-
mysia:) odsłony: 27227
Chciałabym i boję się... czyli POCZEKALNIA przed starankami
jak w tytule... na pewno wiele z nas przeżywa rozterki i obawy, jak pogodzić pracę, finanse i wiele innych spraw z decyzją tak ważną jak pojawienie się dziecka... i nie ważne czy to pierwsze czy kolejne dziecko...
i chciałabyś i boisz się? zapraszam na pogaduszki
Zuzka, G nie wie o tym ze mnie ta sytuacja z jej ciaza, mieszkaniem itd tak dotyka i tak mi zle!!!!!Jego tez wkurza tez wynajem i płącenie ludziom ale ja ciagle staram sie mu tłumaczyc tylko dobre strony tego ze mieszkamy sami bo takie tez sa tyle ze ja sie skupiam tez na czym innym!!!!
A co do czarnaaj to ja nie moge powiedziec nic złego o moich rodzicach bo zawsze jak poprosze to mama chetrnie zostaje z Pati i nigdy przenigdy nie wziełąby za to pieniedzy wiec co do tego to nie powiem nic złego
Pepper, nie bede smecic bo macie inny temat a ja nie jestem pepkiem swiata to co było tylko gorzej :|
Odpowiedz
Nikt tu o nikim nie zapomina
Mój blog odsunięty w czasie ze względu na kichającą Zuzkę uczepioną mojej szyji.
Idzie mi jak krew z nosa... albo jestem antyinformatyczna, albo mam problem z przeglądarką
Orientuje się ktoś, gdzie można zrobić album na hasło??
Ptysiok, trzymam &&&&& za badania :)
Zuzka, Amberka, Ptysiok, a jak ja się cieszę
Na jednego esa 2 tygodnie czekałam. Chłopina jaka wielka, taka nieśmiała :P
Pasja, dziękuję :) narazie ta pomoc mi wystarczy :D
Ptysiok, nie wiem co to te substancje ale ciesze sie ze jest wszystko ok :)
Amberka, zapomnic o Tobie :P a puknij sie :)
nasz blog nabietra powoli (bardzo powoli) rumienców... :)
Zuzka napisał(a):Ptysiok, kochana Ty juz nie chudnij lol lol lol ale serio takie mam odczucie...kobieta, która wczoraj była bardzo nieprzyjemna dzis obróciła sie o 180 stopni.......pogadałam sobie z nią chwilę (mówiła, że co 7-mężczyzna robiący u niej badania jest kierowcą TIR'a ) mój na szczęście nie jest, ale jak jej powiedziałam, że naważa substancje czynne to miała nieciekawą minę......
Odpowiedz
pewnie że pomogę :)
napisz tylko w czym problem
a my juz po spacerze
mały mi zasypiał w wózku bo czas spania juz to wróciłam, nakarmiłam , włozyłam do łóżeczka a ten teraz ani myśli spac tylko gada sam do siebie
i sie obraca nogami na poduszke
aha kolorowe błyszczące napisy robie tu
http://www.familylobby.com/create-glitter-text-graphics.asp#
Pepper, no to pieknie
Pasja, miała bym taka malą prośbe o pomoc odnosnie bloga...gdybys miałą chwilkę czasu oczywiscie...mianowicie chodzi mi o te blyszczace napisy i inne ozdóbki...bo ślicznie to wygląda...
Zuzka, zapraszamy :)
jeszcze nie ma się czym chwalić...to co tam jest zajeło mi dzisiaj pół dnia...a same widzicie ze nie ma nic wiec zanim ten blog bedzie wygladal tak jak bym chciala minie duuuuzo czasu :)
Mysiu kochana więc masz linka...puki co niewiele jest do oglądania ale bedziemy go ulepszać :) w galerii juz kilka fotek jest :)
http://www.malyhuraganek.naszbobas.pl
hej Marysia!!
opuchlizna zeszla i nie boli i nie puchnie...
dziwna sprawa a do dentysty sie nie dostane bo jedyny bazowy dentysta jest na urlopie, musze czekac az wroci a do tych angielskich konowalow napewno nie pojde :P
co tam kochana u Ciebie? tu zawsze taki ruch ze nie damy rady pogadac :(
Pasja, no :P bo ja to sie nie znam mówie Ci... :( dlatego mój blog wygląda jak wygląda
Odpowiedz
działa ale nie wiem jak tam sie zaprasza
Pasja, nooo jestes :)
Pasja, kochana podaj mi jeszcze raz link do Was to się zgadamy :) już na blogach :)
mysia:), też na smykach...wene ja mam tylko cierpliwości brak
mysia:), no ja tez robie dla kubolka i juz świruje
bo nic mi nie wychodzi :( a tak bym chciała zeby wyglądał łądnie i wyjątkowo :(
Pepper, ja tez robie bloga...mam mozille ale i tak mi nic nie wychodzi :( i tarce zapał...wszystko co mam to te podstawy które juz są :( i troche biednie wyglada mój blog :(
pasja Ty sama robilas ten blog?? bo ja chyba jestem tak tępa, ze hej....robie wsyztsko wg opisu a ic mi nie wychodzi :( np tło
a my zdrowi
zara zmiere gorączke małemu czy po tej szczepionce juz na 100% nie ma
ale od wczoraj juz nie miał
i wezme go na 15 min na polko bo slicznie jest
obiadek gotowy
pepper nie ma za co kochana
a nie masz internet explolera w windowsie?
rob bloga bo ja chce juz czytac
juz po spacerku
fotki na blogu
Pasja, dzięki Ci kobieto za pomoc :* wczoraj główkowałam, gdzie może tkwić problem i wyszło mi, że moja przeglądarka blokuje niektóre okna... tak sie napaliłam na tego bloga, ze chyba w wolnej chwili wywalę operę i zainstaluje mozille 8)
Nuka, łoj ucałuj Adasia :* biedny męczy się. U nas na razie tylko katar i gile po pas, oby na tym się skończyło
NUKA napisał(a): krew mi leci z nosa
jakaś epidemia czy co... u mnie dziś rano też poleciała... wirol jaki może
Ptysiok, za duzo powiadasz
powiem Ci ze poszlam do pracy bo mi nudno w domu bylo a teraz to bym chetnie juz tam nie chodzila
jeszcze troche, na poczatku lutego bedziemy wiedziec czy D dostal prace w pewnym pieknym miejscu i jesli tak, to mysle, ze luty bedzuie ostatnim miesiacem pracy
magduś*, nie smuć się...lepiej tak niż jak by miała się męczyć bidulka
Dziekuję Ci za wiarę we mnie :) to naprawdę dużo pomaga :)
staram się zrobić blog taki jak ma pasja ale to strasznie wszystko skomplikowane
Ptysiok napisał(a):a potem będzie mi podrzucac swoje dzieci i dalej spać nie będę lol
lol lol lol No o tym to zapomniałam, masz rację!
Pepper faceci...po prostu tacy są
Ale tymczasowo go olej, niech on sie postara! 8)
Kochamslonko no to podwójnie trzymam kciuki!!!Ale wiesz co, ja jestem pewna, że Ci się uda!No i bardzo dobry pomysł z tym dojazdem do klienta, powiem Ci, że to się świetnie sprawdza!
I kasa z tego niezła, także zacisnij zęby i do przodu!
Kurcze a mi tata zadzwonił właśnie ,że Bertunię ,moją kochaną dalmatynkę uśpił :( :(
Już 14 lat miała i męczyła się psinka :( Jakiś guz zaczął jej rosnąć na narżądach rodnych Krwawiła bida...ech Wychowałam się z tym psem i smutno mi straaasznie :( :(
mojemu MAlemu też się ciągle przestawia ze spaniem...ostatnio super spał bo budził mi się o 4 w nocy a potem dopiwro o 8mej wiec spałam prawie cały czas...ale teraz mu się pomerdało i budzi się o 2giej i o 6tej najgorsze jest to, ze już wtedy mu sie wydaje, ze czas wstawać i nie daje spać , ale pewnie za 2 dni znowu mu sie przestawi :)
mysia:), nie to zadna tajemnica...planuję otworzyć działalność z usługami kosmetycznymi...typu tipsy, wizaż, stylizacja itp. z tym, ze tylko z dojazdem do klienta...nie będę miała gabinetu...teraz to bardziej opłacalne i nie będę musiała się z sanepidami użerać....
a wiecie, ze wc zoraj już zaczełam wątpić czy jestem zdolna do prowadzenia własnej dzoiałalności bo boję się, ze minie mi zapał i kiedy tak mocno główkowałam czy sobie poradzę...U KUZYNA W DOMU!!! wpadł mi w ręce mój wniosek!!!!!! o dofinansowanie oczywiście :) (kiedyś mu go pożyczyłam na wzór) i uznałam, że to znak :) więc znowu jestem dobrej myśli 8)
ale się napisłąm...ciekawe czy komuś będzie chciało się to czytać
ach Pasja...byłam, zobaczyłam....macie przepięknego Synka :) prawdziwy Skarb :) chyba też zrobię taką stronkę :)
Ptysiok napisał(a):magduś*, jak zacznie dorastac, to bedzie się po nocach tłukła wracając z imprezy, a potem będzie mi podrzucac swoje dzieci i dalej spać nie będę
u mnie będzie to samo z pewnością 8)
Mysia ech pamiętam, że mojemu Cypisowi to się non stop przestawialo :o
Jezu czasem mnie szlag trafiał - po prostu
A teraz od roku to mój M. wstaje w nocy do niego, bo ja nie wydalałam :o
Do tego ostatnio z racji okresu w rozwoju nadmiar wrażeń odreagowuje w nocy: lęki nocne itp...więc conajmniej 4 razy w miesiącu mamy sesje histerii nocnych
Nawet mu tv ograniczylam do minimum i widzę, że nieco lepiej, ale wiem, ze babka mu pozwala na tv więc..
A co do pracy...mam 2 specjalizacje i 3 w drodze
Ale tak Mysiaczku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że jestem pedagogiem, równiez od dzieci o "specjalnych potrzebach" z tymi ostatnimi pracuje mi się nhjalepiej!
Magduś zupełnie mu się poprzestawiało, wogóle ostatnio daje nam w kość nieźle, buziole dla Cypiska, bidulek pewnie się męczy i wcale się nie dziwię ze nie moze spać :( Magda ty jesteś pedagogiem? pracujesz z dzieciakami? ;)
Pasja Kubuś aniołeczek że daje rodzicom pospać! aż dziw że na piersi pięknie nockę przesypia, pogratulować!
słonko ;) buziole! a jaki to interesik? moze być na pw jeśli to super tajny pomysł
Ja też się witam niedzielnie!
Poszłam kupić CYpisowi puzzle lub jakies gry dydaktyczne o godz. 10.00 i tak się rozszalał (bo w tym centrum plac zabaw i basen z piłkami), że wróciliśmy 25 minut temu :o
Naprędce nastawiłam ziemniary i kaszę i piję kawę ,bo łeb mi pęka :o
Echh to uzależnienie od kofeiny lol
Młody szaleje z puzzlami 8)
Mysia do 1.00 w nocy powiadasz? :o lol A mój mimo, ze trzylatek, to nocy nie przesypia przez tą cholerną alergię m.in. a od 2 tygodni mamy sajgon
AZS taki, ze tragedia, więc swędzi wiadomo..echh te nasze kochane bąki lol lol
Dlatego jak jakaś moja "przemądrzała" kolezanka twierdzi w ciąży, że najgorsze pierwsze pół roku, to mi się śmiać chce, bo u nas to 3 lata trwa to najgorsze lol
Autentycznie ani jednej nocy nie przespialiśmy :o 8) Nooo, może ze dwie
magduś no to faktycznie się masz
mysiu dziękuję Ci Kochanie :) odwdzięczę się tym samym jak będziesz swój rozkręcać :)
Hej! mały szalał do 1 w nocy :o a teraz wygnali mnie z łóżka więc przylazłam do Was
pasja byłam, widziałam! piękne zdjęcia! wzruszające opisy
my też niedługo szczepimy, oststnią dawkę pentaximu... muszę się zorientować czy znów konieczne zezwolenie od neuro eh...
Magduś ja też należę do tych co szybko zapominają urazy chyba że ktoś zrobi mi wielka przykrość, wtedy pamiętam baaadrdzo długo, moja teściowa jest całkiem ok, wtrąca sie jak każda ale nie aż tak żeby mi gmerała w staniku Pisklak chylę czoła wytrzymać z taką babą lol no i mieszka daleko więc póki co macki nie siegają ;) ale kiedyś powiedziała kilka słów za dużo i przez to teraz spory dystans mam do niej, dobrze ze A cały po mojej stronie i jak tylko wtyka nochal to od razu reakcja i dwa kroki do tyłu lol
Pisklak napisał(a):Moja teściowa jeszcze w szpitalu próbowała mi gmerać w staniku że niby źle małą przystawiam
:o Chyba bym ją...trzasnęła
Ale wiem, że takie są, zawsze taaaakie "dobre"
Generalnie nie mieliśmy kłopotów i zawsze było ok...tzn. myśmy się całkowicie odcięli (czego przeżyć nie mogła), ale ze względu na pracę moją musieliśmy ją prosić o pomoc...nawet ten żłobek po drodze, to też przez nią
Generalnie jestem czlowiekiem, który szybko zapomina i nie chowa urazy, no chyb, że dozna ogromnej przykrości, a takiej doznałam z jej strony...i myślałam, że mi przejdzie, ale widzę, że z każdym dniem się jeszcze bardziej nasila
Mój M. sam podjął decyzję, że do drugiego dziecka poszukamy nańki...trudno, jeśli taka ma być "cena" świetego spokoju
A jeśli chodzi o pracę, to tak, na cały etat, nawet ponad, więc...w sumie nie ma tego bądź ile (godzin), ale...
Mysia ja też Nawet nieźle mi idzie. Dziś zrobiłam w 2 seriach po 20 8) Daj Boże siłę na przyszłość
A bratu współczuję szczerze...to są bardzo trudne chwile
Pasja jeśli gorączki nie będzie 24 godziny, to możesz go wziąć na zewnątrz
Zresztą poobserwujesz jego kondycję, to najlepszy doradca!
Pasja, przeczytałam, pooglądalam...cudnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A Kubunio przesłodki chłopczyk!!!!
kobitki jak ja go szczepiłam w piątek to kidy go moge na pole wziąść ?
dzis miał gorączke
myślicie ze tak wtorek/środa ?
aaa gorączka mu spadła
ale nie wiem czy to jego organizm sie obronił
czy może dostał paracetamol w mleku (bo ja łykłam bo mnie głowa bolała jak cholera)
cześć dziewczynki!
mój brat ma podobną sytuację z matką swojego dziecka .... mała bardzo to odczuła niestety :(
słonko.. ja cie będę wspierać i dopingować w dążeniu do biznesiku, zreszta jeszcze nie teraz ale za kilka lat sama swój będe rozkręcać... na razie sie do tego mocno przygotowuję :D
pasja ja również poproszę hasełko :D
no i zapomniałam co miałam pisać...
peper trzymam kciuki
pisklak jak zdrówko? my tez dziś na sankach od rana :D
magduś ja ćwiczę! serio! tak sie aerobikowałam że zakwasy mam i ledwo łażę po schodach
ech myślałam ze u mnie weekend będzie gorzej niż okropny... ale jakoś udało sie wyjść na prostą...
Pasja byłam, widziałam :)
Fajny Kubuś, już taki duży chłopczyk z niego, zwłaszcza po tych fotkach w kąpieli widać ;)
Magduś ech te babcie, wydaje im się że wiedzą wszystko najlepiej Moja teściowa jeszcze w szpitalu próbowała mi gmerać w staniku że niby źle małą przystawiam, myślałam ze ją uduszę A Ty pracujesz na cały etat?
Eternity kciuki zaciśnięte, mam nadzieję że pomogą tak jak mi ostatnio :D
Pepper żyjesz biedaku?
Kochamslonko wiesz co babcia coś nam fiksuje ze względu na to, że mieszkamy piętro w piętro...geberalnie są jasno okreslone granice!Ale cos ostatnio się z nią dzieje Zrobiła mi awanturę, ze moje dziecko nie ma pantofli :o
A ma, tylko, że są to zwyczajne sandałki tzn nie zwykłe, tylko Bartki
Więc...ale ona tweirdzi, że pantofle to pantofle...pokłóciłam się oczywiście i wycedziłam przez zęby żeby mi się w wyhowywanie i życie nie wtrącała...a teraz jestem śmiertelnie obrażona, bo nikt nie będzie mnie nazywał "znieczulicą"
Bo swojemu dziuecku bym nieba przychyliła
Echh te babcie...no i ma nas w szachu, bo z małym siedzi...kompletnie byłam rozbita i nie wiedziałam co zrobić...narazie w najbliższym czasei urodziny Cypisa (przyjęcie)
Pisklaczku mnie lekarze mówili, że z czasem odpornośc dziecka się zwiększa (w sumie logiczne) i jeśli tylko mamy okazję zostawiać go z kimś (to alergik!), to odczekać do skończenia conajmniej 3 roku.
Oczywiście nie jest to gwaranetm tego, ze nie będzie chorował, ale jest szansa, ze mniej. Mam wielką nadzieję!
Eternity ja chodziłam do przedszkola od 2 roku i powiem Ci, ze bardzo mało chorowałam, a jak już poszłam do podstawówki to wcale!No może z raz w roku...na tę cholerną anginę I to oczywiście kole czerwca, lipca
Pasja ja też poproszę :)
Pepper mam nadzieję ze wszystko oki.
Magduś u nas pierwsza próba z przedszkolem na wiosnę skonczyła sie też niepowodzeniem. W ciagu trzech miesięcy 5 antybiotyków. Potem były wakacje i od wrzesnia chodziła bez przerwy aż do listopada, no i teraz na święta się rozchorowała, ale i tak jest o wiele lepiej. Pewnie że jak jest komu z małym posiedzieć to nie ma pośpiechu. U nas niestety nie było komu.
Słonko odwagi, na pewno sobie poradzisz :D a mężu niech wspiera, w końcu stanowicie duet, a włąściwie teraz juz trio
Idę dać małej kolację, bo dzisiaj wcale nie spała w dzień i zaraz mi padnie. Moze uda mi sie dzisiaj z wami trochę posiedzieć.
magduś*, dzieki
czemu Babcia schizy czyni??
Pasja, ja tez chce hasło
Kochamslonko jestem przekonana, że dasz sobie radę, a my tu jesteśmy po to żeby Cię w tym wesprzeć!
Wiesz jak dobrze pójdzie, to ja tez chcę założyć działaność!
Generalnie po studiach jak szłam do pracy miałam ogrom rozterek, pytań bez odpowiedzi: czy dam radę, jak to będzie, czy się nadaję? itd. I jest ok!
Ale bardzo chciałam i myślę, że to warunek ;powodzenia!
Ja wierzę ,że Ci się uda! Więc głowa do góry!
A męża proś o wsparcie!!!!W końcu jesteście ze sobą!
Pasja to ja poproszę o hasło
PO szczepieniu nie dziwne, ze marudzi bidulka!
jaką szczepionką go szczepisz?Skojarzoną?
Pisklaczku nie chodzi. Chodził przez 3 miesiące do żłoba, ale zrezygnowaliśmy po tym jak w ciągu 8 miesięcy wziął 10 antybiotyków Za radą lekrki zresztą...poza tym ma z nim kto zostawać i nie miał 3 lat, więc w sumie pośpiechu do uspołeczniania nie miałam...Ale od września obowiązkowo
No i plus, bo jak jest z babcią (która ostatnio schizy czyni ), to nie choruje, wiadomo, że dom to jednak sterylne (w pewnym sensie) otoczenie :)
A ja dziś taka rozwalona jestem
Podobne tematy