-
Monia1983nrw odsłony: 9217
Czy wierzycie w sny?
Dzisiaj mialam sen...snila mi sie moja choroba,sprawdzilam w internetowym senniku co to moze oznaczac,tak z ciekawosci,bo za bardzo w to nie wierze i znalalzam to:
Choroba-zapowiada kryzys życiowy, kłopoty, zmęczenie rutynowa praca i niemożność dokonania zmiany, odpływ sił i energii.
A co wy o tym myslicie?
Wierzycie w sny?
Mam gęsią skórkę lol
Moje sny są zawsze tak absurdalne, że trudno w nie wierzyć. Zazwyczaj przeżywam w nocy to co się działo w ciągu dnia, jakieś obrazy, jeden po drugim, mieszają się, plus jakieś moje wewnętrzne przeżycia i wychodzi z tego niezły misz masz
Nie miewam snów proroczych, ale wierzę, że są ludzie, którzy mają taki dar.
Natomiast zawsze, kiedy się czegoś boję, śni mi się mój Dziadek ...
Ja wierze. Chyba że są absurdalne.
Często mam tak że coś mi się śni i po paru miesiącach mam identyczną sytuację na lajfie
Jako uczennica miałam sen że będe mieszkać w domu z okrągłymi oknami :o
co? okrągłe okna? lol
i od 6 lat mieszkam w kamienicy z wielkimi okragłymi oknami :o
Path_23 :o chyba tak jak juz bylo napisane,moze to dziecko chcialo ci podziekowac :)
alila24 :o a moze zalozylas je za wczesnie(tuz po smierci tesciowej)
U nas jest tak,ze nie rusza sie rzeczy zmarlego przez 8 tygodni po jego smierci...
ja wierze ale nie we wszystkie ale kiedy zmarła moja teściowa to dostałam po niej złote kolczyki i odrazu je założylam ale na drugi dzień w nocy odpiął mi się prawy kolczyk i tak odpinał mi sie przez prawie dwa tygodnie do czasu gdy na głos powiedziałam do mojej mamy że "chyba mama nie chce żebym nosiła po niej kolczyki "i jak ręką odjął i od tamtej pory czyli ponad rok nie odpina mi sie tylko czasem jak mocniej szarpne czyli bardzo sporadycznie .
co wy na to??????
ja wierze w swoje sny mam je sprawdzone
np ja w swojej sukni slubnej smierc kogos kogo znam
wypadajace zeby smierc w rodzinie
woda czysta dobre wiadomosci
woda brudna choroba
ryby oznaczaja ze dowie sie o jakiejs ciazy
dzieci chlopczyk dobrze
dziewczynka nie za dobrze
ktos zmarly koniecznie musze pomodlic sie za dusze tej osoby
to tak na szybko mi zazwyczaj sie sni cos jak cos sie ma wydarzyc...
dunia napisał(a):Ja znam tak: jak sie snia zmarli to znaczy ze trzeba sie za nich pomodlic, jak wypadajazy zab to smierc w rodzinie, jak smierc to dlugie zycie, itp......
mi jak się śnią zmarli to na drugi dzień zawsze pada deszcz :) I jak śnią mi się zęby to w ciągu tygodnia dowiem się o czyjejś śmierci :(
A co do pomodlenia się, to mi zawsze mamusia mówi, że jak przez kilka nocy nie mogę spać to powinnam się pomodlić, bo jakaś duszyczka prosi o modlitwę i wierzcie, alebo nie, ale jak się pomodlę to już więcej się nie budzę i śpię spokojnie.
Path, też mi ciarki przeszły. Pewnie maluszek chciał podziękować.
Szukałam i odnawiam, może ktoś lepiej zna się na tłumaczeniu snów. Był dosyć dziwny i zaczynam myśleć, że wariuję..
Najpierw fakty z wczorajszego dnia, jak codziennie, wieczorem, byłam na cmentarzu u Damianka, zapaliłam znicz, wstawiłam do wazonu kwiaty, mimo, iż nadal pozostało we mnie wiele bólu chodze tam codziennie, siedze nad tym grobkiem i płaczę, wszyscy mówią, że nie powinno się płakać, jednak to trudne kiedy czuje się tęsknote, cierpienie.
Rwónież wczoraj byla straszna ulewa z silnym wiatrem, zauważyłam, ze tuż obok damianka, jest grobek, na którym leżą pobite znicze, widać, że od bardzo bardzo długiego czasu nikt tam nie przychodził, a dziecko zmarło w 1979 roku, sprzątnęłam z tego grobu te pobite znicze, nie ruszałam jednak sztucznych kwiatów które widać stały już długo, pomyslałam ze jak pojde nastepnego dnia, to zapale temu maluszkowi znicz i przynose świeże kwiatki, wtedy wszytsko sprzątne do końca....
No i sedno, połozyłam się spać, zapomniałam o tym wszytskim. Cała noc miała jeden sen, szłam w słoneczny dzien na cmentarz, z K za łapkę, nagle przy alejce gdzie leża Aniołki, min. tamta dzidzia, zobaczylam 2 letnie dziecko, nie wiem czy chłopczyk czy dziewczynka, miało niebieską kurteczkę i czerwoną czapeczke, usmiechęło się do mnie , pomachało mi rączką i pobiegło śmiejąc się,kiedy ja juz weszłam w tą alejkę, zadnego dziecka nie było, cisza....
Co mnie zaintrygowało po przebudzeniu, dziecko było ubrane tak jak ubierano dzieci w 1979.. naprawde to dosyć dziwne, ngdy nie mialam do te pory takiego snu, mama mówi, że moze to ta dzidzia mi sie przysniła,zeby podziękować za sprzatniecie grobku....
Tylko nie pomyślcie ze zwariowałam, ale słowo dziwnie sie czuje po rzebudzeniu i mam to dziecko przed oczyma
troche wierzę, bo miałam kilka razy taką sytuację ze sen był zapowiedzia czegos, np jak sie śnił mój tatuś to znaczy że mam uważac lub bedzie jakaś zła wiadomośc
Odpowiedz
dunia napisał(a):Ja znam tak: jak sie snia zmarli to znaczy ze trzeba sie za nich pomodlic, jak wypadajazy zab to smierc w rodzinie, jak smierc to dlugie zycie, itp......
Ja tez to slyszalam
A dzisiaj mi sie snilo ze uciekam przed owadami
Owady - egoizm, nieliczenie się z opinią innych, zapatrzenie w siebie; utrata przyjaciół.
Uciekać - symbolizuje słabość charakteru, lęk przed odrzuceniem przez otoczenie, nieumiejętność i strach przed rozwiązywaniem problemów życiowych
Ostatnio same zle zeczy mi sie snia lol lol dobrze ze nie wierze w sny,sama nie wiem po co patrze do sennika co one oznaczaja...chyba z czastej ciekawosci
ja tez mam rozne dziwne sny. ostatnio berdzo czesto snia mi sie pociagi - chodze po torach i uciekam przed pociagami
w ulubionych mam link do sennika, ale rzadko z niego korzystam. jak cos mi sie niedobrego przysni, to staram sie o tym szybko zapomniec.
a babcia mi zawsze mowila, ze dobrze, jak sie smierc przysni - ze ktos umiera, ten sen oznacza ze jakas bieda, jakis klopot umrze. i dobrze, jak sie umarli snia, tylko nie pamietam, dlaczego
Dodalam ankiete bo jestem ciekawa ile z was wierzy a ile nie
Odpowiedz
monia:) napisał(a):jesli o czymś intensywnie sie mysli lub czymś martwi to potwm moze sie to przyśnic
To prawda,ja wlasnie wczoraj myslalam o moim zdrowiu(mam problemy z jajnikami) i pozniej w nocy przysnilo mi sie ze mam raka macicy ochydne :|
Interpretacja snów.
Wiele Twoich marzeń sennych jest odreagowaniem na stresy dnia codziennego.
Im bardziej przeżywasz strach, obawy, lęki związane z życiem tym bardziej męczące
i koszmarne są sny.
Ile razy roztrząsałeś zapamiętane sny?
Półki księgarni i bibliotek uginają się od woluminów zajmujących się tym tematem.
Od dziadka Yunga przez nowoczesne opracowania typu "Analiza marzeń sennych"
na popularnych sennikach skończywszy. Najczęściej interpretując dany sen skupiasz się na jednym
szczególe, lub symbolu. Sięgasz do książki szukasz hasła ( np. Wyrywanie zęba ) i już wiesz,
że.........
Nic bardziej mylnego. Przy prawidłowej interpretacji snu należy zwrócić uwagę na najdrobniejsze
detale:
Gdzie miało miejsce nasze śnienie ?
Co się tam działo?
Jakie osoby w nim uczestniczyły?
Jak były ubrane?
Co i jak mówiły?
Mam wymieniać dalej .........?
Przy opisie snu ważne są szczególiki: kolory, dźwięki, zapachy, emocje towarzyszące ci w trakcie
snu.
Jeżeli budzisz się rano, lub w nocy z tą pewnością, że ten sen coś miał Ci do przekazania ......
To jak najszybciej go zapisz. Nie przejmuj się, to nie ma być "mickiewiczoski" opis przyrody,
najważniejsze byś zatrzymał ulotną chwilę, bo za chwilkę nie będziesz pamiętał detali.
Owszem po odpowiednich ćwiczeniach można dojść do takiej wprawy, że pamiętać będziesz każdy
sen dowolnie długo.
http://www.hagal.pl/cms/cms/index.php?action=read&news_id=29
tu mozna napisac i zinterpretują WASZ SEN
sny najczęście wywoływane sa naszymi dzienymi przezyciami
jesli o czymś intensywnie sie mysli lub czymś martwi to potwm moze sie to przyśnic
jesli sniło Ci sie ze mąz podciął sobie żyły widocznie martwi Cie coś co ma związek z jego osboba
nawet podświadomie
Podobne tematy