Listopadowe staranka

Dzięki teraz potrzeba mi wiele szczęścia. :) i powodzenia :)

rere powodzenia i trzymam kciuki

rere jeśli ma być dobrze to i 4 miesiące wystarczy, a nawet miesiąc.
ale jeśli ma być źle to nawet gdybyś rok odczekała to nic nie pomoże.
myślę że czas nie ma takiego wielkiego znaczenia...
życzę powodzenia w testowaniu, ale przedewszystkim, jeśli zobaczysz dwie kreseczki to, żeby ta ciąża zkończyła się urodzeniem zdrowego bobaska po 9 miesiącach!!!

LIstopad się kończy ale w tym miesiącu też z mężem się starałam o dzidzi, nie wiem czy to nie za wcześnie po obumarciu mojej pierwszej ciąży :( ale chcę być mamusią, może się uda i za tydzień oznajmię wam że się udało. Powidzenia dziewczyny

Mad, mi dwóch lekarzy kazało robić PRL 2-3 dc. Jeśli chodzi o testy owulacyjne, to jeśli pęcherzyk nie pęka to test owu nie powinien być pozytywny. Testy owu wskazują hormon LH, który jest wysoki zaraz przed owulacją, jeśli tego hormonu jest zbyt mało to pęcherzyki nie pękają, mimo że urosły i są duże. Tyle wiem po swojej obserwacji, ale oczywiści nie mam pewnosci czy u Ciebie będzie tak samo.

AniuK, nie łam się - testujący po @ górą!!! :D

malgosiu ja zanim trafilam do Novum to tez bylam u wielu lekarzy i kazdy z nich twierdzil ze PRL mozna badac kiedy sie chce i generalnie to badanka to jak mi pasuje... no i potem guzik z tych badan wychodzilo bo nie bylo zadnej prawidlowosci, nie mowiac o tym ze potem zaden lekarz nie chcial tych badan ogladac, i kazal je powtarzac, a tak wiadomo ze jesli robisz LH i FSH to musi to byc poczatek cyklu, PRL i Estradiol to okoloowulacji i Progesteron w drugiej fazie...

No ja juz nie wiem...chyba tez learz naprawde jest cos nie tegez!

No tylko ze niektorych badan po prostu nie ma sensu wykonywac w niektorych fazach cyklu. Np nie ma sensu badac progesteronu w pierwszej fazie cyklu bo jego wartosc nic nam nie powie, poniewaz progesteron rosnie dopiero po owulacji i dopiero wtedy mozna sprawdzic czy jego przyrost jest prawidlowy. Prolaktyna przed owulacja jesli jest za wysoka moze powodowac jej zaburzenia, po owulacji jej przyrost jest natomiast naturalny (poza tym jest jeszcze wiekszy w przypadku ciazy) wiec to nie do konca tak ze mozna sobie robic badnia kiedy sie chce.

generalnie zasad jest taka:

1-3 dc - FSH, LH, testosteron

11-12 dc E2, PRL

20-22 dc - Progesteron, PRL (po raz drugi)

A moj lekarz kazal mi robic wszystkie badania pomiedzy 20 a 22 dniem cyklu. I badz tu madry. Moze to tez zalezy od lekarza ktory odczytuje wynik. Bo w sumie pzecie z na kazdy dzien cyklu jak ktos jest dobrym lekarzem sa jakies normy chormonalne, z ktorych mozna odczytac czy wyniki sa w porzadku czy nie.

dzieki kiki za odp a wiec wtrzymam sie jeszcze z badankiem mam nadzieje ze skierowanie bedzie jeszcze wazne mialam isc na to badanie w piatek ale to bedzie dopiero 2 dc

madi prolaktne najlepiej zrobic w 11-12 dc (rowniez ta po MCP). Co do testow to nie wiem niestety... ale chyba jednak najwieksza pewnosc jest przy monitorowaniu

zastanawiam sie jeszcze nad jednym : w nowym cyklu chcialam zakupic sobie testy owu zastanawiam sie tylko czy jesli rzeczywiscie pecherzyki by nie pekaly a wykres tempki wygladalby jakby owu byla a tak naprawde by jej nie bylo to czy testy owu pokaza to? Sorki ze tak zakrecilam ale mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi lol

witam w poniedzialkowe popoludnie :)

jestem po wizycie u gina ktory w koncu dal mi skierowanie na prolaktyne - w zwiazku z tym przypomijcie mi kochane w ktorym dniu cyklu powinnam ja zrobic bo on powiedzial ze to obojetne jest

kazal mi tez zrobic monitorowanie cyklu przed i PO owu , bo jak stwierdzil mimo ze na wykresach wyglada na to ze jest owu to mozliwe jest ze pecherzyki nie pekaja i nie ma co zaplodnic.

Pozyjemy zobaczymy niedlugo zaczynam nowy swiateczny cykl wiec prawdopodobnie jeszcze w grudniu zrobie to monitorowanie a moze jednak zdarzy sie cud

.... dopisałabym się do Was, ale u mnie już za późno na ten miesiąć.... dostałam @

Trzymajcie się ciepło - i powodzenia w grudniu - Niech gwiazdka przyniesie dzidziusie :D

Malgosiu - bardzo dziekuje
Tobie rowniez zycze fasolki :D
Pozdrawiam

Aniu nie chcę żebyś się nakręcała ani tym bardziej żebym cię straszyła u mnie było tak samo trzy dni skąpiutkiej @ a zawsze było 5 jak w zegarku a gdy skończyła się @ zaczęły się bóle brzucha jak przy @ zwlekałam ze zrobieniem testu bo myślałam że to nie ma sensu a brzuch dalej bolał kiedy zdecydowałam się zrobić test i pójść do gina okazało się że to fasolka ale była to ciąża zagrożona i nie dało się uratować maleństwa. Ja wiem że takie testowanie po @ może wydawać się idiotyzmem ale czy nie lepiej się upewnić? Ja bym się upewniła nawet kosztem rozczarowania.
Trzymaj się i życzę fasolinki

Ja tam bym zrobila..a co Ci szkodzi...a moze to fasolinka Cie informuje ze tam sobie siedzi... :)
Zycze Ci z calego serduszka zeby to byla fasolinka obojetne czy zrobisz ten test i do wiesz sie juz teraz czy pozniej!!!!!!

Eluniu- tak jak napisalam powyzej niestety nie testowalam

Dobrze ze chociaz u Ciebie cykle sie zaczynaja regulowac. :D

Ja mam nadal 40 /45 a nieraz i dluzsze.

Pozdrawiam

Witam

Malgosiu - nie testowalam. Tak sobie jeszcze mysle czy jest sens To chyba glupie testowac po @
Sama nie wiem co zrobic.
Dzisiaj boli mnie brzuch jak na @ a juz dawno jestem po :o (chyba lol )
W trakcie @ brzuch mnie nie bolal a teraz zaczyna :o
Cos mi sie chyba pomieszalo w tych moich cyklach.
Musze zapisac sie do ginki.

Pozdrawiam

No wlasnie Aniu!!!!!!!! Testowalas???

Dziewczyny trzymamy kciuki za nasze marzenia! Bo w grudniu musza sie spelnic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Bedzie super dziewczyny!!!! Napewno!!!! Musi byc!!!!!!!!!!! :)

Dziewczyny zaczynam nowy cykl i mam nadzieję,że będzie szczęśliwy. W tym się nie przyłożyłam i nawet nie trafiłam w owu :( no,ale cykle już chyba się skróciły,bo ten miał 34 dni. Trzymam kciuki za was,a wy trzymajcie za mnie :)

Aniu i co testowałaś?

Babinko- Ty robilas bete po @ a ja zrobie test :P :D :D :D

Witam

Mam maly problem.
@ dostalam w niedziele i trwala 3 dni( zazwyczaj trwa 6-7) Byla skapa i jak zawsze towarzyszy mi przy tym bol brzucha a tym razem nic. :o Zamiast bolu brzucha , od 4 dni bardzo boli mnie glowa :o
Chyba popadam w paranoje ale chyba jednak musze zatestowc - tak dla swietego spokoju
Qrcze jeszcze nigdy nie testowalam po @
Ale tym razem nie wiem co o tym myslec
Pozdrawiam

Dziekuję bardzo za gratulacje.

