Czy to prawda, że poród w 8 miesiącu jest groźniejszy niż w siódmym?

moja kolezanka miala niedawno podobny problem bo jeszcze troche a urodzilaby w 8 miesiacu. Lekarze w szpitalu podobno dali jej jakis lek - zastrzyk na rozwoj pluc maluszka i po kilku dniach wrocila do domu jeszcze 2w1, ale lekarze pocieszyli ja ze teraz to juz wogole nie ma sie czym martwic bo nawet jak dziecko urodzi sie wczesniej to wszystko bedzie ok :)

zgadzam sie z wami ze im blizej 9 miesiaca sie urodzi tym lepiej...
zreszta ja urodzilam 2 tygodnie wczesniej...i mala nie miala zadnych problemow...moja znajoma urodzila bedac 7,5 miesiaca w ciazy i malenstwo tez doszlo do siebie...i nie ma zadnych problemow z plucami...

Oczywiście że to bzdura Najlepiej jak dzidzia jak najdłużej siedzi w brzuszku Każdy dzień jest cenny!

Tak im dluzej w brzuszku tym lepiej

bzdura! gdyby to była prawda, to ciąża trwałaby 7 miesięcy a że trwa dziewięć, to znaczy, że tyle czasu dzieciom potrzeba i każdy dzień jest dla nich ważny. To tak, jakby jakaś stara baba mówiła, że trzebawyjąć pisklę ze skorupki jeszcze zanim samo zacznie się wykluwać. A swoją drogą to ciekawe, że kiedy zwierzęta ze swoimi silnymi instynktami mają opóźnienie w wydaniu potomstwa na świat, to nie przyspieszają tego procesu a nam z miejsca wali się oksytocynę a jeśli ktokolwiek widział jakiś filmik przyrodniczy, to wie, że czasami pisklęta wykluwają się w odstępach parodniowych w jednym gnieździe 8) Oj! ale się nawymądrzałam! aż mi wstyd, ale lżej mi się zrobiło :D

kazdy dzień dłużej w brzuszku tym lepiej, a ztym ósmym miesiacem to babciny przesąd, wystarczy zapytac się ginekologa

jak dla mnie to calkowita bzdura mi ostatno tez tak powiedziala stara baba z pracy ale ona to mi wiele glupot gada zebym tylko przez ciaze chodzila i sie zamartwiala i ona tez cos o pluckaw wspominala ale ja to widze tak ze lepiej zeby dzidzia sie w 8 miesiacu urodzila kiedy sie plucka wytwarzaja niz w siudmym kiedy tego nie robia bo lepiej nawet na wpol zdolnymi do pracy pluckami sie urodzic niz nie zdolnymi do nich wcale

czym później, tym lepiej. Teraz podają już leki przyspieszające rozwój płucek jakby co
Kiedyś może tego nie było i stąd się to twierdzenie wzięło

Chodzi o to,ze w 8 miesiacu wyksztalcja sie pluca dziecka i niedobrze by bylo gdyby ten prces zostal nagle "przerwany".Zgadzam sie jednak z tym,ze kazdy nastepny dzien,to szansa dla dziecka na pelne zdrowie.

http://lilypie.com

Hala napisał(a):Juz parokrotnie czytałam i słyszałam, ze to zbdura! Mówili to eksperci.
popieram, kazdy dzień wiecej to większe szanse na przeżycie.
Ja urodziłam się w 6 miesiacu.

Juz parokrotnie czytałam i słyszałam, ze to zbdura! Mówili to eksperci.

SLYSZALAM KIEDYS ZE LEPIEJ ZEBY DZIDZIA URODZILA SIE W 7 NIZ W 8.

ALE WYDAJE MI SIE TO NIE PRAWDA. KADZY DZIEN, TYDZIEN GDZIE DZIDZIA POZOSTAJE W BRZUSZKU MAMY DAJE MU WIEKSZE SZANSE NA PRZEZYCIE.