-
lenka odsłony: 3718
LISTOPADOWE MAMY ;)
Chyba najwyższy czas założyć nowy wąteczek :D , dzięki temu może kilka się nas tu zbierze, bo jeszcze trochę, (jak rzecze Koka ) grudniowe mamy nas przegonią, więc Babeczki zapraszam wszystkie listopadóweczki ( i nie tylko :D )
Kamiś, to może niech ci jeszcze jedno zrobią przed porodem- a jak malutka była ułożona? grzecznie główką w dół? nasz maluch w 36-tym tygodniu miał 2500- to pewnie maleńkie maleństwo urodzisz- wypadnie z ciebie tak szybko że nawet nie będziesz wiedziała kiedy urodzisz
Odpowiedz
Jasne ReRe... w końcu kto wie - dwa tygodnie w tą czy w tamtą... ...
Dzięki za podopwiedź i do zobaczenia na "październikowych"...
Pozdrawiamy
Paula i też Wiktorek (który akurat dzisiaj ma swoje "pierwsze imieninki" )
Cześć dziewczyny...czy ten wątek jeszcze aktualny??...bo przyznam, że się naszukałam...;)))
Mam termin na 3-4 listopada...
ReRe no w końcu jakaś listopadówka się odnalazła A antybiotykiem się nie martw jak lekarz przepisał to znaczy że trzeba brać.
Szczerze powiedziawszy to też chętnie bym jakieś leki pobrała, bo czuję się fatalnie. Od kilku dni mam bardzo mocne mdłosci i rzyganka , dziś pierwszy dzień jak jeszcze nie rozmawiałam z wielkim uchem. Nie wiem czy to zatrucie jakies czy grypa żołądkowa, ale wykańcza mnie porządnie. Na szczęście mam jeszcze zwolnienie na przyszły tydzeń więc może mi się polepszy. Jak dalej tak będzie to pewnie do szpitala pojadę, bo już nie mam pojęcia co robić. Mąż mi załatwił czopki antywymiotne, po konsultacji z ginekolog, tylko mimo wszystko boję się troszke je brać tak na włsna rękę poniekąd.
Ooo jakoś teraz zauważyłam listopadóweczki :):):) ale jestem spostrzegawcza dziś byłam na usg Doktor twierdzi że może pi razy drzwi powiedzieć, że to będzie synuś hmm ale ok lol lol lol złapałam jaiegoś grzyba:( i mam przepisaną nystatynę i pani w aptece ,aż się zdziwiła że mam przepisany tak silny antybiotyk:( zmartwiłam się. Luteinkę nadal boirę a mój Rumcajs nadgonił znów o 2 dni i jestem wg usg w 11 i 2 dniu:)
Odpowiedz
Cześć.
Ja jestem listopadówką tyle że 2005
mam przecudownego synka Sebastianka.
Tobie życzę żebyś za rok w 2007 roku wspominała tak samo jak ja
z sentymentem ten cały trud bycia w ciąży,ale jakże piękny.
Ciąża i macieżyństwo,najpiękniejszy okres w życiu kobiety.
Pozdrawiam.
Podobne tematy