Trzymam za Was mocno kciuki !!!

JOKAN gratulacje!!!!!
teraz uważaj na siebie i Maleństwo :D

Dołączam do Was. Jesteśmy 6 dni po owu i przytulaczkach, z nadzieją, że kto wie... może tam na dole ten Mały Ktoś powoli mości sobie gniazdko

Teraz przed nami jeden z dłuższych tygodni oczekiwań... potem jeszcze kilka dni i na początku grudnia testujemy. Po stracie Maleństwa w 25 tc i terminie porodu na listopad troszkę ciężko przeżyć ten miesiąc, ale wierzę że nasze Aniołeczki czuwają i pozwolą poczuć w sobie tę miłość ponownie.

Trzymam kciuki za Wasze staranka
Niech ten dni płyną szybciej...

JOKAN gratulacje ty szczęściaro :D :D

Jokan ogromne gratulki!!!!!!! No pewnie, że zafasolkowałaś!!!!!!!!!!!! Teścik super :D

witajcie,

Dzisiaj nie wytrzymalam i zrobilam test i chyba sa II kreseczki.
Ta druga byla bardzo slaba i troszke pozniej dopiero widoczna, nie wiem co sadzic. chyba jest OK. Chyba zrobie bete..

kasiunia moze i masz rcje bo moje testowanko wypada na 2 XII :D

WAM FASOLKI MADI :D

babinko mam nadzieje ze grudzien przyniesie ci fasolke

U mnie też totalna klapa. Aż mi głupio, że tak was wczoraj zadręczałam @ przyszła idealnie w terminie :( teraz będę wiedziała, że nie ma co się nakręcać przed terminem wstręciuchy. Sama się zdziwiłam, bo nie przyjęłam tego nawet tak żle. Pocieszam się, że grudzień będę miała bardzo stresujący i może lepiej, że nie będę narażała na to wszystko fasolki. Chociaż tak prawdę powiedziawszy to takie tłumaczenia są śmieszne bo człowiek zawsze ma coś na głowie. Będziemy próbowali w tym cyklu no i od nowego miecha (zastrzyk kasy) bierzemy się za badanka. Pozdrawiam Was wszystkie i dzięki za wsparcie. Obiecuję, że w grudniu nie będę już wam tak truć. Tylko czemu przed @ nie spadła mi tempka :o

Tatiana :( :( :(

Tatiana

Niestety listopad nie bedzie naszym ostatnim miesiacem starania sie o dziecko. Nasz test wyszedl negatywny.
Ja trzymam za was nadal kciuki.

Teraz zrobimy 3-miesieczna przerwe apotem jeszcz jedna proba.
Ale trudno sie pogodzic.

Iwetko, a ile mialas PRL ? Bo ja 1440 i tez biore bromek i po prostu nie wiem, czego moge sie spodziewac.. Czy mamy sie juz teraz starac czy to jeszsze dlugo potrwa czy co Biore 2 x 1 i nic mi nie po nim nie jest, chociaz najgorsza byla pierwsza noc, kiedy wzilem całą tabletke. Myslalam, ze zachorowalam psychicznie, naprawde. A po jak dlugim czasie brania bromku zaszłaś? a czy podczas brania bromku ma sie normalną @ ? bo ja nie mam @ juz ponad 3 miechy, bromek biore tydzien.

Madelaine główka do góry, niedługo musi sie udać
Ja też miałam wysoką prolaktynę i brałam bromek-pomogło.

Iweta napisał(a):Madelaine, a jak u ciebie, cos sie zmieniło po clo?
Często sie zastanawiałam czy ci się uda...
Niestety jak widac nadal sie staram :( ale wierze ze w koncu sie uda. W poniedzialek ide do gina wysepis skierowanie na badanie hormonkow, bo jakos takie przeczucie ze moja prolaktyna bedzie wysoka no ale nie ma co rozmyslac - czas dzialac :)

No to umawiamy się na grudzień! Dla każdego paczuszka w brzuszku :D

Jeja jak ja marze o tym by wszystkim nam spelnilo sie to marzenie... ten baybusik malutki. Dziewczyny juz niedlugo 6 grudnia, potem Swieta.. Nowy Rok musi Nam sie udac, przeciez w tym okresie spelnia sie najwiecej marzen. Bylysmy chyba na ytle grzecznymi dziewczynkami ze uda Nam sie i dostaniemy wspaniale prezenty, te najbardziej wyczekiwane... Nie sadzicie ze powinno tak byc???? :)

Madelaine, a jak u ciebie, cos sie zmieniło po clo?
Często sie zastanawiałam czy ci się uda...

Iweta alez ten czas szybko leci :o pamietam jak jeszcze nie tak "dawno" oznajmilas nam II kreseczki a tu lada chwila dzidzis bedzie na swiecie :D

Tatiano to prawda że ciąża zaczyna się w głowie ale żeby zajść w ciążę to tak naprawde trzeba ją wybić z tej głowy na jakiś czas, to wtedy najbardziej pomaga. Znam to z własnego doświadczenia. W cyklu w którym zaciążyłam brałam clo, ale w tym samym czasie mój mąż zachorował, brał antybiotyki, potem ja też sie od niego zaraziłam więc powiem szczerze że na nic nie liczyłam, czułam ze ten cykl już był stracony. Dlatego kochaliśmy się tylko dla własnej przyjemności, odpuściliśmy oboje i wtedy własnie sie udało. A teraz za miesiac mam termin i nadal nie moge w to uwierzyć.
Trzymam za was kciuki dziewczynki.

Dziewczyny jestescie wspaniale. lol Ja naturalnie trzymam za was tez kciuki , musimy wszystkie byc dobrej mysli bo jak mowi moj doktor " ciaza zaczyna sie w glowie" przetlumaczajac to na Polski.
Ha ha ale jak to wytrzymac. Jednak na test dzisiaj jest za pozno, ale jutro pierwsze co zrobie - pojade do Apteki i zaopatrze sie w niezbedne "narzedzia".
Juz zaczynam sie trzasc.

Jesteście naprawdę kochane! Fajnie, że mogę z Wami pogadać o tym na forum. Bo chyba gdybym powiedziała o wszystkim mężowi to by mnie wziął za wariatkę hi hi :D Też trzymam kciuki, obyśmy wszystkie spotkały się na ciężarówkach.

Babinka, wiem jak to jest z tymi niby-objawami. Ja po ostatniej owu (ktorej tak naprawde nie bylo), mialam klucie w jajnikach, ciązową tempke, kropki na sutkach, zylki na piersiach, ciazowy sluz, troche mnie mdlilo no i wogole wszystko przemawialo za tym, ze jednak sie udalo. Tak wiec nie doszukuj sie objawow, co ma byc to bedzie, a brak objawow jest najlepszym znakiem!!!
I z testem czekaj jak najdluzej. Ale ja wierze, ze Ci sie udalo!!!

Babinka...ty mi sie tutaj nie poddawaj...malpowe bole o niczym nie swiadcza..wiec prosze sobie tu nie wymyslac zadnych malpiszonow...bo przeciez fasolce ktora napewno tam sie bedzie rozwijac bedzie przykro!!!! :) :) :)
Ja mam dostac moze za dwa , trzy dni...tez sie boje...ale cholerka moze jednak ten listopad bedzie dla mnie laskawy i szczesliwy!!!!! :)
No wierze ze dla innych dziewczyn tez!!!! :)

Sweety, ja testuję 20-go. Termin @ mam na piątek ale wolę ze dwa dni zaczekać w razie gdyby się wredota spóźniła. Mam nadzieję, że tempka się utrzyma. Ale strasznie się boję, że znowu nic nie wyjdzie. Oczywiście ciągle wymyślam sobie jakieś urojone objawy i ten tydzień będę wszystkich wkurzać moim zachowaniem. Oby szybko minął bo to czekanie mnie wykańcza :) Najgorsze że mam bóle małpowe :(

Tatiana, trzymamy kcuki !!!!!!!!
Babinka, a Ty kiedy testujesz? Bo nie zerknełam na liste
A z ta temperatura jest tak, jak mowia dziewczyny, musi byc wyzsza o co najmniej 0,2 stopnia od sześciu poprzedzających owu. Tak ze głowa do góry, ja mysle, ze fasolka juz jest!!!!

Tatiana, tym bardziej trzymamy kciuki. Tzymaj się mocno i oby w piątek były dobre wieści :D

A jabym sobie zatestowala na Twoim mijscu oczywiscie nie podniecajac sie za bardzo tylko tak sobie zrob test... a jak wyjdzie jedna to poczekaj bo z tego to obserwuje zreszta jak wszystkie dziewczyny to czasami te testy klamia nawet po 6 razy... Trzymaj sie i pamietaj ze nadzieja czyni cuda!!! :)

Na razie nie dziekuje. Termin u lekarza mam w czwartek ( test -pobranie krwi) ale po wyliczeniach moglabym juz dzisiaj testowac (normalnym).

Nie wiem co mam zrobic gdyby dzisiaj wyszla jedna kreseczka chyba bym nie dala rady isc w czwartek do kliniki. A gbyby wyszla dwie a w czwartek by sie to nie potwierdzilo,,,,,,,,,,,,,, szkoda gadac.

Ten ostatni tydzien jest okropny.

Tatiana g, wpisałam Cię na listę testujących na naszym wąteczku. Trzymam kciuki żeby się udało :D

TRZYMAM BARDZO MOCNO

Czesc,

listopadowe staranka -ja tez naleze tutaj.
1 Listopada -punkcja
3 Listopada - Transfer Embrionow ( niestety tylko 2 udalo sie zaplodnic
z 5 pobranych)
17 Listopada Test ciazowy

Dziewczyny trzymajcie kciuki, moje nerwy sa na granicy wytrzymalosci.

DZIEWUNIE GRUDZIEŃ JEST TAK ZIMNY I W PRZYTULANKI MOŻNA WŁOŻYĆ TYLE ENERGII I CIEPŁA,ZE NAPEWNO ZAOWOCUJE :D

Dzięki bara, każdy kciuk się przyda :D ale sądzę że spotkamy się razem w grudniu

babinka ja nadal za ciebie trzymam kciuki mnie juz mozesz skreslic z listy niestety wczoraj popoludniu przyszedl @ :( i nici z dzidziusia trudno znowu troszke wczoraj bylam podlamana ale wieczorem troszke sie poprawila zobaczymy moze grudzien bedzie :D Niestety nie zrobie juz prezencika mezowi na urodzinki moze za to w grudniu na gwiazdke papa Trzymam Kciuki za wszystkie testujace i sarajace sie

Niestety FF na miom wykresie nie pokazał tej linii bo przez pewien czas nie mierzyłam tempki, ale wiem że owu miałam bo byłam na USG. Nic to muszę chyba uzbroić się w cierpliwość i czekać na @ lub testowanie. Pozdrawiam i dziękuję

ale to chyba indywidualna sprawa, ważne że jest wyżej niż linia oddzielająca fazę przed i po owu. Trzymam kciuki że i Tobie się tym razem uda lol

Dzięki Ewo. Ja mam od czterech dni 36.9 lub 37.0 ale to chyba za niska tempka jak na ciążę jeśli normalnie mam 36.7? Bo u Ciebie była większaróżnica. Jak myślisz? Owu miałam 15 dc.

Babinko popatrz na mój wykres... lol wcześniej zawsze spadała na dzień lub dwa przed @

Dziewczyny, mam pytanko. Ile dni po owulacji temperatura powinna utrzymywać się na wysokim poziomie żeby stwierdzić ciażę? Czy jest to tak, że dopiero przed samą @ tempka spada, a do tego czasu jest wysoka?

Madi witaj po przerwie bardzo długiej, ale z tego co widziałam to co jakiś czas zaglądałaś do nas

Dziękuje Babinko :P

Aleksandra, doklejam linkdo wątku, może cie zainteresuje:

http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=17733

Aleksandra, ja Ci niestety nie pomogę bo nie miałam nigdy takiej sytuacji ale może warto zrobić jakieś badanka, bo na pewno nie jest to systuacja prawidłowa. pozdrawiam

Nie wiedziałam gdzie napisać więc zrobiłam to tu .Prosze was o rade bo cos chyba nie jest tak jak powino.Dzisiaj przyszła do mnie tylko za nim się ona pojawiła plamiłam 5 dni przed .Jakiś czas temu też mi się to zdażyło.Chyba mój organizm płata mi jakiegoś figla.Może mam jakieś problemy .Chciałabym wiedzieć co o tym myślicie a może któraś z was tak miała .Dziękuje wam za pomoc

Sweety, no to faktycznie wynik masz wysoki, ale może dobrze będziesz reagowała na bromek iwszystko się unormuje. Trzymam kciuki.

Madelaine, ja też myślałam, że jak nie będę siedzieć na baybusku to przestanę myśleć o dzidzi, ale to bzdura. Czułam sie tylko gorzej bo nie miałam z kim pogadać. Jakby na to nie patrzeć mężowie nieszczególnie nadają się do rozmów o bolących jajnikach

Sorki, mialo byc Mad !!!!!!!!!

Babinko, a ja robilam badania, bo od odstawienia anty nie mialam normalnej @, zawsze mialam wywolywana luteinę, bo sama nie chciala przychodzic. Od sierpnia nie mialam @, PRL wyszlo mi 1440 ( !!!!!!!!!! ) Od czwartku zaczynam bromek... i sama nie wiem czego mam sie spodziewac. Niby chce zajsc, a z drugiej strony boje sie, ze potem moze byc cos nie tak...i tak w kółko.

Meg, a za Ciebie trzymam kciuki!!To chyba jakis znak!!!

witam po krotkiej przerwie :D
myslalam ze moze przerwa od baybuska pomoze mi zapomniec o starankach i ze jakos sie uda - ale niestety nic z tego :(
Jednak w tym miesiacu MUSI sie udac (jak zawsze ) - to nasz 14 cykl staran i wlasnie dokladnie rok temu zaczelismy sie starac i smieszne jest to ze wlasnie rok temu pierwszy cykl staran zaczelam 30.10.2004 a w tym roku znowu moj cykl zaczal sie 30.10.2005 - wiec moze akurat :D

Sweety, bromek biorę już 2 miesiące (miałam brać pół tabletki ale biorę jedną na noc). Prolaktynę miałam 500 a po obciążeniu ok. 6000. W poprzednim cyklu nie miałam już problemów z owulacją i myślałam, że będzie ok. ale w tym znowu zaczęły się schody i torbielka nie chciała pęknąć. W końcu pękła ale dopiero kilka dni po terminie. Podobno z bromergonem tak jest że prolaktyna po nim nie jest do końca stabilna i raz skacze a raz maleje. Być może będę zmieniać lek na inny. A ty Sweety jak miałaś?

Dziewczyny, witajcie na Bajbusku! To, ze mozemy tutaj pogadac, podzielic sie naszymi zmartwieniami, lękami, nipewnościami, no i w koncu - naszymi radisciami w postaci II kreseczek, naprawde pomaga!! W kupie raźniej, wiec trzymajmy sie tego!!!

Babinka, ile Ty juz bierzesz bromek? I jaka mialas PRL?

Cześć dziewczyny! Ja też zapisuję się na listopadowe staranka. Chociaż na rewelację w tym cyklu nie liczę. Troche przegapiliśmy sprawę - oweulacja się spóźniła (bromek jeszcze nie do końca działa) no i przytulanko było 3-4 dni przed owu. Ale za Was trzymam kciuki. Ponieważ troszke mnie na forum nie było to muszę uzupełnić informacje kto przeniósł się na ciężarówki

No tak, własnie dzisiaj przeczytałam o efektach i serdecznie gratuluje

maleńka oczywiscie ,że mozna dołaczyć.. :) razem jest łatwiej zajsc

Ja też mam nadzieje ,że listopad bedzie szczęsliym miesiącem dla nas wszystkich :D zresztą efekty juz są.. :P

:)

No tak, wpisałam sie na listopadowe w październiku Nie szkodzi, wazne aby było okej
To tutaj tez napisze pare słow o sobie, a wiec..........chce strasznie dzieciatka
Zresztą jak chyba kazda z Was tutaj :D
Mam nadzieje,ze ten miesiąc bedzie naprawde szczęśliwy :D
AAaaaa i jeszcze pytanko, czy mozna sie do was dołaczyc?

STANDARDOWO ŻYCZĘ WAM KOCHANE JEDNEGO I ABY ZASILIĆ TE ŻYCZENIE PRZESYŁAM WAM %$@*$%%^&$$%@##$%#%&^$%%^$%^^^^%$%^$^#$%^

Witam

Majeczko - witam Cie na Baybusie. :D Przykro mi, ze wyszla wredna jedna krecha Ale tak jak piszesz szansa w listopadzie jeszcze jest :D wiec nie poddawaj sie i badz dobrej mysli. Razem napewno bedzie nam latwiej :D POWODZENIA

Wszystkim Wam zycze II kreseczek w listopadzie :D ................no i sobie rowniez

Jak uda sie nam do grudnia to zalapiemy sie jeszcze na letnie mamusie :D :D

Witam, ja też zapisuję się na listopadowe staranka - 40 cykl starań...
Życzę wszystkim powodzenia Trzymam

Abra, jestem z Toba, glowa do gory!!!
Trzymam za Ciebie mocno kciuki!!!!

Jokan Ja to sie muszę sprężac i to szybko..za mną 27 nieudanych cykli :o czego nie życzę naprawde nikomu..

Niema bata..dajemy sobie czas do końca roku!

Abra, mysle, ze to dobry pomysl:)
No dziewczyny, sprezamy sie....ale bez stresow znowu....
Ja trzeci cykl sie staram i mam nadzieje, ze ostatni:))

dziewczynki jak coś może sprężymy sie w tym listopadzie..aby był w końcu pomyślny dla Nas staraczek! i spotkamy się na wonku lipcóweczek albo sierpnióweczek 2006??? :P Co wy na to!

Nadzieja umiera ostatnia :)

A ja w listopadzie znów będę się starać. Ach długo to wszystko trwa, zdecydowanie za długo... Ale może ten rok nie okaże się całkiem stracoony. Dziewczyny trzymam mocno kciuki za wszystkie starające się. Jeszcze pokażemy na co nas stać, a co!!!

no to było by na tyle w tym cyklu .....test negatywny - normalka
nadziej jest zawsze - listopad ma 30 dni ....
pozdrawiam wszystkie czekające na dwa paseczki na tescie.....

Witajcie :)

No ja robię test za ok tydzień..od ovulacji mam dziwne rózne objawy lecz to mogą być jak zwykle tylko urojenia..
My staramy sie dwa lata. Mam nadzieję ,że w końcu kiedyś się uda.

witam! jestem tu nowa wiec moze powiem pare słów o sobie. mam 27 lat i prawie 4 letnia coreczką. ktos powie to co ty tu robisz? a ja tam czytam te wasze posty i jakbym siebie słyszła. o marysią staralismy sie z mężem prawie rok, a teraz juz jet prawie 6 miesięcy i nic. wydaje mie sie ze sie uodporniłam na 1 kreskę ale zawsze jest tez sam bol i oczekiwanie z nadzieją. własnie jutro robie test i niby wszytsko wskazuje ( temperatura i objawy nieco inne niz zwykle przed okresem) ze moze rosnie juz we mnie maleńka istotka . - to strach jest ogromny przed rozczarowaniem. POZDRAWIAM WSZYSTKIE KOBIETYKI CZEKAJĄCE NA DWIE KRESKI Z NADZIJĄ.