• MaggieB odsłony: 5554

    Czy prywatny pediatra jest lepszy, niż państwowy?

    Zapisałam naszego dzidziusia do przychodni rejonowej i byliśmy już kilka razy na wizycie u pani doktor w poradni dzieci zdrowych. Nie wiem natomiast co będzie i jak będziemy obsłużeni gdy dzidziuś zachoruje. Czy będziemy musieli siedzieć w długich kolekach? czy lekarz szybko dotrze do domu jak dzidziuś będzie miał gorączkę?Znajoma poleciła mi, żeby znaleźć jakiegoś prywatnego lekarza pediatrę, który szybko przyjedzie, gdzy dzidziuś zachoruje, można będzie do niego zadzwonić o każdej porze dnia i nocy w przypadku wątpliwości, itp.A jak to jest u Was? Jesteście zadowolone z opieki rejonowej, czy korzystacie z usług prywatnego pediatry?

    Odpowiedzi (30)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-09-11, 10:30:57
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
TYGRYS 2011-09-11 o godz. 10:30
0

U nas ciężko powiedzieć jak to jest .
Chodzę do przychodni i mam lekarkę prywatną ``na telefon`` .
Niestety ta prywatna pani doktor zupełnie się nie sprawdziła . Wizyty były krótkie . Miałam wiele pytań ale nie mogłam ich zadać bo pani doktor błyskawica szybciutko się pakowała i tyle ją widziałam .
Wreszcie trafiłam na konkretną lekarkę w przychodni państwowej (byłam chyba w sumie u 6 różnych lekarek) .

Ja nie żałuję pieniędzy ale jeśli mam zapłacić 80pln za ekspresową wizytę i ileśtam za szczepionkę to ja wolę się przejść do przychodni i to samo będę miała za darmo .

Odpowiedz
aga.jw 2011-09-11 o godz. 09:38
0

my zawsze chodzilismy do przychodni ale od czasu jak nam powiedziano ze trzeba przejsc na sztuczne bo jasiek ma za mala wage i na pewno jest chory chodzimy tam tylko na szczepienia a tak to zaczelismy chodzic prywatnie do bardzo dobrej pediatry, ktora sie wczuwa i bardzo nam pomaga i dzieki temu nadal karmie piersia (w poradni laktacyjnej poznalismy wlasnie ta pediatre)...bierze 100zl ale nie zal nam tych pieniedzy, tez jest taka ze caly czas sie doksztalca a to jest bardzo wazne

Odpowiedz
Mała 2011-09-11 o godz. 06:47
0

Na pierwszych dwoch wizytach bylam w przychodni panstwowej. Blisko, 5 minut piechota. Wydawaloby sie - rewelacja.
Ale po tej drugiej wizycie odnioslam wrazenie, ze "troszke" przedmiotowo sie nas traktuje. Pacjenci zapisywani co chyba 10 minut - jak przez tak krotki czas mozna zbadac, zwlaszcza noworodka, gdzie nalezy zwrocic uwage na wiele rzeczy, zbadac odruchy itp. Potem juz wizyty trwaja nieco krocej. Nie chodze juz do tej przychodni, mimo, ze mam ja pod nosem.

Teraz chodzimy prywatnie. Nie zaluje ani jednej zlotowki wydanej na wizyty. Widze, ze lekarka przejmuje sie rola i bada Anie dokladnie. Wizyta trwa pol godziny albo i dluzej. Odpowiada na moje wszystkie pytania. I przede wszystkim stale sie uczy, doksztalca i ma wiedze na temat nowosci w swiecie medycyny.

Fakt, ze Ania nie choruje. Chodzimy do lekarza co 6 tygodni na szczepienie, wiec finansowo nas to nie uderza za bardzo po kieszeni.

Odpowiedz
Gość 2011-09-11 o godz. 06:34
0

Carrie napisał(a):Wybrałam sobie ;) I to nie z rejonu tylko z innej przychodni, ale też państwowej. Jakoś bardziej mi pasowała.
Ja zrobiłam dokładnie tak samo. Mam trochę dalej do tej przychodni z poza rejonu, ale jakoś bardziej mi odpowiada.
Oprócz tego mam kilka namiarów na pediatrów prywatnych, dostępnych pod telefonem non stop, którzy przyjada w razie czego do domu ;)

Odpowiedz
buniuta 2011-09-10 o godz. 10:00
0

Pediatrę mamy w prywatnej klinice, ale opłacanego przez NFZ.
Do tego samego lekarza chodzimy prywatnie jeśli trzeba.
Lekarz zawsze odbiera nasze telefony i doskonale pamięta historie dziecka!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-09-10 o godz. 09:58
0

do pediatry chodzę państwowo (w ciąży chodziłam do gina prywatnie więc niech ta służba zdrowia da coś z siebie ) pierwszy pediatra niewypał totalny i zmieniłam na takiego co przyjmuje w przychodni i ma wizyty domowe (na tym mi zalezało najbardziej, że moge wezwać lekarza, który zna moje dzieci) i jest oki;

Odpowiedz
Gość 2011-09-10 o godz. 09:54
0

jak narazie chodzimy państwowo
narazie chodzimy tylko na szczepienia Maja nie chorowała jeszcze i mam nadzieję że długo nie zachoruje.

Odpowiedz
Gość 2011-09-10 o godz. 08:31
0

Chodzimy państwowo i to nie do najbliższej przychodni. W najbliższej są numerki i trzeba z dzieckiem siedzieć wśród innych chorych dzieci, nawet jak się swoje ma zdrowe. W naszej przychodni jesteśmy umawiani na konkretną godzinę, przychodzimy i wchodzimy od razu do gabinetu. Lekarka miśki jest bardzo dokładna i kompetentna i nie widzę potrzeby wydawania kasy na prywatne wizyty. Najlepiej na początek zorientować się wśród lekarzy państwowych.

Odpowiedz
Gość 2011-09-10 o godz. 07:51
0

Szynia napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Szynia,
czyli jak rozumiem - od prostych standardowych rzeczy masz poradnie przy domu, a w razie wiekszego klopotu - prywatnie lekarke.
dobrze rozumiem?
Dobrze rozumiesz :)
Zawsze też pierwsze kroki kieruję do państwowej przychodni, a ewentualnie później umawiam się prywatnie, jak mam jakieś wątpliwości.
Nie ma po co jeżdzić gdzieś daleko i wydawać sporą kasę, żeby lekarz mógł zdiagnozować potówki :D
Robię dokładnie tak samo :)

Odpowiedz
Szynia 2011-09-10 o godz. 07:49
0

panna_van_gogh napisał(a):Szynia,
czyli jak rozumiem - od prostych standardowych rzeczy masz poradnie przy domu, a w razie wiekszego klopotu - prywatnie lekarke.
dobrze rozumiem?
Dobrze rozumiesz :)
Zawsze też pierwsze kroki kieruję do państwowej przychodni, a ewentualnie później umawiam się prywatnie, jak mam jakieś wątpliwości.
Nie ma po co jeżdzić gdzieś daleko i wydawać sporą kasę, żeby lekarz mógł zdiagnozować potówki :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-09-10 o godz. 07:48
0

Melba napisał(a):Chodzimy państwowo, mam też kontakt z lekarzem prywatnym.
U nas tak samo.

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-09-10 o godz. 07:42
0

Carrie napisał(a):Mam gdzieś w domu pospisywane namiary na dobrych pediatrów (tych prywatnych też jak cuś ;) ) .
Poproszę jak znajdziesz czas :)

Odpowiedz
Gość 2011-09-10 o godz. 07:38
0

panna_van_gogh napisał(a):Wyciagam temat, bo zaczął mnie żywo interesować ;)

Jak to jest?
dostaje się namiar na przychodnie, do której się nalezy? czy juz nie ma rejonizacji?
czym kierowałyście się wybierając przychodnię / lekarza?

nie ukrywam, że bardzo licze na Mamy z Poznania :)
Wybrałam sobie ;) I to nie z rejonu tylko z innej przychodni, ale też państwowej. Jakoś bardziej mi pasowała. Gdybym na początku była jeszcze bardziej mobilna, wybrałabym pediatrę z samego Poznania :D
Mam gdzieś w domu pospisywane namiary na dobrych pediatrów (tych prywatnych też jak cuś ;) ) .

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-09-10 o godz. 07:37
0

Szynia,
czyli jak rozumiem - od prostych standardowych rzeczy masz poradnie przy domu, a w razie wiekszego klopotu - prywatnie lekarke.
dobrze rozumiem?

Odpowiedz
Szynia 2011-09-10 o godz. 07:34
0

Ja nie z Poznania, ale napiszę :D
Wybraliśmy przychodnię najbliżej naszego miejsca zamieszkania. Przydało się to bardzo, bo kilka razy rano wózkiem w 5 minut mogłam podjechać. Najczęściej nie ma kolejki albo wpuszczają nas bez. W państwowej przychodni załatwiam sprawy rutynowe (szczepienia i pierwsza pomoc lub wstępna diagnoza np. potówki, trzydniówka), na bardziej skomplikowane przypadłości się nie nadają, wizyta tam trwa 5 minut Zalety to bliskość domu i dostępność od 8.00-18.00. Później i w weekendy funkcjonuje przychodnia nocna, do której musimy dojechać samochodem.
Prywatnie mam lekarkę, która jest naprawdę dobra, wiele rzczy mogę z nią załatwić przez telefon np. podaję wyniki badań a ona decyduje czy warto przyjechać do niej czy też wystarczą same telefoniczne wskazówki. Jest zaangażowana i doświadczona, bo pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka.

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-09-10 o godz. 06:34
0

Wyciagam temat, bo zaczął mnie żywo interesować ;)

Jak to jest?
dostaje się namiar na przychodnie, do której się nalezy? czy juz nie ma rejonizacji?
czym kierowałyście się wybierając przychodnię / lekarza?

nie ukrywam, że bardzo licze na Mamy z Poznania :)

Odpowiedz
anulka28 2009-12-26 o godz. 18:29
0

Państwowy-jak na razie jesteśmy zadowoleni, jest bez zarzutów ;)
Prywatny- mam kontakt w razie jakby trzeba było w środku nocy wzywać lekarza (oby nigdy nie było takiej potrzeby)

Odpowiedz
Gość 2009-12-26 o godz. 14:48
0

hmm pediatra....mam mieszane uczoocia....nic nie moge powiedziec na pediatre synusia bo do sierpnia br. dniagnozy stawiala trafne ale moim zdaniem bylo cos nie tak ze synek chorowal od konca sierpnia do konca wrzesnia i nic niby mu nie bylo...wiec od 2 tygodni chodzimy prywatnie i dr trafnie chyba zdiagnozowala, poniewaz od wizyty maly juz nie ma wczesniejszych obiaw

Odpowiedz
AsiaT 2009-12-15 o godz. 15:52
0

Na szczepienia chodzimy państwowo a jak daria choruje to wzywamy lekarza prywatnie. mamy poleconą świetna pania dr, wiem ze nie nafaszeruje dziecka niepotrzebnie antybiotykami, no i przychodzi do domu a to duza wygoda przy chorym maluchu

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 16:39
0

Chodzimy państwowo. Lekarka jest świetna. Nie "odwala" roboty, wysłucha. Nie demonizuje, szuka różnych rozwiązań. Bardzo mi sie podoba jej podejście, podąża za dzieckiem a nie za zasadami i sztucznymi regułami. Nie jest zwolennikiem antybiotyków - co bardzo mnie cieszy. W wielu rzeczach istotnych dla dziecka się zgadzamy.
Na szczepienia chodzimy na umówioną godzinę, zwykle Gabi dostaje jakąś "pocieszankę " :) Lekarka jest rzetelna, chętnie odpowiada na pytania, nie traktuje mnie jak "otępiałą matkę ", jeszcze w niczym mi nie podpadła choć kilka razy starałam się ją wysondować. Ufam jej !
Z racji wszytkich zalet pani doktor nie widzę sensu poszukiwań lekarza prywatnego, państwowy zadowala mnie w zupełności.

Inna sprawa, że jak dotąd mam dziecko zdrowe jak ryba. Prócz wirusa pokarmowego nie chorował nigdy.
W razie jakiejś nocnej "krytycznej" sytuacji nasz przychodnia ma 24 godzinny dyżur ! Sama korzystałam z niego już kilka razy - super sprawa. Mamy też telefon do znanego i cenionego pediatry w naszym rejonie ale miejmy nadzieję, że nie będzie on nigdy w użyciu.

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 16:30
0

Dorcia22 napisał(a):(...)

po pierwszej wizycie u pediatry w przychodni powiedziałam nigdy więcej i tyle tam nas widzieli
my się nawet w rejonowej nie rejestrowaliśmy tylko prywatnie - wszystko - szczepienia, kontrole i zwykłe wizyty - - w przychodni, 24/7, na telefon, do domu jak kto sobie życzy. Nie będę eksperymentowała z dzieckiem z trafieniem na sensownego specjalistę

Odpowiedz
Kasiucha 2009-12-13 o godz. 15:31
0

My chodzimy Państwowo - ale mamy bardzo fajnego lekarza (a w razie czego można go też wezwać prywatnie). Jeśli chodzi o przyjmowanie dzieci chorych w naszej Przychodni odbywa się to na zasadzie telefonicznej rejestracji na daną godzinę. Poza tym dzieci do 1 roku życia mogą zawsze wejść bez kolejki!

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 10:36
0

balu21 napisał(a):a może podacie do jakiej chodzicie przychodni i jak nazywa się pediatra waszego dziecka?
po urodzeniu tez chciałabym dobrze wybrać , ale jak to zrobić nie znając nikogo kto leczy u tej osoby swoje dziecko?
a nazwisko na tablicy nic nie mówi ;)
podpinam się pod pytanko :)

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-12-13 o godz. 08:34
0

a może podacie do jakiej chodzicie przychodni i jak nazywa się pediatra waszego dziecka?
po urodzeniu tez chciałabym dobrze wybrać , ale jak to zrobić nie znając nikogo kto leczy u tej osoby swoje dziecko?
a nazwisko na tablicy nic nie mówi ;)

Odpowiedz
Danetka 2009-12-13 o godz. 08:29
0

chodzimy do państwowego, fakt, że zmieniłam przychodnię, bo w tej pierwszej nie potrafili go dobrze wyleczyć, teraz mamy bardzo dobrą pediatrę, jestem zadowolona

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 07:47
0

My mamy bardzo dobrego lekarza w przychodni ale oczywiście wiadomo nie zawsze jest na zawołanie więc w razie nagłych przypadków ( mam nadzieję, że takich nie będzie) mamy jeszcze prywatnego takiego na telefon. Mam też kontak z ordynatorem szpitala dziecięcego w którym leżała Oliwka gdy była chora zaraz po urodzeniu.

Odpowiedz
gruba żaba 2009-12-13 o godz. 07:21
0

Dorcia22 napisał(a):
po pierwszej wizycie u pediatry w przychodni powiedziałam nigdy więcej i tyle tam nas widzieli
U nas to samo! Mamy tzw. kompleksową opiekę pediatryczną prywatnie, pod telefonem (jakby co) 7 dni w tygodniu. Nawet szczepienia- jeśli chcę mogę mieć podczas wizyty domowej. Płacę, ale mogę wymagać i jestem spokojniejsza mogąc mieć zawsze kontakt z lekarzem. :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 06:33
0

my tylko prywatnie, i w razie chorób i przy szczepieniach czy rutynowych kontrolach. a nasz pediatra oprócz prywatnego gabinetu jest ordynatorem oddziału w szpitalu więc w razie czego dostęp bezpośredni do specjalistycznych badań jest od ręki.

po pierwszej wizycie u pediatry w przychodni powiedziałam nigdy więcej i tyle tam nas widzieli

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 06:24
0

ja chodze do panstwowego ale mam takiego jak prywatny :)
super lux, jestesmy bardzo zadowoleni
tylko ze jezdzimy do niego do innego miasta :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 05:44
0

Moja pani rejonowa walnęła się przy pierwszej diagnozie...jakbym jej posłuchała to nie wiem co by było...ale może nie zaczynam tak drastycznie:
Mamy rejonowa pediatrę żeby karta szczepień był prawidłowa, bo potem w szkole wymagają, żeby mieć skierowania na badania z NFZtu i w razie czego...
A poza tym mamy pediatre opłacanego, który jest pod telefonem i zawsze czulej spogląda z własnego gabinetu...:)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie