• Justa_lublin odsłony: 14414

    Termin - czerwiec cz.2

    Za prośbą Misi zakładam nowy wątek.
    Jak tak dalej pójdzie to do czasu porodu kilka wątków powstanie :)
    A więc zapraszam wszystkie mamy do tworzenia nowej części :D

    Odpowiedzi (589)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-10, 04:39:51
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Coccolino1 2009-12-10 o godz. 04:39
0

sylvia napisał(a):Coccolino i Solares dzięki za wyjaśnienia, czyli moje wyniki nie są najgorsze. Doczytałam jeszcze, że w moczu oprócz nielicznych bakterii (czyli ok) mam liczne fosforany bezp. Niestety nie wiem co to za skrót, ani z czego się te fosforany biorą. Coś mi się wydaje, że to nic groźnego, ale jakby się Wam coś o uszy obiło to chętnie zgłębie temat :)
:)
Sylvia: Z tego co ze szkoły pamiętam to ilość fosforanów zależy od diety. Im więcej jesz białka np. mięska, tym więcej fosforanów w moczu. Ale zawsze na wszelki wypadek zapytaj gin. Pozdr :D
Ps: Udało mi się z tą linijką lol lol lol

Odpowiedz
Coccolino1 2009-12-10 o godz. 04:20
0

Dzięki Sylvia i Kama!!! Oto próba!!

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 03:53
0

Potwierdzam to co napisała sylvia :D
linijkę wkleja się w podpisie (jest zaraz po zainteresowaniach) :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 03:11
0

Coccolino1 napisał(a):Sylvia super ,że wyszłaś na zewnątrz!! :D
Kama ratunku!! Spróbowałam i nie umiem... :( Nie wiem czy ten adres linijki wkleić do emblematu, bo nie zauważyłam tam innego sensownego miejsca...
Może ja poprostu poczekam aż mąż wróci z pracy i mi pomoże zrobić tą linijkę... Ale to będzie dopiero jutro.
Pozdr i ślę :D :D
Ja co prawda nie Kama, ale moge podpowiedzieć, że adres linijki musisz Coccolino wkleić w podpisie :)
Mam nadzieję, że teraz się uda :)

Odpowiedz
Coccolino1 2009-12-10 o godz. 02:46
0

Sylvia super ,że wyszłaś na zewnątrz!! :D
Kama ratunku!! Spróbowałam i nie umiem... :( Nie wiem czy ten adres linijki wkleić do emblematu, bo nie zauważyłam tam innego sensownego miejsca...
Może ja poprostu poczekam aż mąż wróci z pracy i mi pomoże zrobić tą linijkę... Ale to będzie dopiero jutro.
Pozdr i ślę :D :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-10 o godz. 02:36
0

Coccolino i Solares dzięki za wyjaśnienia, czyli moje wyniki nie są najgorsze. Doczytałam jeszcze, że w moczu oprócz nielicznych bakterii (czyli ok) mam liczne fosforany bezp. Niestety nie wiem co to za skrót, ani z czego się te fosforany biorą. Coś mi się wydaje, że to nic groźnego, ale jakby się Wam coś o uszy obiło to chętnie zgłębie temat :)
Tak jak obiecałam byłam dziś pół godziny na powietrzu. Daleko nie poszłam, bo tylko na podwórko, ale gra w pilkę z moimi psiakami dobrze mi zrobiła. Wróciłam z czerwonymi polikami, choć byłam opatulona tak, że tylko oczy mi było widać, ale w super humorze. Jutro też ide, a co...:)
Jeśli chodzi o pasy to niewątpliwie moja głupota, ale ja mieszkam w niewielkim 40 tyś mieście i w każde z miejsc jestem w stanie dojechać w 10 min., więc to lenistwo. Nigdy nie wyjeżdżam bez pasów poza miasto. Wiem, że to złudne, ale prędkość z jaką muszę się poruszać po moim zakorkowanym wiecznie mieście daje mi poczucie bezpieczeństwa. No dobra popracuje nad tymi pasami...:)

Odpowiedz
Coccolino1 2009-12-10 o godz. 02:08
0

Kama24 napisał(a):Coccolino1 tu masz trochę na temat linijek i strony, na których można sobie je ustawić :)
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=3893
Kama!!! Dzięki wielkie!!! Zaraz spróbuję!!! lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 01:46
0

Coccolino1 tu masz trochę na temat linijek i strony, na których można sobie je ustawić :)
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=3893

Odpowiedz
Coccolino1 2009-12-10 o godz. 01:10
0

Cze Kobietki!!! :D
Przepraszam ,że mnie wczoraj nie było, ale byłam w pracy do 21.00...
Dziękuję za miłe powitanie!! Naprawdę sympatycznie mi się zrobiło :D
Dziś u nas w Gdańsku było rano -21.5 stopnia...brrr...
I oczywiście się rozchorowalam-mam nadzieję ,że w 20-tym tyg to już nie zaszkodzi mojemu dzidziowi... 6 dni zwolnienia :D
Myha- gratuluję pierwszych ruchów!!! Jestem pewna ,że to jest to!!! Bo u mnie też tak było na początku...
Kama i Akna74 -gratuluję chłopaków!!!
Akna- w ciąży normalne jest, że się biega do WC co 15 min. Ale jak Cię boli ,to boję się ,żę to może być zapalenie. Miewałam w życiu zapalenia i też bolało przy siusianiu- może bardziej określiłabym to jako pieczenie...
Droga Kama :
Z witamin dla ciężarnych znam jeszcze Maternę ,ale jest droga. Z tańszych można nawet brać Falvit.
A co do tych krwinek to: RBC to skrót z angielskiego Red Blood Cells czyli krwinki czerwone po Polsku- inna polska nazwa to erytrocyty-pochodzi z łaciny.I to RBC określa ilość czerwonych krwinek w mm sześciennym. Powinno ich byś 3.7mln-5.5mln niektórzy autorzy piszą że do 6 mln.
Hbg to poziom hemoglobiny-norma 12-16, Ht to hematokryt- który wyrażony jest w procencie- czyli jaki procent objętości krwi zajmują krwinki i norma to 40-50% inni uważają ,że 37-47, MCV to objętośc jednej krwinki czerwonej- norma 80-99 fl ,WBC inaczej leukocyty lub białe krwinki- norma 4.8 -10.0 tyś w mm sześciennym, PLT to płytki krwi-norma 140-440 tyś w mm sześciennym.
Justa- co to znaczy trzecia część tematu?? Bo ja tu od paru dni jestem i nic nie wiem...
Apropos tego przesiadania z kierowcy na pasażera- to jesteś pewna ,że chodziło o miejsce obok kierowcy?? Bo to miejsce jest najbardziej niebezpieczne...kiedyś czytałam. A za najbezpieczniejsze uchodzą te z tyłu- może chodziło o to ,by przesiadać się do tyłu??
Sylvia- co do tych pasów to ja zapinam!! Zawsze to bezpieczniej!!!
Ależ się rozpisałam
Pozdrawiam Was wszystkie!!! I jeszcze raz dziękuję za gorące przyjęcie do grona! lol
Jeszcze nie wiem jak zrobiłyście te linijki liczące datę narodzin Ale z czasem dojdę do tego... Mam nadzieję

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 23:22
0

kometa napisał(a):Kama24 napisał(a):kropka** napisał(a):Kama24 napisał(a):
jesteśmy największe gaduły ze wszystkich miesięcy albo też jest nas najwięcej ;)
A właśnie wie ktoś ile nas jest?
Ostatnio trochę nas przybyło :D
Na aktualną listę pewnie musimy trochę poczekać, bo Kometa w związku z tym, że sama niedawno urodziła, pewnie nie ma czasu się teraz tym zajmować ;)
Dziewczyny - mam prosbe ;) Mozecie zostac moimi szpiegami? ;) Cos czuje, ze nie bede w stanie przegladac wszystkich watkow i jak gdzies zobaczycie nowa ciezarowke, to dajcie znac na priv :)
właśnie uprzejmie doniosłam :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-09 o godz. 23:02
0

Kama24 napisał(a):kropka** napisał(a):Kama24 napisał(a):
jesteśmy największe gaduły ze wszystkich miesięcy albo też jest nas najwięcej ;)
A właśnie wie ktoś ile nas jest?
Ostatnio trochę nas przybyło :D
Na aktualną listę pewnie musimy trochę poczekać, bo Kometa w związku z tym, że sama niedawno urodziła, pewnie nie ma czasu się teraz tym zajmować ;)
Dziewczyny - mam prosbe ;) Mozecie zostac moimi szpiegami? ;) Cos czuje, ze nie bede w stanie przegladac wszystkich watkow i jak gdzies zobaczycie nowa ciezarowke, to dajcie znac na priv :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 21:49
0

kropka** napisał(a):Kama24 napisał(a):
jesteśmy największe gaduły ze wszystkich miesięcy albo też jest nas najwięcej ;)
A właśnie wie ktoś ile nas jest?
Ostatnio trochę nas przybyło :D
Na aktualną listę pewnie musimy trochę poczekać, bo Kometa w związku z tym, że sama niedawno urodziła, pewnie nie ma czasu się teraz tym zajmować ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 21:02
0

Kama24 napisał(a):
no to jak zaczynamy trzecią część?
dobijmy do 40 str, dobijmy do 40 str! lol lol

Kama24 napisał(a):
jesteśmy największe gaduły ze wszystkich miesięcy albo też jest nas najwięcej ;)
A właśnie wie ktoś ile nas jest?

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-09 o godz. 20:44
0

No to dziś idę do lekarza tylko po zwolnienie. Jutro normalna wizyta o 10. Uff. Dobrze, zę tak sie zgodził, bo miałabym przechlapane w UP. Ciężko było mi go przekonać, bo ma komplet pacjentek ale załatwione :)

Kropka nie strasz, bo jak komuś przyjdzie do głowy przekopać nasz temat od poczatku to chyba się :ghost: lol lol lol lol lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 20:24
0

myha to napewno twoja dzidzia fika - gratulacje! :D
ja najpierw czułam takie charakterystyczne bąblowanie w brzuchu, potem lekkie muśnięcia, które z tygodnia na tydzień stają się coraz mocniejsze... :)

Justa_lublin napisał(a):
Chciałam Wam powiedzieć, że chyba zaczniemy 3 część naszego tematu ;) Z tego co widziałam styczniowe mamy mają już 3 część i już większość z nich urodziła. My jesteśmy na półmetku i szalejemy z postami lol Co to będzie w czerwcu lol
Jak to co? Termin - czerwiec, cz. 74635289 lol lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 20:22
0

Zgadzam się z Tobą Justa w 100% co do tych pasów :supz:

no to jak zaczynamy trzecią część?
My od początku szalałyśmy z postami ;) jesteśmy największe gaduły ze wszystkich miesięcy albo też jest nas najwięcej ;)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-09 o godz. 19:48
0

Kama24 napisał(a):No chyba, że rzeczywiście chodzi o stres, chociaż jak mój mąż prowadzi, a ktoś zajedzie nam drogę, to się też stresuję ;)
oj sylvia nieładnie z tym niezapinaniem pasów ;) chociaż policja by się może nie przyczepiła ;) Nie śledzę na bierząco wszystkich zmian w przepisach, a trochę się ostatnio pozmieniało, ale kiedyś przynajmniej kobiety w ciąży były zwolnione z obowiązku zapinania pasów ;)

Kobiety w widocznej ciąży są zwolnione z zapinania pasów, ale dla bezpieczeństwa lepiej je zapinać, tylko odpowiednio umiescić je pod brzuchem a nie bezposrednio na brzuchu, szczególnie w zaawansowanej ciąży. Chyba lepiej przy stłuczce ucisnąć Malucha niż wylecieć przez przednią szybę, czy po prostu uderzyć się podczas zderzenia. Ja zapinam pasy zawsze, nawet jak jadę ze sklepu na osiedlu do domu, gdzie mam 2 min drogi. Dmucham na zimne.

Chciałam Wam powiedzieć, że chyba zaczniemy 3 część naszego tematu ;) Z tego co widziałam styczniowe mamy mają już 3 część i już większość z nich urodziła. My jesteśmy na półmetku i szalejemy z postami lol Co to będzie w czerwcu lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 19:15
0

No chyba, że rzeczywiście chodzi o stres, chociaż jak mój mąż prowadzi, a ktoś zajedzie nam drogę, to się też stresuję ;)
oj sylvia nieładnie z tym niezapinaniem pasów ;) chociaż policja by się może nie przyczepiła ;) Nie śledzę na bierząco wszystkich zmian w przepisach, a trochę się ostatnio pozmieniało, ale kiedyś przynajmniej kobiety w ciąży były zwolnione z obowiązku zapinania pasów ;)
a co do spacerów to też muszę się poprawić chciałabym spacerować chociażby 10-15 minut dziennie, ale jakoś nie potrafię się zmobilizować zwłaszcza jak jest tak zimno jak było wczoraj brrrr

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 19:06
0

Ja też najczęściej jestem kierowcą i póki co nie miałam żadnych problemów. Wstyd się przyznać, ale w mieście prawie nie zapinam pasów, chyba, że jest ślizgawka na ulicy. Nawet te zapięte mi nie przeszkadzają, bo mój brzuszek jeszcze jest malutki. Ale fakt faktem musze zacząc spacerować, chociaż wyjśc na chwilę na podwórko i pobawić się z psami. Moje wieloryby (owczarek niemiecki i bernardynka-70 kg) jednak mogą nieświadomie zrobić krzywde, np. skacząc na brzuch i dlatego się powstrzymuje.
Dobra koniec wykrętów, dziś po obiedzie ide się przewietrzyć. Obiecuje!

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-09 o godz. 19:01
0

Kama tak słyszałam od lekarza gin-położnika. Lepiej żeby przyszłe mamy były pasażeraami. Moze to ze względu na stres przy np. stłuczce czy zajeżdżaniu drogi. Tak mi się wydaje. Jak korzystam z tego, że mąż mnie wozi. Żeby nie szukać podświadomie hamulca na miejscu pasażera staram się oglądać widoki za oknem lol Na szczęście wycieczki nie są za długie więc to zdaje relację. Swoją drogą inaczej, zdecydowanie gorzej jeździ mi się jako pasażer odkąd sama mam prawo jazdy :)

Postanowiłam, że zdzwonię do lekarza jak już będzie w LuxMedzie i zapytam czy mi jutro wystawi zwolnienie z datą dzisiejszą na jutrzejszej wizycie.

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 18:49
0

Justa_lublin napisał(a):A jeśli chodzi o jazdę samochodem to staraj sie już być pasażerem niż kierowcą ;) Kiedys słyszłąm wywiad z lekarzem, który w II trymestrze namawiał do przesiadki na fotel obook :P
ojej, a dlaczego?
ja zamierzam być kierowcą dopóki tylko będę się mieściła z brzuchem za kierownicą :P Znam inny sposób zapinania pasów, żebym była zabezpieczona, a jednocześnie, żeby nie uciskać brzucha (dolną część, która powinna być na brzuchu, zostawiam za sobą ;)
i muszę przyznać, że samochód doceniłam dopiero będąc w ciąży, nie wiem czemu ale zawsze jak stoję w autobusie robi mi się słabo a ludzi no cóż...same wiecie jak jest, tymbardziej, że po mnie w zimowych ciuchach w ogóle nie widać, że jestem w ciąży

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 18:43
0

Witajcie dziewczyny! :D
Justaspokojnie dostaniesz zwolnienie od dzisiaj. Lekarz nie może się coprawda cofać, ale jeżeli dziś idziesz na wizytę, (to nie szkodzi,że popołudniu) nie będzie z tym żadnego problemu. Już to dwukrotnie przerabiałam :D
Myha gratuluję pierwszych ruchów, to na pewno dzidzia. Chyba każda z nas odczuwa ruchy trochę inaczej przynajmniej na początku. Ja nastawiałam się na bąbelki, a od razu dostałam kopniaka ;) . Teraz to nie wiem, może te bąbelki były wcześniej, ale ich po prostu nie czułam Długo czekałam na ten pierwszy ruch (20 tc), a teraz to się tylko zastanawiam kiedy ten maluch śpi, bo na pewno nie w nocy ;)

Odpowiedz
Solares 2009-12-09 o godz. 18:42
0

Sylvia, Kama24 odnośnie krwinek czerwonych, hemoglobiny itp. znalazłam coś takiego:

RBC – czerwone ciałka krwi (erytrocyty)
Norma: 4,0–5,0 M/mikroL.
W ciąży (zwłaszcza w drugiej połowie) ich liczba często spada poniżej 3,5 M/mikroL.

HGB – hemoglobina, barwnik przenoszący tlen
Norma: 12–16 g/dl.
W czasie ciąży może obniżyć się do 11 g/dl. Czasem niski poziom erytrocytów i hemoglobiny świadczy o niedokrwistości. Jeśli okaże się, że masz za mało żelaza, lekarz zaleci dietę bogatą w ten pierwiastek (czerwone mięso, ryby, warzywa strączkowe i zielone, pełnoziarnisty chleb, suszone morele). Konieczne może być przyjmowanie preparatu żelaza.

WBR – białe ciałka krwi, czyli leukocyty
Norma: 4–10 K/mikroL.
W ciąży poziom leukocytów często przekracza 10 K/mikroL. Gdy jest podwyższony, wskazuje to na zmniejszoną odporność. Podczas ciąży nie zawsze świadczy o tym, że w Twoim organizmie dzieje się coś złego.

OB – odczyn Biernackiego, inaczej opad jest wyrażoną w milimetrach miarą prędkości opadania krwinek we krwi, do której dodano odczynnik zapobiegający krzepnięciu.
Norma: nie powinien przekraczać 20 mm/godz.
Wysoki opad bywa zazwyczaj oznaką stanu zapalnego. Czasami wzrasta także na skutek przyjmowania leków lub jest skutkiem stresu. Podczas ciąży jednak wynik OB nie jest miarodajny.

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-09 o godz. 18:41
0

Sylvia jak te mrozy już zelżą to koniecznie wychodź na spacer. Chociażby do sklepu na osiedlu. Wiem, że sie nie bardzo chce ale musisz się trochę dotleniać ;) Ja wychodziłam chciażby po czekoladę czy jakąś zachciankę. Mobilizował mnie pies co też było dobre, bo bez względu na pogodę szłam z nim na dwór.
A jeśli chodzi o jazdę samochodem to staraj sie już być pasażerem niż kierowcą ;) Kiedys słyszłąm wywiad z lekarzem, który w II trymestrze namawiał do przesiadki na fotel obook :P
Ja sporadycznie do tej pory jeździłam i nie miałam kłopotów, ale nigdy nie przewidzimy co sie na drodze wydarzy. Ja wolę dmuchać na zimne i siadać obok kierowcy. Łatwiej mi trzymać pas troszkę nad brzuchem, bo wrażenie, że mnie coś uciska jest dla mnie koszmarne. Teraz mniej się to odczuwa przez zimowe ubranie, ale jakąś barierę pasy tworzą i psychicznie lepiej mi jak je trzymam w rękach tuż nad brzuchem 8) No i żeby było śmieszniej jazda bardziej stersuje mnie z mężem niż jakbym sama prowadziła. Ale coś za coś ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 18:34
0

anett27l napisał(a):Aha jeżeli któraś z was brała duphaston lub luteine to do którego tyg. ciąży?

Ja brałam początkowo duphaston 3 razy dziennie po jednej tabletce, ale w 11 tyg. ciąży gin kazał stopniowo odstawiać, najpierw po pół tabletki 3#dziennie, potem dwa razy po pól i w końcu wcale. Odstawianie trwałao ok. tygodnia. Moim zdaniem zbyt długo gin. faszeruje Cię progesteronem, bo przecież tę funkcję pełni już łożysko. Suplementacja progesteronem ma sens gdy nie ma łożyska lub nie pełni jeszcze swojej funkcji, czyli w pierwszym trymestrze.

Ale zimnota dzisiaj -brrrrrrr. Marzy mi się wiosna, lekkie ubrania i długie spacery w słońcu. Odkąd jestem na zwolnieniu praktycznie nie wychodze z domu, gdy muszę coś załatwić to poruszam się samochodem i już mi brakuje świeżego powietrza. No nic pocieszam się, że jeszcze tylko 2 miesiące...

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-09 o godz. 17:18
0

Akna Twoje objawy mogą wskazywać na zapalenie pęcherza. żeby było smieszniej takie zwykłe badanie moczu u mnie nie wykazało wielkich zmian dopiero posiew pokazał nadmiar bakterii, ale to moze dlatego,z ę u mnie ta dolegliwość jest już częsta. Mnie zaniepokoiło częste bieganie do ubikacji i kilka kropelek oddanych. Nie miałam nawet bólów, co by jednoznacznie wskazywało na zapalenie. Dobrze ze mam intucicję i poprosiłam o psiew. Miałam kurację Furaginem, ale lekarz da Ci antybiotyk jeśli masz bakterie w nadmiarze, gdzy trzeba szybko działać. Jeśli tylko jest stan niewiele wyższy od norm zaleci Ci jak pisała Solares Urosept. Poz tym trzeba dużo pić. Wiem, że sok jabłkowy też jest moczopędny (przynajmniej na mnie tak działa). No i najważniejsze trzeba sie ciepło ubierać zwracać uwagę na to, zeby nie zawiało Cię w okolicy nerek i żeby stopy nie były zimne. U mnie to pierwszy stopień do przeziębienia.

Uff rozpisałam sie troszkę :D

Odpowiedz
Solares 2009-12-09 o godz. 17:00
0

Akna74 ja miałam problemy z pęcherzem i to nie raz
W skrócie wygląda to tak:
ciągle chce Ci się siku,
przy oddawaniu moczu pojawia się ból, który jest coraz bardziej uciążliwy
wydaje Ci się, że masz pełny pęcherz, lecisz do wc, a tu zaledwie kropelka... i boli...Jak zrobisz mocz to przy zwykłym badaniu wyjdzie czy są bakterie - jak nieliczne to ok, ale jak cholerstwa dużo to już gorzej.
Teraz możesz pić sok z żurawiny - pomaga i nie szkodzi, lekarz początkowo może zalecić urosept (lek ziołowy bez recepty), a jak gorzej to antybiotyk, np. furaginum.
ALE myślę, że u Ciebie pewnie to zwykły objaw w ciąży. Zrób badanie moczu - jak będą bakterie (dużo!!!) to marsz do lekarza.
Ja ostatnio robiłam mocz - nieliczne bakerie + kryształki szczawianu wapnia (potocznie piasek), ale ginka stwierdziła, iż w takich małych ilościach to ok.

Odpowiedz
myha 2009-12-09 o godz. 16:49
0

Dzięki dziewuszki za odpowiedzi :) tak więc oficjalnie moge powiedzieć że poczułam ruchy naszego Maleństwa 18 stycznia :brawo: ale fajnie:)

Co do badań to robie w tym tygodniu, a wizyta z utęsknionym drugim USG 30 stycznia. Mam nadzieję że Pani doktor potwierdzi płeć naszego Boryska :)

Pozdrawiam cieplutko

Odpowiedz
Akna74 2009-12-09 o godz. 16:37
0

myha u mnie to własnie takie tapniecia;-) i troche jak bulgotki w kazdym badz razie dziwne uczucie. A wczoraj kopnał tak mocno ze az brzuch sie w jednym miejscu uniósł. A wogole to narazie ułozył sie poprzecznie i to na samej gorze przy pępku;-)
A jesli chodzi o wizyty w wc to chyba normalne bo ja niestety tez sikam co 15 minut tak jak wy. Mało tego doszedł to tego jakis dziwny bol (w sumie moze nie mol ale takie dziwne uczucie) jakby nacisku na pecherz i troszke mnie boli jak siusiam. Zastanawiam sie czy jak bede robiła badania nie zrobic sobie tak wrazie czego badania na posiw moczu moze to jakies bakterie? Mozecie mnie oswiecic w tej kwestii bo czytałam ze niektóre z was miały tego typu problemy. Ja nigdy nie chorowałam ani na pecherz ani na nerki wiec nie bardzo wiem o co tu chodzi... a do lekarza ide dopiero za tydzien.
Ok dziewczyny czekamy na dalsze wiesci co do PŁCI;-)))
ania

Odpowiedz
anett27l 2009-12-09 o godz. 15:52
0

Cześć, ale mrozno na zewnątzr-dobrze że jestem od 3 tyg. na L4 i tak juz zostanie do końca ciąży. Szkoda mi was że macie bóle kręgosłupa,a ja w przeciwieństwie do was tryskam energią, mam ochotę tańczyć i czuję sie jakbym nie była w ciąży-oby tak dalej.Ale na razie nie szaleje zbytnio bo mam łożysko nisko schodzące więc lepiej przystopować.Aha jeżeli któraś z was brała duphaston lub luteine to do którego tyg. ciąży?
Mój lekarz jest troche nazbyt nadgorliwy bo nie miałam ani bólów brzucha ani plamień a faszeruję mnie mimo że zaczęłam 18 tydz.Czytałam w innych forach że zaleca sie do 12 a ostatecznie do 16 tyg.No cóż może mi juz odstawi,fajnie by było bo mam bolesne sutki że hej przez ten progesteron.
Trzymajcie się cieplutko na ten nadchodzący mróz pa

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-09 o godz. 15:16
0

Myha wiele osób oczekuje od ruchów dziecka czegoś innego niż to w rezultacie jest zwłaszcza na poczatku, jak Maluchy są mniejsze i nie mamy dużych brzuchów. Koleżanka, która ma rodzić na dniach od razu mi powiedziała, ze ruchy bądą odczuwalne jak bąbelki. Przynajmniej coś na kształt tego. Myślę ze później w 7 miesiącu kopniaki będą odczuwalne jak prawdziwe kopnięcia od wewnątrz ;)
Jeśli czujesz przelewanie dokładnie z brzucha, a nie z jelit to to jest "TO" :D

Ja dziś nie poszłam na staż bo od rana bolał mnie brzuch. Mąż stwierdził, że trzeba to wyjaśnić bo jak mam bóle od tygodnia to coś jest nie tak. Na szczęście na razie przeszły i jak będzie sie coś działo pojadę do lekarza. Poejrzewam,z ę boli mnie jajnik, bo to są te okolice tylko boli mnie ten, w którym nie mam ciałka żółtego. Poza tym teraz, w tym czasie, gdybym nie była w ciąży miałabym @, więc moze to takie bóle?? Nie wiem Lekarz przyjmuje dziś od 15. Mam co prawda wizytę jutro, ale zastanawiam się czy moze mi lekarz dać zwolnienie do tyłu, z dzisiejszą datą. Jeśli nic nie będzie się działo nadzwyczajnego pójdę planowo na wizytę. Poza tym wolałabym iść jutro bo będę miała większe prawdopodobieństwo dostania wyników z posiewu a to będzie warunkowało prowadzenie dalszej kuracji Furaginem, albo i nie.
Spokojnie zatem czekam na jutrzejszty dzień.

Ciekawa jestem czy jutro lekarz zrobi mi usg. Byliśmy umówieni na pierwszy tydzień lutego na połówkowe więc zobaczymy. Niby to tylko tydzień, ale w ciązy to bardzo długi czas w rozwoju Malucha. Na wszelki wypadek weźmiemy płytę dvd żeby nagrać przebieg USG.

Odpowiedz
myha 2009-12-09 o godz. 15:03
0

Cześć dziewczynki :) ciesze się że jest nas coraz więcej i że jest juz pare potwierdzonych chłopaczków. Serdecznie Wam gratuluje.

Mam pytanie jak odczuwacie ruchy dziecka?? Bo może ja spodziewam się czegoś innego. Powiem tak. Spodziewałam się takiego normalnego koniaka od wewnątrz, a od dwóch dni wieczorami odczuwam takie lekkie przemieszczenia jakby tąpnięcia wewnątrz brzucholka i nie wiem czy to Mały się wierci czy w brzuchu coś się przelewa :)

Powiedzcie czy to Bobo czy nie jeszcze?? Bo już niemoge się doczekać czy to to?

Pozdrawiam cieplutko

Odpowiedz
Solares 2009-12-09 o godz. 14:41
0

Witajcie w ten mroźny dzień.
Wczoraj byłam u gina. Wszystko w porządku. Bóle pleców i brzuszka normalne, ale jak będzie bardzo dokuczać to mam przyjść po zwolnienie.

Odpowiedz
Liberales 2009-12-09 o godz. 00:26
0

Dziewczyny gratuluje chłopców :D
Jakie to niesamowite że już wiadomo kogo nosicie pod serduszkiem :taniec:

Mi wszyscy mówią że będzie chłopiec a jakoś czuje że to jednak "pszczółka" dziewczynka.....ciekawe jak z tą moją intuicją........ lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 21:52
0

Kama24 napisał(a):a erytrocyty czyli krwinki czerwone mają jakiś symbol? Na moich wynikach wszystko jest w symbolach i jakoś nie mogę się ich doszukać


Tak, ich symbol to RBC. Ale to wszystko skomplikowane-w jednym laboratorium piszą RBC, w drugim zwyczajnie krwinki czerwone, a na karcie ciąży erytrocyty. lol I weź to człowieku połap się we wszystkim :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 20:14
0

a erytrocyty czyli krwinki czerwone mają jakiś symbol? Na moich wynikach wszystko jest w symbolach i jakoś nie mogę się ich doszukać

Co do witamin ja najlepiej przyswajam feminatal ;)
Maternę zwracałam zaraz po zażyciu ;), a niektórzy twierdzą, że to właśnie materna jest najlepsza (najdroższa jest na pewno ;) )zależy więc jak dla kogo.

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 19:50
0

Kama24 napisał(a):sylvia a te krwinki czerwone to HCT? Też mam 32 z kawałkiem... ale o anemii świadczy chyba zbyt niskie HGB, u mnie 113 g/L było na granicy anemii
Kama krwinki czerwone to erytrocyty, HCT to hematokryt, przynajmniej tak mi się wydaje.
I o ile HCT wzrosło mi z 33 do 38, to erytrocyty sukcesywnie mi spadają -najpierw były -42, potem 40, następnie 39, a wczoraj 37 (w poprzednim poście błędnie wpisałam 32)
Cały czas biorę żelazo i feminatal, ale ten chyba zmienie, bo już kilka razy po zażyciu go zwymiotowałam. Możecie polecić inne witaminy :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 19:27
0

Kama24 napisał(a):ja za to co kwadrans latam do kibelka ;)

ja od 2 dni też lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 19:22
0

ja też czytałam w jakiejś gazecie o tym, że o ciągu ostatnich kilku lat urodziło się znacznie więcej chłopców niż dziewczynek ;) No ale zobaczymy, jeszcze dużo czerwcówek nie wie... ;)

sylvia a te krwinki czerwone to HCT? Też mam 32 z kawałkiem... ale o anemii świadczy chyba zbyt niskie HGB, u mnie 113 g/L było na granicy anemii

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 19:11
0

Kama i Akna- gratuluję zdrowych chłopaków :)
Zauważyłam, że oststnio rodzi się znacznie więcej chłopców, nawet czytałam jakiś artykuł na ten temat. Narazie czerwcówki też potwierdzają tę tezę, ciekawe jak będzie dalej. Ja mam przeczucie, że u nas również chłopak zawita-Oskarek. Dowiem się mam nadzieję w poniedziałek, już nie moge się doczekać.
Wczoraj odebrałam wyniki z laboratorium, i o ile hemoglobinę i hematokryt mam znacznie lepsze niz ostatnio (w normie), to czerwone krwinki spadły mi aż do 32 czegoś tam (tu jednostka :) ) Może wiecie co to znaczy, czyzby anemia???
Coccolino-witaj :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 18:27
0

ja za to co kwadrans latam do kibelka ;)
i każdego wieczoru walczę z okropną zgagą

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 16:57
0

Wiesz Solares, w związku z kłopotami jakie mam z kręgosłupem chodziłam już z takim bólem ponad pół roku... jakoś przetrzymam najwyżej pójdę na zwolnienie...

Odpowiedz
Solares 2009-12-08 o godz. 16:51
0

Agusiek niestety, ale ból pleców czeka większość z nas. Wszystkie koleżanki-mamuski z mojej pracy miały tę dolegliwość.

Odpowiedz
DJ. 2009-12-08 o godz. 16:46
0

Akna :) gratuluje chłopaka :) (ja mam nadzieję, ze u mnie tez bedzie chłopak i wtedy tez bedzie Kuba :) )

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 16:38
0

Melduję się i ja :) jak narazie nie wiem jeszcze co bo USG jeszcze przede mną. Jak na razie wszystko ok, maluch kopie mocno, tak że czuć przez brzuch :o niestety bardzo bolą mnie plecy na wysokości krzyża (od wczoraj). No ale widzę że Solares dokucza to samo, więc się przestaję bardzo stresować - już się wybierałam do pani doktor. Poczekam z tym w takim razie do czwartku do USG.

Odpowiedz
Solares 2009-12-08 o godz. 15:24
0

Ja też będę chciała wiedzieć czy to Pan czy Pani lol .
U mnie ok, kopniaczków na razie brak .
Jeżeli chodzi o jakieś dolegliwości to niestety mam OKROPNY ból pleców (ból krzyżowo-biodrowy). Wyczytałam w "W oczekiwaniu na dziecko" iż jest to normalne w ciąży. Jakoś wytrzymuję, ale czasami strasznie dokucza - zobaczymy co gin na to? Oprócz tego czasami zakłuje mnie brzuszek w dolnej części - głównie po prawej stronie. Domyślam się, iż jest to wynik rosnącej macicy, ale też zapytam o to lekarza.

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 14:48
0

Akna74 napisał(a):... i ja tak jak Kama24 bede miała CHŁOPCA!:-) Mały jest zdrowy ima około 390g.

Akna, gratuluję!!! ...i bardzo się cieszę, że wszystko ok :D

Kurcze, jednak fajnie wiedzieć, kto mieszka tam w środku...:)

Czy któraś z Was będzie czekała na niespodziankę do samego końca, czy wszystkie chcecie znać płeć wcześniej?

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-08 o godz. 12:14
0

Akna serdeczne gratulacje :D

Ja też czuję, że będzie chłopak lol w lutym się okaże :) Najważniejsze żeby Maleństwo było zdrowe, ale tak dla przekory chcę sprawdzić swoją intucicję 8)

Zaraz biegnę na staż. Zaczynam od 7 choć jestem ledwo przytuomna. Dobrze, ze ten 10 stopniowy mróz mnie otrzeźwi z rana lol przynajmniej przez chwilę :)

W nocy znowu miałam koszmarny ból w nodze. Ale doszłam do wniosku, ze to nie są skurcze, bo mięśnie nie są napięte ctylko coś innego. Boli tak strasznie, zę same mi łzu lecą i naciąganie palca nic a nic nie pomaga. Muszę to przeczekać :| Rwie strasznie, oby to nie było zapalenie mieśni czy żył :| W każdym razie nie mogę stanąć na tą nogę po takim "skurczu". Zobaczymy co powie lekarz w sobotę na to....

Witam nową czerwcową Mamę :P Przepraszam,z ę wczoraj nie przywitałam, ale żyję ostatnio nie na tym świecie ( z powodu zmeczenia i obowiązków).

Odpowiedz
ediee 2009-12-08 o godz. 04:28
0

Akna ale fajowo!
Kolejny chłopak!...nie ma co będziecie miały mamuśki ochronę ;)

A moja intuicja właśnie na przekór mi podpowiada,że będzie córcia :D
Do tej pory byłam przeświadczona o synku...
Zobaczymy już wkrótce ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 04:17
0

Akna gratulacje! :D
No to już mamy dwóch czerwcowych chłopców :D

Odpowiedz
Akna74 2009-12-08 o godz. 03:16
0

I ja wróciłam z połówkowego...... i ja tak jak Kama24 bede miała CHŁOPCA!:-) Mały jest zdrowy ima około 390g.
termin na 03/06/2006.
Hmm no to bedzie Kubuś (ehh Amelka bedzie kolejna:-))
Ania

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 02:36
0

Dziekuję za wszystkie gratulacje.
Oswajam się z myślą, że bedzie chłopczyk. Pochowałam już nawet sukienki i inne dziewczęcę ubranka, które podostawałam od znajomej po jej córeczce ;)

Co do twardego brzucha to właśnie z tego powodu jestem na L4 zdarzyło mi się to jeden jedyny raz, że się przeforsowałam i brzuch zrobił się twardy jak kamień i prawdopodobnie będę już na zwolnieniu do końca ciąży. Trochę mi smutno, bo chciałam jeszcze trochę popracować, żeby nie mieć aż tak długiej przerwy w pracy i żeby łatwiej mi było wrócić po macierzyńskim, no ale trudno, są rzeczy ważne i ważniejsze, a wiadomo, że teraz najważniejsze na świecie są nasze dzieciaczki :D A odkąd siedzę sobie w domu i się maksymalnie oszczędzam po twardym brzuchu ani śladu :)
Także dziewczyny uważajcie na siebie i nie przemęczajcie się :)
Muluchy są najważniejsze!

A czas leci niesamowicie szybko. Nie mogę uwierzyć, że mam już za sobą połowę ciąży :o Zaczynam już powoli bać się porodu...

Coccolino witaj! :D

Odpowiedz
DJ. 2009-12-08 o godz. 02:01
0

Coccolino witaj :)

Kama, gratuluje chłopaka :) i wszystkich innych pozytywnych wyników :) fałd karkowy mierzy sie drugi raz na usg połówkowym i ediee ma chyba racje, ze max moze byc 6 mm :)
ja tez dzis bylam na usg, ale takim zwykłym kontrolnym... wszystko świetnie - ale usg wskazuje na 20 tydzień :) troche mi dzieciak szybko rośnie :) połówkowe mam na 20 lutego, więc jeszcze troche czasu na myślenie zostało :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 01:33
0

Justa_lublin napisał(a): Wczoraj się zmartwiłam bo jedną część brzucha po prawej stronie miałam twardą, drugą nie. Moze Maluch się przeniósł chwilowo na bok?. Nie wiem. Potem wróciło wszystko do normy, więc nie panikowałam.
Nie wiem czy Cię pocieszę, ale mam tak samo i to dość często, zwykle rano, zaraz po przebudzeniu, np. dziś tak miałam: lewa strona brzucha jest twarda,wypukła i napięta (po prawej jakby pustka, brzych jest niemal płaski). Ale jak tylko wstanę i chwilę się poruszam wszystko wraca do normy. Mam wrażenie, że to po prostu dzidzia tak się układa... Ale to tylko moje domysły. Przy najbliższej wizycie zapytam lekarza, zobaczymy co on na to.

Coccolino serdecznie witamy! :D

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-08 o godz. 01:07
0

Kama gratuluję chłopczyka :D Cieszę się, ze wszystkie inne badania też są świetne :D

Rzeczywiście czas biegnie jak szalony. Już przed nami druga połowa ciąży chyba ta najbardziej widoczna lol

Ja coś czuję, że pochodzę na staż do piątku. W sobotę obdbieram wyniki z posiewu i mam wizytę u lekarza, i coś czuję, ze tyle będzie mojej pracy. Codziennie czuję bóle brzucha szczególnie rano i wieczorami. Chyba organizm tak reaguje na to długie siedzenie.... Wczoraj się zmartwiłam bo jedną część brzucha po prawej stronie miałam twardą, drugą nie. Moze Maluch się przeniósł chwilowo na bok?. Nie wiem. Potem wróciło wszystko do normy, więc nie panikowałam. Chciałam mamie pokazać, a raczej dać jej możliwość poczucia ruchów Maluszka, ale niestety nic nie czuła, choć jej mówiłam dokładnie kiedy. Na razie ten zaszczyt odczuwania mamy tylko we dwoje, ja z mężem. Co wieczór siedzi przy mnie Łukasz, albo już jak leżymy i trzyma rękę na brzuchu. Chyba buduje więź z potomkiem 8)

Połówkowe usg będe miała na początku lutego i już niecierpliwie na nie czekam :)

Odpowiedz
ediee 2009-12-07 o godz. 23:08
0

Witaj Coccolino1!
Miło Cię przywitać w naszym-czerwcowym gronie!

Ja spieszę donieść,że po długim tygodniu ruchów, kopniaczków i głaskania przez moje maleństwo zostałąm dziś obdarzona serią kopniaków jak na prawdziwego sportsmena ;) przystało.Aż zadzwoniłąm do męża, który już nie może się doczekać jak przyłoży rękę i też dostanie lol
Ciekawe czy malec się jeszcze odezwie?
Wesoło mi jest dziś, ojooojoj :D

Odpowiedz
Liberales 2009-12-07 o godz. 22:26
0

Coccolino witaj :D

Ja połówkowe mam 1 lutego :D już nie mogę się doczekać :taniec:

Odpowiedz
Coccolino1 2009-12-07 o godz. 21:49
0

Cze Dziewczyny!!
Jestem nowa . Bardzo podobają mi się poruszane tematy i chętnie przyłączę się do dyskusji.
Mam 26 lat i to moja pierwsza ciąża... Termin mam z OM na 21.06 a z usg na 14.06. Usg połówkowe w przyszłym tygodniu. Mój dzidź kopie mnie od ponad tygodnia -kazdego dnia o tej samej porze... I jest to szalenie przyjenme lol
Gratuluję pięknych brzuszków i pozdrawiam Was wszystkie i Wasze pociechy!!! Czekam na Wasze relacje z usg. oraz z innych intrygujących przeżyć...

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 20:50
0

Kama, ale fajnie :D Gratuluję synka!!! :brawo: :brawo:

Ciekawa jestem czy nasz Bąbelek nadal jest chłopcem, czy może zdecydował być jednak dziewczynką lol
Dowiemy się tego (mam nadzieję) w czwartek za tydzień.

Jejku, zobaczcie jak ten czas leci... dopiero co zaczynałyśmy tu pisać, a teraz już kopniaki i pierwsze usg połówkowe... chyba się nawet nie obejrzymy jak nadejdzie czerwiec!

Odpowiedz
ediee 2009-12-07 o godz. 03:30
0

Kama24 super wieści :D :D :D
Gratuluję syneczka!!

My mamy swoje połowkowe 2 lutego i już siedzę jak na szpilkach ;)
A z tym fałdem karkowym...to czytałam,że na usg w okolicach 20 tygonia jego norma wychodzi do 6 mm już...więc jak najbardzioej wsyztko w porządku.
Teraz modlę się o dobre wyniki mojego bąbelka...i żeby chciał się mamusi zaprezentować ;) Julcia czy Antoś

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 03:19
0

Witajcie! :D
Niedawno wróciłam z usg połówkowego. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Maluszek waży 350 gramów no i wiadomo już na pewno że jest chłopcem! Sama widziałam! ;)
Poza tym mam przed sobą całą kartkę różnych pomiarów, wszystkie są prawidłowe
jedyne co mnie trochę zaciekawiło to:
grubość fałdu karkowego = 3mm :o myślałam, że na tym etapie już się tego nie mierzy :o ale podobno też jest w normie :D
Jak już będziecie dziewczyny po swoich usg połówkowych napiszcie jaki u Was wyszedł ten pomiar, żebym była spokojniejsza ;)
Serdeuszko i wszystkie inne organy w porządku :D
Termin porodu tym razem 06.06.2006 lol - fajna data

Trzymajcie się ciepło i z niecierpliwością czekam na Wasze relacje :D

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-07 o godz. 03:00
0

Witajcie!!
Świetne wieści od Was czytam :D rewelacja :D
Z niecierpliwością czekam na relcje z połowkowych usg. Mnie to czeka w lutym, ale już nie mogę się doczekać...

U mnie coś chyba nie tak Mam od dwóch dni bóle w podbrzuszu i nie wiem czy to przemczenie czy po prostu "rozrastam" się i coś mnie tam ciągnie. Nie są to bóle takie, zeby brać No-spę więc unikm tego jak ognia na razie. Jutro tez mąż zawiezie do analizy materiał na posiew. Wyniki pewnie bdę miała w sobotę,więc zapisze sę od razu do lekarza i zapytam co z tymi bólami i wyjaśni się sprawa z tą infekcją pęcherza. Mam nadzieję, że sie już jej pozbyłam Biegam co prawda nadal często do ubikacji, ale jest to wynikiem częstego uzupełniania płynów.

Na stażu jestem zaganiana, ale się oszczędzam. Z resztą inni mi ciągle przypominają o tym, zebym sie nie przemęczła. Dzielnie zjadam śniadanie w pracy,co jak wiecie było do tej pory strasznym dla mnie wyzywaniem (nie są to oszałamiające ilości, ale zawsze coś ;) )

Moze jutro uda mi się skorzystać z neta w czasie stażu i dowiem się co u Was słychać.

Pozdrawiam Was serdecznie :D

Odpowiedz
ediee 2009-12-07 o godz. 02:38
0

Witaj anett!!

Kama24 czekamy na wieści!!

Liberku to musiał być kopniaczek :D
Ja narazie czuję takie lekkie, ale za to codziennie-szczególnie rano i wieczorem...byłam dziś u lekarza po receptę i powiedział,że wszystko idzie pięknie i już za jakiś tydzień powinnam dostać jakiegoś mega strzała lol
:D

Odpowiedz
Liberales 2009-12-07 o godz. 02:10
0

anett witaj :)

a ja chyba dziś poczułam kopniaczka ale nie jestem pewna do końca więc na razie nic nikomu nie mówię ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 19:28
0

Witajcie. :D
Ja tylko na sekunde. Jestem na zwolnieniu 2 tygodnie, wiec nie bede tu zagladac (brak dostepu do netu niestety). Bede sobie odpoczywac i bardzo sie na to ciesze.
Pozdrawiam Was i piszcie duzo,zebym miala co czytac :D

Odpowiedz
anett27l 2009-12-06 o godz. 18:34
0

Cześć dziewczyny wiecie bywałam na różnych forach ale to jest najciekawsze i udzielacie sobie wielu pożytecznych rad.Tak więc z chęcią przyłączam sie do dyskusji.Widzę, że wiele z was jest przed badaniem połówkowym sama na to czekam choć wstepnie w 16 tyg. mój kangurek miał już badania szczegółowe czyli pomiar głowki,kości udowej,narządów wewnętrznych,płynu owodniowego i łóżyska,które na razie jest nisko schodzace ale lekarz wspomniał że wraz ze wzrostem macicy się podniesie. Aha nie napisałam jeszcze termin mam na 29 czerwca z om,a z usg na 1 lipiec.Więc zobaczymy kiedy zawita na tym świecie. Pozdrawiam was i czekam na wieści jak tam po usg połówkowym.pa

Odpowiedz
Akna74 2009-12-06 o godz. 17:29
0

Kama ty masz dzisiaj połowkowe a ja jutro;-)))
ania

Odpowiedz
Liberales 2009-12-06 o godz. 11:56
0

Dziękuje dziewczyny.........
A co do biustu heehehe no cóż...sam wyrósł nie moja w tym zasługa lol

Trzymajcie się ciepło!!!

Gratuluje pierwszych kopniaczków :D
U mnie na razie cisza.....

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 05:07
0

Kama24 napisał(a):
jutro mam usg połówkowe :D
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
no NAPEWNO! bedziemy mocno trzymać kciuki:)

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 04:07
0

oj tak, marzy mi się się już wiosna i trochę więcej słoneczka za oknem... :D

jutro mam usg połówkowe :D
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 00:29
0

DJ. gratuluję pierwszych kopniaków! :D :D

Kama jakie ciepłe i wiosenne zdjęcie w profilu! Oj, już mi się chce ciepełka i słońca i zieleni...

... a to pewnie dlatego, że nie mogę w tym roku pojechać na narty ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 18:36
0

Liberales gratuluje brzuszka! :D

Witaj anett i zapraszamy do dyskusji :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 18:32
0

Liberales napisał(a):Mi się pępek zmienił.....miałam taki spłaszczony a teraz robi się co raz bardziej okrągły......w sumei dopiero teraz wygląda jak prawdziwy pępek.....tylko nie jest zbyt ładny po laparoskopii z ciemną blizną
Liberales-blizną się nie przejmuj, zniknie. Ja miałam laparo 2,5 roku temu i już jej nie widać, tzn. zbladła i jest w odcieniu skóry, kto nie wie, że tam jest, na pewno jej nie zobaczy :)
Anett-witamy serdecznie w naszych skromnych progach i zapraszamy do pisania :)
Justa, nie przesadzaj z gorącymi kąpielami, bo są niewskazane w ciąży. Ja od kilku miesięcy korzystam tylko z kabiny prysznicowej, bo kąpiel w chłodnej wodzie to żadna przyjemność...Ale szczerze mówiąc już bym poleżała trochę we wrzątku (tak o temp. moich kąpieli mówi mój małż ...:) )

Odpowiedz
Solares 2009-12-05 o godz. 14:33
0

U mnie maluszek nie kopie mamuśki, albo robi to tak delikatnie, że nie czuję. Jeżeli chodzi o pępęk to zaczyna się spłaszczać, a z jednej strony nawet "wychodzi" na zewnątrz.
Fajne brzuszki dziewczyny. Muszę się zmobilizować i też porobić foty.

Odpowiedz
angie77 2009-12-05 o godz. 04:44
0

Ja do Liberka na momencik :) - śliczny brzuś, co chcesz???- na zdjęciach jakoś wychodzą mniejsze niz w rzeczywistości (mój przynajmniej o wiele większy w realu niz na fotce)...
Ale nie o tym chciałam - biustu tylko pozazdrościć :)

Odpowiedz
DJ. 2009-12-05 o godz. 04:16
0

witaj anett :)
dziewczyny, świetne brzuchy!! ja jutro wkleje swój (juz porządnie widoczny :) )
ale właściwie to chciałam się pochwalić - właśnie skończył się pierwszy, od 8 tygodni, weekend którego nie spędziłam w toalecie a dokładniej kiedy nie wymiotowałam!!! ani razu!!!! :supz: dla mnie to nienormalny stan, bo zwykle nawet 5, 6 razy dziennie leciałam do łazienki :)
i najważniejsze - własnie prawie przed chwilą dostałam 4 pierwsze kopniaki!!!!! :love: cudo :) a mąż na służbie ale sms'a z newsem juz dostał :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 03:31
0

No nie, chwilkę mnie nie było a tu tyle nowości!

anett, witamy serdeczne! Fajnie, ze do nas trafiłaś!

Kama, starsznie się cieszę, że dzidzia dała Ci w końcu pierwszego porządnego kopa :D :D
Czytałam, że dzieci na początku częściej fikją w nocy, bo w dzień, kiedy chodzimy i ruszamy się po prostu bujamy je do snu:)

Liberales, no, nareszcie się ujawiniliście!! I nie kręć nosem na swojego brzusia, bo się obrazi i przestanie rosnać ;)

A, i dzięki za pochwały Jeśli Bąbelek postanowił wdać się w swojego Tatę (drobne 195cm) to ja się nie dziwię czemu brzuch tak mi rośnie lol lol

Niedawno wrócilam ze szkoły, padam na nos... więc chyba czas powiedzieć DOBRANOC...

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-05 o godz. 02:17
0

Witaj Anett zapraszamy serdecznie do czynnego wypowiadania się wśród Mamusiek :D

Widzę, że kolejna Czerwcówka pokazała się z brzuszkiem Liberales Brzunio jest jak Ty go nie widzisz ;) Swoją drogą mamy okazję się zobaczyć :)
Chyba kolej na mnie lol
Zauważyłam, że zmniejszył się troszkę mój brzuch od wczoraj, widocznie był on efektem zjedzenia fasolki po bretońsku i całodziennego dogadzania sobie lol
Postaram się jutro dorwać aparat ( nie bardzo lubię robić sobie fotki wiec aparat omijam jak jeża chyba, że to ja fotografuję, to sytuacja się zmienia diametralnie 8)

Jutro koleny dzień zapowiada sie ślęczeniem w papierach, choć teraz obiecuję sobie, ze przerwy muszę sobie robić, zeby nie być wykończoną po kilku godzinach....

Do jutra, pozdrawaiam :D

Odpowiedz
anett27l 2009-12-05 o godz. 01:01
0

Cześć,chciałabym się przywitać jako nowa wśród was ciężarówka.mam 27 lat oczekuję swojego pierwszego dziecka chociaż to moja trzecia ciąża ale dwie pierwsze poroniłam.Wyeliminowałam prawdopodobne przyczyny obumarcia obu ciąż i teraz szczęśliwie jestem w 17 tygodniu.Chciałabym uczestniczyć w waszych rozmowach bo zawsze to razem raźniej.Na razie wszystkie badania ok na plusie 1,5kg a brzusio imponujący mimo że jestem szczupła.Wkleje je niedługo to zobaczycie następną brzuchatke.Pozdrawiam wszystkie serdecznie.pa

Odpowiedz
Gość 2009-12-04 o godz. 18:16
0

Mi się pępek na razie nie zmienił ;)
a moje maleństwo naprawdę się rusza :D ale tylko w nocy. W ciągu dnia raczej nie :D

Odpowiedz
Liberales 2009-12-04 o godz. 13:46
0

Mi się pępek zmienił.....miałam taki spłaszczony a teraz robi się co raz bardziej okrągły......w sumei dopiero teraz wygląda jak prawdziwy pępek.....tylko nie jest zbyt ładny po laparoskopii z ciemną blizną

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-04 o godz. 13:44
0

Przeżyłam noc z dwoma atakami temperatury. Obudziło mnie to oczywiście, ale jak na razie (odpukać) wskazuje wszystko na to, ze mi przechodzi....Dziś miłam jechać po spodnie, ale odpuszczę sobie i posiedzę w domu. Wolę się przetrzymać niż rozchorować się porządnie...

Odpowiedz
Gość 2009-12-04 o godz. 03:46
0

kropka** napisał(a):Agusiek napisał(a):Akna74 napisał(a):
a mnie dzisiaj boli brzuch jakos tak ciagnie jak na okres, moze za duzo sie dzisiaj nałazilam po tygodniowym polegiwaniu i leniuchowaniu przez ta przeziebienie..;-(
Jak ciągnie dokładnie tak jak na okres to marsz się położyć i jak nie przestanie to zasuwaj do lekarza... wszystkie inne bóle są ok, takie jak na okres bardzo nie ok. Tak mi moja ginka powiedziała.
:o powaznie? Ja mam takie bóle dość często... Czemu są "bardzo nie ok"?? Co mogą oznaczać??
Takie jak na okres, skurczowe są niebezpieczne podobno... ja przez to zajadam no - spę 3 x dziennie. A ciągnięcie brzucha jest normalne.

Z tymi ruchami to trochę straszycie że to mniej więcej połowa ciąży bo ja je czuję od 17 tygodnia :o

Kropka - śliczny brzuś :) ja nadal nie mam nic

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-04 o godz. 01:11
0

Dziewczyny mam pytanie czy Wasze pępki się zmieniły?? Ja własnie wracam z wanny i zauważyłam, ze mój pępek zbielał
Mama stwierdziła, że zaczyna mi wychodzić tak jak u kobiet w ciąży i żebym nie szukała ;) a mnie to trochę dziwi. Do tej pory nie był zmieniony ani troszkę a teraz takie dziwne zjawisko...

Chyba się na dodatek przeziębiłam :| Tak bardzo się starałam, zęby dbać o siebie a tu od rana katar i stan podgorączkowy. Podejrzewam, ze ta temperatura jest wynikiem infekcji i mam nadzieję, ze gorąca kąpiel i herbata jutro mi pomogą... Nos mam czerwony strasznieod ciągłego kontaktu z chusteczkami :|

No nic zmykam do łóżka się kurować.

Odpowiedz
Gość 2009-12-03 o godz. 18:16
0

Ja tylko na sekundę, bo o 13 mam umówionego fryzjera, ale nie mogłam nie pochwalić brzusia kropki-cudny :D Mnie do takiego jeszcze bardzo daleko.
No i gratulki dla Kamy. Wreszcie się doczekałaś słodziutkich kopniaczków :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-03 o godz. 17:52
0

Ale jestem szczęśliwa :D :D :D

Dziś w nocy dostałam w końcu prawdziwego kopa! :taniec:
dokładnie kiedy przez dłuższy czas leżałam na brzuchu. Całe życie zasypiałam w ten sposób i teraz bardzo trudno mi się odzwyczaić, więc kiedy nie mogę zasnąć wracam do swojej dawnej pozycji. Widocznie maluchowi się to nie spodobało ;)

Na początku myślałam, że to zapewnie coś innego, ale później powtórzyło się to jeszcze raz :D i dziś rano też mi się coś jakby w brzuchu świerzgało :D

teraz znowu od kilku godzin nie czuję kompletnie nic, ale Wy też pisałyście że tak macie, więc się nie martwię. Mam tylko nadzieję, że to na pewno było to ;)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-03 o godz. 17:17
0

A mój brzuchol rośnie :) Chciaż może to wynik dogadzania sobie za cąły tydzień ;) Dziś od rana coś wcinam a to śniadanko i poprawa drugim śniadankiem za jakiś czas, a to zupkę i jabłko, a teraz rozmrażają mi się na popołudnie truskawki lol Ciekawe co jeszcze dziś wymyślę z dogadzanych sobie pyszności.
Mimo ze tak dużo jem to są to głównie szybko trawiące pokarmy nie zostawiające dużo tłuszczyku :)

Aha i musze się Wam pochwalić nie wiem jakim cudem pochłaniam te dwa litry płynów, które zalecił mi lekarz. Teraz głównie piję sok jabłkowy, zeby przefiltrować nerki i skutkiem tego jest bieganie do ubikacji co jakiś czas. Liczę, że wszystkie bakterie pożegnałam już ze swojego organizmu.

Biegnę do sklepu kupić coś słodkiego

Miłego weekendu Mamuski :D

Odpowiedz
Liberales 2009-12-03 o godz. 15:23
0

Revelacyjne te wasze brzuszki...mój gdzieś się zgubił......

Odpowiedz
ediee 2009-12-03 o godz. 02:10
0

kropka** brzunio rewelacja :love:
:D :D :D
Mój też jest juz bardzo zauważalny..przez ostatni tydzień urósł :o
Aaaa i z jednej strony faktycznie jest bardziej wybrzuszony a z drugiej mniej :D
Ja dziś jestem po 14 godzinach na nogach..wstałam o 6.00 i o 20.00 po pracy i zajęciach dotarłam do domu...i tak na chwilkę wpadłam by się przywitać :D
Też miewam bóle brzucha...takie dizwne..czasami też ciągnięcie...na szczęście trwa tylko chwilę..
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-12-03 o godz. 01:10
0

Dzięki, dziewczyny, dzięki, rośniemy sobie w najlepsze :D

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-12-03 o godz. 01:03
0

Kropka** brzuchol niesamowity :D Gratulacje

Mój powoli się ukazuje. Mąż się śmieje, żebym poczekała trochę bo musimy kredyt załatwić przed pokazaniem się, że będzie nas trójka :) Może znajdę chwilę na sesję z brzuchem jutro :)

Ja dziś po stażu ledwo widziałam na oczy Cały dzień bez przerwy w papierach Koszmar :| Poniedziałek zapowiada się tak samo

Nogi bolą mnie jakbym przeszła maraton (wszystko przez te skurcze w nocy :x ) Nic nie brałam z leków i liczę, ze mi to przejdzie, a jak nie to pofatyguję się do lekarza....

Nie straszcie mnie tymi kopniakami, bo ja nie chcę urodzić tak wcześnie ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-03 o godz. 00:54
0

Kropka gratuluję brzuszka :D

Świetne to ostatnie zdjęcie :D

Odpowiedz
Dar_ma 2009-12-03 o godz. 00:50
0

Kropka, ale brzuuuusio :D Sliczny :D (ja tak goscinnie na chwilke ;) )

Odpowiedz
Gość 2009-12-03 o godz. 00:38
0

uf, Kama, dzięki, bo trochę mnie uspokoiłaś co do tych bóli (bólów?)

Kama24 napisał(a):
a i gdzieś za 2-3 tygodnie mogę już wykonać test obciążenia glukozą
ja też mam już skierowanie... ale jak narazie to siedzę i się nad nim modlę lol

Aha, zapraszam do galerii! Jest tam mój nowy brzuś :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-03 o godz. 00:11
0

ja też mam takie bóle i mój lekarz również mówi, że jeśli nie są one silne tylko takie raczej pobolewanie i podczas badania wychodzi, że wszystko jest ok, to nie są one groźne ;)
wiadomo jednak, że lepiej dmuchać na zimne i jak zaczyna boleć to lepiej się położyć i rozluźnić.

a ja właśnie wróciłam od gina, przedłużyłam sobie jeszcze zwolnienie, mimo że z maluchem wszystko w jak najlepszym porządu :D no i 4,5 kg, które przytyłam od początku ciąży też są podobno w sam raz ;)

No i mój lekarz także wspomniał mi bym zapamiętała dokładnie datę pierwszego kopniaka. Nie powiedział mi jak dokładnie od tego czasu oblicza się termin porodu, ale że jest to mniej więcej zaraz po połowie ciąży i to ma duże znaczenie później do ustalenia czy ciąża może być ewentualnie przenoszona itp. :)

a i gdzieś za 2-3 tygodnie mogę już wykonać test obciążenia glukozą

Odpowiedz
Gość 2009-12-02 o godz. 21:50
0

... i mówilam o nich lekarzowi, a on na to, że to nic groźnego, że takie bóle się czasem odczuwa... już nic nie rozumiem, każdy lekarz mówi coś innego. zgłupieć można

Odpowiedz
Gość 2009-12-02 o godz. 21:46
0

Agusiek napisał(a):Akna74 napisał(a):
a mnie dzisiaj boli brzuch jakos tak ciagnie jak na okres, moze za duzo sie dzisiaj nałazilam po tygodniowym polegiwaniu i leniuchowaniu przez ta przeziebienie..;-(
Jak ciągnie dokładnie tak jak na okres to marsz się położyć i jak nie przestanie to zasuwaj do lekarza... wszystkie inne bóle są ok, takie jak na okres bardzo nie ok. Tak mi moja ginka powiedziała.
:o powaznie? Ja mam takie bóle dość często... Czemu są "bardzo nie ok"?? Co mogą oznaczać??

Odpowiedz
Akna74 2009-12-02 o godz. 21:27
0

łoj to ide grzecznie polezakowac...
całuski

Odpowiedz
Gość 2009-12-02 o godz. 21:22
0

Akna74 napisał(a):
a mnie dzisiaj boli brzuch jakos tak ciagnie jak na okres, moze za duzo sie dzisiaj nałazilam po tygodniowym polegiwaniu i leniuchowaniu przez ta przeziebienie..;-(
Jak ciągnie dokładnie tak jak na okres to marsz się położyć i jak nie przestanie to zasuwaj do lekarza... wszystkie inne bóle są ok, takie jak na okres bardzo nie ok. Tak mi moja ginka powiedziała.

Odpowiedz
Gość 2009-12-02 o godz. 21:19
0

Solares napisał(a):Agusiek napisał(a):
Hihihi, wbrew pozorom ważne, bo od pierwszych ruchów liczy się przybliżoną datę porodu podobno.... więc mam szanse urodzić dość wcześnie ;)

P.S. Nie wiem jak to jest uwarunkowane, ale pokopię po internecie.
Wiesz Agusiek pierwsze słyszę o czymś takim. Poszukaj info w necie. Jestem ciekawa jak to jest.
W "oczekiwaniu na dziecko" wyczytałam, iż kobiety szczuplejsze z reguły szybciej wyczuwają ruchu bobasa.
No właśnie znalazłam tylko że na podstawie tych ruchów lekarz potrafi okreśłić datę porodu ale nie znalazłam jak kopię dalej ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie