-
Gość odsłony: 42692
Styczniowo Lutowe Mamy X
Czas szybko mija, dzieci rosną.....
Witam w części X :
Wspominamy tutaj:
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=2788&postdays=0&postorder=asc&start=0
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=3313
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=4843
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=5129&start=0
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=5639&start=0
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=6648&start=0
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=7556&postdays=0&postorder=asc&start=0
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=8439&postdays=0&postorder=asc&start=0
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=10389&postdays=0&postorder=asc&start=0
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=11983&postdays=0&postorder=asc&start=0
Daty urodzin naszych pociech:
1 stycznia - Patrycja ( córeczka BasiF ) - g.23:05
6 stycznia - Amelka ( córeczka AM ) - g.17:45
6 stycznia - Tomek ( synek Goyi ) - g.12:15
6 stycznia - Hania (córeczka Jjoasi) - g. 1.4
7 stycznia - Marta ( córeczka Gosi_M ) g.11:00
8 stycznia - Zuzanna ( córeczka Martyny188 ) g.17:30
9 stycznia - Weronika ( córeczka Agus ) g. 23:55
9 stycznia - Tomek ( synek Iskierkii ) g.14:15
13stycznia - Dawid ( synek Serenity ) g.11:45
20stycznia - Nikola ( córeczka Zaby2056) g. 22:43
23stycznia - Amelka ( córeczka Kasiuni22 ) g.20:20
23stycznia - Zuzia (coreczka kATARZYNY75)
1 luty ------- Radek ( synek Linki ) g. 1:00
5 luty ------- Julka ( córeczka Masliwki ) - g.10:23
5 luty ------- Oliwier (synek anety2808) g. 19.00
7 luty ------- Martunia (córeczka Wiewióreczki ) g. 11:20
18luty ------- Eliza ( córeczka NataliiM ) g. 4.45
Pati bardzo urosła
juz zrobione mówisz masz
co do pieluchy u nas to norma
goya niech się chłopak nacieszy
No dziewczyny i wyszła cała prawda,ze tylko ja z iskierka mamy sie z czego odchudzac a wy zciemniacie
Bardzo dzis zimno o tej porze,Marta bez wózka, aż sie bałam,ze zmarznie policzki miała jak malowane,czyżby zima sie zblizała :)
Joasiu, kilkanascie min temy pojawiły sie Geomagi. Mati akurat wrócił z treningu a ja go pytam czy rano lezało juz to kolorowe pudełko na półce??
On oniemiał....teraz układa jest zachwycony, ja -tez.
Klocki są super.
Na gwiazdke zamówiłam mu ksiażkę o astronomii bo sie interesuje, ale w styczniu sa urodziny i rodzince podpowiem by sie złozyc na wieksze opakowanie. Fakt, ceny wysokie, ale ponoc podróbki szybko sie rozmagnesowują, choc na jeden typ podróbek mam ochotę
No tak, sama tego chciałam, teraz zamiast odrabianie lekcji, jest układanie klocków
Joasiu, nie dostałam klocków, choc były zamówione wczesniej niż perfumy
Az sie boję.
Jagoda a próbowałaś dzwonić do sprzedajacego, to w koncu duża suma
Komp Wam padł z powodu braku prądu??? dokładnie i w sumie nowy jest, Windows najnowszy oryginalny . Wyłączyli prąd na kilka sekund, jak znowu sie pojawił, komp zaczął startować, zanim sie urochomił znowu była przerwa w dostawie i padł. Już sie uruchomic nie dał. H instaluje wsio od nowa.
Joasiu, nie dostałam klocków, choc były zamówione wczesniej niż perfumy
Az sie boję.
Komp Wam padł z powodu braku prądu??? :o
A mój M. nadal zwleka z przegraniem tysięcy fotek. Chyba bym go powiesiła gdyby cos sie stało
Z obliczen wynika ze od dzis mam wage w granicach normy :o .....cos nie bardzo wierzę
Mnie wyszło, ze mam prawidłowa, tzn jeszcze w normie. :o a co z tym brzuchem jak w 5 miesiacu ciaży?, dlaczego obcy mi miejsce w kosciele ustępują albo w sklepie , ze niby cieżarna.
Odpowiedz
Lecimy na spacer pa pa
aa wczoraj pierniki a dzis robiłam budyn i woda wyszła nie zastygł no a wszystko było om tak sie wkurzyłam ze zjadłam 3 kawałki babki waniliowej
Joasia zaba podała stronke
dobra lece marte ubierac idziemy w 3 po wode zdrową
Iskierko dzielny tomek , gratulujemy. Ja muszę isc po świętach Adamem, bo wyleciał mu mlecznaa 3 na dole. Ale kawełek został w dziąśle, nikt o tym nie wiedzial. Teraz wyrósł mu stały i ten kawalek wystaje mu z dziasła na sztorc, ciągle ma aftę w tym miejscu na wardze.
wytłumacz mi jak to jest, jak sie ktoś kiedys odchudzał to potem przy odchudzaniu nie ma juz takiego efektu?
Goya doszły kolcki już do Was, jak Mati zareagował.
Wiewiorko gdzie ty obliczas te nadwagę ja sie skuszę. chyba coś czarujesz z tą nadwagą.
basia dawno nam Pati nie pokazywałaś chyba.
