-
Gość odsłony: 4811
Kiedy są największe szanse?
Witam,to co pokazują kalkulatory to jedno, a ja chciałabym wiedzieć jak to wygląda w praktyce. Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Mam dość regularny cykl 27 dni więc chyba jakieś prawidła powinny tu mieć zastosowanie.Na pewno wiele z was tak ma lub miało, będę wdzięczna za info.pozdrawiam,
Witaj na starnkach.Luteiny czy duphastonu tak poprostu nie dostaniesz w aptece a jeśli masz progesteron w normie to nie ma potrzeby truć się tymi lekami.Bierz folik a nie zaszkodzi.Nasienie zawsze wypływa ale faktycznie pomaga uniesienie pośladków na poduszce no i nie wstawaj zaraz po.
Odpowiedz
hej Kobitki!!
Przyłączam się do staranek...
byłam już 3 razy w w ciąży, i mam jedną córeczkę.
Ostatnia ciąża- nieudana była w sierpniu.
Staram się już kilka miesięcy ale coś nam się nie udaje...
zastanawiam się dlaczego? nigdy z zajściem w ciąże nie miałam problemu
gorzej z donoszeniem ale to inna bajka.
Czy jak nasienie tuż po przytulaniu wylatuje...co robić?
nogi w górze? czy to może oznacza że to nie jest dzień płodny?
i czy powinno się brać luteine czy duphaston?
może podpowiecie?
czesc witam wszystkich zawitaliśmy na watek i tutaj w następnym miesiącu odstawiam tabletki i probuje drugiego dzidziuasia skombinować
pewno to potrwa bo o pierwszego starailsmy sie ponad rok przy intensywnych przytulankach --ja miewallam cykle zbyt długie wiec jak sugerował gin mogły niektóre byc bezowulacyjne yakze przyłączam sie i zobaczymy co czas pokaże
Anulka dzięki, kurcze wiem,że nie tylko ja mam takie problemy, myślałam sobie dzis o tym wszystkim i stwierdziłam, że do września daję sobie luz i zobaczymy, bo chyba naprawdę wpadam w histerię. Jeśli nie wypali to pójdę do lekarza. Na badanie nasienia to ginekolog daje skierowanie?
Mysza masz racje to nie długo od stycznia, już histeryzuję! Dzis właśnie cały czas o tym myślała, do września daję sobie spokój i jeśli nie wyjdzie nic to wtedy zacznę sie martwić, pojadę do lekarza i wogóle. Kurcze czemu masz presję że do czerwca??? Musi być Ci też trudno!
aniake1, mi o dwurożnej macicy powiedziała jedna gin podczas mojego pobytu w szpitalu. Byłam wtedy jeszcze przed poronieniem. Na ostatniej wizycie zapytałam o to mojego gina, on powiedział, że absolutnie nie mam czegoś takiego, że mam "śliczną" macicę... A co tego, że masz już jedno dziecko. Na tym forum jest wiele takich kobiet, które mają już dzieci, a teraz mają problemy z zajściem w ciążę. Pisałaś o niedrożności jajowodów. Czy na 100% masz je drożne? Bo wiem, że to też jest problem. A co do badania nasienia. Nie znam się do końca na tym, ale logicznie rzecz biorąc to z wiekiem, z upływem czasu i na skutek różnych przebytych chorób (np. świnka), różnych sytuacji (np. m.in. podgrzewane fotele w aucie), mógł zmienić się skład nasienia Twojego męża. Może ma za mało plemników teraz, a może są za mało ruchliwe? Przyczyn może być naprawdę wiele. Uzbrój się w cierpliwość. Od stycznia to naprawdę jeszcze nie jest długo. Trzymam kciuki za Ciebie. Wiem jak to jest gdy chcesz mieć dziecko a nie możesz, a dookoła koleżanki jedna po drugiej zachodzą i rodzą. Mam tak samo. I ja na dodatek po prostu muszę zajść do końca czerwca, a to jest dodatkowy stres :/
OdpowiedzAniake1 miło mi że dałam Ci choć troszkę nadziei.Tak jest mi ciężko bo w koło też mam dużo znajomych które albo są w ciąży albo urodziły nie dawno.Jest to przykre gdy Tobie się nie udaje a ta czy tamta jest w ciąży.Z tym trzeba jakoś się pogodzić i próbować żyć normalnie .I jeszcze widzisz tak jak Ci już napisałam badanie nasienia to podstawowe nie jest czymś drogim i trudny a może warto sprawdzić.Bądź dobrej myśli bo masz drożne jaowody a to dużo.Mi ordynator ginokologi powiedział że mam niedorozwój macicy i to też zapisał na wypisie a mój gin powiedział że fakt mam małą macicę ale nie niedorozwiniętą.Jak widzisz opinie różne przy czym przy niedorozwoju macice nie miałaby synka a z trudem bo z trudem ale ciążę donosiłam.
Odpowiedz
Aniu dziękuję. Dalaś mi nadzieję, wiem że niektóre dziewczyny dłużej się starają i mają większe problemy, ale jest mi bardzo ciężko, tym bardziej, że w moim otoczeniu teraz są same kobiety w ciąży, kóre w szczegółach mi opoiadają jakie sąszczęśliwe i dają idiotyczne rady. Dziękuję. Mam nadzieję, że Tobie się niebawem też uda, pisałaś że się leczysz od kwietnia, też napewno Ci smutno.Pozdrawiam
Mysza: Mój ginekolog nic na ten temat mi nie powiedział, to wyszło na HSG raze z tym, że mam niedrożny jajowód i on o macicy nawet nie wspomniał tylko mówił o tym jajowodem. A, że cp miałam w drożnym jajowodzie to zalecił laparoskopie i to badanie macicy, na którym wyszło, że obydwa jajowody mam drożne i macica ok. Tak powiedział, rozmowa się skończyła. Więc o dwurożności macicy sama się dowiedziałąm tylko z wypisu jakiś czas temu jak przeglądałam dokumenty. Nie wysyłłłam męża na badanie nasienia, nie wiem czy mam to zrobić, bo wkońcu raz już byłąm w ciąży (wtedy nam się udało w 4 cyklu). A radzisz mi bym zrobiła?
Podobno tego badania nie można wykryc przy zwyklym badaniu, tak czytyałam, a Tobie jakie badania robili, ze tak stwierdzili?
aniake1 dwurożnąmacicę byłoby widać na HSG więc jeśli jak piszesz to badanie miałaś i tam nie widać by macica miała (o ile się nie mylę)kształt siodła na konia no i na USG też widać kształt macicy.Więc jak widzisz chyba ten problem Cię nie dotyczy.Co do staranek-ciąża pozamaciczna wcale nie świadczy o tym że jeszcze raz będzie nie zamartwiaj się tym i postaraj do tego nie wracać bo to wcale Ci nie pomoże.Od stycznia to krótko bo to dopiero 4-5cykli a już byłaś w ciąży więc raczej możesz w nią zajść.Ja się leczeod kwietnia zeszłego roku i wiem że jakoś muszę się trzymać.Tak jak zasugerowała mysza zróbcie badanie nasienia-jeszcze najprostrze i najtańsze i zobaczycie.Owu u Ciebie występuje wiec bądź dobrej myśli.Dodam że jeszcze dobry lekarz wiele znaczy.Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki.
OdpowiedzA kto CI powiedział, że masz dwurożną macicę? Mi jedna gin jak byłam w ciąży w szpitalu powiedziała, że mam dwurożną, a teraz jak byłam u swojego gina na kontroli po poronieniu to on powiedział, że nie widzi czegoś takiego. A czy Twój mąż był na badaniach nasienia?
OdpowiedzWitaj! BardzoCi dziękuję za szybkaodpowiedź i słowa pocieszenia. Byłam u gina w zeszłym miesiącu i mam owulację, właściwie to byłam żeby mniej wiecej określiła mi kiedy pęka jajeczko, więc między 14 a 16 dniem, bo 17 dnia jak byłam już go nie było, mimo przytulania nic nie ma:((( Zastanawiam się czemu, może powodem jest ta dwurożność macicy? Alechodzę do profesora bardzo dobrego i on robił mi wszelkie badania (hsg, laparo i histo...zapomniałąm nazwy chodzi o badanie macicy) i wogóle nawet nie wspomniał o tej wadzie, więc nie wiem sama. Myślę ze coś by wspomniał, już sama nie wiem. Dziś kolejna koleżanka mi oświadczyła, że zaciążyła. Ryczeć już mi się chce i tyle.
Odpowiedzaniake1, przede wszystkim musisz się uspokoić. Wiem, że brzmi to banalnie, ale to prawda. Wiem też, że trudno jest być spokojnym, bo sama wariuję, i im bliżej testowania, tym bardziej pada mi na psyche ;) Nie bój się ponownej ciąży pozamacicznej, bo jak przeczytasz kilka wątków na forum zorientujesz się, że niektóre dziewczyny miały podobne a czasami i gorsze przejścia, a mimo to potem rodziły zdrowe dzieciaczki. Co do tego, że od stycznia Wam nie wychodzi... Porozmawiaj z ginem. Może warto rozpocząć monitoring cyklu aby się upewnić, że doszło do owu. A czy Twój gin wypowiedział się już na temat, że staracie się kilka miesięcy bez powodzenia?
OdpowiedzCześć dziewczyny! Jestem tu nowa, rok temu miałam ciążę pozamaciczną zakończoną metotreksatem. Od stycznia staramy się na nowo, ale nic nam nie wychodzi, już powoli tracę nadzieję, wiem że dziewczyny dłużej sie starają o dzidzię, ale wokół mnie same koleżanki w ciąży, poza tym mam wielki stres związany z tym, ze boję sie ponownej ciąży pozamacicznej :( Do tego mam macicę dwurożną, ale lekarz mi nic nie mówił, że to źle, sama wyczytałam w necie. Już nie wiem co robić...kupiłam dziś cynk mężowi...nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić. Pewnie nie myśleć o tym, ale nie udaje mi się, to tak głęboko we mnie siedzi...myślałąm o monitoringu, ale czy to daje pewność? Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:)
Odpowiedz
aneta2808 napisał(a):anula czekamy na dobre wieści!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak tylko będę je miała od razu dam znać. a tobie się udało? jeśli jest tak jak na suwaczku to gratuluję.
trzymam kciuki za wszystkie starające się! ja muszę poczekać jeszcze kilka dni.
Odpowiedzczekamy na dobre wieści!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz
Ja też tak zaczynałam w 9 dniu i co drugi tak jak aneta2808.
Trzymam kciukaski za ciebie anetko
a czy drobna infekcja pochwy wpływa na ruchliwość plemników, może to być problemem z zajściem w ciąże?
Odpowiedzno to w takim razie do dzieła!!! może dla pewności zrobić test nasienia? chyba nie zaszkodzi sprawdzić
OdpowiedzPodobne tematy
- Najwieksze buble kosmetyczne!!! 155
- W jakim wieku istnieje największe ryzyko zachorowania dziecka na różyczkę? 8
- JULKA - NAJWIĘKSZE SZCZĘŚCIE KINGI I MARCINA 7
- Jakie są Wasze największe marzenia z tych w miarę realnych? 62
- Wierzycie w drugą szansę w miłości? 38
- Czy salon oferujący przedłużanie paznokci żelowych ma szansę na rynku? 47