• Gość odsłony: 49363

    LETNIE MAMUSIE

    Czerwcowo - lipcowo - sierpniowe mamusie łączmy się. Zgodnie z umową, będzie nam raźniej lol lol

    Odpowiedzi (1511)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-24, 21:17:16
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-12-24 o godz. 21:17
0

kurcze niebyło mnie wczoraj i dzisiaj do teraz i nie mogę nadążyć z czytaniem. Może potem spróbuje.

Bioderka wporządku wszystko jest dobrze. W sumie to troszkę się bałam bo cały czas go nie pieluchowałam ale wszystko dobrze się skończyło. Pozatym dzisiaj było szczepienie nawet bajka mój synuś był jak zwykle dzielny. W rączkę skrzywił się do płaczu w drugą nie płakał ale nóżka zabolała płaczu było całe 10 s. ciesze się że nie jest taki pamiętliwy. mamy skierowanie na badanka mocz i morfologia sama jestem ciekawa jakie ma wyniki.
Aha waży 7400 i mierzy 69 cm. więc wszystko w normie.
Nie wiem czy wam kiedyś pisałam że zostawiłam go w wózku poszłam do kibelka przychodzę a on siedzi podparty rączką. złapał się zabawek tych co ma w poprzeg wózka i wstał ciary mnie przeszły. a wczoraj w nocy świecę światło bo straszne stękanie było patrzę a on leży na brzuchy przekręcił się skubany z plecków bo tak go połozyłam.
Nie wiem co to będzie pewnie poproszę męża jak teraz przyjedzie na 1.11 żeby opuścił łóżeczko bo mogę czasem go znaleśź rano na podłodze oczywiście żart.

Odpowiedz
aruga 2009-12-24 o godz. 21:13
0

oki to ja zacznę ZAPRASZAM i tu już nie piszcie kobitki

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 21:11
0

Oj jak tu gwarno o tak późnej porze :)

Boksi - fajowy synuś:) Ładny chłopczyk z niego rośnie :)

Moja Oliwa zawsze zasypia zaraz po kapieli czyli ok.19.30, 20.00.
Dostaje flaszkę, buziaka i do łózeczka. Przytula się do swojego misia i w kimonko :) Żadnych problemów i tak do pierwszego karmienia ok 2 lub 3 w nocy.

Odpowiedz
romanka 2009-12-24 o godz. 21:09
0

Ja tez nie uzywam pampersów....

Dziewczyny moze jednak rozpoczniemy nowy wątek bo zaraz i tak nam każą to zrobić, ktora zacznie?

Odpowiedz
boksi 2009-12-24 o godz. 21:05
0

o rety udalo mi sie , no to jeszcze jedna ! a przy okazji chcialam zapytac ,czymacie doswiadczenie z łukami na fotelik , bo mam okazje kupic taki z tiny love i nie wiem czy warto , a co do mat , to oliver dostal taka i teraz zaczyna go interesowac traca raczkami zabawki a one grzechocza i ma radoche ale dolu maty jeszcze nie obczaja

Odpowiedz
Reklama
aruga 2009-12-24 o godz. 21:04
0

Hmmm ciekawe czy nam nie każą nowego wątku zakładać po przekroczeniu setki

Dziewczyny używające pieluch Pampers - czy wiecie o promocji? Zbiera się kody kreskowe i jak się nazbiera odpowiednią ilość to można wymienić na zabawki Fisher Price lol Fajnie,tylko ja już nie używam pampków

Odpowiedz
romanka 2009-12-24 o godz. 21:02
0

To strachu się najadłaś arugo co???

Odpowiedz
aruga 2009-12-24 o godz. 21:00
0

Wiecie jak się wkurzyłam Namieszałam coś w profilu i moje konto zostało DEAKTYWOWANE Ło matko lol Na szcęście dostałam na pocztę link do ponownej aktywacji...uffffffff

Odpowiedz
romanka 2009-12-24 o godz. 20:59
0

Ale się kobitki rozpisały, juz ponad 100 stron...

Dzieciaczki macie cudne!!! Normalnie tylko całować takie skarbki malutkie!

Sarko narobiłaś mi smaku, idę robić kisiel!

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-24 o godz. 20:58
0

Słuchajcie niedługo pewnie wkroczy nam tu nasz moderator i powie żeby zamknac wątek a naszej jusi jak nie było tak nie ma i kto odwali ta "czarną robotę" . Jak się zamyka bo otworzyc, załozyc to wiem
Pokombinowałbym ale mąz wzywa i steka że znowu siedze tu zamiast z nim, więc ide bo nawet zrobił herbate hehe lol

Odpowiedz
Reklama
aruga 2009-12-24 o godz. 20:57
0

Sarko z tym spaniem to nie do końca tak. On zasypia po kąpieli ale jeszcze się budzi zanim dobrze zaśnie. Jeszcze sobie "pogada", pośmieje się, muszę mu smoczka dać, ale już go nie wyciągam z łóżeczka i nie protestuje, bo chyba wie, że już wieczór. W sumie już tylko do niego zaglądam.
A mąż...hmm - siedzie przy kompie to i ja też lol

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-24 o godz. 20:55
0

No i boxi rzecz jasna też
A synek śliczny chłopczyk, fajowo ubrany, no i ma przewijak taki ja my :D

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-24 o godz. 20:51
0

A ja pożeram kisiel

Lida to my z pokrewnych zawodów bo ja Pedagog
A gdzie pracujesz, w jakiejś poradni? Bo ja licencjat mam z wychowania wczesnoszkolnego i przedszkonego a magistra robiłam teraz właśnie z poradnictwa pedagogiczneg i jeszcze ewentualnie coś z tego by w gre wchodziło, jakaś poradnia

barbra - nie martw sie przy takich napieciach wystarczy krótka rehabilitacja czyli trochę cwiczonek z maluchem i bedzie wszystko dobrze. Co do tego jedzenia to wszystko byłoby wporzo gdyby nie to że Twój Kubuś jest od mojego Smoka ponad miesiąc starszy i ma już prawo tak jeśc, bo dzieci w piątym miesiącu jedzą 5 posiłków na dobe - sprawdzałam dzisiaj ale mój Kogucik powinien jeśc jeszcze sześc!

aruga no to szybciutko Ci Wojtula zasypia :o Masz cały wieczorek dla siebie...i męża :D
Wiki też coś dziś szybko padł bo po 20.00 i dam mu jeszcze flache na śpiocha o 22.30 żeby mi wyszło 6 posiłków na dobe

viva - nigdy nie mów nigdy Moze jeszcze kiedyś zrobimy zlocik w jakims magicznym miejscu naszego kraju (jonapaszek dojedzie no nas też ), a czy z dziecmi...to sie zobaczy hehehe lol

jonapaszek - córcia śliczna, słodka strasznie :P

No własnie mi najbardziej podobają sie te maty Tiny Love ale sa nieco przydrogie

Odpowiedz
aruga 2009-12-24 o godz. 20:44
0

Boksi śliczny ten Twój synuś. Ma takie fajne usteczka lol

Odpowiedz
aruga 2009-12-24 o godz. 20:42
0

Joanpaszek Twoja Kasia śliczna jak lalunia
Joan długo już jesteś w USA?

Fakt dziewczyny,że super byłoby się spotakć - szkoda, że jesteśmy tak rozrzucone po Polsce i świecie

Barbra nie martw się, napewno wszystko okaże się być w porządeczku

Lida dobrze wiedzieć lol Może kiedyś skorzystam z internetowej terapii :D
Lida od czasu do czasu jak będzie bardzo źle z kupką możesz podać kawałek czopka glicerynowego. Może pomoże jak mu nóżkami rowerek zrobisz i pouciskasz nóżkami brzuszek. Nie wiem już

Odpowiedz
boksi 2009-12-24 o godz. 20:41
0

jak mi sie uda to wrzuce pare fotek olivera , i dzieki za pomoc kobitki :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 19:28
0

Sarko pediatra stwierdził, że może tak być, że Kubuś tak sobie ułożył, że najwyraźniej na dłużej mu starcza i jeśli z wagą nie będzie się nic działo to jest ok.
A tak poza tym to jestem smutna :(
Muszę iść z małym na pobranie krwi a wiem jakie to nieprzyjemne dla dziecka (nacinaja skorke na paluszku i wyciskaja kropelki krwi) bo kiedys mial to robione Jasio i wtedy razem z nim płakałam.
Poza tym muszę iść z Kubusiem również do neurologa (wzmożone napięcie miśniowe)-mały nie dał się podnieść za raczki, poza tym leżal niesymetrycznie. Ja sama zauważyłam ze on jakis taki napiety jest, niespokojny, rusza raczkami tak troche nerwowo podczas taki czynnosci jak przeiwjanie czy ubieranie no i na wszelki wypadek trzeba to sprawdzic. Być może taka jego natura i niedlugo to nadrobi ale lepiej sprawdzic.
No i boje sie co mi powie ten neurolog.
Jednym slowem mialam okropny dzien (w dodatku Jasio mi spadl z krzeselka do karmienia-polecial do tylu razem z nim) Na szczescie na strachu sie skonczylo.
Milej nocki Wam zycze



Odpowiedz
joan. 2009-12-24 o godz. 19:21
0

Lida bardzo spodobal mi sie pomysl forum dla naszych pociech lol
Tez myslalam o macie tej firmy -znalazlam taka ze zwierzaczkami (zyrafa, slon itp). Widze, ze tutaj sa one zdecydowanie tansze niz w Polsce i to kolejny argument, zeby ja kupic
Tylko dziewczyny nie znikajcie z forum jak zaczniecie pracowac bo smutno tu bedzie!!!

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 19:11
0

viva jak się już nauczą pisać, założymy im osobny wątek i będą nas "obgadywać" nasze dzieciaczki tak jak my je teraz lol

Odpowiedz
viva 2009-12-24 o godz. 19:03
0

Dzięki mamusie za miłe słówka. Żebyśmy tylko w piórka nie obrosły

A Kasia i Olwka to dopiero cudeńka

Szkoda, że nasze forumowe dzieciaczki nie będą miały okazji pobawić się kiedyś wspólnie w piaskownicy. Ale by była fajna gromadka A mamy pewnie nie mogłyby się nagadać lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 19:03
0

Hm, nadal nie meldują się Siunia i Agnessa

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 19:00
0

U nas ciąg dalszy brzuszkowych sensacji. Bartoszek dostał dzisiaj mus jabłkowy i pojawiła się mała kupencja, ale nadal coś go męczy.

A ja nie dołączę do klanu ekonomistek, bo jestem psychologiem. I mam wielkie szczęście pracować od 7 do 15. Pacowałam też popołudniami , ale teraz poprzestanę na jednej robocie. Zamierzam też wychodzić z pracy o 14, bo jako matce karmiącej, przysługują mi dwie półgodzinne przerwy. Nie jest więc źle - w sumie na dość krótko bedę rozstawała się z moim Bartoszkiem.
joanpaszek, Sarka ja mam matę Tiny Love. Kupiłam na Allegro używaną,w bdb stanie,można ją prać w pralce, więc jest bardzo praktyczna. Bartoszek bardzo ją lubi, na razie głównie ćwiczy rączki i oczka na tym co wisi na pałąkach - myślę, że szkoda kupować matę bez pałąków. W samej macie są elementy piszczące, szeleszczące i różne faktury materiałów - satyna i coś szorstkiego, ale na razie Mlody tego nie odkrył, bo się po niej nie przemieszcza - to przyjdzie z czasem, więc mata wystarczy na długo.
Myślę, że ważne aby mata była w wyrazistych, kontrastowych kolorach, miała dużo "bajerów" i żeby wiszące zabawki można było dowolnie przewieszać lub zdejmować. Przydadzą się też dodatkowe otwory w pałąkach na zawieszanie innych, ulubionych zabawek, rysunków etc. No i dobrze by było gdyby można ją było prać bez uszczerbku na jej urodzie :)

Odpowiedz
joan. 2009-12-24 o godz. 18:36
0

Ja zmniejszam za pomoca przegladarki ACDSee i tez oferuje swoja pomoc lol
Co do ubierania dzieciaczkow to musze przyznac, ze macie Mamusie dobry gust 8) Ja tez staram sie Mala stroic w sukienki ale w domu najczesciej brka w body lub pajacu. Przywiozlam sobie co prawda z Polski kilka par spiochow ale drazni mnie, ze trzeba je sciagac przy przebieraniu pieluchy.
Temat mat c.d. Pytalam co jest atrakcyjniejsze, bo sa super maty ale bez palakow (czyli bez mozliwosci przywiazania zabawek). Musze sie wybrac do sklepu i je poogladac, bo na rysunku to ciezko ocenic czy jest naprawde fajna
I jeszcze pare fotek mojej niuni:

Odpowiedz
aruga 2009-12-24 o godz. 17:53
0

No mój synuś wykąpany i śpi Teraz karmionko będzie w okolicach 23 i potem ja się kładę.

Sarko u nas też dziś straszliwy wiatr. Mnie wywiało na wszystkie strony a Wojtuś spał jak w puszku. Tylko wychodzimy na dwór to zaraz zasypia - też go powietrze odurza lol

Boksi masz Photoshopa? Ja nim zmniejszam. Jak nie masz to napisz i mogę podać Ci maila - wyślesz mi ja zmniejszę i odeślę

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-24 o godz. 17:40
0

No i na spacerek pójśc musiałam! Jak wstał (spał przy otwartym na oscierz oknie) o 14.10, zjadł o 14.30 całe 150 hura no i się bawiliśmy, nosilismy tratatata no i zawsze po jakis tam zabawach szlismy na dwór, do wózia i w kime od razu (bo na niego powietrze jak środek nasenny działa) alw dzis postanowiłam nie iśc ze względu na big wiatr. ale widze że dziecko o godz 16 juz nie wie co jest grane (treoche nam sie dzis poprzesuwało bo póżno wstaliśmy) więc stwierdziłam że trzeba dziecko zapoakowac w kórtke i na dwór, no i tak zrobiłam, zasnał od razu i spał na dworze do 18,10 bo go juz obudziłam bo znów 4 godzina od niejedzenia mijała. wnerwił się nieco ale teraz tatus karmi. Widac juz przywykła do popołudniowego spania w wózku na dworze i tak siezastanawiam co bedzie zima w naprawdę mroźne dni kiedy wyjśc za nic nie bedzie można

viva ale masz nieziemska laleczke lol piekna dziewczynka :P
A wage mam raczej ok - niedawno kupiłam taka elektroniczną więc chyba jeszcze nie szwankuje

Ja teraz zapatruje sie na maty...jakiej firmy macie? jakie polecacie?

barbra i jak? co powiedziała pediatra?

Odpowiedz
boksi 2009-12-24 o godz. 16:54
0

czesc! ale produkujecie!! fajne dziewczynki mamy, ja chcialam tez sie pochwalic oliverem ale nie moge , bo te zdjecia za duze sa, jak wy to robicie? wiem ze juz bylo o tym ale mi nie idzie a ja myslalam ze sie pochwale oliverem , a tu takie klocusie ze on ginie przy waszych moj synek konczy dzis 2 miesiace i w ``~~nagrode~~ dostal szczepionke pierwssza ale tylko troche pochlipal a potem usnal grzecznie i wazy 5500 i ma 61 cm , ale lekarka pochwalila , ze motorycznie to jest w 3 mies, no i koncze bo wzywa

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 16:34
0

viva - córunia sliczna lalunia. Ależ Ty ja ładnie ubierasz! Mi jakos niewygodnie w takich ciuszkach się nią zajmować i na razie nasze ciuszki to głównie spioszkowe.

Joanpaszek - ja dostałam matę w prezencie ale i tak chciałam ją kupić. Jak na dzień dzisiejszy to Oliwia za bardzo nie jest zainteresowana ani górą ani dołem więc doradzic mi trudno.

Odpowiedz
aruga 2009-12-24 o godz. 15:23
0

Viva ale z Kornelci śliczna damulka :P A te ciuszki to bomba poprostu. Oj dziewczynka to dziewczynka jednak

Sarko nie przejmuj się. Napewno Wikiemu apetycik się poprawi lada chwila Zresztą czym starsze dzieci tym chyba wolniej przybierają na wadze. Wojtek ostatnio zwolnił o połowę w stosunku do tego co było na początku

Dziewczyny mam wiadomości od Jusi lol Nie odpisywała, bo była za granicą. Odezwie się na forum i przesyła wszystkim całuski

Joanpaszek myślę, że dla Kasi będzie lepsza mata, która ma więcej bajerków na dole, bo ona już starsza. Będzie sobie ciągała, oglądała. Fajnie, aby były różne faktury materiału - szorstkie, gładkie, szeleszczące, jakieś wypukłości.
A w każdej chyba macie zabawki u góry można odpinać i przewieszać bądź całkiem inne wieszać.

