam o istnieniu fajnego programiku licytujący za Was w ostatniej chwili, ale nie korzystam z niego o jakos do tej pory nie licytowałam czegoś aż z tak wielkim poświęceniem 8)

Na razie odpuszczam do wtorku 8) zakupy. We wtorek jest kilka aukcji, które będe śledziła i chyba spasuję na jakiś czas :)

Kama tylko Ty mi przypadkiem nie skubnij sprzed nosa kolejnej aukcji ;) lol

W lumpeksie jest dużo fajnych spodni ale nie są one ciążowe :| a te w sklepie kosztują koło 100zł to dla mnie zdecydowanie za dużo

o właśnie, dawno nie odwiedzałam na allegro odzieży ciążowej ;)
idę zobaczyć, może będzie jakaś okazja ;)

Ja włsnie przegrałam bój o fajne spodnie jeansowe dla ciężarówki :(
Jestem nie pocieszona na maxa.....
Ja też muszę się powstrzymywać...bo kasa schodzi mi z konta jak szalona....na razie póki nie znam płci nie będę nic kupować ;)

Kama24 napisał(a):
Justa no to pochwal się zakupami Jakieś fotki by się przydały...
Właśnie nie wiem dlaczego Foruma nie wkleja fotek z allegro

Poczekam na paczki i sama zrobię Wam zdjęcia moich zdobyczy :)
Teraz licytuję body za 8 min koniec aukcji ;) Biegnę pilnować i licytować w ostatniej chwili 8)

Justa_lublin napisał(a):Poza tym Allegrowe zakupy też sie udały i Adaś ma już ogrodniczki jeansowe, ogrodniczki na lato zieloniutkie, welurkowe spodenki i dresik beżowy w żyrafki :P Czekają mnie jeszcze licytacje bawełnianych body i innych cudnych ciuszków. Niecierpliwie czekam na paczki :)
Justa no to pochwal się zakupami Jakieś fotki by się przydały...

Justa_lublin napisał(a):Swoją drogą niezłe jaja by wyszły jakbyśmy się same ze sobą licytowały o niektóre ubranka ;) lol ;)
Ja jeśli chodzi o ubranka nie jestem już zagrożeniem lol ;)

kometa napisał(a):Kurka jak to sie moglo stac lol
Hihihi, jakieś czary ;)

Kurka jak to sie moglo stac lol

Kama24 napisał(a):Czyli jest 5 dziewczynek :D
przepraszam za pomyłkę, ale Agusiek jeszcze wczoraj miała niespodziankę ;)

Hihihi, u Komety dalej mam niespodziankę :) coś się nie mogę doczekać aktualizacji ;) no ale i tak przewaga chłopców zdecydowana :) będą miały nasze panny w kim przebierać ;)

Ale mam radochę, musiałam się z Wami podzielić wiadomoscią :taniec:

Dziś będziemy jednak mieli seans z Adasiem w roli głównej :love:
Ale się cieszę. Brat odtworzył film na swoim dvd stacjonarnym i zgrał na płytkę RW i będziemy odtwarzali filmik na kompie :D

Nawet nie wiecie jak się cieszę. :love:

Poza tym Allegrowe zakupy też sie udały i Adaś ma już ogrodniczki jeansowe, ogrodniczki na lato zieloniutkie, welurkowe spodenki i dresik beżowy w żyrafki :P Czekają mnie jeszcze licytacje bawełnianych body i innych cudnych ciuszków. Niecierpliwie czekam na paczki :)

Swoją drogą niezłe jaja by wyszły jakbyśmy się same ze sobą licytowały o niektóre ubranka ;) lol ;)

Kiedyś pytałyśmy chyba z Malutką mamy czerwcowe o wózki, ale tylko kilka odpowiedzi było. więc załozenie takiego wątku jak zrobiła to Kropka wywołało większy odzew, bo zapewne nie tylko mamy czerwcowe się wypowiedziały.

Ja mam już kilka zakupó na koncie. Musze się opanować, bo wydam całą kasę 8)

Justa_lublin napisał(a):Dzięki Kropce pozwolę sobie podrzucić Wam link, do temtu, który jak najbardziej nas powinien zainteresować :)
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=586612#586612
Już zdąrzyłam wyczaić ten temat :D Dziękujemy Kropko 8)

Dzięki Kropce pozwolę sobie podrzucić Wam link, do temtu, który jak najbardziej nas powinien zainteresować :)
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=586612#586612

Kama24 napisał(a): Wiem, że nasze szpitale nie mają na to warunków, ale gdyby tak przy każdym porodzie był jeden student czy dwóch na pewno żadna rodząca nie miała by nic przeciwko ;) Natomiast jeśli miałabym rodzić w towarzystwie np. piętnastu, to jednak pomimo wszystkich "za", dziękuję bardzo ;)
no nie miałam na mysli 15 osób najwyżej dwie trzy :)

Jeśli chodzi o czapeczki to ja też nie mam jeszcze paczki, ale wylicytowłsm je w czwartek wiec spokojnie czekam do tygodnia. Jeśli nie dostanę, to bedzie trzeba napisać i dać negatywa. Swoją drogą wątpię, żeby tak nabierał ludzi. Sprawdzałam komentarze uczestników tej samej aukcji i były pozytywy....

Justa_lublin napisał(a):Pewna wypowiedź matki rodzącej w moim szpitalu dała mi do myślenia . Mówiła, ze banda studentów była przy porodzie. No ludzie W końcu przyszli lekarze i położne nie nauczą się odbierać porodów tylko z książek.
Co do studentów przy porodzie, to zawsze można nie wyrazić zgody na ich obecność. Jednym to przeszkadza, innym nie, ale warto wiedzieć, że się ma takie prawo ;) Wiem, że nasze szpitale nie mają na to warunków, ale gdyby tak przy każdym porodzie był jeden student czy dwóch na pewno żadna rodząca nie miała by nic przeciwko ;) Natomiast jeśli miałabym rodzić w towarzystwie np. piętnastu, to jednak pomimo wszystkich "za", dziękuję bardzo ;)

Jasne że najważniejsze żeby Pszczółka była zdrowa.....u mnie wszyscy przekonani, że to będzie chłopak...tylko ja czuje że to dziewczynka ;)
No cóż sprawdzimy moją intuicję 8)

Pszczólka daje mi popalić....dziś rano kopniak zabolał :o
Do tej pory to były tylko delikatne muśnięcia.

sylvia napisał(a):Kama-najbardziej mnie zdziwiło, że ten sprzedawca nie odpowiedział na mojego maila, pierwszy raz mi się to zdarzyło
No to fakt , ale z dostawą poczekajmy spokojnie do przyszłego tygodnia, jestem dobrej myśli :D

Ja właściwie jeśli chodzi o ubranka dla malucha, mam już wszystko i to w dużych ilościach, bo najpierw trochę rzeczy kupiłam, a potem zaczęłam dostawać od koleżanek :D W zasadzie brakuje mi już tylko łapek niedrapek ;)
Nie mam za to niestety nic z innych rzeczy :( na razie tylko chodzę po sklepach, ale powoli zaczniemy już coś kupować, bo wiem, że gdyby mi przyszło kupić to wszystko w czerwcu, nie wyrobilibyśmy finansowo

Akna74 napisał(a): Choc podobno własnie w tym szpitalu sa jede zlepszych warunków. Ogolnie bardzo czysto i miło ale małe sale i troszke malo intymnie... no coz..

Wydaje mi się, że przez cały poród i tak będzmy skpupione, żeby jak najszybciej urodzić, a na intymne chwile i tak nie zwócimy uwagi ;)
Pewna wypowiedź matki rodzącej w moim szpitalu dała mi do myślenia . Mówiła, ze banda studentów była przy porodzie. No ludzie W końcu przyszli lekarze i położne nie nauczą się odbierać porodów tylko z książek.
Ja tak sobie myślę, że w chwili porodu będzie mi naprawde wszystko jedno, ważne aby tylko poród przebiegł bez komplikacji, szybko i w miarę bezboleśnie :)

Justa-gratuluję synka :) Tak myślałam, że u Ciebie jednak bedzie Adaś :)
Teraz czekamy co się ujawni Liberales, choć tu mam pewność, że Pszczółka pozostanie Pszczółką :) No i chyba DJ nie zna jeszcze płci?
Kama-najbardziej mnie zdziwiło, że ten sprzedawca nie odpowiedział na mojego maila, pierwszy raz mi się to zdarzyło
Ja jutro mam wizytę u gina i kolejne USG. Ciekawe ile Oskar przytył, mam nadzieję, że dalej jest wszystko ok.
Po wizycie zabieram małża na mały rekonesans artykułów dzieciowych :)

Czyli jest 5 dziewczynek :D
przepraszam za pomyłkę, ale Agusiek jeszcze wczoraj miała niespodziankę ;)

Liberales napisał(a):Prawdę mówiąc myślę że przeżyję mały szok kiedy to Pszczółka zwana Dżulką okaże się Dżulianem Nie potrafię chyba inaczej o niej myśleć...wiem to chore
oj, wiem co to znaczy ;) ja też byłam "nakręcona" na dziewczynkę przez sibie samą i przez otoczenie, które po moich ciążowych objawach było przekonane, że będzie dziewczynka ;) Ale też, że wbrew pozorom łatwo się przestawić ;) Najważniejsze, żeby było zdrowe :D

kropka** napisał(a):
Akna74 napisał(a):
A wczoraj na szkole rodzenia mielismy nie lada atrakcję: zwiedzanie porodówki!! hmmm wiem jak wyglada porodówka na filmach ale zobaczyc i byc tam to nie lada przezycie... no cóz trzeba oswoi potwora;-)
ania
I jak wrażenia? Podobalo się? ;)
hmm no troszke mnie zmroziło... w filmach inaczej to wyglada szczegolnie na tvn style. Choc podobno własnie w tym szpitalu sa jede zlepszych warunków. Ogolnie bardzo czysto i miło ale małe sale i troszke malo intymnie... no coz..
ania

U mnie chłopiec to już pewny Adaś 8) Mozecie dopisać do linijki :)

To ja sobie pozwolę wkleić czerwcowe linijki :) I prośba do adminek żeby nam je może przyklejały na początku każdej następnej części wątku - co Wy na to

CZERWIEC:

AKNA74 - 02.06.2006 (chłopczyk)


ANI27 - 02.06.2006 (niespodzianka)

MALUTKA - 03.06.2006 (dziewczynka?)


KROPKA** - 06.06.2006 (dziewczynka)


LU - 07.06.2006 (niespodzianka)


KAMA24 - 07.06.2006 (chłopczyk - Maksymilian)


COCCOLINO1 - 11.06.2006 (chłopczyk)


SOLARES - 11.06.2006 (chłopczyk)


AGUSIEK - 12.06.2006 (dziewczynka)


ANAIKA - 12.06.2006 (chłopczyk)


ANNA.W77 - 14.06.2006 (niespodzianka)

EDIEE - 14.06.2006 (chłopczyk - Antek)


LIBERALES - 16.06.2006 (niespodzianka)


SYLVIA - 17.06.2006 (chłopczyk - Oskar)


JUSTA_LUBLIN - 20.06.2006 (chłopczyk)


MADZIA_DM - 20.06.2006 (niespodzianka)

MYHA - 21.06.2006 (chłopczyk - Borys?)


CHLOROFILKA - 22.06.2006 (niespodzianka)

DJ. - 25.06.2006 (niespodzianka)


KREWECIA - 27.06.2006 (dziewczynka)


AGNES - 29.06.2006 (chłopczyk)


ANETT27L - 29.06.2006 (dziewczynka?)


MAGDA_LENA - 30.06.2006 (niespodzianka)

będzie Dżulka alo Dżulek-skąd ja to znam ;)

kropka** co to dla Ciebie taki egzam....jasne że będzie do przodu ;)

jak wam zazdorszcze że już możecie szaleć z ciuszkami...ja tak skromnie parę w miarę uniwersalnych ;)

Prawdę mówiąc myślę że przeżyję mały szok kiedy to Pszczółka zwana Dżulką okaże się Dżulianem lol Nie potrafię chyba inaczej o niej myśleć...wiem to chore lol
Jutro będzie badanie dopplerowskie ale mam nadzieję że gin zdradzi nam płeć 8)

Niektóre ceny rzeczywiście powalają z nóg
Dlatego też będę miała ciężki orzech do zgryzienia, żeby przekonać Łukasza do zakupu używanych ubranek. Zasadę mam jedną. Ubranka dotykające ciałka, wszelkie body, kaftaniki bądą nowe, a takie rzeczy jak kurteczki czy spodenki mogę kupić używane. Wlałabym mieć więcej ciuszków takich na zmianę niz jedne nowiutkie.
No cóż ciężki orzecz do zgryzienia przed mną, ale liczę, na to ze wygram 8)

Kama24 napisał(a):
kropeczko trzymamy razem z Maksem kciuki Twój za jutrzejszy egzamin :D

Dzięki Kama :)
Uff... już po. Wyniki za kilka dni, ale jestem dobrej myśli. I nie chcę w najbliższym czasie widzieć żadnych książek i notatek

Justa_lublin napisał(a):Ale frajda tak kupowac ciuszki, nareszcie mogę soboie dać upust wyobraźni
Oj tak tak... to frajda niesamowita!
Ja z kolei od piątku stałam się wielką fanką wszelkich falbanek, kokardek, kwiatuszków, a mój ulubiony kolor to różowy lol lol
A dziś nieopatrzenie weszłam do Smyka "tak sobie pooglądać"... i tam są taaaakie cudne ubranka! Szkoda tylko, że ceny mniej cudne. Na kilka jednak starsznie się napaliłam, bo slodkie są niesamowicie!

Liberales, czekamy jutro na wieści!!! Obstawiam płeć piękną :D

Pierwsze zakupy na Allegro mam za sobą
Chciałam Wam pokazać, ale zdjecia coś nie chcą sie na Forumii załadować Spróbuję później...
Są cudne :D Czekam teraz na maila od Sprzedawcy,. Jeśli się uda, to na nasze konto wylicytowane zostaną dresiki, jedna koszulka polo, zarąbiste zielone ogrodniczki na lato i zółciutka kurteczka nieprzemakalna
Jak już kupię to pochwalimy się naszymi zakupami :)

Ale frajda tak kupowac ciuszki, nareszcie mogę soboie dać upust wyobraźni (oczywiście ogranicza mnie zawartość konta, ale tym na razie się nie martwię, w razie czego do tatusia się uśmiechnę- oczywiście tatusia Adasia)

Aha zapomniałam Wam napisać, ze termin porodu się nie zmienił. Oscyluje koło 22 a 24 czerwca, a ja miałam nadzieję, że będziemy razem szybciej 8)

Justa gratulacje......

To z tego aktywniejszego grona pozostałam tylko ja z niespodzianką pod sercem lol
No cóż...może w poniedziałek coś się wyjaśni 8)

Wczoraj byłam na kuligu...tzn ja nie jeżdziłam na sankach ale skorzystałam z reszty atrakcji czyli ogniska...kiełabsek...bigosu....spaceru przez zimnowy las 8) Było super.Wieczorem padłam ze zmęczenia jak dziecko :)

Kama24 napisał(a):Widzę, że Kometa zrobiła nową aktualizację :D

Mamy w naszym czerwcowym gronie:
10 chłopców
4 dziewczynki

i wciąż jeszcze 9 niespodzianek ;)
To strasznie dużo jest czerwcowych mam. Chyba kilka sie nie ujawniło ;)

Dziekuję za gratulacje, teraz namiętnie poszukuję spodenek i wszystkiego w kolorze blue lol Każda para ogrodniczek sprawia, zę odpływam :) Cudne są takie malusie spodenki :)

Justa, serdecznie gratuluję zdrowego małego facecika :D :D

Akna74 napisał(a):
A wczoraj na szkole rodzenia mielismy nie lada atrakcję: zwiedzanie porodówki!! hmmm wiem jak wyglada porodówka na filmach ale zobaczyc i byc tam to nie lada przezycie... no cóz trzeba oswoi potwora;-)
ania
I jak wrażenia? Podobalo się? ;)

Widzę, że Kometa zrobiła nową aktualizację :D

Mamy w naszym czerwcowym gronie:
10 chłopców
4 dziewczynki

i wciąż jeszcze 9 niespodzianek ;)

Justa no to ogromnie gratuluję zdrowego chłopca! :D

Mój maluch na każdym usg układa się w pozycji główkowej ;) ale do porodu to jeszcze pewnie wiele razy się zmieni ;)

Jestem już :D

Przepraszam,z ę tak późno, ale mieliśmy wizytę w szpitalu mamy, potem znajomi przyszli i na końcu wyladowaliśmy na kolacji u teściów.

No więc po USG jestm cała szczęśliwa. Z Maluchem wszystko jest ok. Waży 502g :D czyli tak jakbym pół kilo cukru nosiła w sobie ;) Niestety nie zmierzyliśmy całej długości, bo się nie mieści na ekranie 8)
Wymachuje nóżkami strasznie , aż sam lekarz się śmiał, że strasznie ruchliwy jest :P i żeby było śmieszniej ułożył sie dziś w położeniu główkowym, jakby szykował się do porodu :o
Wszystkie parametry ma własciwe, wielkość kości tez jest w porządku, ani jednej nieprawidłowości. :D To mnie uspokoi na najbliższy tydzień.

No i chyba najważniejsze na co czekacie ;)
Zapisuję się do klubu mam oczekujących na CHŁOPCA :love:

Jestesmy pewni na 90%, bo nóżki zginał , jakby chowając się przed nami ;) Poza tym na pierwszym planie w miejscu siusiaka była pępowina, więc o tym, czy to Adaś w 100% przekonam się po porodzie lol, albo na ostatnim usg.

Dziś mój lekarz strasznie sie spieszył i chyba przez to nie udało się nam nagrać filmu z usg :( Szkoda, bo liczyłam,z ę im wszystkim pokażemiy jak Wnuczek wygląda.

Także tyle wieści u mnie.
Zamierzam szaleć z zakupami w kolorze blue :P nawet jeśli będzie Julcia w ostatniej chwili ;) Swoją drogą jako matka pierwszy intuicyjny sprawdzian zdałam na 5 ;)

ediee - cytomegalią się nie martw na zapas, no i nie rób badania bo nie ma sensu, tak jak pisała sylvia tego się nie leczy.

sylvia - pewnie jest tak jak piszesz, ale na moim anybiogramie nie ma takiego cuda. Zresztą to co dostałam też nie jest penicyliną, ale może wywołać tzw. krzyżową reakcję alergiczną... jak na razie jest ok. Nic złego (odpukać) się nie dzieje.

Dzięki dziewczyny za wsparcie :)

Ja sobie dziś wózki w realu na spacerku pooglądałam i nadal nie wiem czego chcę ;)

Hej dziewczyny! wlasnie wrociłam od ginka, badania mam ok (glukoza po obciazeniu była 123) znowu kg do przodu..
A wczoraj na szkole rodzenia mielismy nie lada atrakcję: zwiedzanie porodówki!! hmmm wiem jak wyglada porodówka na filmach ale zobaczyc i byc tam to nie lada przezycie... no cóz trzeba oswoi potwora;-)
ania

sylvia napisał(a):Kama - dostałaś już czapę z myszką? Mi sprzedawca nie odpowiedział nawet na maila, a ja głupia wysłałam kasę. Dobrze, że to tylko 8 zł, ale się zastanawiam, czy liczyć na przesyłkę, czy sobie podarować.
Nie jeszcze nie, ale ja zakupiłam ją 14 lutego, więc nawet nie spodziewabym się jej teraz, tymbardziej, że jak przesyłka gratis, to na pewno pójdzie ponad tydzień niestety...
ja jeszcze laktatora nawet nie dostałam, kupiłam go dużo wcześniej, ale czekam cierpliwie :D
zawsze liczę sobie 2 dni od czasu zrobienia przeze mnie przelewu do czasu zaksięgowania pieniędzy u kogoś na koncie
potem kolejne 2 dni daje czas na wysłanie paczki
i na dotarcie jej do mnie, a z tą pocztą różnie bywa przeważnie od 2 do 5 dni ;) i przeważnie w takim właśnie czasie paczki do mnie dochodzą :D
Także spokojnie sylvia do połowy przyszłego tygodnia nie ma się co martwić :D

Ja łóżeczko też kupię najprostsze. Chciałabym tylko, żeby miało lekko zaokrąglone krótsze boczki. Szuflada nie jest mi potrzebna, jakoś tak cięzko dla mnie takie łózeczko wygląda, choć to oczywiście dodatkowa przestrzeń.
Kama - dostałaś już czapę z myszką? Mi sprzedawca nie odpowiedział nawet na maila, a ja głupia wysłałam kasę. Dobrze, że to tylko 8 zł, ale się zastanawiam, czy liczyć na przesyłkę, czy sobie podarować.

sylvia napisał(a):Dziewczyny- cytomegalii nie ma sensu robić, bo jej się nie leczy. Po co się dodatkowo stresować...
uff, to dobrze, już mi wystarczą te problemy z toxo i stresy przez to wszystko

kropeczko trzymamy razem z Maksem kciuki Twój za jutrzejszy egzamin :D

My sobie dziś trochę pojeździliśmy po sklepach dziecięcych, oglądaliśmy głównie łóżeczka :D z tym będzie łatwiej na pewno niż z wózkiem, właściwie mam tylko jedno wymaganie, żeby było z szufladą pod spodem na pościel czy inne rzeczy malucha. Poza tym nie potrzebuję żadnych extra rzeczy ;) łóżeczko na pewno kupię jedno z najtańszych ;)

ediee napisał(a):

A jeśli wykryje się taką cytomegalię przed ciążą to można ją jakos leczyć??
Ediee-wtedy trzeba tylko odczekać z zachodzeniem w ciążę. Można leczyć objawowo, ale to jest wirus, więc żadne antybiotyki nie wchodzą w gre. Cytomegalia nie jest groźna, jeśli nie jest się w ciąży i zwykle myli się ją z grypą, czy inną łagodną infekcją.

sylvia napisał(a):
Dziewczyny- cytomegalii nie ma sensu robić, bo jej się nie leczy. Po co się dodatkowo stresować...
Jedyny sens widzę w zbadaniu przeciwciał przed ciążą, w trakcie i tak się nic nie da zrobić, można się tylko zastresować na śmierć, dlatego większość ginekologów nie zleca tego badania w ciąży. Ja nie robiłam i nie mam zamiaru, i tak mam już za dużo zmartwień...
Właśnie nad tym się zastanawiałam. Jesli się nie leczy-to faktycznie można ześwirować na amen. Chyba jednynym wyjściem jest być dobrej myśli.
Wszystko to jak błędne koło, bo przecież można zrobić przed ciażą i wyjdzie negatywne, a w trakcie ciąży sie zarazić

A jeśli wykryje się taką cytomegalię przed ciążą to można ją jakos leczyć??

Coś mi Foruma świruje i nie dochodzą moje odpowiedzi
Dziewczyny- cytomegalii nie ma sensu robić, bo jej się nie leczy. Po co się dodatkowo stresować...
Jedyny sens widzę w zbadaniu przeciwciał przed ciążą, w trakcie i tak się nic nie da zrobić, można się tylko zastresować na śmierć, dlatego większość ginekologów nie zleca tego badania w ciąży. Ja nie robiłam i nie mam zamiaru, i tak mam już za dużo zmartwień...

Dziewczyny! Bądźcie dobrej myśli! Przecież jesteście pod opieką lekarzy i jacy by oni nie byli i co by się o nich nie mówiło to przecież specjaliści w swojej dziedzinie, niejedną ciążę doprowadzili do końca i napewno wiedzą co robią. Także proszę mi sie tu nie martwić na zapas tylko cieszyć się swoimi pięknymi pociechami Napewno wszystko będzie dobrze

Agusiek, cieszę się, że sprawa się jakoś wyjaśniła i mam nadzieję, że antybiotyk pomoże, nie zaszkodzi! Trzymam za to kciuki!

Justa, czekamy na wieści!!!

A my od wczoraj tacy, o :D chodzimy. To niesamowite uczucie wiedzieć kto tam sobie fika w środku:)

Doooobra... wracam do książek... :( Jutro ostatni egzamin i MUSZĘ go zdać!

KAma24 napisał(a):ediee ja sama też schizuje i się nakręcam
nie wybaczyłabym sobie gdyby coś było nie tak z mojej winy
Właśnie.

Póki jeszcze pracowałam i miałam 1000 i 1 rzeczy do zrobienia oczywiście martwiłam się, ale teraz to już chwilami o paranoje zakrawa Niestety taką mam teraz zresztą sytuację :( , która wprost poddaje mi takie myślenie na tacy..ehh

Wydaje mi się, że tak naprawdę żeby być na 100% pewnym trzeba by było co miesiąc wszystkie te badania robić-i wydawać po 500 zł.

Ja oczywiście wolę być świadoma, ale czasem ta dostępnosc informacji powoduje we mnie panikę, a mąż się wkurza i mówi, że już sam zrezygnuje i internet w pieruna odłączy ;)

Postaram się nie nakręcać.
Zrobię wyniki w tym tygoniu i zobaczymy ;)

ediee napisał(a):Kama24 nie straszę! Nie mam takiego zamiaru! Przepraszam

:usciski:

Tak się tylo pytam.
Wiem ze dziewczyny robiły te badania- nie wysztkie ale robiły.

Ja zaczynam schizować- to przez to utrzymujące się przeziębienie
No...i naczytałam sią na przygotowaniach
ediee ja sama też schizuje i się nakręcam
nie wybaczyłabym sobie gdyby coś było nie tak z mojej winy

Kama24 nie straszę! Nie mam takiego zamiaru! Przepraszam

:usciski:

Tak się tylo pytam.
Wiem ze dziewczyny robiły te badania- nie wysztkie ale robiły.

Ja zaczynam schizować- to przez to utrzymujące się przeziębienie
No...i naczytałam sią na przygotowaniach

Wiem, za dużo tu informacji...dobrotliwy INTERNET!!
Lekarz mi nie mówił o tym badaniu, toxo zrobiłam, amluch się dobrze rozwija, wszystkie parametry w normie...ale qrczę ciągle smarkam i mam zapchane zatoki i już świruję

Justa ma rację..tak sie nakręcamy...juz uciekam i nie sieję strachu :mur:

[quote="ediee]No właśnie...ale nabrałam niepwewności po poście Kamy.
Ja zrobię włóąśnie IgM.

Ja powtarzałam tylko IgG, bo tak mi zalecił lekarz, IgM miałam w porządku więc nie było takiej potrzeby ;)
ale nie ma co, w poniedziałek rano powtarzam ponownie w całości to badanie, już się zapisałam ;)

cytomegalii nie robiłam, tylko nie straszcie, że to jakieś kolejne ważne badanie, bo więcej tych niepewności nie zniosę ;)

Justa czekamy na wieści!!

Kama- nie denerwuj się, o ile wzrosło, bo być może jest to błąd laboratorium, albo użyli innych testów?
Igg rośnie najszybciej, dopiero przy pewnej ilosci igg pojawia się dodatnie igm. Moim zdaniem powinnaś zamiast igg powtórzyć igm, bo jeśli tfu, tfu coś nie tak, to igm miałabyś już dodatnie.
Wszystko u Cibie przebiega wzorcowo jeśli chodzi o maluszka, robiłaś tyle USG, więc nie panikuj. Wszystko będzie dobrze :)
Justa- czekam niecierpliwie co Ci sie objawi na usg :) Obstawiam chłopca :)
Agusiek-a Spiramicyna to też pochodna penicyliny? Głowy sobie nie dam uciąć, ale chyba nie... No i antybiotyki te sa dozwolone w ciąży.
Ediee- najlepiej niestety powtórzyć oba, bo igm może być jeszcze ujemne (rośnie bodajże 2 tyg. po zakażeniu) a Igg może rosnąc, co znaczy o świeżej infekcji, skoro wcześniej nie chorowałaś. Nie chodzi mi oczewiście o niewielki wzrost, ja np. IGG miałam ponad 300.

Dziewczyny i jeszcze jedno pytanie:
Czy wszystkie robiłyście wyniki przeciwciał cytomegalii?

Ja ostatnio siedzę w domku( za dużo już tego) i kombinuję co by tu...a, że znów jakaś infekcja gardła się do mnie przyplątała to zaczełam sobie pluć w brodę, że nie zrobiłam tych wyników.
W tym tygodiu powtarzam toxo i chyba zrobię tą cytomegalię...choć strasznie się boję :(
Już sama nie wiem co myśleć :(

Dziewczyny i jeszcze jedno pytanie:
Czy wszystkie robiłyście wyniki przeciwciał cytomegalii?

Ja ostatnio siedzę w domku( za dużo już tego) i kombinuję co by tu...a, że znów jakaś infekcja gardła się do mnie przyplątała to zaczełam sobie pluć w brodę, że nie zrobiłam tych wyników.
W tym tygodiu powtarzam toxo i chyba zrobię tą cytomegalię...choć strasznie się boję :(
Już sama nie wiem co myśleć :(

Agusiek miłego spacerku!
I oby to antybiotyctwo zadziałało jak należy!

Ach Ci mężowie ;). Mój jak wraca z pracy to po 15 razy się pyta co i jak. Czy skurcze były?co robiliśmy? Jak sie czujemy? Czy coś mnie boli? ;)

kometa napisał(a):ediee napisał(a):No i teraz mam mętlik w głowie. Które powtarzać? BO chyba to IgG jestb ważniejsze???
Chodziło mi, ze chyba IgM jest ważniejsze?
Jak to jest??
Hmm, to wlasnie poziom IgM swiadczy o aktualnie trwajacym zakazeniu, wiec chyba dzieki temu mozna wylapac, ze cos sie zaczelo dziac...
No właśnie...ale nabrałam niepwewności po poście Kamy.
Ja zrobię włóąśnie IgM.

Justa czekamy na wieści!!!
Jestem barzdo ciekawa jak to będzie z tą równowagą czerwcową ;)

Melduję się. Jak na razie wszytko ok. Antybiotyk po konsultacji z moją ginką wzięłam godzinę temu i na razie nic się nie dzieje (mam nadzieję, że tak pozostanie). Niestety w ciąży można brać antybiotyki które wywołują krzyżowe reakcje alergiczne z penicyliną (tj. reaguje się na nie tak samo jak na penicylinę, a po penicylinie miałam wstrząs anafilaktyczny). No i każda z reakcji alergicznych stanowułaby zagrożenie życia nie mojego ale dziecka :(

Na szczęście ginka mnie troszkę uspokoiła i jakoś tak się pewniej poczułam.

Zmykam teraz na krótki spacer bo słońce piękne i aż żal siedzieć w domu. Odezwę się jeszcze :)

Mąż mnie tak pilnuje że nie odstępuje mnie na krok ;)

ediee napisał(a):No i teraz mam mętlik w głowie. Które powtarzać? BO chyba to IgG jestb ważniejsze???
Chodziło mi, ze chyba IgM jest ważniejsze?
Jak to jest??
Hmm, to wlasnie poziom IgM swiadczy o aktualnie trwajacym zakazeniu, wiec chyba dzieki temu mozna wylapac, ze cos sie zaczelo dziac...

Ale świetne wieści Kropko gratuluję córci :D
Ja zaraz jadę na swoje usg i po południu , jak Maluch pokaże co ma ;) zakomunikuję, czy będzie Adaś czy Julka 8) Ja nadal osbtawiam na Adasia.

Agusiek nie denerwuje się, lekarz na pewno dobierze Ci leki, tak zebyś już nie miała infekcji i żeby Cię ie uczuliło. Znam ten ból, bo nie dość, że jestem alergikiem, to jeszcze infekcje zwłaszcza pęcherza są u mnie na porządku dziennym Na szczęście ostatnio odpukać z pęcherzem wszytsko ok i już tylko raz , czasami dwa wstaję w nocy :P To sukces przy wcześniejszym budzeniu się co 2, 3 godziny.

Dziweczyny nie czytajcieza dużo informacji na necie. To jest jeden wielki smietnik i każdy wrzuca co chce. Słuchajcie lekarza i to jego wypytujcie. Ja tak przez to czytanie na zapas nakręcałam się negatywnie, a potem mysląłm o tym co złe. Nie ma sensu, martwić się na zapas. :) A wierzę, ze w odpowiednim momencie zrobiłyście te badania i leki powstrzymują te pierwotniaki. Maluchy są zdrowe i całe szczęsliwe :)

Myślę, ze koło 13 14 wrócimy, bo jeszcze musze podjechać do mamy do szpitala po usg.

No to miłego dnia Wam życzę :D

No i teraz mam mętlik w głowie. Które powtarzać? BO chyba to IgG jestb ważniejsze???
Chodziło mi, ze chyba IgM jest ważniejsze?
Jak to jest??

Kropeczko** Gratuluję Bąbelinki :D :D :D
A jednak będą jakieś laski dla naszych chłopaków ;) I to wcale nie mało :D

Kama z toxo nie pomogę. Mi wyszło IgG

Agusiek no koniecznie się zamelduj!
Kama a nie możesz zadzwonic do swojego lekarza? Może okaże się, że to sprawa "na telefon" i Cię uspokoi...

Trzymam za Was kciuki! Mooocno!

... i serdeczne dzięki za wszystkie gratulacje :D Cieszymy się z córci nie-sa-mo-wi-cie

Marysia będzie :D

Coccolino - tak na codzień to chodzę w spodniach ciążowych bo mi wygodniej, ale i tak niewiele to daje ;)

Kropeczko - w ogóle to gapa jestem gratuluję serdecznie córeńki :)

Zamelduję się dziewczyny jutro jak się coś wyjaśni... na razie pogadałam z moim panem doktorem przez telefon i jeszcze mnie nastraszył no nic, jutro o 9:00 mam dzwonić do ginki... Już chcę mieć to wszystko za sobą :(

Agusiek życzymy z Pszczółką zdrówka :usciski:
Kropka gratuluje córci :love:
Ja nadal mam nadzieję, że nasza pszczółka to dziewuszka 8)

Kama nie martw się...wszystko będzie ok :usciski:

sylvia dzięki za informację, bierzesz leki, więc na pewno wszystko będzie dobrze :usciski:

natomiast ja dziś prawie cały dzień siedzę w internecie i czytam na temat tego tokso i mam jeden wielki mętlik w głowie

W pierwszym badaniu IgM mi wyszło ujemne, IgG natomiast na granicy wyniku ujemnego/wątpliwego czyli 6,5 IU/ml, zaniedbałam to jakoś i powtórzyłam badania dopero teraz i okazało się, że IgG wzrosło :chlip: (IgM już nie powtarzałam, skoro wtedy wyszło ujemne).
Przeczytałam, że IgG dodatnie oznacza, że nie jest się chorym, ale miało się do czynienia z tą chorobą kiedyś w przeszłości.
I nie wiem co to oznacza? Jest to w końcu niebezpieczne czy nie?

Dotychczas starałam nie dać się zwariować, ale kiedy przeczytałam o różnych powikłaniach u dzieci, w przypadku kobiet, które w ciąży miały do czynienia z toksoplazmozą (i nie leczyły jej oczywiście) normalnie jestem w panice :( :(

Wizytę u gina mam dopiero za tydzień, akurat kończy mi się zwolnienie i nie chce mi się bardzo jeździć 2 razy, ale sama nie wiem jak wytrzymam do tego piątku a może powtarzać to tokso jeszcze raz?

Agusiek napisał(a):Na razie mam większe zmartwienie niż wielkość brzuszka, bo mam poważną infekcję dróg moczowych :( i czeka mnie antybiotyk :( :(
Agusiek mam nadzieję ,że do jutra wytrzymasz i że Twoja gin Ci pomoże. Trzymam kciuki

kropka** napisał(a):
A ja spieszę Wam donieść, cała w skowronkach, że Bąbelek... okazał się być dziewczynką :love: :love: :love:
;)
Gratulację Kropeczko Córeczki są takie grzeczniutkie -przeważnie... ;)
Kama dzięki za stronkę! Poczytałam -super lol
Kreweciu gratuluję kopniaczków- pierwsze kopniaczki w Walentynki :D Ja pierwsze miałam na mszy w kościele :D
Agusiek proszę nie martw się małym brzuszkiem Mój jest niewiele większy i nikt go nie zauważa. Ale wiesz co w zwykłych spodniach to w ogóle go nie widać ,a jak założe ciążowe to tak troszkę wystaje... Może spróbuj- idź choć przymierzyć do sklepu i zobacz czy u Ciebie też tak jest lol A jakby nawet nie to i tak myślę ,że za kilka tygodni to się zmieni ;)
Ja dziewczyny znów produkuję "mleko". Jest to baaaardzo dziwne uczucie! Dziś już dwie bluzeczki poszły do prania. Ale mój ginekolog powiedział ,że to normalne...
Pozdrawiam Was mocno -Ja i mój syneczek

Kropka ale wieści, gratuluje Bąbelinki :brawo:
no i witam http://lafemmebonita.com
Jest nas już troszkę, a właśnie czy ktoś próbował policzyć ilu mamy chłopców a ile dziewczynek :lizak:
(Hihi, ciekawe czy u mnie się jeszcze nie zmieni na chłopczyka) :yawinkle:

kropka** napisał(a):Mam nadzieję, że jutro wszystko się wyjaśni. Trzymam kciuki! Nie denerwuj się...
Staram się ale nie podoba mi się w ogóle wizja brania antybiotyku :(