Dziś nam pdał komp stacjonarny , cala partycja C, wszystko szlg trafił. Dobrze, ze po ostatniej awarii H zgrał na płytkę zdjecia z 2 lat. choć ostatnie 150 sztuk poszło się .... z urodzin Jasia też. A wszystko przez głupi brak prądu. W bardzo krótkim czasie wyłaczyli na kilka sekund prąd. Podczas startowania 2 raz i komp padł. Dobrze, ze tylko tyle bo myślałam ze całą macierz straciliśmy.
Basiu Marta spała 3 godz. i juzs nie miałam co robic
Goya chyba przez pomyłke sorry
Ja łagodze jakims delikatnym syropem, z babki, czy prawoslazowym, rubitalem( prawoslaz z malinami) ,robię tez syrop z cebuli którą kroje w krażki i zasypuje cukrem. Tylko robie tego niewiele tak na 2 dni, bo potem cebula moze sie popsuc.
Tak bylo w przypadku Mateusza, bo Tomek jak juz zaczął kaszlec, to zaraz bylo zapalenie oskrzeli -> pluc i szpital, a tam inhalacje z lekami wykrztusnymi.
Co do lakierowania....nam znajomi ( prywatnie) stomatolodzy odradzali lakierowanie zębów, Mateuszowi nigdy nie lakierowałam. Oni swoim dzieciom tez nie lakierują, pacjentom - owszem - jak ktos sobie życzy.....
Twierdzą że na lakierowanym zębie moga tworzyć się mikroubytki lakieru i szczeliny gdzie znacznie łatwiej rozwijac sie bakteriom, gdyz nie sięga tam szczoteczka
No nie wiem.....wszystko bym zrobiła dla dziecka zeby nie musialo kiedys cierpiec....
Ale zaryzykowałam, tzn. nie malowałam. Mati ma ładne zęby. Nie ma ( i nigdy nie miał ) próchnicy.
Moja siostra pomalowała córce zęby i tez jest ok.
Natomiast Tomka nie wyobrazam sobie u dentysty ...na razie
No właśnie, jak Tomek otworzył buzię do lakierowania??
Pati uciekła przed dentystką, jak tylko ją zobaczyła (a była przy okazji, bo na fotelu występowaliśmy my w roli głównej )
Kurna chata, pół godziny temu wróciła m z pracy (oczywiście poszłam chora ) i zamiast robić obiad to czytam, co żeście napłodziły, żeby być na bieżąco Powiem tak - z nadwagą jestem
Może zdążę coś jeszcze spłodzić, o ile Pati się nie obudzi.
Wiewióra, ciebie na wspominki nachodzi? Jak ty masz na to czas... Też tak chcę...
A prosimy bardzo, Wiewiorko!
Iskierko, a w jaki sposób Tomek otworzyl buzie tej dentystce i pozwolił zrobic malowanie?
Mój nie otworzyłby a jesli siłą to by ją ugryzł, to wszystko :(
Tomek nawet nie pozwoli umyc zębów? :(
I do fryzjerki tez nie wybieram sie z Tomkiem ( choc zarośnięty, fatalnie), bo jestem pewna, że nie ma szans na scinanie :(
Wiewiórko, cytat Linki przytoczyłas na wątku Styczniowe Mamy 2005 Why???
iskierka moja tesciowa w piatek skasoła samochód i musielismy jej swój pozyczyc aż sie boje bo niedługo bedzie mój,a ona tak jeździ,ze.....a z odchudzaniem to witaj w klubie
marta nadal spi :o
mam takie pytanko czy moge następny watek załozyć,no wiecie dziecko by miało radochę :P
juz ostatnie iskierki
Teraz zjadlam krupnik ugotowany na miechu z indyka. Dotychczas po kaszy bylo dobrze (ziemniaki odstawilam juz dawno temu), zobaczymy jak bedzie po krupniku. Tomkowi chyba pasowal, bo mi wlasnie wariuje w brzuchu ze szczescia.
Zaba nie draznij tym nic nie dodałam
Dobrze że sie odezwałaś goya, myslałam że już całkiem Cię wcięło
Byłam dziś na ujastku i jak nic się nie zdarzy do poniedziałku to mam być tam na 8 i podłączą mi kroplówkę więc chyba wyrobię sie w styczniu.
Cieszę się z tego że wreszcie coś drgnęlo i stwierdzono u mnie rozwarcie na 2 cm. Natomiast ktg wskazuje zupełne zero z porywami do 10.
Bez pomocy pewnie nie urodzę.to linka :D
Zapraszam Was tu http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?p=49805#49805 zalozylam taki sam watek w wychowaniu dziecka - bo ciezarowkami juz w wiekszosci nie jestesmy . Sadzac po ilosci czasu jaka mi zostaje po zajmowaniu sie Tomkiem to podejrzewam, ze watek styczniowe mamy bedzie sie rozwijal baaarrrrdzo powoli.a to iskierkaa lol
zaba2056 napisał(a):wiewióreczka, zartujesz??? :o
tzn.? ales ty miła reakcja godna nadwagi
zaba2056 napisał(a):
goya, te ciasteczka owsiane jak sie doda malo cukru sa OK nawet przy diecie tylko w kazdym przepisie pisza ze moze sie kleic i tego sie obawaiam
No i gdybym miała -to pewnie skosztowałabym :D
Pierniczków zjadłam 2-3, kostke gorzkiej czekolady, kisiel, galaretkę, troszkę budyniu, 2-3 razy sredniego nalesnika.... ( przez te 2 tygodnie ) .....gdybym w 100% wyrzekła się słodkiego, chyba bym sie rozchorowała
Przez pierwsze dni nie jadłam słodkiego i malo piewczywa - tak jak zreszta pisałam - potem widząc efekty, ograniczyłam wszystko, ale ilosciowo ( jem nawet tłusty sos - w małej ilosci) :D
wiewióreczka, a co obliczylas?
I co ci wyszlo?
Ja sie wlasnie zarejestrowalam na tej dieta stronie i lookam obralam sobie cel -5kg zobaczymy co tam znajde? lol
goya, te ciasteczka owsiane jak sie doda malo cukru sa OK nawet przy diecie tylko w kazdym przepisie pisza ze moze sie kleic i tego sie obawaiam
Zaba ja kiedys robiłam ciasteczka owsiane tylko nie pamietam skąd miałam przepis, chyba z takiej książeczki od kakaa Deco Moreno
Odpowiedz
Joasiu ja tez lubię błysk w szafkach. Tylko co mam układac jak wszystko poukładane
U mnie tylko bałagan tak ' na ulicy ' jak mawia moja mama, bo dzieci non stop rozrzucają.
No i w łazience od tego remontu na dole mam syf, bo przez komin wentylacyjny nawiewa mi strasznie. Nie moge doczekac się kiedy oni skonczą bo az sie brzydzę :(
A na wigilię idziemy do siostry ( tak jak w ubiegłym roku) i rodzice tez. Ma dom i miejsca dostatek Potrawami dzielimy się. Ja mam robić krokiety z kapusty i grzybow, rybę na jakiś oryginalny sposób ( jeszcze nie wiem), tradycyjnego karpia i suma zrobi siostra, i jeszcze mam zrobic sałatke ze sledzi. Mama tez kilka potraw przygotuje, resztę siostra.
Ale jak znam siebie, to dla nas w domu tez muszę miec koniecznie zupę grzybową, kompot z suszonych owoców czy kapustę z grochem.
przeliczajac na tej dieta stronie swoj BMI wyszlo ze jest waga w normie +/- 5 kg.
No to ja juz tych 5 kg nigdy nie zgubie
Joanna, pracowity dzien kurcze ja sprzatac moge na okraglo i tak nic nie widac
no i znalazlam taki przepis tylko nie wiem czy sie zdecuduje zrobic?
pisza ze jest ok
http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=5665
goya napisał(a):U nas słonecznie ale chora na spacer nie pójdę :(
Zaba, gdybys słyszała na kazdym kroku takie komentarze bliskich, jak ja, tez miałabys już dosć.
M. czesto gdy widział jak otwieram lodówkę mówił:' ...znowu będziesz jesc....spójrz na siebie!' i bynajniej nie był to zart.
Wczoraj , gdy siadałam u rodziców do podwieczorku, siostra powiedziała:' Ty nie jedz ciasta, jestes taka gruba...' :(
Gdy mówię M. że bola mnie nogi czy kręgosłup, moze wziąć coś, a on:' lepiej schudnij!'
Nie mam wyjscia, muszę trochę schudnąć!
goyuś nouzpełnie jakbym mojego Małża słyszała.
a jak otwieram po 18 lodówkę to mówi, ze wątroba do 18 pracuje na maxa , potem zwalnie obroty.
o! kupiłaś bossa? ...nie stac Cię juz na oryginał????'
siostra to ma węch absolutny chyba
ja dziś mega sprzątanko , ukladanie w szafkach, pawlaczach, szuflkadach, w szafkach kuchennych. Ja mam jobla na tym pounkcie. Muszę mieć wsio na błysk i wszystkie potrawy swiateczne bo inaczej mnie nie cieszą święta.
wiewióreczka napisał(a):
nie no Goya ja bym ryczała na cos takiego jak nic!!!!!!!!!!!!!!!
Ja też czasem ryczałam.... I w lustro patrzec nie mogłam :(
Tomka teraz uśpiłam, na rękach, w bólu, choc był senny, 2 razy wrzasnęłam na całe gardło
Powinnam sie tez położyc bo ledwie patrze na oczy, ale zmywarkę załadowac muszę, zabawki uprzątnać, odkurzyć, bo pod swiatlo widac warstwe ( choc co dzien odkurzam) i chyba tez pralkę nastawię....
Marta tez zasnęła
nie no Goya ja bym ryczała na cos takiego jak nic!!!!!!!!!!!!!!!
goya napisał(a):Zaba, gdybys słyszała na kazdym kroku takie komentarze bliskich, jak ja, tez miałabys już dosć.
Goyu niestety tez slysze
Wczoraj tez przy gosciach Mr.R zaczol zarty pt." Jak moja zona staje na wadze to wadze oczy wychodza na wierzch......." albo ..."daj potrzymac za sadelko..." >za ten tekst dostal odemnie w leb
Nie wierze wlasnym oczom :o Nikola zasnela :o
Ide wstawic pranie 8)
U nas słonecznie ale chora na spacer nie pójdę :(
Zaba, gdybys słyszała na kazdym kroku takie komentarze bliskich, jak ja, tez miałabys już dosć.
M. czesto gdy widział jak otwieram lodówkę mówił:' ...znowu będziesz jesc....spójrz na siebie!' i bynajniej nie był to zart.
Wczoraj , gdy siadałam u rodziców do podwieczorku, siostra powiedziała:' Ty nie jedz ciasta, jestes taka gruba...' :(
Gdy mówię M. że bola mnie nogi czy kręgosłup, moze wziąć coś, a on:' lepiej schudnij!'
Nie mam wyjscia, muszę trochę schudnąć!
my juz ze spacerku zmarzlam jak pies Nikola dzielnie maszerowala cala droge...
lezy w lozeczku bo powiedziala chce aaa ale nic z tego nie bedzie :| jeszcze poczekam do 14-tej i koniec lezakowania
Sluchajcie a ja pilnie poszukuje przepisu na ciasteczka owsiane....
moze ktos zna sprawdzony przepis?
goya, jak sie patrze na twoj suwaczek to poprostu dzis gloduje lol
Sprawdziłam,.... pięęęękny zapach. Zdradze sie na pewno, bo siostra ma byc po południu a ona ma takiego nosa ze na 100m wyczuje co to i na dodatek czy oryg czy podróbka.
Kiedys kupiłam podróbke H boss ( wiedzac o tym, bo przeciez cena tez cos mowi).
Siostra jak tylko weszła to mówi:'...o! kupiłaś bossa? ...nie stac Cię juz na oryginał????' :o
Zanim zamawiałam na Allegro to pytałam sprzedajacego podchwytliwie ( mimo ze w opisie oferty brzmiało 'oryginalne').
.......
.......
I czy trwałość zapachu bardzo różni sie od oryginału?'
Namawiali mnie: 'Będzie pani zadowolona, bo sa dosc trwałe'....
Kupiłam od kogoś kto ma pojedyncze egzemplarze, widac ze nie sprowadza hurtem z Turcji
Dostałam dodatkowo 11 próbek oryginalnych perfum i kremów :D
Marta własnie zapakowała do hustawki wszsystkie swoje dzieci czyli teletubisie 4 i królika i je buja a teraz dołozyała do nich zapalniczke :o
Wczoraj w kosciele była taka dziewczynka co wszystkimi dziecmi rzadziła,taka kolezanke miec w przedszkolu to w imię ojca i syna i wyrwała Marcie najpierw Po a potem królika a ta stała i nic :| potem jak juz jej oddała to jak tamta sie zbliżała to marta je tak mocno przytulała żeby juz jej nie zabrała
i co Goya sprawdziłas bo nieraz słyszałam,ze wygladały ok a w środku woda była,albo podroba
Własnie był pan z poczty ( chyba) i przyniósł mój zakup z allegro. Perfumy wygladają rzeczywiscie na oryginalne. Mam nadzieję że siostra będzie zadowolona ( ona ma fioła na punkcie dobrych perfum, a ostatnio 'chorowała' własnie na Manię Armaniego :D )
Ale mnie kusi by to jakoś niezauwazalnie otworzyc a potem zakleic. Chyba spróbuję :D
my kupujemy albo miod z Apipolu albo od rodziny dziewczyny mojego brata, bardzo dobry miod maja
lece do Elizy musze troche balagan ogarnac a pozniej na uczelnie :| poniedzialek jest najgorszy, najbardziej stresujacy, na szczescie dzis nie mam kolokwiom,bo inaczej odwczoraj nie moglabym nic jest, ale i tak mnie zaczyna bolec zoladek
Ostatnio oglądałam program, w którym przestrzegali przed miodem, sprowadzanym z Chin, konserwowanym jakims strasznym ( toksycznym) paskudztwem, tylko jak ten miód rozpoznac, skoro ma (ponoc) polskie etykiety :(
Ja kupuję od pewnego człowieka ( zaufanego) który pracuje tu w kopalni a miód przywozi od rodziców z bieszczadzkiej pasieki.
W tamtym tygodniu kupiłam kolejne 2 duże słoiki. Prawdziwy miód powinien krystalizować ( to jego zaleta - nie wada).
Tomek własnie wyrzucił zawartość całej szafki z ubraniami na srodek pokoju.
A teraz opróżnił wiadro LEGO ( tych drobnych) i spiewa : daaa...daa...daaa
A mój T. ( w odróżnieniu od Mateusza w jego wieku, który wstawał o 5-tej) wstaje koło 8, czasem póżniej.
Dzis wstał 8:20, ale w nocy 2 razy pił sok
O jejku, ja tez nie jadłam sniadania, lece szykowac, ale gardło tak boli ze nie wiem , jak przełknę.
Mati tez zachrupniety, gdy usłyszał że zabraniam isc jutro na basen, dostał histerii
natalia jaka malutka była to ja jeszcze pamietam,ale rok temu była gruba lol dzięki za przepis a jaki słoik tego miodu duzy
Joasiu po prostu 1000 kcal
no wiec tak
0,7 kg maki( u mnie oczywiscie na oko )
1 margaryna
4 żółtka
1 kopiasta łyżka sody
1 opakowanie przyprawy do pierników
półsłoika miodu( za rada mojej mamy sztucznego)
wszystko zagniatam, gdyby bylo za suche ciasto mozna dodactroszke wody lub smietany. Gdyby sie kleilo to dodajemy maki. ja musialam dodawac maki. Pozniej odstawic na ok pol godziny. I mozna robic pierniczki. Do piekarnika na 10-15 min, zeby nie byly za twarde bo i tak pozniej jeszcze stwardnieja ipo wystudzeniu do piekarnika. Wyszlo mi ok 70 pierniczkow( nie licze tych ktore W z Eliza zjedli)ni tak W stwierdzil ze jeszcze dwa razy tyle musze zrobic tych pierniczkow bo oni je wszystkie zjedza
joasiu pierniczki naprawde dobre, ja uwielbiam pierniki. Pierwszy raz robilam i udaly sie
Wiewioreczka ja tez juz zapomnialam jaka byla Eliza malutka, a wczoraj bylismy z W w odwiedzinach u jego kuzyna i widzialam mala Gabi, jaka malenka, W stwierdzil ze siezapatrzyl
szkodaze W zgral zdjecia na laptopa bo pokazalabym wamjak Eliza robila ze mna ciasteczka
Witam
goya kobieto jak mozna jesc taką miche słatki i chudnać. lol Przypomniałaś mi , ze snaidania jeszcze nie jadłam. Ale wczoraj kolacja duzy grzech, czipsy, rodzynki w czekoladzie.
wiewióreczko daj dietę mamy 26 kilo imponujący wynik. no i fotki małej sprzed roku.
Natalia dobre pierniczki?
zaba u nas spanie do 9 to utopia. :|
do tego koszmarna noc za nami, junior sie ciagle budził, bo ma zaparcia, bolał go brzuszek. Rano za 4 podejsciem sie udało. Ja mam jakieś koszmary senne.
Przed chwilą obejrzałam zdjęcia sprzed roku do których chyba nigdy nie wracałam i doznałam szoku gdyby nie było na świecie aparatów to nigdy nie pamietałabym,ze tak wyglądało moje dziecko schudła strasznie i juz nie ma szpary miedzy jedynkami a miała niezły przciag i była prawie łysa :o :o
dawaj Natalia dawaj!!!!
Goya wiesz jak to jest kiedys sie odchudzałm i przy takim jedzeniu chudłam błyskawicznie potem drugi raz i teraz takie jedzenia na moim organiźmie nie robi juz wrażenia tak myśle,a fakt brak ruchu,mało stresów to pewnie jest przyczyna,jakbym poszła do pracy to by mi od razu zleciało.Jak Marta była młodsza rok temu to byłam szczuplejsza bo wiecej sie przy niej nabiegac musiałam
Tobie to zazdroszczę i gratuluje!
wIERZĘ,ZE DOBRE ALE JA NIC NIE PRZETWARZAM A SZKODA.....
No dzień dobry!
Zaraz muszę zmienic suwaczek bo chyba jest kolejny kilosek mniej
Wiewiórko prowadzisz regularny tryb zycia, rozumiem że stresów minimum- no i dobrze, Twój organizm widocznie ma takie normy i trudno go 'przekabacic'
Jeżeli jesz tak mało i nie chudniesz, to powinnas zaakceptować swoja wagę, bo chyba nie da sie 'nic na siłę'.
Wiewiórko, truskawki?
Ja zawsze robię w sezonie zapas na zimę. Oprócz dzemów, mam zamrozone w całosci oraz te - najlepsze....zmiksowane z cukrem. Właśnie przedwczoraj wyjęłam z zamrazarki kolejny pojemnik i wpałaszowałam z Matim zanim sie całkiem rozroziły. Takie lody truskawkowe tez są extra. Po rozmrozeniu mozna jesc same lub ze smietanka lub polewac nalesniki etc.
Witam z rana.....
My z Nikola razem pospalysmy dzis do 9-tej :o no to spanie w ciagu dnia mam juz z glowy! Jak skoncza sie Teletubiski to idziemy na spacerek polaczony z zakupami.
wiewióreczka napisał(a):Zaba nie je no tak dieta MZ
Zrobilam dzis Nikoli jajeczniczke z 2 jajcow zjadla tylko polowe a w sklepie bedzie wrzask "Buuuuuuuuuulka"
O matko wiecie ze sasiadka juz na podworkou z dzieciakami??? :o Ona dzien w dzien czy slonce czy deszcz punkt 9-ta z dziecmi na spacer wychodzi
Witam
pierwsza :D
Zaba nie je a powaznie to schudła z 11 lat temu 26 kg i tak zostało :)
Dobra ide wodę na kawke nastawić bo dopiero wstałysmy :)
Marta własnie zobaczyła na filmie truskawki i płacze że chce a ja przeciez nie mam :(
ty sie nie smiej no
ale to chyba dziedziczne choc teraz moja mama ma super figurke i po prostu jest atrakcyjniejsza ode mnie,ale pocieszam sie,ze choc na starośc bede fajna babka lol
Iskierka nawet sobie nie wyobrazam co czujesz,ogromny buziak dla ciebie trzymaj sie no i czas goi rany.
ja tez dałam pół kostki masła tyle,ze 3 łyzki miodu a według wiliczeń z tej strony powinno byc 9 :| moja ciasto się za to nie kleiło lol
Goya do jasnej ja takie sniadanie to bym chciała jesc i chudnąc,ja nie smaruje od prawie 2 lat a pieczywo jasne to w ciazy ostatnio czasem jadłam,czesto jem dwa chrupkie a dupa jak szafa
Popytam M. jak mu sie robilo te ciastka ale z tego co mruczał wynikało ze tez się trochę kleilo :(
M. wykapał i uspił Tomika - ale spokój!... ale boję się jutra bo sama ponad 12 godzin z dziecmi ( chora) ....???? Żeby Tylko Tomek nie złapał ode mnie
Dzisiaj troche pofolgowałam z jedzeniem - jak to w niedzielę, ale od jutra znowu musze wziąc się w garsc.
A oto moje codzienne sniadanko ( pieczywo i dodatki -różne, ale pełna micha sałatki - obowiązkowa!)
wiewióreczka, nie mialam dostepu do kompa bo wczesniej podalabym ci ta stronke mi tez kiedys zdarzylo sie ze ciasto ktore robilam z przepisu z netu z tej stronki wyladowalo w koszu bo cos bylo zle podane
Spisalam przepis Joanna, chyba szybko sie je robi tylko te 2h w lodowce dlugo schodzi ja lubie robic cos i miec zglowy
Jak narazie to ciasto wywaliłam bo nic nie dało się z tym zrobić,nie wiem moze maka felerna,naprawdę nie wiem o co chodziło Jak znowu się zdecyduje to juz jak któras z was mi zagwarantuje że wyjdą Poczekam na przepis goyi skoro jej małz zrobił to chyba i ja bede potrafiła
Zaba kochana czemu wczesniej tej stronki nie podałas :( dałam za mało miodu a stronke juz dodaje do ulubionych :D
Goya zdrówka i siły!!
Wiewióreczko ja mam taki przepis na ciasteczka
jak ktoś woli aby smak był bardziej pierniczkowy to przyprawy korzennej moze dodać.
CIASTECZKA typu maślane a'la pierniczki(robiłam 2 razy)
2,5 szkl. maki
1 szkl. cukru
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki soku pomarańczowego lub aromatu z buteleczki
1 łyżeczka cukru wanilinowego. lub wiecej jak ktoś lubi
1 kostka masła extra
Masło utrzeć z cukrem, jajkiem i cukrem wnilinowym, dodac mąkę, proszek, sok/aromat i utrzeć Włożyć do lodówki na min. 2 godziny. Potem rozwałkować na stolnicy, powycinać co kto lubi: gwiazdki, aniołki, dzwoneczki. Następnie układac na blaszce nasmarowanej masłem lub z pergaminem do pieczenia. Pieczemy w gorącym piekarniku (180-200 stopni) ok. 6-10 min az sie zrumienią. Smaczengo.
_________________
goya, ale mi ciebie szkoda ..... jak przeczytalam ze nocke spedzilas w kuchni
wiewióreczka, jak tam pierniczki?
iskierka, zdjecia super.Piernikowy Tomek tez
Basia F., wczoraj ogladalam Kryminalnych i ta komedie na TVN glupkowata ale raz na jakis czas cos mozna poogladac.
Ale jestem chora, umieram :(
Basiu, w tym momencie rozumiem Cie jak nikt inny
Mati ogląda fotki i mówi, '...a dlaczego oni maja takie same szafki jak my?...i uchwyty takie same?....i ciastka takie same...tylko Tomek troche inny....' :D
jakbym mogła przeklinac to..................................................po prostu jak wałkuje to sie rozpada nie daa sie tego wykrojonego kształtu podniesc bo kawłki w reku zostaja ile dałas tego miodu choc upiekłam niezidentyfikowany kształt i był dobry w smaku,ale jak wałkuje to się rozpada na kawałki juz iskierka chciałam zapytać o przepis jaki ty masz a tu psikus :(
Odpowiedz
No dobra zaraz mnie jasa chole.. trafi robie te ..... pierniczki i ciasto mam cały czas rozpadajace,kruche nie jak na pierogi tylko jak kruche na szarlotke dlaczego?pomocy czy czegos za mało? przepis mam taki i niby wszystkim wychodzi
50 dag mąki
20 dag cukru pudru
20 dag miodu
12 dag masła lub margaryny
1 jajo
1 dag sody oczyszczanej
2 łyżki stołowe przypraw korzennych do piernika
Mąkę wymieszać z sodą, zrobić wgłębienie na środku, wlać miód, dodać przyprawy korzenne, cukier, masło i jajo. (Miód można też wcześniej podgrzać razem cukrem i korzeniami, a potem przestudzić i połączyć z mąką).
Zagnieść ciasto jak na pierogi. Wyrabiać aż będzie gładkie i jednolite w przekroju.
Ciasteczka można piec różnej grubości :) Ja, jak mam sporo czasu, wałkuję ciasto na grubość około 3 mm, i wykrawam dowolnego kształtu pierniczki, układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia albo sreberkiem posypanym mąką. Albo wałkuję grubsze ciasto i wycinam pierniczki specjalnymi foremkami do odciskania różnych świątecznych kształtów.
Ciastka powinno się piec w nagrzanym piekarniku około 10 minut. Trzeba uważać, żeby nie zrumieniły się zbyt mocno, bo mogą stać się zbyt twarde i nabrać nieco goryczki.
Pierwszego dnia po upieczeniu pierniczki są bardzo twarde, doskonałe stają się po dwóch - trzech dniach, gdy nabiorą wilgoci i zmiękną.
Można je długo przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku. Należy tylko pamiętać, żeby przed jedzeniem zostawić je na dwa dni odkryte w miseczce albo koszyczku, żeby mogły wchłonąć wilgoć z powietrza :) Można je lukrować i dowolnie ozdabiać. Nadają się do powieszenia na choince.
Uwaga:
Zamiast cukru pudru można użyć zwykłego cukru, ale wówczas kryształki będą widoczne w ciasteczkach.
Wiewióreczko nie mam pojecia, nie lubie takich przeosiów jak są deka podane.
Iskierko piernikowy wyjdacz sliczny. :P
ale sliczny pierniczkowy Tomus!
ile to jest 20 dag miodu na łyzki,szklanke?
tzn.jak to odmierzyć jak mam duży słój?
_________________
Goya, jam też wierząca i praktykująca, a mimo to, a może właśnie dlatego, takie opisywane przez Ciebie praktyki drażnią. Msza dla dzieci jest potrzeba z tych właśnie powodów, które podała wiewióreczka, ale co innego móc, a co innego, kiedy wolno tylko wtedy, a o innej godzinie nie. Nie każdy musi być co niedziela w domu o 11,30. A o tych zakupach łańcuszkowych to nie wspomnę.
Tak. Pati jest tylko ze mną cały dzień i skutki jedzeniowe są. Tzn od rana zjadła 7 łyżek zupy mlecznej, pół kromki, pół jabłka i pół talerza zupy. Rewelka. Nie będę jej więcej karmić
Goya ja az sie boje co będzie jak za rok Adam bedzie do Komuni Św. szedl. teraz ksieża wymyślają , ze głowa mała.
wiewiorka u nas msza dla dzieci na 12, Jasio tezczasami śpiewa razem z ksiedzem co sprawia , ze pół koscioła na niego patrzy z uśmiechem. Albo kleczy przy konfesjonale pustym lol
My własnie wrócilismy z koscioła i ja własnie jestem zadowolona,ze msze sa podzielone na konretne godziny dla poszczególnych osóbbo na przykład my chodzimy na 11.30 dla dzieci i wtedy nie ma stresu ze dziecko sie źle zachowa bo to msza dla nich więc nikt nie zwraca uwagi jak komus to przeszkadza idzie na godzine odpowiednia dla niego i do tego kazanie jest dostosowane dla danej grupy wiekowej wiec mi to odpowiada.poza tym wszedzie tak czy w szkole czy w pracy ze chodzimy według planu wiec w kosciele mnie to nie drazni bo nie jest to nakazane przeciez mozna isc jak się chce.
Może my tez dzis te pierniczki upieczemy
Basiu zdrówka i to jest to, odkad jestesmy mamami to jak człowiek sie rozłoży to pierwsze co pomysli to zeby dziecka nie zarazic
Byłam na chwile po chleb w carrefourze i oniemiałam ile ludzi pewnie juz talony dostali makabra scisk, tłok, kolejki do kasy tzn.że juz sie zaczeło
Goya ksieza czasem lubia utrudniac zycie ja akurat jestem na nich uczulona. U nas tez probuja robic takie rzeczy tylko rodzice sie buntuja.
Eliza zasypia zarazjedziemy zrobic zakupy na nasze pierniczki i jak Eliza sie obudzi to bedziemy robic.
zastanawia mnie jedno zachowanie Elizy,jak sie zlosci albo bardzo cieszy to gryzie z calej sily palca. Juz jest caly czerwony i podrazniony. Zastanawiam sie co z tym zrobic Mowie jej ze tak nie mozna bo sobie ziaziu robi ale nie skutkuje
mielismy siewybrac wreszcie w odwiedziny do kuzyna W do malutkiej Gabi ale jak my zdrowi wreszcie jestesmy to malutkapodobno przeziebiona. I znow odlozymy wizyte
Basia F. napisał(a):goya napisał(a): Ksiądz frekwencję robi, (
A czemuż to ma służyć???? :o
Nie wiem.
Basiu, jestem wierząca i praktykująca, ale czasem dziwi mnie przyporządkowywanie dzieci czy rodziców na konkretne msze czy nabożenstwa. Ja np. nie moge z Mateuszem w poniedziałki chodzic do koscioła a powinnam ( chodzę we wtorki, ale katechetka krzywo patrzy)), czemu nie mozna kupic dziecku łancuszka w sklepiku parafialnym w dowolnym czasie ( gdy jest czynny naturalnie) lecz wyłącznie po mszy o 12 etc.
Ja jestem uziemiona we wszystkie niedziele bo Mati musi byc na 12 na mszy.
goya napisał(a): Ksiądz frekwencję robi, (
A czemuż to ma służyć???? :o
Zaba - "odejdź od telewizora"... skąd ja to znam...
Ja też chora. Jakieś 39 się przyczepiło, katar, gardło, stawy.... Kruczę, a jutro powinnam iść do pracy... Dziś jest lepiej niż wczoraj, ale... Z drugiej strony, im dłużej jestem w domu, tym większa szansa, że Pati się zarazi. Już sama nie wiem :(
Joanna napisał(a):Witam
u nas deszcz, mokro i plucha a chiałam do kościoła pójsc. 2 kilosy w taką pogode to jakoś mi sie nie chce. :(
Witam.Ja chora, od siostry sie zaraziłam. Dd 5-tej spac nie mogłam , dusiłam się od kaszlu. Bałam się wszystkich pobudzić, wstałam i siedziałam sama w kuchni. Do koscioła poszłam juz na 7:30, ale nie wiedziałam ze pada i zmokłam. Pewnie doprawiłam sie na amen.
Teraz M. z Matim poszli na uroczystą mszę ( biskup odprawia, 2 godz. jak nic). Ksiądz frekwencję robi, kazał przyjsc drugoklasistom z rodzicami, poswiecic łancuszki komunijne
Po południu jedziemy wreszcie odwiedzic rodziców, bo dawno nie byliśmy. Nie mam kiedy 'chorowac' :(
Witam
u nas deszcz, mokro i plucha a chiałam do kościoła pójsc. 2 kilosy w taką pogode to jakoś mi sie nie chce. :(
Marta na poczatku tez szła w swoja stronę,a teraz juz idzie ładnie jak duza dziewczynka nawet da raczke jak poproszę :) ale troche to trwało zanim sie przyzwyczaiła a bez wózka chodzimy od lata.
iskierka mamy te same plany co do ozdób i jak wczesniej pisałam też chcę z Marta taki łańcuch robic :D
Goya klocki fajne, sama bym coś pokombinowała z nimi. Pewnie po niedzieli dojdą.Mati sie już niecierpliwi co?Pierniczki apetyczne. Ja miałam robić, ale gdzieś mi zagineły foremki, wiec muszę kupić a potem zrobic.
wiewióreczka mój Jasio też w wózku na spacerki bo w innym razie zawsze idzie w przeciwnym kierunku niż ja chce. Dochodzi do tego, ze jak schodizmy na pole po schodach to on na góre wchodzic chce, a jak wracamy i mam siatki to on schodzi po schodach w dól. No na złosc mi robi chyba
Gdyby Tomek wiedzial ze na spacer mozna isc bez wózka ....byloby tak jak u Was. On sam wsiada do wózka i zapina się, zrobi wszystko żeby isc z domu.
To mi sie podoba bo inaczej zasuwałabym za nim i to z pewnością nie tam, gdzie ja chciałabym pójsc lol
mniam sliczne pierniczki
Goya moja całego spaceru w wózku by w zyciu nie wytrzymała często wcale nie biore wózka,tobie to dobrze,że tak grzecznie siedzi
Wiewióreczko, zalożyłam Tomkowi kombinezon, bo wiedziałam ze nie będzie sam chodził, a bez ruchu w wózku mógłby trochę zmarznąć, tym bardziej że kurtka jesienna niezbyt jest ciepła. Do samochodu ubieram go lżej.
Po spacerze znowu klik do pasa
A oto zapraszam wirtualnie na pierniczki, upieczone przez mojego męża. Obiecał na choinkę tez zrobić a ja zaproponowałam przygotowac lukier na wierzch i moze dokupie jakąś posypkę
Joasiu, ja kupiłam takie
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=145089414
Jeszcze nie dostałam :(
A 24 grudnia imieniny Ewya u ans Adama i też przylukał te klocki co Mati w rekalmie.
Hubek usypia Jasia, zamiast kołysanekśpiewanych przez tate , słychać dialogi. O juz wołają mamę...
Goya ja mam gust jak twój mąż i te co chcecie mi sie bardzo podobaja takich prostych nie lubię i własnie tez sobie białe kupię moja mama ma i jest super nawet jak marta tam rozrabia szczerze zatkało mnie ze ważyłas 76 kg nic nie widac chyba że masz 2 metry lol i jeszcze jedno widzę,ze Tomek juz nosi kombinezon Marta miała narazie tylko raz na chrzcinach tydzien temu bo u nas teraz jest 8 stopni :o
Odpowiedz
goya, A moze je czymc przycisnac zeby sie tak nie zwijaly podczas suszenia?
natalii, Oj tancerka ze hej!!!!
A juz tak marudzi dzis ze oszaleje
Ja tez jak na wage stane to dostaje szalu dlatego te 5kg ktore mi przyrosly tak ciezko zgubic bo ja tez lubie podjesc.
Dzis zrobilam pase z jajek + losos ze szczypiorkiem zjadlam 3 kromki na raz a pozniej brzuch mnie bolal
dobra ide mala klasc bo zwarjuuuuuuuuuuuje
Joasiu na poprzedniej stronie podałam link na stronkę o tym owocu, tam jest fotka.
U nas są te owoce w Kauflandzie. Ja czasem przychodzę wieczorem jak obnizają ceny . Te po 1 zl kupiłam :D
Zabko, gdy 2 tyg temu stanęłam na wadze i zobaczyłam 76 to o mało nie 'zeszłam'. Teraz jest niecałe 72. Po urodzeniu Tomka było 64 i nawet bym na to przystała ale ten piorunski apetyt doprowadził mnie do
Marzeniem moim jest dojść do wagi sprzed ciąży - ok. 60 kg, ale to raczej nierealne
Goya jak ten owoc wyglada przed wysuszeniem?ale u mnie na prowincji i tak nie kupię :(
OdpowiedzPodobne tematy