Odpowiedz
viva 2009-12-24 o godz. 14:26
0

Sarko może z wagą coś nie tak. Te domowe często wskazują inną wagę niż u lekarza. Nic się nie martw z Wikiego taki pucuś, na pewno dobrze przybiera

Joan wydaje mi się, że zainteresowanie matą zależy od wieku dziecka. Moja na razie woli leżeć na pleckach i jest zauroczona tym co wisi ale pewnie gdy będzie starsza i częściej będzie na brzuszku to zainteresuje ją to co można dotknąć, pociągnąć. Szukaj maty, żeby miała jak najwięcej bajerków

Odpowiedz
viva 2009-12-24 o godz. 14:18
0

I jeszce kilka lol Korzystam z chwili spokoju i wklejam hurtem :D

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-24 o godz. 14:16
0

Barbra to szybciutko mi tu melduj co powiedział pediatra! Bo moze to jest i sposób na to jedzenie bo u mnie jest to samo

Ale przed chwila po spaniu wzięłam go na wage połozyłam w body i pajacu ale bez pampersa i wyszło równo 6,5 kilo smuce się bo myslałamże więcej juz waży bo łądniej dotąd przybierała a teraz...od 7.X tylko 0.5 kilo i to w rzeczach Cos nie tak....

Odpowiedz
viva 2009-12-24 o godz. 14:15
0

Imponujące wagi mają nasze pociechy, nieźle je dokarmiamy lol Moja miesiąc temu ważyła 6kg a 7 listopada idziemy na kolejne szczepienie i oczywiście ważenie

Mnie też ciągnie do ludzi ale nie wyobrażam sobie zostawić Kornelki. Boję się, że przelecą mi najpiękniejsze miesiące jej życia :( Chyba najbliższe dwa latka spędzimy razem lol

A to moja pucusia :D

Odpowiedz
joan. 2009-12-24 o godz. 14:14
0

Dzieciuszki sa superowe i widac po zdjeciach, ze rosna i zmieniaja sie bardzo szybko. Czy nie zalujecie czasami, ze pewne etapy, pewne zachowania itd zbyt szybko mijaja???
No to widze, ze nas ksiegowych mam wiecej w tym gronie :D W ksiegowosci pracowalam przez rok czasu podczas studiow a potem udalo mi sie jedynie zalapac w ramach robot interwencyjnych do agencji rzadowej. Obie prace bardzo mi sie podobaly, choc w agencji byl wiekszy balagan 8) Ostatecznie brak bracy zadecydowal o wyjezdzie do USA...
Co do zrzucania kilogramow to idzie mi to opornie a wlasciwie nie idzie Z tym, ze ja dietki nie stosuje (i tak mam niewiele mleczka) no i nie potrafie odmowic sobie slodkosci -bez nich moje zycie jest smutniejsze Podobno na zrzut mamy tyle czasu co na przybieranie czyli jeszcze chwila mi zostala :P
Anadan moja Kasia tez duzo spala jak byla mniejsza wiec nie martw sie tym tylko ciesz i korzystaj, bo potem brakuje czasu na przyjemnosci 8)

Mam pytanko do mam ktore kupily maty edukacyjne -na co zwrocic uwage przy jej wyborze. Dlugo sie wahalam ale wczoraj przekonalam siebie i meza do jej zakupu. Co jest wazniejsze ciekawie urozmaicona mata czy wiszace zabawki? Napiszcie prosze co Waszym dzieciaczkom sprawia najwiecej radosci lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 12:51
0

aruga - no to faktycznie niezły wynik!!!Zważywszy że Wojtuś młodszy o dwa tyg.od mojej córci. Fajne ma polaski :)

Odpowiedz
aruga 2009-12-24 o godz. 12:46
0

Iza w tamten poniedziałek ważył 6850 to już myślę, że 7 przekroczył

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 12:43
0

Kubusiowi też się coś poprzestawiało z jedzeniem, doszlam do wniosku, że karmienie co 3 godziny zupełnie mu nie odpowiada bo najzwyczajniej w świecie po tym czasie nie robi się jeszcze głodny, zjada więc średnio co 4-5 godzin ale za to całe 200ml. Zastanawiam się jednak czy te przerwy nie są za długie ale z drugiej strony częstsze karmienie jest bez sensu bo zjada mało i to w kilku ratach przez około godzine, w dodatku wierci się przy tym niesamowicie. Idziemy dziś na szczepienie więc zapytam się lekarki co ona na to bo nie wiem czy w rezultacie nie za mało zjada mleka bo nocnych karmień nie mamy a jeden posiłek to zupka



Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 12:40
0

aruga - ja pracuje w biurze w banku a godziny pracy to sobie mogę sama wybrac jak mi pasuje, tyle ze ja lubię pospac i przed ciążą pracowałam od 8.30 do 16.30. Teraz chyba jednak bedę musiała zaczynac wcześniej.
No i masz rację jesteśmy najwspanialszymi matkami pod słońcem!!!!!
A Wojtuś ile waży?

Odpowiedz
aruga 2009-12-24 o godz. 12:33
0

Dziewczyny dajcie spokój z nazywaniem się wyrodnymi matkami!!! Mi też zdarza się o sobie tak pomyśleć, ale w końcu dochodzę do wniosku, że przecież kocham moje dziecko nad życie i nie pozwalam aby mu się stała krzywda, a to, że czasami sobie musi popłakać, bo niestety muszę skończyć co zaczęłam to trudno - w końcu nic mu się nie stanie

Iza Oliwcia śliczna lol
W banku ja nigdy pracy nie szukałam, bo stwierdziłam, że mnie to nie pociąga i godziny pracy są do d..., no chyba, że gdzieś w biurach, ale zawsze wolałam w firmie
Właśnie tak jak Sarka pisze - najlepiej od tej 7-15 i luz. No ale moja ostatnia praca też wymagała abym siedziała po godzinach i wiele razy wychodziłam 21-22 :x

Oliwia sporo waży lol - podobnie jak Wojtek.
Czy Wam dalej wysiadają kolana - bo u mnie coraz gorzej i myślę, że to od targania Wojtka w foteliku na 4 piętro dzień w dzień :(

Wojtuś dziś dał mamie pospać - nakarmiłam go po kąpieli po 19, potem o 23, przed 3, przed 6 i spał aż do 8.40 lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 12:21
0

Sarka - no niunia podobna,wszyscy mi to mówią, tylko dużo ładniejsza od mamusi :)
Co do kilosów to ograniczyłam jedzenie. Teraz jem tylko sniadanko-płatki i obiadek i koniec. Żadnych słodyczy mimo że ciągnie jak cholera, zadnego podjadania. Drastyczne cięcie. Poza tym chodzę raz w tyg. na step ale to raczej na kondychę bo z nią kiepsko. Jak tylko bedę mogła ćwiczyć brzuszki to zacznę walkę z oponką bo jeszcze niestety mnie opasa. Śmieje się że jak pójdę na basen to bedę pływac jak spławik lol

A z pracą sarko to chyba ciężko zeby być od dzwona do dzwona. Teraz to żadko spotykana sytuacja żeby móc wyjść o czasie. No cóz takie czasy...Ja na początku ciąży, momo ze moja szefowa wiedziała to zostawałam po godzinach nawet do 11 w nocy!!! i teraz pewnie tez nie bedzie lekko ale mimo wszystko wolę pracować niż nie. Taka juz jestem.
Na matkę polkę się nie nadaję.

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-24 o godz. 12:06
0

Ależ Oliwcia jest niesamowicie podobna do Ciebie lol Śliczna dziewczynka
Iza a Ty jaki masz sposób na zbijanie kilosów
Bo u mnie wciąż opornie to idzie, juz po mału trace zapał i cierpliwośc

A ja zliczyłam ile wczoraj zjadł mi na dobe i wyszło mi tylko 680ml :( A zawsze zjadał niemniej jak 1000! i wychodzi mi 5 karmień na dobe i nie chce wyjśc inaczej, co jest Belle łącze sie z Toba w "bólach"
Zasnął mi wczoraj póżno bo o 23.00 dopiero - oczywiście jak z wanny wyszłam ( a musiałam pędem wychodzic bo płcz) to jeszcze na rekach uśpic go musiałam bo tylko widac moje ręce uznaje A zjadł o 21.00, obudził sie o 2.15 zjadł i spanko do 6.30 zjadł przewinęłam i spanko do 9.15 - spoko! teraz śpi od 11.30.

Ja Wam powiem ze tez mnie rwie do ludzi, tez chciałabym jakaś pracae a właśnie przed chwilą co najśmieszniejsze dzwoniła do mnie babka z Biura karier mojej Uczelni z pytaniem czy pposzukuje pracy bo maja dla mnie miejsce :o A ja no co miałam powiedziec - powiedziałam że narazie niesty nie bo siedze z malutkim dzieckiem w domu Nawet nie pytałam ale pewnie i tak by mnie ta oferta niezainteresowała bo ja nie chce pracowac w zawodzie. Pracowałam juz jako nauczyciel i jakoś mnie to nie "grzeje", po prostu - marzy mi sie praca spokojna, biurowa od 8-16 gdzie zamykam drzwi za sobą i id teraz czas dla siebie mam (rodziny). A nie jak w przedszkolu - nie dośc że wracałam czasem (bardzo często) kilka godzin później bo zawsze cos jeszcze do zrobienia to jeszcze po pachami miałam multum papierów, dzienników, zeszytów itp do zrobieia i na kompie też i tak przychodziłam zjadłam obiad (nawet nie gotowałam) i pracowałam nadal do nocy - do dupy taka robota

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 09:56
0

a to Oliwka z wczoraj..

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 09:45
0

Byłysmy wczoraj u pediatry no i mała jednak zdrowa ale jest podejrzenie ze te jej charczenie to na tle alergicznym albo tzw.wiotkość kratni z której po prostu dziecko wyrasta.
Niby dobrze że to nie żadne przeziębienie ale tak mi jej szkoda :( Podaję jej fenistil w kropelkach i wapno. Zobaczymy czy pomoże. Jeżeli nie to bedzie to jednak wiotkość krtani.
Wazyłysmy sie no i Oliwia waży już 6930! To dlatego ja nie mogę już jej podnosic do odbijania, taki ciężki klocuś.

Pochwalę się że kolejny kg u mnie na minusie :) Jeszcze tylko 3 kg do przodu :)

aruga -ja tez księgowa jestem :) Tylko teraz pracuję w banku no i ta księgowość której się uczyłam to zupełnie inna jest, ale bardzo lubię moja pracę i nawet nie mogę się doczekac kiedy wróce do ludzi. Ja to dopiero wyrodna matka jestem.
Miałam w planie małą do żłobka oddawać ale jak to moja mama usłyszała to sama zaproponowała że będzie się nią zajmować tak więc problem mam załatwiony. Ale się cieszę!
A do pracy wracam 21 grudnia - kijowo bo przed samymi świętami.

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 08:43
0

Mój Bartoszek dzisiaj przeszedł samego siebie - cztery pobudki w nocy
Oczywiście stękanie na potęgę, a kupy brak :( Dałam mu wczoraj soczek jabłkowy i herbatkę ułatwiającą trawienie. No i słoiczek zupki jak zwykle. A dzisiaj z rana robiłam okłady z ciepłej pieluchy na brzuszek i masaż. I póki ci zasnął, trochę bąków popuszczał, nadal bez kupki...
Dziwne to jest, bo kiedy był tylko na piersi, też bardzo się prężył i stękał przed puszczeniem bąka albo zrobieniem kupki, mimo że wtedy kupki były superrzadkie - całe wsiąkały w pampersa.
Ech, kiedy to minie :(
Zaraz wybieram się do fryzjera,Bartosza przypilnuje moja mama. Muszę się doprowadzić do porządku przed powrotem do pracy...

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 08:33
0

Belle, tak trzymać
Na nas jeszcze przyjdzie czas, tak się wylaszczymy, że młodzi chłopcy będą się za nami na ulicy oglądać, hehehee.

Odpowiedz
BELLE27 2009-12-24 o godz. 08:28
0

Ale macie fajnie dora i kat_ja ! Jasiek śpi od ok.20 -21 do 1-2, jedzonko i o 5-6 pobudka i koniec spania. Także chodzę jak nepcior, no bo ja to nie mogę zasnąć o 21, nocny marek jestem Ale dziękuję Bogu za to karmienie w nocy, przynajmniej więcej je na dobę :D

U nas zaraz lunie, także nici ze spacerku na pocztę,wczoraj wyszłam na pół godzinki po Izkę do przedszkola i oczywiście w tym czasie kabelek przynieśli , kurde, teraz to muszę na pocztę zasuwać

A co do odchudzania,to przestałam wchodzić na wagę i szczęśliwsza jestem.. Nie mam teraz głowy do tego, liczę zjedzone mililitry a nie własne kg.

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 08:11
0

eee, olej to odchudzanie :D Jak się zaczną zęby to schudniesz tak jak ja, hehehe

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 08:10
0

a ja sie martwie ze moje dziecko za duzo spi :o w nocy budzi sie 1-2 razy na karmienie, w dzien spi po 2-3 godziny z 1-2 godzinnymi przerwami na gruchanie i tracanie zabawek; ale jest radosna, usmiechnieta, kontaktowa, wiec chyba nic jej nie jest, co?

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 08:10
0

Dora, a o której godzinie jest kąpiel?
My na początku, jak Gocha była jeszcze na cycu kąpaliśmy o 22, ale ona padała wcześniej, więc przesunęliśmy kąpiel na 20.
A teraz na 19. I jest git. Podobno najlepsza pora na zasypianie dla dziecka jest między 19 a 21. I to by się u nas zgadzało.
I nie martw się, u nas tak samo - Gocha spi od ok. 19 do 6, potem jedzonko i czasem pośpi jeszcze do 9. A później 1,5 godziny na spacerze i to by było na tyle ze spaniem.
A w dzień to nawet to kibelka zabieram ją w leżczku, bo jak zostawię to ryk i histeria...

Odpowiedz
dora24 2009-12-24 o godz. 08:08
0

kat_ja ja chciałam wczoraj zastosować metode uczenia dziecka zasypiania w łóżeczku, czyli odkładanie a jak zacznie płakać to uspakajanie i ponowne odkładanie... Już też myślałam że się zrobie nie czuła na jej płacz, ale nie moge, olałam to odkładanie do łóżeczka i dalej będzie spać z nami. Po tym była tak roztrzęsiona że wogóle nie mogłam jej uspokoić przez dłuższą chwile, dobrze że mam łóżko 2/2 m to się wszyscy mieścimy :D

Wczoraj miałam dzień słabości, zjadłam cukierka- michałka i prawie całą pizze, i ja chceschudnąć

Odpowiedz
dora24 2009-12-24 o godz. 08:00
0

Głupie pytanie zadałam, bo wiem że normą jest że im dziecko starsze tym mniej śpi, z tym że moja maleńka śpi od 22-23:00 do 9:00 rano i w dzień góra 2-3 godziny, tj. ok. 12-13 godzin na dobe :o Fajnie że pośpimy w nocy ale w dzień chce być cały czas przy mnie, jak ją odłożę to wrzask i ja w domu nic zrobić nie moge Dla tego zaczynam nocne życie, dziś po karmieniu o 3 w nocy nastawiłam pranie i 2 godzinki prasowałam, no cóż...

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 07:54
0

Moje dziecko doprowadziło mnie do znieczulicy...
Jak zaczyna dziamgolić czy ryczeć np. na spacerze, to już się nie denerwuję. Dochodzę do wniosku, że skoro ma sucho, ciepło, nakarmiona, pić się nie chce, jest jej wygodnie, to znaczy że musi się po prostu wyryczeć...
Chyba jestem wyrodną matką :(

Odpowiedz
romanka 2009-12-23 o godz. 21:04
0

Evic zanim się obejrzysz to bedziesz miała takie duze dziecko jak ja, nawet sobie nie wyobrazasz jak dzieci szybko rosną a co za tym idzie-my się starzejemy......niedawno moj Kubuś był malutki a ja miałam 19 lat ....a teraz proszę jak chłopak z niego!!!

Viva chłopcy naprawdę dużo mi pomagają, zajmą się Wojtkiem jak trzeba i mogę czasami wyskoczyc na zakupy sama nie martwiąc się o małego, Kuba się nim zajmie!

Ale Wojtek dał mi popalić wieczorem, płakał, nie chciał cyca, w koncu wyciągnęłam smoczek, od razu załapał nie tak jak kiedyś, ze pluł w dal, pociągnął, chwilkę polulałam i zasnął....uf

mam ochotę na kisielek, idę robić!

Odpowiedz
BELLE27 2009-12-23 o godz. 20:54
0

evic, z Izą miałam to samo, cały dzień na cycu. Wspominam z łezką w oku- kładziesz się z bobasem, przytulasz i cudnie jest....

Odpowiedz
BELLE27 2009-12-23 o godz. 20:51
0

Ja ciągle o tych karmieniach nieszczęsnych,moja pediatra twierdzi, że dzieci butelkowe powinny być karmione na żądanie, ale bądź tu mądra mój synek maruda jest i cały czas mu coś nie gra... I tak wychodziło, że chciał jeść co 3 godziny,ale jak jeden tydzień nie przybrał nic, to zaczęłam robić butlę za każdym razem jak zaczynal płakać, czasami chciał czasami nie, ale zaczął zjadać ok. 900 - 1000 na dobę, w końcu . No i zdarza się, że karmień jest nawet 9, w granicach od 20 ml do 170. No i cały dzień głównie robię butlę i próbuję karmić... najbardziej wkurzyła mnie pielęgniarka, która ważyła Jasiaty dzień temu. Powiedziała, że może przyczyną braku przyrostu wagi jest błąd w technice karmienia :D Chciałabym ją zobaczyć specjalistkę jak karmi moje dziecko... w rodzinie nakarmić Jasia potrafię tylko ja, to znaczy sprawić, żeby zjadł w miarę przyzwoitą porcję

Odpowiedz
aruga 2009-12-23 o godz. 20:42
0

Hihi ja jak wychodzę na spacer i akurat dzieci bawią się pod blokiem to napada mnie "stado" małych dziewczynek i zachwycają się Wojtusiem, chcą go całować, "a mogę potrzymać", "a da Pani popchać wózek?". I tak się kłócą jedna przez drugą. Śmiać mi się chce, ale czasami to już ich odpędzić nie mogę

Odpowiedz
evic 2009-12-23 o godz. 20:24
0

Dora ciesz sie, że je Ci co 2 godz. bo mój to popołudniu co godzine chce do cycka :o Z rana jest znośnie, w nocy też, w samo południe spacer ale popołudniu dosłownie mogłabym chodzić z cyckami na wierzchu a ten artysta ciągle do cyca chce- pociąga trochę i śpi. Budzę, pociąga i dalej kima itd. Już się nie doczekam kiedy dam mu coś dodatkowo, kleik czy coś podobnego.
Ja też chcę już miec takie duże dziecko jak Romanka
Kupki u nas są rzadkie ale w pampersa się nie wchłaniają. Owszem, po plecach też raz nam poszło :P I dalej róznie z nimi bywa- czasami muszę mu wywołać a czasami sam robi.

Odpowiedz
viva 2009-12-23 o godz. 20:21
0

Romanko chłopcy świetni. Chyba masz w nich dużą pomoc Chętnie zajmują się Wojtusiem? Ja jestem szczęśliwa gdy mam u siebie siostrzyczkę, zawsze popilnuje małej, poda pieluszkę itp. O dziwo dzisiaj gdy poszłam po siostrę do szkoły wózek obstąpili sami chłopcy :o Z ciekawością pytali ile mała waży, jak ma na imię. Nie myślałam, że mali mężczyźni aż tak lubią niemowlęta

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 18:38
0

drora24 rzadkie kupki są normalne - takie będą dopóki karmisz tylko piersią. Mój Bartoszek też takie robił, a teraz po zupkach to taka konkretna musztarda i pachnie nieładnie, feee... Fajnie, że możesz pospać w nocy. Jeśli dziecko nie jest marudne, tzn. że mu wystarcza taka ilość snu.
aruga powodzenia w staraniach o pracę! Dobrze wiedzieć, że jest na forum ktoś od konkretnej kasy :D
Sarka a może nie trzeba się tak przejmować tymi karmieniami, jeśli Wikuś nie jest chory to pewnie sam sobie ustala ile powinien zjeść. Rzeczywiście lepiej go zważyć i jeśli przybiera to problem z głowy. Zdjęcie z kotem r e w e l a c j a Ja też mam kota ale on od początku boi się Bartosza, co mnie raczej cieszy. Ale jest i problem - kot bawi się zawsze wtedy kiedy nie powinien i często budzi Młodego
romanka17 chłopaki ekstra.
A gdzie Siunia i Agnessa?

Odpowiedz
aruga 2009-12-23 o godz. 18:25
0

Dora no Wojtka kupy są rzadkie ale w pampersa się nie wchłaniają. Raczej taka jest tego ilość, że potrafi wypłynąć bokiem lub na plecy Oj mam ja prania tych zakupkanych ubranek lol

A co do spania to normalne, że im maluch starszy to mniej śpi. Wojtuś już też znacznie mniej śpi

Odpowiedz
dora24 2009-12-23 o godz. 17:21
0

romanko pewnie że trójka dzieci wystarczy. :D Mi też się marzy trójeczka, zawsze chciałam dwie córeczki i synka, o ile finansowo bedziemy mogli sobie pozwolić.

Moja malutka prawie nie śpi w dzień, tyle co na spacerze i pare minutek na rekach ( do momentu próby odłożenia do łóżka). I je dosyć często, co 2 godziny. Za to w nocy szybki posiłek i śpi dalej. Czy wasze dzieci im starsze to tez mniej śpią?
mam pytanie dotyczące kupek, jak długo dzieci robią takie rzadkie kupki? Prawie całość się wchłania w pampersa.

Odpowiedz
aruga 2009-12-23 o godz. 17:08
0

Pewnie, że nie tajemnica Skończyłam Ekonomię i chciałabym pracować w księgowości - trochę nudne, ale ja to lubię.Już jakiś czas pracowałam w tym zawodzie, ale doświadczenia jeszcze dużego nie mam. To temat "rzeka"
No niestety ta praca to jeszcze nic pewnego

Sarko ja tam nie wiem jakie są normy na jedzonko ale faktycznie długie przerwy między kolejnymi karmieniami. Może to przejściowe a za parę dni znowu zacznie szybciej rosnąć i wtedy będzie jadł W sumie ja się cieszę, że nie wiem ile Wojtek zjada bo pewnie też bym się denerwowała.
Niedługo szczepienie to zobaczysz czy prawidłowo przybrał na wadze

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-23 o godz. 16:19
0

To fajnie aruga - WIDAC CZASEM TAKI BEZPŁATNY STAŻ PROCENTUJE a to jeszcze niepewniak? A w ogóle to z zawodu kim jestes bo wiem że jestes juz po studiach lol Sorki że wścibska taka jestem ale to chyba nie tajemnica, co
(cos mi wielkimi napisało ).

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-23 o godz. 16:15
0

romanka - oj co tu duzo mówic - głupi, głupi lol ...nawet pamiętam po sobie jakich "madrych" kolegów miałam w klasie

I znów kurcze zostawił mi 60 No to zjadł ok 90ml tylko :(
O co chodzi
I wychodzi mi 5 karmień na dobe i inaczej wyjśc nie chce
&.30, 12.30, 17, teraz zje około 21 no i potem ok 3.00 w nocy To troche mało, nieuważacie :( Czy przesadzam. Teraz zapisuje i zobacze ile mi na dobe ml wychodzi bo dotad było 7 karmień na dobe po 150 i było pienie i na dobe wychodziło niemnje jak 1000ml. a teraz....cos sie pochrzaniło :(

Odpowiedz
romanka 2009-12-23 o godz. 15:32
0

Sarko masz rację, byłby zły, on nawet nie lubi jak mu robię zdjęcia, ucieka mi albo krzyczy-wytniesz mnie... 13 lat to głupi wiek!

Odpowiedz
aruga 2009-12-23 o godz. 15:15
0

Sarko dobre

Odpowiedz
aruga 2009-12-23 o godz. 15:10
0

Sarko to taka firma, do której jeszcze na studiach chodziłam na praktyki - takie bezpłatne, żeby się podszkolić. I tam jedna Pani prawdopodobnie odchodzi na emeryturę, więc może będzie miejsce. Wtedy jak się uda będę pracować, a jak nie to i tak czegoś będę szukać. Nawet miałam już konkretną ofertę, ale byłam w ciąży to przeszło koło nosa. A wiem, że tam już etat obsadzony :(

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-23 o godz. 15:10
0

A tu cos dla humorku lol
http://www.muglets.com/2YDI

hehehehehehe

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-23 o godz. 15:05
0

Jasne że pamietam :D
Sisuniu - szbko tu do nas Czekamy na Cibie i Kamilka

My juz po spacerku, łazilismy 1,5 godzinki ale Wiki nadal na ogrodzie jeszcze śpi...ja juą obiad zjadłam i moze się budzic lol U nas nie padało, nawet dośc ładnie jest ale teraz coś sie chmurzy i wiatr wieje Ale jak ubieracie maluchy, bo Wiki jest ubierany w body z krótkim na to (dziś) pajac i sweterek, to wsio Mnie sie wydaje że starcZy, nawet kórtki mu nie zakładam.

A kota pilnuje, pilnuje - ja to przewrażliwiona też jestem i oczy mam szeroko otwarte na kocóra

romanka a mnie sie wydaje że właśnie Kuba i Wojtus są bardzo podobni a Kacperek mniej. Kuba to pewnie zły by był gdyby się dowiedział że mama jego zdjęcia w irku zamieszcza hheehe lol To taki wiek teraz - wiem bo mój siostrzniec ma 13 lat, dojrzewa i ludu kochany, trzeba trzymac jezyk za zębami i dobrze pomyslec zanim sie cos powie, normalnie taki wrażliwy A panny po mały bedą przychodzic bo przystojniacha z niego

aruga - to ty teraz idziesz do nowej pracy :o Myslałam ze po urlopie wracasz to jak znalazłaś teraz szukałaś?

Belle ja tez tańcze i po domu chodze jak karmie Widze że obie mamy to samo...
ale teraz dałam na poprzednie karmienie Aventa i jakos jakos ale nie powiem że super ale chciałaby go do niego przyzwyczaic bo jednak lepsze smoczki ma.

Odpowiedz
aruga 2009-12-23 o godz. 15:05
0

No pamiętam Sisiunię - nagle zniknęła nam tu z forum lol Fajnie, że wróciła.Mam nadzieję, że do nas dołączy

Odpowiedz
romanka 2009-12-23 o godz. 14:44
0

Aruga masz rację ze wysoki ten moj syn, przerósł mnie juz dawno, ma 175 cm a ja tylko 162cm,a le Wojtek nie jest za bardzo do nich podobny, no moze trochę do Kuby, Kacper jest moj a Wojtek to czysty tata, Kuba trochę mama, trochę tata!

Pamietacie jeszcze Sisiunię? wiecie ze wrociła na forum, urodziła synka Kamila jak dobrze pamietam to 6 lipca! Moze zajrzy tu do nas i sama się pochwali maluszkiem! zapraszamy!

Odpowiedz
aruga 2009-12-23 o godz. 13:10
0

Romanko no wszyscy podobni do siebie jak nic! lol A Kubuś jaki wysoki :o No widzę, że masz już jednego syna prawie na wydaniu Pewnie już dziewczyny sprowadza :)

Oj dziewczyny zazroszczę Wam tego, że pracowałyście przed ciążą. Gdybym miała pracę to nawet bym to teraz olała i poszła na kuronia, a tak to mi się za miesiąc kończy a jak nie wypali z pracą od stycznia to chyba tynki gryźć będziemy i trza będzie net odłączyć A ja nie wytrzymam bez Was :(
Może tak źle nie będzie
Z ZUS-u też nic. I jestem wściekła, bo chciałam chociaż ten dodatek za urodzenie dziecka, bo w sierpniu jeszcze się łapaliśmy - no ale niestety trzeba było pona miesiąc na Pesel czekać i dupa :( Od września już jesteśmy "za bogaci"

Dora jak mój mąż jest w domu to też mam dzień rozbity i nic nie zrobione

I jednak się skusiłam i wyszłam na spacer i zmokłam

Odpowiedz
BELLE27 2009-12-23 o godz. 13:04
0

romanko, to był żart oczywiście, trójka to wystarczająca liczba :D
A Kuba wygląda tak poważnie, że mógłby być tatusiem a nie bratem, hehe..
Ja Clemastinu nie podawałam, boję się każdego leku, po tym co miałam z karmieniem o nie
sarko, ja to nie mogę się doczekać kiedy ten koszmar się skończy.... Najczęsciej muszę karmić na stojąco, chodząc po całym domu, bujać i jeszcze śpiewać, czasami bujanie w wózku i zamienianie smoków aż załapuje po 10 ml, i znowu ryki znowu uspokajanie, bo na śpiocha to nic nie wchodzi ,niestety i tak to jest, 1 karmienie 70 ml, drugie 120,a jeszcze następne 160, nigdy nic nie wiadomo,a ja się boję każdego następnego dnia, jakie piękne karmienia miprzyniesie , też nie mogę się doczekaćkiedy ta gehenna się skończy, to jakieś fatum,czy klątwa, juz mam dość... Jeszcze nie było dobrze, ciągle czekam na poprawę, szok :o Jedna bieda się kończy a druga się zaczyna.....

Odpowiedz
romanka 2009-12-23 o godz. 12:35
0

Belle, Dora ja juz nie chcę dzieci, chyba ze ktoraś z tutejszych mamusiek sprzeda mi swoją córcię......
Współczuję mamusiom ktore wracają do pracy, ja zostaję w domciu, idę na zasiłek, moze pozniej coś się pomyśli nad swoim interesem!
Sarko ten kot jest super, a Pawełek jaki śliczny się zrobił! Ale pilnuj Wiktorka bo kot to tylko zwierzak!

Pokażę Wam moich trzech synkow!

Odpowiedz
dora24 2009-12-23 o godz. 12:11
0

A co do powrotu do pracy to tez nie wiem co mam zrobić... macierzyński kończy mi się 11,12 i co dalej? umowe mam do 31,12 i nie wiem czy szef mi przedłuży żebym miała wogóle ten wychowawczy. Bo u mnie w firmie nie zawsze jest powrót po wychowawczym. No a zresztą wychowawczy jest bezpłatny a jak mi nie przedłuza umowy to będzie chociarz pół roku kuroniówki. Nie wiem dokładnie jakie to sa teraz pieniądze ale są. Bo z zusu albo z mops-u to tez nam się nic nie nalezy

Odpowiedz
dora24 2009-12-23 o godz. 12:02
0

Moj mąż poszedł dzis do pracy po tygodniowym urlopie i mam teraz lepszy dostęp do komputera I o dziwo z mezem w domu pracy miałam więcej a nie mniej Ale chociarz wiecej czasu mógł poswiecić córce no i mi też... :D

viva piękna sukienka na pięknej dziewczynce :D

sarko Wiktorek bedzie miał super interaktywnego przyjaciela- zabawke , tylko za jakiś czas kotek nie bedzie miał spokoju.... niech tylko Wiktor zacznie się przemieszczać :D

U nas syropki pomogły, clemastin też podawałam. Było super dobrze, ale pojawiły się babochy w nosku ale to raczej nie katar tylko takie białe glutki. Wpuszczam do noska marimer i po chwili wszystko da się wyciągnać zwykłą grucha.

Ostatnio w jakiejś gazecie czytałam że mężczyzna moze mieć w organizmie warunki wyniszczające określone plemniczki, tzn. na chłopca lub na dziewczynke i rodzą mu się dzieci jednej płci, nie ważne ile by ich było. Ma to podłoże organiczne, ciekawe co ?... moja mama ma 5 sióstr.

Ale romanko nie można tracić wiary :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 10:06
0

Anadan, my nie kwalifikujemy się do takich dodatków :( Podobno za dużo zarabiamy. Tylko gdzie k... się podziewają te pieniądze skoro tacy bogacze jesteśmy

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 10:01
0

kat_ja ja tez wybieram sie na wychowawczy, ale dopiero od 02.01, bo mam jeszcze urlop do wykorzystania; jednak juz mysle jak to nasze zycie finansowo sie zmieni :( kolezanka mi podpowiedziala zeby dowiedziec sie jednak czy jakiejs kasy nie dadza z MOPS-u bo jesli pracowalas przed ciaza a teraz nie, to jest cos takiego jak dochod utracony; slyszalyscie cos? o co chodzi?

Odpowiedz
viva 2009-12-23 o godz. 09:51
0

Sarko świetnych macie chłopaczków. Bardzo mi się podoba zdjęcie z całuśnym kotem :D

Jest nam niezmiernie miło, że Kornelcia się wam podobała :D

Odpowiedz
aruga 2009-12-23 o godz. 09:40
0

Sarko ta fotka z kotem bomba poprostu
Tylko z oka tej kici nie spuszczaj bo to nigdy nic nie wiadomo

A Pawełek jak się zmienił lol Śliczny maluch

Odpowiedz
aruga 2009-12-23 o godz. 09:38
0

Ale mam lenia dziś, no poprostu nic mi się nie chce Do tego leje, pochmurno jest i chyba podaruję sobie dziś spacer

Kat_ja mam nadzieję, że ten neurolog nic Gosi nie wynajdzie. Ja też się troszkę denerwuje, bo pediatra dał nam skierowanie do Poradni Rehabilitacji Dzieci jak mu powiedziałam o tym odginaniu główki przez Wojtka -właśnie coś w tym stylu jak to opisywałaś u Gosi. Wizytę mamy 10 listopada
W ogóle początek listopada upłynie pod znakiem biegania do lekarzy 3 na bioderka, 7 szczepienie a 10 ta poradnia.

Belle super, że Jaś przybrał na wadze lol A może spróbuj z innym mleczkiem - jak będzie miał skazę to chyba dostanie jakiejś wysypki czy co i będziesz przynajmniej wiedziała

Odpowiedz
Sarka J 2009-12-23 o godz. 09:28
0

Hejka...
Coś ostatnio nie mam kiedy tu zagladac - mamy kryzys tzw. trzeciego miesiaca chyba tylko ręce i do tego tylko mamy rece Wiem ze to zaszczyt ale jaki wykańczajacy... :) Ten trzeci miesiac sie po mału kończy ale czy od razu minie histeria - nie wiem

Iza - No jak jak tylko skonczy te trzy miechy to zamierzam dawac do mleczka na noc kleik ale jeszcze nie wiem czy ryżowy czy kukurydzany (spytam pediatry na szczepieniu w przyszłą środę). do tego zaczne wprowadzac wszystko po kolei za słoiczków Gerbera - soczki, zupki, deserki.

Wiki je mi 6 a awet 5 posiłków dziennie - nie chce mi jeśc skubany i nie wiem co sie dzieje bo zawsze wcinał co 3 godziny 150 ml i mało jeszcze mu było a teraz mija 4 a on sie nawet nie dopomina jedzenia, mało tego - jak mu w końcu daje to mi wypycha jezykiem W nocy jak na razie zrobiła nam sie jedna pobudka - dzis o 3.15 jak zjadł wieczorem po 20.00.
Nie wiem jaka tego przyczyna jest

viva - Śliczna masz królewne, normalnie szok - na tym jednym zdjęciu jak lalka normalnie wyglada - super! lol

kat_ja no a ja zazdroszcze bo to jednak coś te 5 kilosów, wolałabym tak niz katorzniczymi dietam i cwiczeniami. Ja po miesiącu jedzenia jak królik zaledwie 3 kilo - katasrofa - jeszcze 2,3 żeby dojś do wagi sprzed ciąży - idzie sie załamac :(
No ale Ally Mcbell to sexi nie jest ani troche hehe
Takze podrzuc mi tu swój Odchudzacz koniecznie
a ja prosze Cie o przesłanie mi tej knigi jeszcze raz bo ta co przyszła mi sie otworzyc nie chce nie wiem czemu [email protected]
a o wizyte sie nie martw - jak zwykle wynajduja . ja nigdzie nie chodze i wszystko samo mu mineło. Pamiętacie jak mówiłam ze wygina sie w banan - no to juz sie nie wygina, jest prosciutki :D Każde dziecko jest inne i inaczej sie rozwija i nie ma co witrzyc nieprawidłowości

Belle a miałam własnie pisac czy opatentowałas cos na to jedzenie bo mam to samo przecież Ja nie wiem juz jak on je ciagle to powietrze łyka i ryk zaraz i najcześciej to juz tak go musze uspokajac aż mi zaśnie i na spicha daje :( kiedy to sie skonczy....
Ja bym na Twoim miejscu spróbowała i jak bym zauważyła jakieś pierwsze objawy uczulenia na to mleko to bym przerwała ale tak to co Ci szkodzi a moze Jaśkowi pomoże
A ten syropek też mam - dawałam ale charczy dalej
Iza on jest na recepte!

Moi rodzice 3 dni temu dotargali do domu kota, który szczególnie upodobał sobie Wiktora i skacze mu po głowie non stop. kot jae super niesamowity bo łasi sie strasznie i taki pesczoch z niego ale jak widze jak liże dziecku ręce a on je zaraz chap to buzi to mnie trzęsie :x

Współczuje Wam powrotó do pracy

Co do usmiechów Wikusia - to on sie śmieje tak non stop i do wszystkich, ogólnie to jest to bardzo rozchachane dziecko :D :D :D

A to dzisiejszy buziak na Dzień Dobry właśnie lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 09:24
0

kat_ja - dziękuję za mptrójki :) Spróbujemy zastosować. Coś czuję że na mnie tez będzie działać usypiająco lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 08:42
0

No własnie tak myślałam ze to Ty kat-ja wysyłałaś pioseneczki.
Proszę więc na adres : [email protected]

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 08:40
0

Iza, upssss, sorki musiałam przeoczyć Twojego wcześniejszego posta :)
U nas do pewnego momentu świetnie na zasypianie robiły piosenki z filmu "Podwóje życie Weroniki". Więc jeśli chcesz, to poproszę o adres i wysyłam.

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 08:32
0

belle27 - a ten clemastinum jest na receptę? I w ogóle na co ten lek? Pomógł coś?

viva - Kornelcia jak modelka! Ślicznie wyglądała w tej sukieneczce :)

anadan - ręcznik to ja tez mam cały czas mokry na kaloryferze a do tego wisi na nim nawilżacz tak że to nie pomaga :(

Ponawiam pytanko o dodatkowe karmienie dla butelkowych dzidziusiów. Czy po ukończeniu 3 m-cy dajecie coś więcej i w jakich ilościach????

No i ponawiam prosbe o piosenki mp3. Nie wiem czy nie miała ich kat_ja?

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 07:41
0

Belle, no nareszcie się meldujesz :D
Z jedzeniem to chyba już tak jest u każdego dziecka, że ma w pewnym momencie kryzys. Córka znajomej mojej mamy nie chciała jeść przez ponad miesiąc. Doszło do tego, że zamiast przybierać cokolwiek, to zaczęła tracić na wadze. A potem jak wystrzeliła, to rodzicom zaczęły rączki odpadać od noszenia, hehehe.
A my dzisiaj idziemy do ortopedy. I jak zwykle przed lekarzem mam pietra...
Zapomniałam wczoraj napisać: dostałyśmy skierowanie do neurologa od naszej pediatry. Niby powiedziała, że na pierwszy rzut oka nic niepokojącego nie widać, ale Gośka jednak słabiej wyciąga prawą rączkę... Dlatego lepiej niech ją fachowiec obejrzy. I znowu się pietram...
W takim tempie to za miesiąc będę wyglądała jak Alley Mcbeal

Odpowiedz
BELLE27 2009-12-23 o godz. 07:39
0

kat_ja, życzę powodzenia w biznesie ! Tylko nie dziękuj !
agnesso, jak Bartuś na Bebilonie Pepti? Myślałam o zmianie mleka, bo mam dość tych karmień, może zmiana mleka by pomogła, ale zdurniałam, bo jeden pediatra mówi absolutnie, a drugi twierdzi, że można mu podać mleko dla zdrowych niemowląt, bo on skazy nie miał ,tylko kolki. Cholera wie co mam robić.
Ja też się zastanawiałam nad wychowawczym , do pracy wrócę jak Jasiek będzie miał pół roku, trochę wcześnie, ale doszłam do wniosku , że nie damy rady, bo niestety w ogóle oszczędni nie jesteśmy, możemy zarabiać i trzy razy tyle a i tak wszystko wydamy

Odpowiedz
BELLE27 2009-12-23 o godz. 07:29
0

kat_ja, trzymam kciukasy, żeby ten trudny okres szybko się skończył. Chociaż piszesz też o plusach, ach 5 kilosów z głowy to fajna rzecz , ale jakim kosztem
iza,jedna pediatryczka u której byłam wypisała Clemastinum na te charczenie, ale, że Jasiek charczy baaaardzo rzadko, więc nie podaję.
wik, ja czasami z chęcią Jasia oddaję na kilka godzin babciom, bo muszę odpocząć po prostu,inaczej bym zwariowała. Z karmieniami mam taki cyrk, że czasami wydaje mi się, że cały dzień tylko karmię,zjada 50 i dalej Nutra jest be, więc próbuję za jakiś czas , aż do skutku. Na jeden tydzień odpuściłam i nic nie przybrał. A w ostatnim tygodniu zrobił 380 i już ma 6200, odetchnęłam. Ale trochę mnie pocieszyłyście, myślałam, że to nienormalne i synek jest chory, a teraz widzę, że ten problem was też nie omija. Ale każdego dnia zadaję sobie pytanie kiedy w końcu będzie ok,bo jak do tej pory to były same problemy, najpierw nie miałam pokarmu, później kolki przez 2 miechy i darcie non-stop, a teraz nakarmić się go nie da :o
sarko ale masz synka wesołego, chyba go gazem rozweselającym traktujesz przy sesji zdjęciowej :D
viva, ale kiecka Bomba, ja też chcę taką
romanko próbujcie dalej aż córeczka wyskoczy :D Znam rodzinę co składa się z rodziców, 11 córek i jednego synka. Synka ostatniego kobieta rodziła prawie w tym samym czasie co wnuka jedna z najstarszych córek, także nadzieja jest :D :D :D
agnesso, cieszę się, że jest już ok
boksi, mój miał takie kupy po lekach, właśnie dwukolorowe, zółtą z czarnymi, gumowymi "guziczkami" fuj. może to być też skutek zmiany mleka. A z kolkami.... jesus naprawdę Cię rozumiem i życzę jak najszybszego ich zakończenia.
Magda, trzymam kciuki za bioderka !a co do przesilenia jesiennego to mnie też chyba dopada, nawet obiadu mi się ostatnio nie chce robić, o sprzątaniu mowy nie ma.
Ja na szczepienie i biodra idę 3 i 9 listopada i będziemy załatwieni najakiś czas, chyba ,że z biodrami coś wyskoczy.

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 07:19
0

Lida, współczuję... Ja od 1.11 zaczynam wychowawczy. I cholera cały czas się martwię jak to będzie z kasą. Andrzej co chwilę bierze jakieś dodatkowe rzeczy do roboty, a ja się zamartwiam że przecież on nie może pracować na dwóch etatach. O 7 wychodzi do biura, a po powrocie siada do kompa w domu...
Ech, żeby wyszedł ten mój biznes który planuję. Na pieluchy przynajmniej będzie :(

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 07:12
0

kat_ja dziękuję - książka dotarła. Współczuję, że Gocha daje Ci w kość, ale jak dziąsła opuchnięte tzn. że już blisko koniec tych męczarni - podobno pierwsze ząbki wyżynają się najtrudniej. Będziesz miała to już za sobą. A każdą z nas to czeka...

Za tydzień idę do pracy. Ijuż mam strsa czy moja mama (która wychowała mnie i dwójkę moich braci )poradzi sobie z Bartoszem Wiem, że to nieracjonalnee. Pewnie nie chodzi o to czy sobie da radę, ale o to czy on się będzie dobrze czuł, czy nie będzie tęsknił, nie poczuje się zostawiony... Czuję, że będzie ciężko.

Odpowiedz
Gość 2009-12-22 o godz. 20:43
0

Ja po całym dniu jestem tak wypompowana, że nie chce mi się nawet myć :D A dzisiaj to i tak chyba będzie dzień brudasa, bo nie mamy wody ciepłej. Mieli motować jakieś zawory w piwnicy od 14 do 19. Jest 22, a wody dalej nie ma Oj, będzie się działo jak jutro zadzwonię do spółdzielni. A jak trzeba będzie to wezmę Gochę w nosidełko i pofatyguję się osobiście z opieprzem
Zębów nie widać, cholera... Dziąsła ma strasznie opuchnięte i wszystko ląduje w buzi. Dzisiaj chciała nawet pani doktor zjeść stetoskop :D Bo byłyśmy na szczepieniu dzisiaj. Pewnie dlatego taką marudę większą miała. Zwątpiłam i dałam Viburcol w dupkę. Nie wiem czy to on pomógł, czy była już tak zmęczona, ale zasnęła zanim zdąrzyłam wyjść od niej z pokoju po karmieniu wieczornym. Zobaczymy jak będzie w nocy. Mam nadzieję, że nie będę musiała tak fruwać jak wczoraj - co 10 minut od 3 do 6

Odpowiedz
romanka 2009-12-22 o godz. 20:27
0

Viva Kornelcia miałaby bardzo dobrze z moimi chłopcami, rozpieszczaliby ją jak prawdziwą księżniczkę , kto wie moze jeszcze kiedyś..... ale raczej chyba nie, bo ja juz nie powinnam miec więcej dzieci, ciążę ciężko znoszę(zatrucie ciążowe) i miałam juz dwie cesarki..........ale nigdy nic nie wiadomo!

Dziewczyny a co do mężów to ja dopisuję się do klubu, mój ostatnio jest nie do zycia, pomagać nie chce, o wszystko ma pretensje, nic mu nie pasuje, mam go dosyć, chyba zamienię na lepszy model....

Sarko a Wikuś to ma super uśmiech, ja mojego Wojtka nie mogę złapać jak się śmieje.....

Odpowiedz
Gość 2009-12-22 o godz. 20:25
0

Kurde mnie też sie nic nie chce jestem jakaś zmęczona nie wiem to pzresilenie jesienne daje znać o sobie.

Odpowiedz
joan. 2009-12-22 o godz. 20:12
0

Jakos dzis nie chce mi sie nic robic. Jakis wielki len mnie dopadl :x Wiatr wieje zimny i nie wiem czy wychodzic z Mzla bo zdazyla juz zlapac lekki katarek
Musze przyznac Viva, ze Kornelcia wyglądała super

Odpowiedz
Gość 2009-12-22 o godz. 20:08
0

boshe jakie te wasze kruszynki są słodziutkie i takie cudne.

Jutro idzę z Kacperkiem na usg bioderek kontrolne czy wszysko jest ok. Jak byliśmy pierwszym razem to było wszystko ok i kazali pieluchować na wszelki wypadek, myślę że będzie szystko dobrze. Potem idziemy odwiedzić panie u mnie w pracy i pogadać troszkę.

A w środę na szczepienie się wybieramy.

Mąż pojechał smutno mi troszkę, wiecie pobawił troszke Kacperka i doszedł do wniosku że mnie podziwia że mam taką cierpliwość i że mi współczuje że muszę nim się zajmować 24 h na dobe. On zapomniał że niedługo wróci do domu to zobaczy jak to jest, ale przez cały pobyt w domu zajmował się maleństwem, pomagał mi we wszyskim. Karmił , kąpał przebierał....

Odpowiedz
aruga 2009-12-22 o godz. 20:06
0

Hej kobity
Ja też namiętnie oglądam M jak miłość lol

Mały niedawno zasnął. Taki dał mi koncert, że nie mogłam go uspokoić :( Ale dziś to miał chyba nadmiar wrażeń. Niestety wszędzie go ze sobą ciągamy jak mamy sprawy do załatwienia, bo nie mamy z kim go zostawić. Dziś byliśmy w centrum handlowym po zakupy a tam gorąco, głośno, kupa ludzi.Dzielny był, nawet nie kwęknął ale już w domu rozdrażnienie dało o sobie znać
Wojtuś też coś dziś jeść nie chce. Co prawda na cycu nie wiem ile zjada, ale ogólnie ssać nie chciał, wygibasy robił.

Viva ależ cudeńko z Kornelci. Wyglądała jak aniołek :D

Wik ja nieznoszę zostawiać małego z kimkolwiek. Też mam zaufanie tylko do mojej mamy, ale i tak jak wyjdę to nie mogę przestać myśleć o maluchu. A jak raz został z teściową to mnie normalnie głowa z nerwów bolała na zakupach Cienko się widzę jak pójdę do pracy

Kat_ja no to chyba Ci córcia nieźle daje w kość, że tak schudłaś :o I jak z ząbkami? Widać zarys na dziąsełkach już?

Pogoda robi się okropna. No ale cóż, trzeba wychodzić i w deszczu, no chyba, że będzie ulewa to ja sobie podaruję

Odpowiedz
boksi 2009-12-22 o godz. 20:01
0

no to jaja lol ale ja dzis cos slabo kontaktuje a tak powaznie to ci nie zazdroszcze , jesli ci tak daje .
mam takie pytanie moze cos pomozecie, Oliver juz od 2 dni robi takie kupki dwukolorowe tzn niby zoltawe ,a w srodku to sa zielone i to ma inna konsystencje , ktora moge opisac jako gumowa ,czy cos w tym rodzaju, nie wiem czy to cos nie tak czy moze to po nutramigenie?

Odpowiedz
viva 2009-12-22 o godz. 19:46
0

romanko na pewno byłoby jej dobrze ze starszymi braciszkami A może się zapatrzysz i w przyszłości...kto wie... Moi rodzice szczelili sobie córeczkę w wieku 39/41 lat :D Są bardzo szczęśliwi z tego powodu i poza Malwinką nie widzą świata

My też spacerujemy w deszczu

Odpowiedz
joan. 2009-12-22 o godz. 19:39
0

a ja zalapalam i myslalam, ze Boksi chce zebys jej Malgosie mailem przeslala lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-22 o godz. 19:28
0

hehehe, nie zrozumiałyśmy się. Ja tak schudłam z nerwów przez Gochę :D

Lida, książka poszła jeszcze raz. Daj znać czy doszła.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie