-
Dzieffczynka odsłony: 14711
Czy wierzycie w przesądy?
Czy wierzycie w przesądyMi się wydaje że jak w coś się naprawdę wierzy to się to zdarzy np jak się cały czas wmawia że czarny kot przynosi pecha to samemu w poświadomości doprawadzamy do jakiegoś wypadku i obwiniamy za to kotaA co o tym myślicie
Miszka, spieszę z wyjaśnieniem: torebka na podłodze i uciekają pieniążki ( czasem z braku nadzoru, na cudzych nogach!)
Odpowiedz
Cytat:
za rzadne skarby świata nie postawię torebki na podłodze
nie slyszalam tego, a czemu nie mozna??
bo pieniążki uciekają hi hi
w zasadzie to nie wierze w nie ale czasmai mam dziwne przeczucie np. kiedys jadac autkiem siedzilam z tylu a torebka lezala na przednim fotelu. widzac kolesia ktory zbliza sie do autka zciagnelam torebke na podloge w tym samym momencie koles wybil szybe ale nie zdazyl wziasc torebki
OdpowiedzA ja tam nie wierze w przesady jednak lubie sobie poczytac horoskopy, czasem smieje sie jesli cos akurat z danego horoskopu sie sprawdza :D Ale nie sadze zeby kiedykolwiek uronilo mi sie z powodu przesadow lol
OdpowiedzA ja na maturze miałam czerne majteczki z wstawkami z białej koronki:)) tak samo jak i stanik. Nie wierze w żadne przesady i jeszcze nic mi się nie satło luster stłukam duzo pod drabiną przeszłam setki razy, czrny kot mi notorycznie przebiegał drogę bo miałam czarnego kota, torebki rzucam gdzie popadnie, no moze tylko łapie za guziki kominiarzy ale ich pierw puytam czy mogę.
OdpowiedzNo ale czerwone majtki wszyscy zakładają na studniówkę
OdpowiedzJa moją torebkę zawsze daję na podłogę i jeszcze straszne nieszczęście mnie nie spotkało ;)
OdpowiedzPrzesądna raczej nie jestem, ale nie przechodzę pod drabiną- chyba,że nie mam innego wyjścia i za rzadne skarby świata nie postawię torebki na podłodze!!! Poza tym żadne czarne koty, zakonnice i 13
Odpowiedz
u mnie to dziwnie jest bo niby nie wierze ale z przyzwyczajenia np jak zobacze zakonice to robie z paluszka koleczko i przecinam je drugim paluszkiem taki przesad nauczylam sie w liceum , nie przechodze pod drabina.
a dzien 13 jest dla mnie szczesliwy, poniewaz od tego dnia zaczelam chodzic z moim ukochanym
Był podobny temacik:)
Jeśli chodzi o mnie to raczej staram się w nie nie wierzyć. Choć zdarzały mi się czasem sytuacje, że miałam pecha 13 w piątek albo jak czarny kotek przebiegł mi dorogę. Ale według mnie to po prostu podświadomość. W taki dziń jak 13 jest się nastawionym na jakiegoś pecha i nie zwraca się uwagi na to co się dzieje dobrego, tylko na te złe wydarzenia.
w przesady niewierze, ale sny i to co podpowiada mi intucja zawsze okazuje sie prawda
Odpowiedz
intuicji slucham bo zawsze jak cos przeczuwam to tak jest
ale w przesądy nie wierze ani troszke
Podobne tematy