• viiki odsłony: 7641

    Czy salon oferujący przedłużanie paznokci żelowych ma szansę na rynku?

    Witam wszystkich!Dziś zalogowałam się na forum ponieważ mam problem i mam nadzieję, że mi pomożecie.Nie mam kursu, ale od wrześniamam sprzęt do metody żelowej, a paznokcie robię siostrze, mamie i czasami mojej serdecznej koleżance która chodzi do swojej kosmetyczki, aleraz na jakiś czas wpada do mnie.Kosmetyczka koleżanki widziała jak zrobiłam koleżance pazurki i powiedziała, że jak bez kursu to całkiem super. Dodam, że piłować pazurki mogę godzinami...Uwielbiam to!Dużo wiem na temat przedłużania żelem, ale w bez kursu ani rusz!Do czego zmierzam-chcę zrobić kurs tylko z żelu i otworzyć coś swojego.Czy salon tylko z usługą przedłużania paznokci żelowych ma rację bytu czy będę musiała również postarać się o umiejętności kosmetyczne jak np. henna itp.Z biegiem czasu oczywiście zdodywałabym nowe umiejętności, ale narazie nie mam kasy na więcej kursów a sytuacja zmusza mnie do działania.Proszę więc pomóżcie przecież macie w tym doświadczenie.

    Odpowiedzi (47)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-03-23, 14:02:28
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-03-23 o godz. 14:02
0

katrin.a, żel i zdobienia z akrylu :)

Odpowiedz
katrin.a 2010-03-23 o godz. 08:17
0

Quarmelia, robisz żel czy akryl?

Odpowiedz
Gość 2010-03-19 o godz. 12:21
0

KAMi_ns napisał(a):az sie milo na sercu robi jak sie takie cos slyszy
no ba!
KAMi_ns napisał(a):ja bym umarla z takim odrostem
ja też lol

Odpowiedz
KAMi_ns 2010-03-19 o godz. 12:19
0

Quarmelia napisał(a):hehe na ponad pół paznokcia lol
ale pani z dumą stwierdziła: "nie zdradziłam cię"
no to super klientka :)
az sie milo na sercu robi jak sie takie cos slyszy :D

ja bym umarla z takim odrostem :P

Odpowiedz
dedka 2010-03-19 o godz. 12:19
0

normalnie kocham SPN
no ba
ja tez
ja mojej mamci zeluje naturalki - robie jej frencha a mamcia namietnie uwielbia sobie cos tam cichaczem podpilowac i nie dziala gdy po niej krzycze ze ma tego nie robic...

zawsze zabezpieczam jej wolny brzeg tak jak to sie powinno robic ale po tygodniu ona juz wypiluje sobie to wszystko - mimio tego odnowe robie jej co mniewiecej 4 tyg i nic jej ne odchodzi ani nie zapowietrza sie

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-03-19 o godz. 12:14
0

hehe na ponad pół paznokcia lol
ale pani z dumą stwierdziła: "nie zdradziłam cię"

Odpowiedz
KAMi_ns 2010-03-19 o godz. 12:12
0

Quarmelia, to super :)
a jaki odrost byl :P

Odpowiedz
Gość 2010-03-19 o godz. 12:11
0

KAMi_ns napisał(a):i tzyamalo jej sie po 8 tyg
KAMi_ns, szczerze?
to jeden paznokieć miała zapowietrzony, reszta się trzymała "jak diabeł sołtysa"
normalnie kocham SPN

Odpowiedz
KAMi_ns 2010-03-19 o godz. 11:53
0

dedka napisał(a):KAMi_ns napisał(a):Quarmelia napisał(a):laska jak mnie 8 tyg nie było to nigdzie indziej nie poszła, tylko czekała aż wrócę
i tzyamalo jej sie po 8 tyg
jak dobrze zrobione i dziewczyna nigdzie nie przywalila to spokojnie sie moze trzymac tyle
to pol plytki to pewnie odrost byl :P

Odpowiedz
dedka 2010-03-19 o godz. 11:40
0

KAMi_ns napisał(a):Quarmelia napisał(a):laska jak mnie 8 tyg nie było to nigdzie indziej nie poszła, tylko czekała aż wrócę
i tzyamalo jej sie po 8 tyg
jak dobrze zrobione i dziewczyna nigdzie nie przywalila to spokojnie sie moze trzymac tyle

Odpowiedz
Reklama
KAMi_ns 2010-03-19 o godz. 11:31
0

Quarmelia napisał(a):laska jak mnie 8 tyg nie było to nigdzie indziej nie poszła, tylko czekała aż wrócę
i tzyamalo jej sie po 8 tyg

Odpowiedz
Gość 2010-03-19 o godz. 00:29
0

hihi a ja ostatnio frenchyka ze spiłowywaniem wszystkiego (bo laska jak mnie 8 tyg nie było to nigdzie indziej nie poszła, tylko czekała aż wrócę ) zrobiłam w 3 godzinki
i tipsiki (z cieniowaniem z brokatu) od zera na takich total ogryzkach też 3 godzinki
zatem jest coraz lepiej nanana

Odpowiedz
girljusta 2010-03-18 o godz. 23:44
0

A ja wczoraj frenchyk robiłam, czas 3 godzinki ;) A ostatnim razem french szedł mi 4 godziny. No to jest dobrze...

Odpowiedz
KAMi_ns 2010-03-18 o godz. 12:15
0

mi dalej pilowanie najgrzje idzie
ja 10 min to na jednego paznokcia trace...
zalezy co wtopione

Odpowiedz
dedka 2010-03-18 o godz. 12:05
0

KAMi_ns, mi sciaganie pazurow pilnikiem to trza dodac z 40 minut
a z odnową dodac 25 minut

ale naprawde dziewczyny nie ma co sie scigac na czas... pazury maja byc ladne odpowienio zbudowane co za tym idzie... trwale. Co po pazurach zrobionych w godzine ktore wygladaja jak idz i nie wracaj...
klientka wroci tam gdzie bedzie zadowolona z pazurkow a nie z krotkiego czasu wykonania uslugi...

Odpowiedz
KAMi_ns 2010-03-18 o godz. 00:07
0

gosieńk4 napisał(a):KAMi_ns, ze spiłowywaniem starej masy i robieniem nowych pazurków
no to u mnie schodzii loooo jak dlugo

Odpowiedz
gosieńk4 2010-03-17 o godz. 23:10
0

KAMi_ns, ze spiłowywaniem starej masy i robieniem nowych pazurków

Odpowiedz
napachanie 2010-03-17 o godz. 10:24
0

ja zakładam tipsiorki w ok.1h 40minut z zatapiankami a frencz szybciej idzie

Odpowiedz
KAMi_ns 2010-03-17 o godz. 09:15
0

a to razem z pilowaniem starej masy
czy tylko zakladanie nowek

Odpowiedz
gosieńk4 2010-03-17 o godz. 00:55
0

viiki, pazurki robie w ok 2 godziny, przy frenchu nieco szybciej mi to idzie, a jak jakies zatapianki to czasem dłużej nad tym siedzie na formie robie niestety rzadko, i przez to zajmuje mi to więcej czasu bo nie mam wprawy :( ..ale w marcu chce się wybrać na jakieś doszkalanko z form bo te tipsyy mi juz bokiem wychodza- formemkowe pazurasy ladniejsze .....a moje pierwsze robilam 6h hehehe:D

Odpowiedz
viiki 2010-03-16 o godz. 07:30
0

dedka super, ale ty pewnie już długo jesteś w fachu. :brawo:
girljusta nic sie nie martw bedzie dobrze.
Słuchajcie jak sie piłuje w domu to można i 5h, ale w salonie liczy się czas, bo klientki marudzą

Odpowiedz
dedka 2010-03-16 o godz. 07:20
0

ja robie na tipsie z zatapiankami okolo 2 godz na formie 2,5
french na tipsie okolo 1 godz 40 minut na formie 2 godz

Odpowiedz
girljusta 2010-03-16 o godz. 07:09
0

viiki, ja robię 4 godziny z tipsami :| za długo, ale trenuję...

Odpowiedz
viiki 2010-03-16 o godz. 07:07
0

dedka, gosieńk4 jaki jest wasz czas robienia pazurków?
Ja również uważam, że liczy sie precyzja, ale moim zdaniem powyżej 3h to troche za długo. :D :D :D , ale początki są zawsze trudne.

Odpowiedz
gosieńk4 2010-03-15 o godz. 11:33
0

viiki, powolutku nie ma co sie spieszyć

Odpowiedz
dedka 2010-03-15 o godz. 11:33
0

ja mam do tego takie podejscie - nie wazne jak dlugo - byle pazurki byly ladne i trwale

Odpowiedz
viiki 2010-03-15 o godz. 08:47
0

dziewczyny ja jestem dobrej myśli i piłuję, piłuję piłuję i kiedyś też będę super szybka :D

Odpowiedz
GOCHA 2010-03-15 o godz. 07:35
0

ja jak chodzilam robic paznokcie do salonu to nizej 3 godzin nie schodzilo

Odpowiedz
katrin.a 2010-03-14 o godz. 13:32
0

viiki, tematow z tipsami jest mnóstwo..

a ja byłam raz u babki takiej, juz 6lat pracuje w zawodzie, dopełnieni, pomalowanie i wyschniecie 50 minut, jak skonczyła to byłam w szoku, bo wczesniej w salonie robiono mi to samo w jakies trzy godziny....

Odpowiedz
gosieńk4 2010-03-14 o godz. 12:16
0

dedka, wysłane

Odpowiedz
viiki 2010-03-14 o godz. 12:03
0

uffff.... dopiero skonczyłam piłować żelki, zajęło mi to 3 godzinki z malowaniem, wymianą siedmiu pazórków i ze spiłowaniem french.
A wam ile zajmuje???
Dzięki za odpowiedzi, zdecydowanie macie rację.
DOBRZE żE WAS MAM
Jeszcze raz dzięki wielkie.


aha, możecie polecić mi dobre niedrogie tipsy?
Te które teraz mam są do bani!

Odpowiedz
dedka 2010-03-14 o godz. 11:58
0

gosieńk4 napisał(a):dedka, jak chcesz to moge ci poslac szczegły na pw
hihi bardzo chetnie :D

Odpowiedz
gosieńk4 2010-03-14 o godz. 11:50
0

dedka, jak chcesz to moge ci poslac szczegły na pw

Odpowiedz
Keighty 2010-03-14 o godz. 11:47
0

dedka, w sumie, skoro kolezanka gosieńk4 jest z Gliwic, to masz niedaleko. Zawsze mozesz pojsc do niej do salonu i zobaczyc, jak smiga lol

Odpowiedz
dedka 2010-03-14 o godz. 11:41
0

gosieńk4, hehe no nie uwierze jak nie zobacze lol lol lol

Odpowiedz
gosieńk4 2010-03-14 o godz. 11:35
0

ale pazurki naprawdę wyglądają ok ...mówie ci musiała byś się do niej wybrać i zaobaczyć to na wlasne oczy ...i trzymają się spokojnie miesiąc

Odpowiedz
girljusta 2010-03-14 o godz. 11:33
0

Do mnie przyszła wczoraj dziewczyna, która miała robione paznokcie właśnie w niecałą godzinę, które odpadły jej po 2 dniach. Podobno były takie grube, że w porównaniu do zrobionych przeze mnie moje były cieniutkie jak kalka. Także nie wiem w sumie jakim cudem można w takim czasie zrobić porządne i dokładnie zrobione paznokcie.

Odpowiedz
gosieńk4 2010-03-14 o godz. 11:30
0

40 minut to jak dla mnie shockinggggg ...ale sama pamiętam moje zatapianki zrobiła w godzinkę z minutami pilnikiemm!!! hehehe mogła by się ścigać z japonkami/chinkami/wietnamkami- chyba nawet one zdobień nie zrobiły by w tak krótkim czasie

Odpowiedz
dedka 2010-03-14 o godz. 11:19
0

gosieńk4, no niezle...
heh musialabym zobaczyc zeby uwierzyc normalnie.. jeszcze zatapianki... i sciaganie - nawet frezarką....

instruktorzy swietnych firm robiacy pazurki na mistrzowkism poziomie wiele lat nie robia tak szybko - jeszcze ze sciaganiem....

po prostu jestem w szoku

Odpowiedz
gosieńk4 2010-03-14 o godz. 10:41
0

poważnie!! mi robila pazury jeszcze przy uzyciu pilnika- 1.15 mialam zrobione- a ja zawsze chcialam jakies hologramy,cyrkonie itp więc było trochę układania...jak kupiła frezarkę to robi teraz niecałą godzinę- raz byłam w szoku bo mojej koleżance zrobiła pazurki (brokatowe 2 paseczki) w 40minut......i ten czas jaki podaję to jest zdjęcie pazurów starych+założenie nowych .........ona byla superrr fast....a na christo nie pracowała na bank- bo z tego co czytałam to jest możliwa taka metoda nie wymagająca piłowania....wiem że pracowała na active, crystal nails a teraz tzn te 40minutowe pazurki robi na nailscompany......wszystko wychodzi jej naprawdę prześlicznie, i naprawdę jestem z niej szczerze dumna i bardzo się cieszę z jej sukcesu

Odpowiedz
dedka 2010-03-14 o godz. 10:36
0

gosieńk4 napisał(a):...ale ona te pazurki potrafiła machnąc w niecałą godzinę hehe
nie gadaj... wiem ze w godzine przy dobrej organizacji pracy mozna machnac pazurki zelkiem Christrio - ale to bez pilowania - tylko na czysto

dla mnie to niewykonalne

Odpowiedz
gosieńk4 2010-03-14 o godz. 10:32
0

dedka, dokładnie ta dziewczna to jedyny taki przypadek jaki znam ...ale ona te pazurki potrafiła machnąc w niecałą godzinę hehe ...bo inaczej to normalna praca +tyle ludzi to masakra heheh

Odpowiedz
dedka 2010-03-14 o godz. 10:29
0

gosieńk4, no to w takiej sytuacji to jasne...
ale trzeba miec naprawde spore grono klientek ktore pojda za Toba do salonu - wtedy mozna zaryzykowac bo inaczej to nie ma szans po prostu

Odpowiedz
gosieńk4 2010-03-14 o godz. 10:21
0

dedka, dziewczyna która robiłą mi kiedyś pazurki, otworzyła w te wakacje swój salon- ma w nim tylko pazurki żelowe,manicure i pedicure- i radzie sobie rewelacyjnie! ...tylko że wcześniej przyjmując w domu (w ciągu dnia pracowała w biurze) w ciągu miesiąca przyjmowała ok 80 osób- z czego większość to były jej stałe klientki....więc otwierając salon miała juz zapewnione klientki i bez problemu mogla zrezygnować z wcześniejszej pracy....dziś jest bardzo zadowolona ze swojej decyzji viiki, jeżeli nie masz jeszcze grupy stałych klientek nie ryzykuj z salonem, założ na początek działalność gosp. przez pierwsze dwa lata placisz ok 300zl zusu i w będziesz miała czas na podjęcie ostatecznej decyzji

Odpowiedz
dedka 2010-03-14 o godz. 08:58
0

salon z samymi pazurkami to za malo - jeszcze jesli tylko bys miala robic zelki - juz calkiem odpada... nie zarobisz nawet na wydatki :(
pazurki + solarium w dobrym miejscu juz lepiej
ale najlepsze rozwiazanie jesli nie chcesz wydawac na poczatku za duzo kasy to podlaczenie sie do jakiegos salonu - wynajecie kąta u fryzjera, kosmetyczki w duzym solarium...
wtedy moze jakos pojdzie ale same pazurki nie da rady

Odpowiedz
KAMi_ns 2010-03-14 o godz. 07:42
0

katrin.a napisał(a):viiki, a nie lepiej na poczatek zrobic ten kures z zelu i otworzyc działalnosc na razie w domu?

i z czasem myslec o salonie itd.... no nie wiem, to chyba nie jest tak hop siup... mysle ze najlepiej zaczac od tego kursu i dzialalnosci domowej...
oj mi sie tez tak wydaje ze to lepszy pomysl
jak zarobis zosbie kase na pazurkach topotem bedziesz mogla miec na inne kursiki itp
zreszta otworzenie salonu to baaardzo duzy wydatek

Odpowiedz
katrin.a 2010-03-14 o godz. 07:36
0

viiki, a nie lepiej na poczatek zrobic ten kures z zelu i otworzyc działalnosc na razie w domu?

i z czasem myslec o salonie itd.... no nie wiem, to chyba nie jest tak hop siup... mysle ze najlepiej zaczac od tego kursu i dzialalnosci domowej...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie