• aruga odsłony: 45110

    Letnie mamusie superusie - odsłona 12



    Bartosz ur. 31.05 synek Lidy
    Mateusz ur. 31.05 synek Siuni
    Kasia ur. 03.06 córeczka Joan
    Małgosia ur. 11.06 córeczka Kat_ji
    Wojtuś ur. 13.06 synek Romanki
    Kacperek ur. 16.06 synek Magdy R.
    Julia ur. 23.06 córeczka monii_sz
    Gabrysia ur. 02.07 córeczka Surrey
    Kamil ur. 06.07 synek Sisiuni
    Marysia ur. 07.07 córeczka Lisek
    Jasiek ur. 14.07 synek Jusi
    Bartuś ur. 18.07 synek Pysi
    Oliwia ur. 21.07 córeczka Izy75
    Grześ ur. 23.07 synek Wik
    Kornelia ur. 28.07 córeczka Vivy
    Maciuś ur. 31.07 synek Basiek
    Bartosz ur. 01.08 synek Agnessy
    Pola ur. 02.08 córeczka Anadan
    Wiktor ur. 04.08 synek Sarki
    Jasiek ur. 05.08 synek Belle27
    Wojtuś ur. 07.08 synek Arugi
    Adaś ur. 18.08 synek Evic
    Oliver ur. 26.08 synek Boksi
    Maja ur. 01.09 córeczka Dory24
    Kacperek ur. 17.09 synek Asicy

    ♥♥♥Zapraszamy wszystkie mamusie ♥♥♥

    Odpowiedzi (1486)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-05-19, 12:23:13
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-05-19 o godz. 12:23
0

link do nowej części założonej przez EVIC :D

http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?p=465292&sid=8c420b09079b94253bffb94f28f85577#465292

Odpowiedz
evic 2009-05-19 o godz. 12:22
0

http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=12416

Tylko nie mam zielonego pojecia jak wkleic listę? Może ktoś to zrobi?

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 12:18
0

Arugo , to zrozumiałe że sie rozkleiłaś - kochasz mężusia i tęsknisz za nim - ja tez beczałam po każdej rozmowie - a nawet wtedy jak J, jeszcze był tu w kraju na lotnisku - rozmawialiśmy a ja cały czas beczałam w słuchawkę , a jak w tle usłyszałam że wzywają już na odprawę jego lotu to rozryczalam sie tak że wcale nie byłam w stanie już nic mówić .

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 12:17
0

evic to dawaj linka jakiegos

Odpowiedz
monii_sz 2009-05-19 o godz. 12:15
0

boksi, nic nie szkodzi :D
Co robie... probuje tlumaczyc, ze nie wolno. Odciagam Ja od ksiazek czy kabli... Czasami mam wrazenie, ze Ja to bawi, jak 100 razy jej zabraniam. Czasami przyznam sie krzykne Mysle, ze to taki okres i trzeba przeczekac... Jula jest bardzo zywa i ciagle kombinuje gdzie wsadzic swoje grzebieluchy (tak nazywamy Jej rece )


Agnessa, nawet tak nie mysl. Bedzie dobrze!! Poradzicie sobie z tym jedzeniem!!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-19 o godz. 12:13
0

Dzięki kochane moje

Niestety Bartuś nie będzie miał robionych testów bo jest do tego jeszcze za mały - testy robia najwcześniej po ukończeniu 2 lat - a żeby były miarodajne to dziecko musi mieć skończone 3 latka.
Teraz w kierunku alergii będzie mial robione tylko to jedno badanie o którym pisałam - pobiorą mu krew i będą gdzieś wysyłali - jeśli dobrze pamiętam to aż do wa-wy - na wynik trzeba będzie czekać 2 tyg.

Tak więc jeszcze przez 2 lata będę bała sie podać cokolwiek nowego młodemu do jedzenia.

Teraz bartosz nie może jeść jajek ani niczego co jajka zawiera - makaronu , ciast i ciasteczek , paluszków i innych wypieków , niczego co zawiera zproszkowane jajka , ani nawet mielonego czy placków ziemnaczanych lub kotlecika w panierce bo wszędzie tam tam tez daje się jajko.

CZyli moje dziecię nadal zmuszone jest pozostać mlekojadem :(

Boże jak pomyślę że moglam go stracić ...

Odpowiedz
boksi 2009-05-19 o godz. 12:08
0

monia_sz i co robisz ? wtedy ? i bardzo przepraszam za pomylenie cię z nową mamą
magda_sz witaj i dla ciebie też przeprosiny to _sz mnie zmyliło lol a mąż mnie cały czas zagaduje , bo mecz ogląda i ciągle -widziałaś , widziałaś nienawidzę piłki nożnej przez to

Odpowiedz
monii_sz 2009-05-19 o godz. 12:03
0

boksi, Jula tez wyje jak nie dostanie to czego chce, albo jak np zabraniam Jej ciagnac za kable czy wyrzucac ksiazki z regalu... I tez czasami zaciaka piastki w zlosci...


evic, Jula wnocy to tez tylko pocmokac chce... Czasami zdaze sei, ze tylko przytuli sie do mnie i zasypia, ale to jak wypije mleczka modyfikowanego, a przewaznie niestety nie chce :(

Odpowiedz
boksi 2009-05-19 o godz. 12:00
0

no dobra -padł lol ale wszystkie już zlamał
witam nową mamusię :D monia_sz
Najlepsze życzenia dla męża vivy napisz jutro , jak z koszulką :D
jejku ile wy leków macie :o w apteczkach , ja tylko czopki -p anadol babies i ten virbucol ( czt jakoś tak , dziwna nazwa do zapamiętania ) no i jakieś krople do nosa , co zostały po ostatniej chorobie - dawno temu, i pulmax baby i rub arom- to wszystko
kurnia mam problem z Oliverem - od kilku dni zaczął przeraźliwie piszczeć , zazwyczaj , jak mu czegoś zabraniam lub , jak mu coś nie wychodzi i przy tym zaciska piąstki :o i aż czerwony się robi , próbuję mu tłumaczyć , bo myślę , że w ten sposób wymusza moją zgodę na coś co myślicie ? jak reagować ?
sarka zdrówka dla Wiktorio
agnessa jejku , straszne to , co przeżyliście :( jestem całym sercem z wami nie wyobrażam sobie przez co przeszliście :( trzymajcie się , całusy dla ciebie i Bartosza


dora gratulacje

Odpowiedz
evic 2009-05-19 o godz. 11:42
0

Agnesso duże buziaczki dla Ciebie i Bartusia :D

Z tego co pamiętam- podstawa- w żadnym wypadku nie lączyc lakcidu( i jemu podobnych) z antybiotykiem bo ten pierwszy znosi działanie drugiego. Trzeba tak rozstawić podawanie leków by była jak najwieksza przerwa. To tak, jakby się w ogóle antybiotyku nie dawało. To samo tyczy się jogurtów, mleka itd. Trzeba odczekać te 2- 3 godz do czasu połowicznego rozpadu leku.No w końcu ich zastosowanie coś mówi- ochrona organizmu przed ew. grzybami itp. ze strony antybiotyku

Popijamy wodą. nawet w zwykłym soczku jest np. wit. C, która wcodzi w rozmaite reakcje( prawda Surrey :D , też lubiłam biochemię choc bardziej jestem za czysta chemią np. organiczną)

Anadan dziewczyny juz Ci świetnie popisały co mają w domowych apteczkach :D Ja, przyznam się, mam tylko postawowe- ibufen, efferalgan w czopkach, sir prawoslazowy, flegamina mitte, juvit C, inhalol i tyle


monii_sz, Adaś też nie mógł zasnąć bez cycusia. Teraz z tym walczymy. W dzień idzie lepiej. Mnie przez kilka godz. nie ma a jak jestem leżymy sobie na łóżku i się bawimy i Adaś zasypia. Zaczynam go powoli odstawiać... Nie chciałam " tak szybko" ale sam mnie zmusza. Często sie budzi w nocy żeby tylko pocmotakać a ostatnio zaczął mnie gryżć co przechyliło szalę. Wiecie jak to boli! Złapie za sam koniuszek i ciąąąąąąągnieeee.


teraz ja , teraz ja! otworze kolejna część :D

Odpowiedz
Reklama
monii_sz 2009-05-19 o godz. 11:34
0

joan., ja jeszcze karmie... Chcialam odstawwiac juz, ale Jula nie zasnie bez cyca... Niestety... Na razie w dzien prawie udaje mi sie Jej nie dawac, choc Jula jest juz na tyle bezczelna, ze sama podchodzi do mnie, podnosi sobie bluzke i odpina stanik Klopot w tym, ze ja to bardzo lubie nie mowiac zreszta o wygodzie... Ale musze sie za to wziac w koncu!!
Ostatnio bylam u lekarza (ze soba, mam chore nogi) i lekarz bardzo sie zdziwil, ze jeszcze karmie, powiedzial, ze musze odstawic bo nie moze mi zadnych lekow porzadnych przepisac i jak bede miala nawrot mojej choroby to znowu bede cierpiala, bo te leki co mi ostatnio przepisal to byly bardzo lekkie i wlasciwie nie leczyly mnie... Wiec w sumie jestem zmuszona troszke odstawic... Tylko jak to zrobic, jak Jula jest strasznym cycoholikiem?? lol

Pysia, to spotkamy sie w przyszlym tygodniu, byle nie w srode lol

Co do nocnika, to Jula posadzona na niego wyje niesamowicie... Wiec na razie Jej nie zmuszam, tylko probuje sadzac co jakis czas

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 11:30
0

Boksi To nie ładnie z jego strony.

Odpowiedz
boksi 2009-05-19 o godz. 11:18
0

halo na chwilkę , bo łobuz jeszcze nie śpi łamie moje ozdobne maki
agnessa

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 11:18
0

Aruga Ja mam wrażenie, ze mój Bartek się niczego nie boi. A nocnik dla niego to normalka. Gazetka ite sprawy.

Odpowiedz
aruga 2009-05-19 o godz. 11:08
0

Joan karmienie jest piękne i jak Wam obu z tym dobrze to po co na siłę to kończyć?
Przyjdzie czas, że poczujesz że to dość i wtedy skończysz, tak myślę

Pysiu ja też latem mam plany oduczyć siusiania w pieluchę. Póki co Wojtek boi się nocnika tak ogólnie, więc odpuszczam na razie

Odpowiedz
dora24 2009-05-19 o godz. 11:06
0

pysiu dziękuję, ze zdrowiem już lepiej. Można powiedzieć że obie jesteśmy zdrowe. :D

Fajnie Magda_sz że wreszcie się odezwałaś :D

viva z Magdą się spotkamy na pewno Wszystkiego najlepszego dla Tatusia Kornelki. Mój mąż też Michał :D

aruga cieszę się że sobie z mężusiem porozmawiałaś, pewnie miał dużo do powiedzenia, tyle wrażeń, nowe miejsce, nowa praca, obcy ludzie. Trzymam kciuki żeby dobrze się Arkowi ułożyło w tej Angli lol

a i ja też jestem Marcysia

Dobra, czas się kończy.... do jutra, miłej nocki

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 11:02
0

Joan Z sikaniem też mam problem. Chociaż \bartek zrobi do nocnika ale nie wszystko. Mamy norme: sadzam po spaniu, po jedzeniu i przed wyjsciem. Z kupka prosciej, bo czuje ze cos go meczy. A sikanie jest chyba prostsze.
Zdecydowalam, ze latem w przyszlym roku zabiore sie za to ostro. Bedzie chodzil bez pieluchy i moze zalapie. To na pewno. ale bede probowac wczesniej.

Odpowiedz
joan. 2009-05-19 o godz. 10:54
0

Pysia napisał(a):Joan Sama musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie. Ja chciałam karmić tak do 1,5 roku. Ale nie wyszło. A wcześniej zanim urodziłaś, nie zastnawiałaś się jak długo będziesz karmić?
Tak wiem, ale jakos nie mam zadnego przeczucia co zrobic. Bedac w ciazy wiedzialam tylko ze chce karmic i nie zastanawialam sie jak dlugo, bo w mojej rodzinie karmienia konczyly sie przed ukonczeniem przez dziecko roku (z roznych powodow). Poczatki karmienia mialam dosc trudne i mocno walczylam by miec wystarczajaco duzo mleka... dlatego tak trudno mi teraz z tego zrezygnowac No ale moze powinnam zanim Kasia przywyknie do piersi. Mysle, ze teraz odstawienie poszlo by gladko. Z drugiej strony siedze w domu i moge sobie pozwolic na karmienie Romanko pomoz, Ty przechodzilas to juz 2 razy? Poza tym poradniki mowia zeby odstawic na jesien a od znajomych slyszalam ze lepiej pozna wiosna...

Dora tylko przypadkiem nas nie opuszczaj!!!!! Gratki dla Mai ze daje rade i z chodzeniem i z zabkami jednoczesnie :D
Arugo, Pysiu rozumiem Was doskonale.

A ja musze pochwalic Kasie, bo coraz czesciej udaje sie poranne kupsko zlapac do nocnika. Wlasciwie nie zlapac, bo Kasia robi je swiadomie, tzn. mowie jej ze dziemy na nocniczek i ona juz czeka pod drzwiami lazienki lol Nie mam pojecia jak zabrac sie za sikanie bo wysadzanie co 15 minut nie wchodzi w gre. Za duzo czasu spedzamy poza domem

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 10:44
0

Aruga Ja mam tak zawsze. Najgorsze jak zadzwoni przed spaniem. Wtedy to lóżko wydaje sie znacznie większe i zimniejsze. eh

Odpowiedz
aruga 2009-05-19 o godz. 10:42
0

Agnessa to straszne W życiu bym nie pomyślała że coś może uczulać aż tak! Serce się ściska, biedne maleństwo
Dobrze, że go przebadają. Chyba bym umarła ze strachu, byłaś bardza dzielna

Dora e tam odwyk, nam tu brakuje Ciebie i Majusi :)

Mężuś dzwonił i porozamawialiśmy sobie dość długo Tylko jakoś po rozmowie się roizkleiłam


Gratulacja Mai chodzenia i ząbków też 8)

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 10:37
0

Dora Wpadłaś w uzależnienie? Wytrwałości w postanowieniu.
A jak tam zdrówko? Wyleczyłaś już zatoki.

Odpowiedz
dora24 2009-05-19 o godz. 10:37
0

zapomniałam napisać że Maja już chodzi :D i wyszły jej górne jedynki i dwójki się też już przebijają.

joan Ja ostatni raz dałam Majuni jeść z piersi dwa tygodnie temu, chciałam zakończyć karmienie na roczek ale przez Mai choróbsko przeciągneło się to odstawianie bo nie jadła nic poza cyckiem. Na tyle stopniowo odstawiałam że nie miałam żadnych problemów z piersiami :D Czasem mi brakuje karmienia, teraz jak pokaże mai cycusia to delikatnie bierze sutka do buzi i zaczyna się śmiać, czasem zagryzie i patrzy na moją reakcję, ale już nie chce ssać

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 10:34
0

Joan Sama musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie. Ja chciałam karmić tak do 1,5 roku. Ale nie wyszło. A wcześniej zanim urodziłaś, nie zastnawiałaś się jak długo będziesz karmić?

Odpowiedz
dora24 2009-05-19 o godz. 10:31
0

Witajcie po latach Byłam na małym odwyku, wstyd przyznać ale komputer wciągną mnie tak bardzo że zaniedbywałam dom i rodzinkę Teraz postawiłam sobie limit, tak godzinkę dziennie i to jak Maja zaśnie 8)

agnesso utul ode mnie biednego Bartoszka, Jestem pełna podziwu dla Ciebie, że w tym wszystkim miałaś tyle zimnej krwi i umiałaś ocenić sytuacje. Kurcze jak wy musicie teraz uważać, nie dziwie Ci się wcale że się boisz podać małemu coś do jedzenia. Dobrze że Bartuś będzie miał zrobione testy, dowiesz się pewnie co jeszcze może go uczulać.

ide dalej czytać zaległości

Odpowiedz
joan. 2009-05-19 o godz. 10:28
0

Agnesso az mi sie lezka zakrecila w oku jak czytalam o Waszych przezyciach. Nacierpieliscie sie wszyscy, biedactwa. Teraz najwazniejsze by ustalic co jeszcze moze uczulac. Trzymajcie sie cieplo.

Lida odstawia, Viva odstawia to kto jeszcze planuje chwile karmic poza mna i Romanka??? Bo sama zaczynam sie zastanawiac czy dobrze robie ciagnac to tak dlugo

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 10:25
0

Lida Tylko żebyś pracoholiczką nie została ?!

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 10:19
0

A dzięki, Pysiu, szczęśliwie już po remoncie :D Mam teraz nowe okienka, gładkie ściany i kolorek taki jak mi się podoba - blady łososiowy. Dotychczas był niebieski i tworzył taki chłodny, niefajny klimat, brrr Jeszcze planuję zmienić tapicerkę foteli, ale to jak już wróci z urlopu "spec" od skór i innych tego typu historii. W każdym razie pachnie świeżością i nawet pracować się chce lol

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 10:14
0

Lida No prosze dziecko dorasta. Mi też było smutno, gdy Bartek już nie chciał cyca. Chociaż cieszę się, że to on zadecydował i nie musialam stosować żadnych trików.
A jak remont w pracy?

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 10:05
0

Agnesso biedny Bartoszek, musiałaś umierać ze strachu o niego. Bardzo współczuję. Jesteś niesamowicie dzielna. To zrozumiałe, że jesteś teraz przewrażliwona na punkcie tego co zjada Bartoszek, ale może to i lepiej - dopiero jak będą wyniki badań bedziesz wiedzieć co jeszcze może tak silnie go uczulić...

Witaj Magda_sz. Prosimy o foty i więcej info o Tobie:)

Sarka basen mam na 12.15, więc o 14.00 mogłabym być w ryneczku. Tylko czy dam radę W sobotę duży ruch i korki. A jeszcze centrum rozkopane Ale też bardzo chciałabym się z Wami spotkać... Może jeszcze przekupię mojego brata żeby nas zawiózł...

Wyszło mi w teście, że tak jak anadan jestem Agnieszką z Klanu... Nie podoba mi się to


Napiszę jeszcze tylko, że dziś Bartosz dzielnie już drugi dzień obywa się bez karmienia cycem po moim powrocie z pracy. Zabawiam go, zagaduję i jakoś zapomina. Jeszcze dzień i zacznę eliminować wieczorne karmienie.
Najtrudniej będzie z porannym, bo to taki nasz słodki początek dnia - przejście ze snu do czuwania. Biorę go do naszego łóżka, przystawiam do piersi na leżąco i jeszcze dobre 20 minut sobie kimamy mrucząc do siebie. Takie to miłe, że mnie samej będzie trudno z tego zrezygnować :(

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 09:47
0

Agnessa Widok okropny. Ależ się Maluch nacierpiał. A Ty pewnie umierałaś ze strachu. Jejku. Jak to dobrze, że wszystko już wróciło do normy. sciskam Was mocno.

Monii Możemy przełozyc. Jasne. Nie wiem co na to Katja. Mi tam każdy dzień pasuje. Czasem tylko coś wypadnie.

Odpowiedz
monii_sz 2009-05-19 o godz. 08:41
0

Agnessa, nawet nie wyobrazam sobie co musialas przejsc... Buziaki wielkie dla Bartusa!!

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-19 o godz. 08:25
0

jestem w szoku Agnessa ściskam Was bardzo mocno!!!!!!!!az nie wiem co napisać...

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 07:00
0

agnesso az mi goraco; jejku, co ty musialas przejsc, jesli na tych zdjeciach to dopiero poczatek tego calego horroru... dobrze, ze juz po wszystkim, i ze w pore zareagowalas; wspolczuje serdecznie tych wszystkich przykrych doswiadczen; trzymaj sie kochana

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 06:13
0

Cześć kochane .

jesteśmy w domu Bartosz śpi.
Przeżyliśmy koszmar , okropny strach i niepewność do samego końca

Na początek dziękuję wam za wsparcie , modlitwy , smsy - to było dla mnie bardzo ważne .
ROMANKO

A teraz piszę co i jak było .

to co sie z Bartusiem stało było bardzo silną reakcją alergiczną na białko jaja kurzego - wcześniej Bartosz nie jadł jajecznicy ponieważ zawsze gdy pytałam o to naszą pediatrę mówiła - jeszcze nie najpierw sprawdzimy jak zareaguje na zmianę mleka (był na Bebilonie Pepti).
Kilka dni temu pisałam że mały zmiane mleka zniósł bardzo dobrze , bez biegunki ani wymiotów - wynikki badań tez miał bardzo dobre.
Po tygodniu dawania mu nowego mleka znowu byłam u maszej lekarki tak jak prosiła żeby powiedzieć jak mały przyjął nowe mleko.
Była zadowolona że tak odrazu udało nam sie trafić z mlekiem , bo nieraz trzeba zmieniać je po kilka razy zanim dziecku któreś spasuje.
Powiedziała że jak tak ładnie przyjął zmianę mleka to teraz po mału mogę wprowadzać mu różne inne produkty mleczne i nie tylko.

Dlatego kilka dni temu pytałam was co jedzą wasze dzieciaczki.

Cieszyłam sie że Bartosz może już jeść to co każde inne dziecko w jego wieku.
W niedziele na drugie śniadanko zrobiłam mu pierwszy raz jajecznice z jednego jajka (wcześniej jadał tylko żółtaka) bez żadnych ziół i przypraw tylko ze szczyptą soli , ułożyłam na talerzu pomidorka i małe kawałeczki chlebka - cieszyłam się jak głupia że mój synek w końcu zje coś innego niż mleko z kleikiem.

Zaczęłam go karmić małym dziecięcym widelczykiem - najpierw dałam mu odrobinkę na poznanie smaku - połknął i otworzył dziubka - czyli że smakowało więc dałam mu pełen widelczyk i zauważyłam że zrobiły mu sie bladoczerwone plamki wokół usteczek ale jakoś nie wiem dlaczego zbagatelizowałam to i dałam mu drugą porcję jajecznicy i wtedy się zaczęło - plamy zaczęły sie zozprzestrzeniać po całej buzi w zastraszającym tempie - dalej już mu nie dawałm tego jaka tylko zaczęłam szukać wapna i podalam mu - wtedy plamy były tylko na buzi - chcialam jechac od razu do lekarza ale J. uważał że panikuje i że małemu za chwilę to zejdzie .
Nie zeszło - było coraz gorzej - mały był cały w pokrzywce .
Pojechaliśmy na pogotowie tam dostał dwa zastrzyki odczulające , kazano nam poczekać na miejscu 30 min żeby sprawdzić czy zastrzyki zadziałją - nie czekaliśmy bo z minuty na minute było jeszcze gorzej - Bartosz puchł i zaczął się dusić - momentalnie odesłano nas do szpitala.
Tam zaraz dostał leki odczulające dożylnie , zrobili mu mnustwo badań - tak jak przekazała wam Romanka , nigdzie mie mogłam z nim chodzić czekałam na korytarzu i ryczałam pod drzwiami - Bartosz krzyczał okropnie.
Późniejszym popołudniem kolor opuchlizny zaczął się zmieniać - mały wyglądał jak dziecko z ciężkiego wypadku albo po strasznym pobiciu - leżał taki biedniutki
W nocy sytuacja zaczęła się poprawiać , pouchlizna zchodzić i kolor skóry też znormalniał.
Wczoraj rano miał jecze trochę spuchnięte uszka i bordowe policzki.
Dziś już jest OK - ale boje się go karmiać nawet tym co już dawałm mu do tej pory - jak tylko Bartosz chrząknie to serce mi staje .

Mamy do zrobienia kilka badań - najważniejsze jest coś takiego - IgE swoiste białko jaja kurzego.
Dziś byliśmy już od razu zapisać się do alergologa ale trzeba czekać aż do 5 października.

dziewczyny wklejam dwie fotki - zrobił je J. w "łagodnym" początku uczulenia .
tak wyglądal Bartosz po 2 małych widelczykach jejecznicy - po kilkunastu minutach było o wiele gorzej .

Jeśli chcecie po chwili usune te foty - bo nie jest to miły widok.

Odpowiedz
monii_sz 2009-05-19 o godz. 06:04
0

Pysia, to moze przelozymy spotkanko na przyszly tydzien - nie na srode - tak aby i kat_ja, mogla :D ??

Odpowiedz
joan. 2009-05-19 o godz. 05:52
0

Ja na chwile, bo pewnie zaraz Kasia sie obudzi :)
Witaj Magdo_sz! Dobrze trafilas, bo tu mamy doborowe towarzystwo. Napisz cos wiecej o Was bo chcialybysmy Was lepiej poznac.

Anadan moze w Anglii nie jest tak odmienny klimat ale w USA leki p/goraczkowe z Polski nie bardzo dzialaja. Dlatego syropki p/bolowe i goraczkowe kupuje miejscowe. Mocnych lekow tez nie masz co brac bo w przypadku powazniejszych chorob wybierzesz sie do lekarza. Polecam masc wygrzewajaca (Pulmex lub Wick's baby), cebion, wapno, u nas doskonale sie sprawdza masc majerankowa a teraz zamowilam jeszcze krople do inhalacji Oilbas, sprawdzony zel na zabkowanie. Wez sobie tez cos na biegunke (dziewczyny polecaly Nifuroksazyd oraz Smecte). Ostatnio siostra polecala mi tez 2 syropy ale zapodzialam kartke z ich nazwa, dzis bede dzwonic do niej z prosba o przeslanie ich wiec wieczorkiem napisze.
I przestan juz rozwazac podjeta decyzje, to niezdrowe Juz niedlugo bedziecie rodzinka w komplecie i z tego sie ciesz!!!

Surrey ja wlasnie uzywam masci wygrzewajacych od pierwszych objawow przeziebienia. One wygrzewaja a jednoczenie maja tak mocny aromat ze przedrozniaja nosek. A probowalas podawac Buni domowe syropki (z cebuli lub czerwonych buraczkow)?

Sarko czyzby rodzice kupili kombajn Rainbow Moja siotra ma, kupili wile lat temu i kosztowal polowe tego co maluch lol No ale ona jest bardzo zadowolona.

Romanko po ostatniej chorobie Kasi (tez poczatki zapalenia oskrzeli) wyczytalam, ze lekarz powinien zrobic badania czy zapalenie jest wirusowe czy bakteryjne. Jesli wirusowe to nie powinno podawac sie antybiotyku bo i tak nie dziala. Ucaluj Wojtusia od nas.

Kat_ja ja tez gdzies slyszalam o tym ze antybiotyki i probiotyki zwalczaja swoje dzialanie ale chodzi o to zeby nie podawac ich jednoczesnie. Nie pamietam juz tylko w jakich odstepach czasu jest wlasciwie

I zmykam, bo Kasia juz sie budzi a ja nadal w pizamce siedze
Jeszcze ~przesylam fluidki zdrowia dla chorowitkow i buziaczki dla wszystkich LD

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 05:48
0

Katja Tak to jest jak nie wszystko zależy od Ciebie. To dalej trzymam kciuki. nie daj się stresowi.

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 05:43
0

Pysiu, dopiero wczoraj pchnęli wniosek do banku, bo wcześniej właściciel nie doniósł wszystkch dokumentów. Tak więc do konca tygodnia mam sraczkę...

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 05:42
0

Anadan Jasne. Ważne, że będziecie razem.

Belle się nie odzywała chyba od czasu szpitala.

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 05:37
0

pysia tak naprawde to sie ciesze z tego wyjazdu :) to tylko na poczatku takie rozterki, ajk zwsze gdy staniesz na rozdrozu :)

arugo wyslalam priva do ciebie :)


no agnessa napisz cos pls; i mysle o belle

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 05:33
0

A mi wyszła Iza z Na wspólnej.

Surrey Trochę lepiej. Ale jeszcze nie za bardzo silna.

Romanko Udało się. co prawda nei wiem jak, ale mam ten chole... suwaczek jak chcialam. Mam andzieje, ze bedzie dobrze chodzil. Dzieki.
Zdrówka dla Wojtunia.

Jusiu hejo

Katja to pewnie zależy co chesz osiągnąc popijajac leki alkoholem
Ostatnio modne wśród małolatów.

Anadan Przecież siedzisz tyle że na walizkach lol
Tak w ogóle to nei zawsze można całość do siebie dopasować.


Katja Co z kredytem? Wiesz już coś.

Agnessa Jak Bartosz?

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 05:18
0

mi wyszla Agnieszka z 'klanu' nie bardzo ja znam bo nie ogladam, ale ten kawalek dal mi do myslenia : dzięki temu twoje życie jest barwne i nieprzewidywalne. Ale może jednak przydałaby ci się jakaś mała stabilizacja? Nic wielkiego - po prostu pomyśl, zanim zdecydujesz się z dnia na dzień rzucić pracę czy wyjechać do Chile
lo matko! moze maja racje???????????/ powinnam usiasc na tylku i budowac gdniazko... ale wtedy bedzie chyba nudnawo...

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 05:18
0

Ja tam kawą to bym nie popijała. chociaż w tych silniejszych przeciwbólowych jest kofeina. Mam zakodowane, ze woda i juz.

Bartek ma rozwolnienie. Zęby idą pewnie jak trza. Bo to już kolejny raz jak mu się to zarza. Jak idzie ich więcej to katastrofa. Musiałam go dać pod prysznic, bo kupa to byłą wszędzie. Jestem urobiona po pachy. Prania góra.

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 05:11
0

dzieki dziewczyny za liste lekow, teraz na pewno skompletuje apteczke :)

sarko aruga Polka tez ma podobne buciki z befado, tylko rozowe z serduszkami

magda_sz witaj :) troche bedziesz mi sie chyba mylic z moni_sz przez to sz

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 05:07
0

Moim zdaniem wszelkie leki powinno popijać się wodą. Potem można wypić już coś innego, ale tym popychaczem powinna być woda. A już szczególnie środki p. bólowe. Popijanie kawą jest chore, bo nie wiadomo jakie człowiek ma ciśnienie i jak zareaguje żołądek Woda jest neutralna. Antybiotyków nie powinno się popijać sokami. A żadnych leków na pewno alkoholem. Co do łączenia różnych leków, to się nie wypowiadam. Nie zgadzam się w jednej kwestii z Evic: dlaczego nie łączyć lakcidu i antybiotyku??? Przecież przy każdej kuracji antybiotykowej powinno podawać się coś osłonowo? Oczywiście nie na raz, ale w odstępie ok. 0,5 godz. A jeśli nie lakcid, lacidofil to co? Mnie np. jogurty czy kefiry nie wystarczają i jak przy antybiotyku nie biorę osłony, to potem zdycham na żołądek...

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 04:59
0

Witojcie babeczki

ja dziś tylko podpisuję listę i melduję się, że żyję.......
szef nad głową mi ciągle stoi i nie mogę poczytać ani popisać.......

Zdrówka dla chorowitków i sloneczka dla smutasków

papa

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-19 o godz. 04:54
0

pytam bo evic wczoraj cos o wapnie pisała żeby nie łączyć z niczym..może ja żle zrozumiałam

Odpowiedz
aruga 2009-05-19 o godz. 03:59
0

no możliwe bo kofeina nieraz pomaga na ból głowy i jest w niektórych tabletkach

Sarko ja myślę, że wapno nie zaszkodzi

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-19 o godz. 03:48
0

a moge dać mu wapno jak wstanie po tym jak mu paracetamol dałam i zamierzam jeszcze dzis z pewnościa na noc dać.???
a ja słyszałam że przeciwbólowe dobrze popic kawą bo wzmagaja działanie :o i to mi juz kiedys móiła kolezanka która medycyne wowczas studiowała :)

Odpowiedz
romanka 2009-05-19 o godz. 03:46
0

Hej!
Mi wyszło ze Izabela z "Na wspólnej" lol

Magda_sz witaj!

Widzę ze chorobowo się zrobiło, Wojti beczy, marudzi, ma zapalenie oskrzeli, mamy antybiotyk......to tyle bo siedzi mi na kolanach i płacze....

Odpowiedz
aruga 2009-05-19 o godz. 03:41
0

surrey napisał(a):
arugoja juz nalogowo o Was mysle co rano
Arek dał znać, że zadzwoni wieczorem, a ja już nie mogę się doczekać lol Ma już angielską komórkę to będzie taniej


a leki można popijać wodą, herbatą, zależy co się bierze

napewno nie można mlekiem

ale jeśli bierze się żelazo to wręcz wskazane popić sokiem pomarańczowym bo lepie się wchłania

Odpowiedz
surrey 2009-05-19 o godz. 03:34
0

oj babeczki Wroclawianeczki cos marudzicie :) a ja tak chce Was zobaczyc :( :( :(

pysiujak sie czujesz??
arugoja juz nalogowo o Was mysle co rano

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-19 o godz. 03:31
0

tak ale te wszystkie Nasivin dinse mary i sterimary to raczej sama woda -bardziej nawilżaja nosek jak leczą, ja mam sterimar ale go używałam raczej jak miał sucho w nosie

Lida na która masz basen?

Głupio sie przyznac ale moi rodzice to tacy idealni dla takich naciagaczy i mamy cos w tym stylku tyle nże kosztowało cos ponad 10tys kilka lat temu chyba niedawno dopiero przestali go spłacać ale to odkurzacz, jakis trzpak-wysysacz roztoczy do materacy do prania dywanów itp, przydaje się i owszem ale bez niego by się i obyło, ja zła byłam na nich jak nie wiem jak to kupili teraz lezy nieuzywany bo ma tyle róznych cześci i funkcji ze nikomu nie chce się tym bawić

Odpowiedz
Pysia 2009-05-19 o godz. 03:16
0

Sareczko Oj katar to katastrofa. U nas woada z nosa. Bo podrażniony od tych bąbelków kąpielowych no i zęby. Jak mu idą hurtem to zaraz ma katarek. Nic gorźnego, bo temperatury zero. Ale męczy go okropnie.
Zdróweczka dla Wikusia. :P

Romanko Jak nocka minęła?
Ja popijam woda. I tego też uczę Bartka. Tak chyba najlepiej. Ale nasz dyżurny lekarz LM na pewno wie co i jak.

Monii W czwartek mamy kontrolną wizyte u pediatry na 10.30 wiec mogłoby być tylko później. Ale ja nie wiem jak Ty stoisz z czasem Julki.
Fajna cena. Ja to bym taki kupiła tylko w przypadku gdyby ktoś z domowników był uczulony na roztocza. To są dopiero ceny.
Bartek ma swój pokój prawie od urodzenia. Stale go udoskonlalamy.

Anadan Dla mnie to też czarna magia. Ja w ogóle nie wiem o czym to. Taka mądra jak Evic to nie jestem.
Przeciwgorączkowy to używamy Panadol baby. Syrop prawoślazowy. Eurespal, ale jak bardzo przeziebiony i wysoka gorączka. Choć Evic mówiła, ze to dosć silne. Krople do nosa Nasivin. Cebion multi.


Aruga Dzisiaj troche lepiej. Dziękuje.

Magda_sz Witaj

Viva Przekaż życzenia LT

Sarko My używamy Navisin w areozolu do nosa. Pomaga.

Surrey Zdrówka dla Gabulki

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 03:11
0

Sarko niestety małż mój wyjeżdża, więc w niedzielę będę bezmałżowa :( Poza ty miało być babsko Hm, pomyślę jeszcze o tym basenie, może jednak jakoś sobie poradziłabym sama - wtedy nie musiałabym odwozić mamy

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-19 o godz. 02:38
0

Wiktorcio śpi, padał juz jak nigdy dałam mu Paracetamol w syropku na gorączke.

Lida łooo nie, spotkanko musi byc też z Tobą pomyslcie jeszcze ja to rozwiązać to może jednak w niedziele z małżami na rynku wtedy bedziemy miały wszystkie jak dojechać

surrey napisał(a):ja tyz marcysia
czemu w to nie watpię lol aruga napisał(a):Czyżbyśmy były tak podobne? heh na to wyglada


romanko jak tam Wojtuś

no i Agnessa jak tam Bartuś

Odpowiedz
aruga 2009-05-19 o godz. 02:28
0

MI TEż WYSZłA mARCYSIA Czyżbyśmy były tak podobne?

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 02:27
0

Sarka, surrey, hm czyli wróciłyśmy do punktu wyjscia :( I tym razem mnie spotkanie ominie... Nie dam rady po basenie, bo zabieram mamę w charakterze pomocy i będę musiała ją odwieźć, zresztą poruszam się autem po Wrocku podobnie jak Ty Sarko :(

Obijam się dzisiaj trochę po cichu. A co ? Należy mi się za ostatnie stresy...

Odpowiedz
viva 2009-05-19 o godz. 01:53
0

A ja Zosia z "Na dobre i na złe" lol

Odpowiedz
surrey 2009-05-19 o godz. 01:33
0

ja tyz marcysia

pa spadam dp pracy

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-19 o godz. 01:29
0

ale ten sprzedawca ma rozne te papcie te dalam dla przykladu wybiore inne na pewno i w innym kolerze np
http://allegro.pl/item128111472_kapcie_profilaktyczne_daniel_wzor_31_roz_20.html lub http://allegro.pl/item128112412_kapcie_profilaktyczne_daniel_wzor_31_roz_22.html


surrey spróbuj na noc wysmarowac j a tym Pulmex baby---nam tez kiedys na kaszel pomóg, jest rozgrzewajacy na oskrzela i płucka. no i syropek jakiś ja jakiś miałam ale juz sie skończył i wyrzuciłam butelke a nie pamiętam nazwy

Odpowiedz
surrey 2009-05-19 o godz. 01:28
0

hej Dziewczynki
u nas tez nocka do bani. Gabulka kaszlala i co zanela to ten kaszel Ja wybudzal.............biedactwo :( :( :( glowa mi dzis peka......
pls napiszcie jak pomoc w takim meczacym kaszlu

sarko widze ,ze wroclaw LM nie spal....Caluski dla Wiktorka

viva naj naj dla M. Jak bylam jeszcze w ciazy to kupilam w L. taka bluzeczke z napisem 'My daddy is the best" i w ubielglym roku gdyu Bunia byla malenka miala ja w dniu ur M :) :)

sarko moze byc ryneczek w sobote.....jak najbardziej, :) :)
kiedys ktos z LM podal mi str. gdzie mozna zamowic fride ...z dnia na dzien dostaniesz.
My mamy zakaz wychodzenia na spacerki :( :(

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-19 o godz. 01:25
0

http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,67545,1773536.html mi wyszło żem Marcysia ...

Odpowiedz
viva 2009-05-19 o godz. 01:14
0

Sarko koszulke kupiłam w ciucholandzie :D Z metką :D Firmy Adams. Jest granatowa z białym napisem- śliczna. A z jakiej fajowskiej bawełny lol

Ja bym na spacerek wyszła. Tylko unikaj cienia bo, przy najmniej u nas, troche wieje. Ale w słoneczku będzie cieplej niż w dmku.

A buciki tak sobie mi sie podobają. Ale skoro dobre dla dziecka...Zresztą to mają być pantofelki po domku a nie na pokazówe do kościoła

Ja używam przeróżnych butów. Teńsówek, sandałków z usztywnioną piętą, adidasów, trzewiczków. Ale i tak Kornelka najbardziej lubi biegać boso... lol Jakoś za bardzo nie przywiązuje do tego wagi. Byle buty nie były wykoślawione Przyznam sie, że czasami nosi buty, które dostała po innym dziecku. Wiem, że nie powinna ale skoro ładnie w nich stąpa i co najważniejsze je lubi to nie mam nic przeciwko. Moja siostra też chodziła w różnym obuwiu i ma najzgrabniejsze nóżki w klasie, nie ma wad postawy ani żadnego platfuska

Dzięki za życzenia dla naszego łośka lol To już 32 urodzinki

Odpowiedz
aruga 2009-05-19 o godz. 01:08
0

Sarko fajne kapciuszki, takie normalne, my mamy w sumie podobne - firmy Befado
z odkrytym lekko paluszkiem

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-19 o godz. 00:48
0

wyjde ale chyba dopiero po poludniu, wtedy bedzie cieplej.

Co o tym myslicie?firma te jest polecana przez ortopedów też.
http://allegro.pl/item130240443_kapcie_profilaktyczne_daniel_wzor_25_roz_21.html

Odpowiedz
aruga 2009-05-19 o godz. 00:37
0

Sarko ja bym wyszła, na świerzym powietrzu lepiej się oddycha a jak chłodno to dobrze na katarek, bo wtedy się naczynia krwionośne obkurczają i lżej oddyać. Tylko, żeby się nie zgrzał, może niech nie biega za dużo o ile to możliwe lol

Odpowiedz
monii_sz 2009-05-19 o godz. 00:16
0

viva, Sto lat dla Tatusia

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-19 o godz. 00:09
0

krople do noska mamy- Euphorubium. Gorzej ze sciaganie, gruszka może w kosmos polecieć, co to za wynalazek dla lalek chyba ...
Zmierzyłam mu temp. i ma 37.8 w pupie
nie wiem czy wychodzić dzis z nim na dwór co byście radziły?

viva wszystkiego najlepszego dla Ukochanego :D Super pomysł z ta koszulką, na pewno zauwazy i się baaardzo ucieszy lol skąd masz taką? na zamówienie robiłas gdzieś?

aruga maść ta mam ale czy ona cos daje

Odpowiedz
aruga 2009-05-19 o godz. 00:06
0

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA kORNELKOWEGO TATUSIA :D

Odpowiedz
monii_sz 2009-05-18 o godz. 23:51
0

magda_sz, witaj!!

Odpowiedz
viva 2009-05-18 o godz. 23:46
0

Sarko jeszcze Disnemar jest dobry i przynosi ulge Biedny, zakatarzony Wikuś :( Dużo zdrówka dla niego :)

Witaj Madziu_sz :D Pisz śmiało i dużo. Kiedy dokładnie urodził sie Olafek? No to na pewno niebawem spotkasz sie w realu z naszą kochaną Dorą i słodką Majecazką. One też są z Gdańska i jeszcze niedawno ubolewały, że nikogo z forum tam nie ma :D

Moni_sz Surrey miała kiedyś świetne stronki z mebelkami dziecięcymi. Może jeszcze sie zachowały

A tatus Kornelci ma dzisiaj urodzinki a 29 imienink :) Kornelka ma ubraną koszulke z napisem "I Love my dady". Ciekawe czy M zauważy

Lecimy na śniadanko.

Odpowiedz
aruga 2009-05-18 o godz. 23:22
0

kurcze to kiepsko Sarko Może jakieś krople na katar, ja nie wiem, nie znam się
a to tak zawsze jest, że jak się coś pożyczy to wtedy jest potrzebne


Sarko a może maść majerankowa trochę mu ulgę przyniesie i oklepuj plecki

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-18 o godz. 23:04
0

magda_sz, witaj wśród nas :D podczytywałas a nie pisałas ojoj... :) Wklejaj fotki Synka i swoje-chcemy Was zobaczyć :)

A my noc za soba mamy do du... Wiktor zakatarzony na całego, gil do pasa :( kurde no robiłam co moggłam zeby go nie zarazić, zła jestem jak nie wiem, jeszcze Meraz zjeździł apteki dookoła ale nigdzie fridy nie mają co za wioocha nie wiem co bez fridy zrobimy. po południu po pracy ma gdzies pojeździć i kupić no bo jak noc przetrwać, gdzies mam jeszcze skitraną gruchę :x
co mam mu dać.??? Dałam juz 10 kropli cebionu, następne 10 dam na wieczór. ale co jeszcze? wapno? poradźcie
romanko a jak Wojtuś?
aruga zadzwoni poczekaj on tez zteskniony jak nie wiem :)

Odpowiedz
aruga 2009-05-18 o godz. 22:39
0

Magda_sz witaj w naszym wesołym gronie lol Zapraszamy do pogaduszek :)

Anadan ja tam specjalistką od leków nie jestem, ale fajny i tani jest np. syrop prawoślazowy, łagodzi i napewno nim nie zaszkodzisz Polci
Może też kup wapno, witaminy, Ibufen, moze jakieś czopki przeciwbólowe, żel na ząbkowanie pewnie jeszcze się przyda, Lacidofil lub Lakcid w razie jelitkowych problemów, może Smecta w razie biegunki...

Pysiu masz dziś lepszy humorek?

a ja jestem zła na siebie, Wojtek strącił słuchawkę z tel. domowego a ja nie zauważyla, Arek chciał zadzwonić i nie mógł Wyslał sms żebym poprawila aja nie słyszałam bo tak spałam :( wiem, że pewnie dziś się odezwie, ale tak już tęsknię i nie wiem co u niego się dzieje, ale jestem wściekla

zdrowia dla Wikusia i Wojtusia :)

Odpowiedz
magda_sz 2009-05-18 o godz. 21:16
0

Czesc dziewczyny!Mam na imie Magda,mam26lat i jestem mama 16miesiecznego Olafka.Juz jakis czas sledze wasze rozmowy ale jeszcze nigdy sie nie udzielalam,od dzis mam zamiar to zmienic.To forum polecila mi moja bardzo dobra kolezanka(jeszcze z liceum).Kiedy mialam jakis problem z synkiem(dotyczacy tylko chlopcow)ona radzila mi co zrobic.Zawsze podkreslala,ze to porady od kolezanek z bb wiec postanowilam do Was dolaczyc.Mam nadzieje,ze szybko sie wdroze :D .Zycze milego dnia wszystkim mamom i maluchom.

Odpowiedz
monii_sz 2009-05-18 o godz. 13:20
0

Jak Jula miala raz kaszel to posmarowalam Jej klatke piersiowa i plecki Pulmex Baby. Od razu na drugi dzien przeszlo :D
Dobranoc!!

Odpowiedz
romanka 2009-05-18 o godz. 13:13
0

Dla mnie najwazniejszy jest Ibufen, działa przeciwbolowo i przeciwgorączkowo szybki i skuteczny, z kaszlem jest gorzej bo nie mam dobrego leku, dzis sprawdzam ten Sinecod.
Dobrej nocy, idę lulu.......

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 13:03
0

ok, poczekam tylko mi chodzi o takie 'medykamenty', ktore sprawdzilyscie i ktore bardzo polecacie, i bez czego nie ruszacie sie w dalsza podroz :) bo ja pojecia nie mam no, ale to juz chyba jutro :) papa

Odpowiedz
romanka 2009-05-18 o godz. 12:37
0

Anadan na gorączkę Ibufen czy Nurofen a odkaszlu nocnego Sinecod w kropelkach, ale najlepiej poczekaj co powie Evic.

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 12:30
0

romanko ja zazwyczaj tez popijam leki woda, ale nie wiem dalczego to co napisala evic kilka postow wczesniej to dla mnie jak w obcym jezyku...

aczkolwiek zostane troche przy temacie Polka jeszcze nie chorowala i oby jak najdluzej, ale chcialam was prosic zebyscie polecily mi jakis syrop na kaszel czy srodki przeciwgoraczkowe czy przeciwbolowe czy co tam jeszcze potrzebne jest w apteczce; chce kupic cos tutaj, gdyby Polka sie przeziebila, a ja nie zdaze 'zaprzyjaznic' sie jeszcze z ang. sluzba zdrowia

surrey aruga my juz spakowane, siedzimy na walizkach, czekamy na M :) wylatujemy za tydzien w czwartek


moni_sz fajnie ci; a ja ciagle na walizach i ubrania w kartonach trzymam kiedy wszystko sie pouklada

pysia lacze sie w bolu samotnych LM tylko mi juz krocej zostalo czekac

Odpowiedz
monii_sz 2009-05-18 o godz. 12:25
0

romanka, ja jeszcze jestem chwilke... Szukam w necie pomyslu na pokoj Juli, bo chyba powoli trzeba zaczac o nim myslec :D

Odpowiedz
romanka 2009-05-18 o godz. 12:23
0

Jestem ale za to tu pustki, wszystkie mamy juz spią...

Evic powiedz mi czy wszystkie leki powinno sie popijac wodą? A dzieci czy mogą popijac soczkiem, herbatką? Ostatnio byłam u kolezanki i byłam świadkiem jak dała coreczce tabletki i do popicia dała jej coli.....zwróciłam uwagę zwłaszcza ze dziewczynka jest bardzo chora, ma zadką chorobę- zespół Retta, mi zawsze Rodzice mowili ze tylko woda, tak nauczyłam tez dzieci, niczym innym nie popijemy leków. Evic a co Ty jako farmaceuta powiesz?

Odpowiedz
monii_sz 2009-05-18 o godz. 11:59
0

Pysia, to jestesmy umowione, a nie pasowal by Ci moze bardziej czwartek??


Zrobilismy uprzejmosc znajomym i byla u nas panienka reklamowac odkurzacz + nawilzacz powietrza (znajmomi majac cos za te prezentacje dostac) i jeszcze inne bajery w tym byly... Ale nudy!! I cena odkurzacza wymiata 8,5 tys!! :o Ale Jula przynajmniej miala dobra zabawe koncowkami, a po wsyztskim poprostu padla mi na kolanach lol

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-18 o godz. 11:57
0

Wiktor przed chwilą się z placzem wybudzil..cos mu sie nos zatykal---cjhyba bedzie mial katar :| a my bez fridy zostalismy bo dalam siostrze do Turcji bo sama swoja posiala :|

romanko oby noc nam dobrze minela i dzieci sie nie pochorowaly caluski dla Wojtuli

Aaaa sie poplatalo z tym spotkankie...kurcze a moze jednak Rynek Lida ja za chiny ludowe bym nie dotarła do Ciebie sama z malym na tylnym siedzieniu na dodatek :| a tak dawno nie jzdzilam po miescie ze miasto jest mi obce szczegolnie teraz kiedy sa same objazdy...w sobote mój M pracuje do 15 jest w domu ok 16 wtedy dopiero moglabnym przejac auto i ewentualnie dotrzec do surrey ale tu robisie juz pozno i dotarlybysmy w okolicach 18 to juz bez sensu :| Wiktor o 19 jest juz teraz padniety no i jak to rozwiazac z kolei w niedziele M ma wolne i nie chcialabym w ten jeden wolny dzien go zostawiac samego :| kurcze wymyslmy cos jeszcze...moze rzeczywiscie ten Rynek...od razu po basenie co Lida? na ktora masz ten basen ile trwa i gdzie dokladnie?

Pysia

sory ze tak byle jak pisze ale z laptopa papa kobitki

Odpowiedz
Pysia 2009-05-18 o godz. 11:21
0

Romanko Trzymam kciuki, zeby to było tylko chwilowe.

Surrey Dziękuję za priva.

Ja mam dziś kiepski dzień. Bartek śpi tak slodko. Aż sie popłakałam.

Odpowiedz
surrey 2009-05-18 o godz. 11:20
0

pysiujuz si erozpisalam na priva :)

romanko tez sie ciesze z tej umowy :)

[bevicdziekuje :) , kiedys tak b. interesowala mnie biochemia i odkrywanie procesow chem.w org. a teraz mi wszytko przez te lata ulecialo.....buuuuuuuu :( :( "biochemia" Streyer'a to byla moja biblia :) :)

sarkojakos intuicja matczyna mi tak podpowiada( odnosnie alergii)....a zabrac sie mozemy moim autkiem, bo ja watpie, czy Bunia pojedzie co Ty na to?? :) sobota bylaby ok dla mnie :)

arugousmialam sie z tych "pileczek " dzieci sa nieziemskie lol lol

A Gabula jak wie ,ze nie moze czegos robic to sama grozi sobie paluszkiem i mowi" nio nio nio"....po czym i tak to robi lol lol Lobuz wie,ze nie moze ale to silniejsze od Niej. Ostatnio namietnie sie rozbiera, odpina szelki od spodni, zdejmuje pieluche i chodzi z gola pupa dopoki Jej ktos nie wylapie lol lol lol

viva bardzo sie ciesze z mojej umowy.....i tych marnych swiadczen w przyszlosci tez :) :)

anadanja w temacie nie jestem...kiedy wyjazd? wszystko zaltwione? jak bedzie z opieka zdrowotna dla Poleczki?

agnesso napisz jak Bartoszek i ucaluj Go od nas

Odpowiedz
evic 2009-05-18 o godz. 11:02
0

Jak dobrze,że z Bartusiem Agnessy wszystko ok :D

Co do butów to podzielam zdanie Surrey.

Apropo łączenia to ja w ogóle nie jestem zwolenniczką łączenia. Powstaja najcześciej chelaty i inne związki. Jedne znoszą dzialania innych ........ itd. A węgiel? Istnieje odmiana węgla, aktywowany, ktorego wykorzystywane są właściwości adsorbcyjne. Owszem,węgiel przy przeziębieniu to połączenie węgla z czymś ale zawsze jest obawa czy aby nie" przykleji" się coś do niego. Tak samo nie łączę lakcidu i antybiotyku bo ten pierwszy znosi działanie drugiego.

Odpowiedz
romanka 2009-05-18 o godz. 10:49
0

Pysiu az nie chcę myslec ze to choroba....mam nadzieję ze to tylko zmeczenie, tylko czemu w nocy męczy go kaszel? Nie ma nawet kataru. Zasnął w koncu, zobaczymy jutro, dałam mu ibufen, to bedzie mu się lepiej spało, kupiłam tez jakis syrop od nocnego kaszlu, zobaczę czy bedzie działał, idę jeszcze do Rodziców, bedę tu pozniej, pa.

Odpowiedz
Pysia 2009-05-18 o godz. 10:30
0

Aruga Wiesz jak to jest. Do pomocy to pusto. Te koleżanki, które mam w Wawie to znam o tyle ile. Wątpię, żeby sie to dało. Sąsiedzi są. Ale mieszkam tu dwa lata więc kiepsko. Co prawda moja sąsiadka z naprzeciwka to złota kobieta, ale Bartek dla niej teraz za ruchliwy. I dwie godziny to za długo. Poza tym chcę z tego korzystać tylko w bardzo awaryjnych sytuacjach.
Na razie tam są dwie dodatkowe osoby więc opada przyjazd z dzieckiem. a rodziny tam nie mam. Że też to nie mogło być w Poznaniu (to moje tereny). Albo Wrocław to przynajmniej mogłabym się spotakć z dziewczynami LM.

Odpowiedz
aruga 2009-05-18 o godz. 10:24
0

Pysiu a nie masz jakiejś koleżanki czy sąsiadki, żeby na 1-2 godzinki Bartusia zostawić? Wiem, że bez rodziny to kiepścizna, jak bym tu nie miała rodziców i teściów napewno gorzej bym się czuła
Pysiu a może jest szansa, żebyście Maciowi potowarzyszyli, co? :)

Surrey dziękuję, radzimy sobie jak na razie

coś poprzedniego posta wysać nie mogłam

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 10:21
0

Wpadam tylko na moment przed M jak miłość.
Fajnie, że Bartoszek i Agnessa mają się już lepiej, uf uf :)
Sarko dasz radę, rozrysuję i rozpiszę szczegółowo trasę. Pokrótce - od Placu Kromera skręcasz w lewo w Kasprowicza i potem już cały czas prosto, przedłużeniem Kasprowicza jest Obornicka, a to już wyjazd z Wrocka. Więc mkniesz tą Obornicką do końca i jedziesz sobie w kierunku Obornik Śląskich. W miejscowości Pęgów jest wielki drogowskaz na Brzeg i zgodnie z tym co pokazuje na Brzeg skręcasz w lewo.
Czyli postanowione - spotkanie w Brzegu
W sobotę wrócimy z Bartem z basenu ok. 14.00, więc popołudniowe godziny mi pasują. Niedzielę całą mam wolną.

Odpowiedz
Pysia 2009-05-18 o godz. 10:19
0

Romanka Znowu jakaś choroba?

Sarka Jak to skończy to ma wziąć urlop. Najpierw miało trwać 5 tygodni w sumie. Ale były obsuwy przez generalicje.
Bo jeszcze nadal jestem w nim zakochana jak wariatka. lol

Odpowiedz
aruga 2009-05-18 o godz. 10:16
0

śpi śpi :) Zasnął przed 19 a mama szybko zmyła podłogi i cyk na forum

Żeby jeszcze prasowanie samo się zrobiło Ale to może jutro lol

Wojtek zawojował serca wszystkich dziadków i babć na osiedlu. Jak idziemy wszystkich zaczepia i się chichra lol Robi papa i takie tam, ale jak ktoś za blisko podejdzie to od razu się chowa u mamy 8)

Dziadek mówił, że mały dziś miał wielką radochę - teść obierał winogrona, znaczy obrywał z kiści a niuniek się zaśmiewał, bo myślał, że to małe piłeczki Niemożliwy jest
Po śniadanku wyprowadza rowerek z pokoju i dziadek musi iść z nim na spacer lol

Odpowiedz
romanka 2009-05-18 o godz. 10:10
0

Surrey ja się z Tobą nie spieram, kazdy moze miec swoje zdanie, ja uwazam tak jak ten pan Z. na logikę- ja nie chciałabym chodzic w takich butach, bo wiem ze byłoby mi nie wygodnie lol lol lol gratuluję umowy, bardzo się cieszę ze jest tak jak chciałas lol lol lol

i tyle na razie bo Wojtus chyba coś załapał marudzi, ma temperaturkę, kaszel....

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-18 o godz. 10:07
0

Pysia ale to chyba jakis czasowy kontrakt tak? 5 tyg to nie wieki a przeciez widzicie sie w weekendy wiem ze to niewiele ale zawsze...a czas szybko zleci zobaczysz...a swoja droga to czasem zazdroszczę jak piszesz jak na niego wyczekujesz jak tęsknisz,jak chcesz ładnie wygladać nawet o 22 wieczorem kiedy przyjedzie i wiesz to jest fajne...do docenienie i wykorzystanie kazdej chwili spedzonej razem

surrey czemu nie wierzysz ze to alergiczny katarek???
To jak sie do Lidy zabierzemy ja w zyciu sama tam nie dotrę Lida a gdzie bysmy się spotkały w jakimś parczku?...a może jednak nasz Ryneczek

co do ubierania to ja tez sie często gesto zastaniawiam czy aby nie za lekko moje dziecko ubieram dziś latał do wieczora, prawie do 19 w cienkich rajtuzkach bodziaku z krótkim i bawełnianej cieniuśkiej bluzeczce zawsze bez czapy bo nie cierpi
ale tez jestem zdania że najgorzej przewiac zgrzane dziecko zresztą teraz jak widze jaki jest dosłownie zasapany od tego latania to wiem ze nie jest mu zimno choć łapki ma lodowate

Odpowiedz
Pysia 2009-05-18 o godz. 09:55
0

Aruga Ja wiem. Tobie też nie jest łatwo. Ale ja tu całkiem sama jestem. Wczoraj Macio się wściekł, ze jeszcze nie zrobiłam tego zęba. A ja nie mam jak. Nie mam z kim zostawić Bartka. A iść z nim nie mogę, bo go tam ze mną nie wpuszczą. Chyba musze poszukać dentystę, który pójdzie na układ, że dziecko siedzi w wózku. Ale obawiam się, że on tego nie wytrzyma.
A mi jest smutno. I juz brakuje mi dzielnosci. Bo to już 7 tydzień trwa. Mam dość.


Surrey To tylko mieszkanie. Co prawda mozemy sobie zrobić antresole.
A co do Macia. to jego firma wyslala go tam w delegacje. A to jest taka robota, ze tyle trwa.

Odpowiedz
surrey 2009-05-18 o godz. 09:51
0

hej Dziewczynki

nie dam rady uwaznie Was przeczytac....wybaczcie

Alergia....nie wiadomo na co....tzn odczyn alergiczny....M nie dopytal. Na razie i tak nalezy wyleczyc stan zapalny....a co do laergii to jakos nie wierze....
Dziekuje za gratki. Ciesze sie z tej umowy, jest taka jak chcialam

pysiu gratki domku, to swietna inwestycja :)

sarko, lidajestem za spotkaniem, babskim moze mozemy wpasc do Brzegu, why not, tylko ustalmy czy sobota czy niedziela :)

joanpodziwiam Twoje samozaparcie w kwestii fitnessu - brawo :)

arugojak Wy spobie radzicie Skarby?

romanko w kwesti bucikow nie zgadzam sie z Toba wcale lol lol naprawde, ale smiac mi sie chce bo niegdy sie jeszcze z Toba nie spieralam :) dla mnie na logike dziecko ma slabe kosteczki i latwo moze dojsc do urazow gdy stopka nie bedzie usztywniona, zreszta to juz 3ci ortopeda potwierdzil- chyba nie bez przyczyny .Anyway....caluski dla Was -jak zawsze

kat_jaja tez nie rozumiem niektorych mamus przegrzewajacych dzieci. Ja stosuje zasade w lecie warstwa mniej w zimie warstwa wiecej ode mnie.A w L. to napatrzylam sie na dzieci bez czapek i butkow, bez skarpetek w padzierniku i szczerze mowiac jakos mnie to przekonalo

pysiu 5 tyg.???? :o czy On tam ma prace?

wik do Ciebie na koncu,ale z serduszka. Strata Kogos bliskiego to ciezki cios....Nie da sie obejsc bolu, zalu, pretensji. Zalobe trzeba przezyc i w takich sytuacjach najwiekszy sens ma stwierdzenie,ze czas leczy rany......a czy do konca?? u mnie np nie....nigdy chyba nie przestane plakac za Mamusia. Przytulam Cie serdecznie i mocno. Trzymaj sie Kochana

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-18 o godz. 09:36
0

aruga wcisnij naraz Ctrl i Shift mi tez sie tak robi
Wojt pewnie juz śpi co :) Wiktor wykapany tak sie dziś nalatał, cały dzień na dworze że tez już zmeczony, zaraz mój Wojt pójdzie go uspić

Odpowiedz
aruga 2009-05-18 o godz. 09:25
0

Super, że Bartuś już wydobrzał, czekamy tu na niego i Agnessę :)

Dziewczyny ja wiem jak jest z kredytami, sami mamy więcej długów niż włosów na głowie lol ale właśnie bez tego też nie mielibyśmy chałupki, także podzielam Wasz los

Jusia ja bardzo chcę foty zobaczyć :) Cykaj ile wlezie i remontujcie szybko

Pysia Wojtek też miał lęki po szpitalnych kąpielach Przez calutkie 2 miesiące dzień w dzień kąpiel była horrorem tak się darł. Cały blok go słyszał Robiłam wszystko, żeby się nie bał, ale niestety trzeba było przeczekać
A teraz tak jak Jas Jusi lol Dyiđ marudyi pod wiecyr to go pztam chcesz sie synku wykapac? a on juz pod drywiami od layienki stoi

:o klawiatura mi ywariowala, musye restartowac kompa


no jetsem

chyba już ok

Pysiu przykro mi z powodu Macia :( Ale zleci, zobaczysz, jesteś dzielna i dasz radę :)
Nie smuć się

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie