Karmienie butelka jak to jest?

ja tez karmie piersia i wstaje do Majki 2 razy w nocy. dobrze, ze przynajmniej nie trzeba z nia w nocy walczyc z usypianiem - puszcza cycusia i odwraca sie na drugi bok :D

Wojtuś ma rok i nie pzresypia nocy :(

Jeju jak wam zazdroszcze Takie małe dzieci i juz przesypiaja noc a u mnie o 3-4 trzeba dac jeść bo inaczej płacz. Chyba że nakarmię o 24 to do 7 pospi

Wiadomo, ze nie można przeginać i należy obserwować dziecko. U nas był kiedyś przypadek dziecka, które rodzice o mały włos by zagłodzili. Dziecko prawie nie płakało, cały czas spało,mało jadło. Rodzic esie cieszyli,a dziecko było wycieńczone. :o

Jeżeli maluszek śpi dłużej niż 4 godziny to należy obudzić. Natomiast jeśli zdarza się, że przesypia parę minut dłużej, albo półgodzinki to daj mu pospać. Nie budzi się natomiast dziecka w nocy. Jeżeli przesypia nawet całą noc to dobry znak - wie kiedy spać należy i w przyszłości nie będziesz miała problemu z przestawieniem dnia z nocą. Mój Filip kiedy skończył miesiąc przestał budzić się na nocne karmienie i tak jest do dzisiaj. Musisz jednak kontrolować czy dziecko dostatecznie przybiera na wadze, bo jeśli nie to trzeba będzie budzić nawet w nocy.

Ja też na początku nie budziłąm, ale okazało się, że dzieciak spada z wagi, wtrąciła się w to wszystko zółtaczka, więc po powrocie do domu na początku musiałam budzić co 2 godziny w dzień i co 3 w nocy. Swoją drogą było to tragiczne, bo Igor był taki słaby, że dobudzanie go trwało prawie godzinę, horror to mało powiedziane. Po tygodniu zaczął przybierać na wadze, nie spał już tak dlugo, ale zaczęłam go karmić butlą. Jeszcze jakis czas w nocy budziliśmy go co 4 godziny, ale potem po prostu dawaliśmy mu spać ile wlezie i po miesiącu zaczął już przesypiać całe nocki. Ma tak do dzisiaj. :D (odpukać)

Ja mojej Amelki tez nie budze na karmienie. Wczoraj np. zjadla o 23 i obudzila sie dopiero po 7 rano. To byl wyczyn! Raz tylko udalo jej sie pospac od 24 do 6 rano.
Ona sama daje znac jak chce jesc. Czasem jest to co 1,5-2 godziny, a je z butli.

Ja Julki nie budziłam wiedziałam że jak będzie głodna to i tak sie obudzi i da sygnał. Poza tym nie robiła przerw dłuższych niż 4godziny.

TAKIE MALUSZKI W pierwszych dniach życia zeczywiście trzeba budzic, jesli spia za długo (więcej ni z 4 godziny) i je nakarmić, można też nakarmić przez sen ... ale takie większe to już nie! Ja moją budziłam na akrmienie tylko jak byłam w szpitalu ... a potem to jzu nie ;) ale Amelka jest cia.gle na piersi ;) i straszny z niej grubasek, a je jak sobie chce lol

Jak bylam w szpitalu to kazali mi budzic Ericka co 2 godziny na karmienie, totalna glupota bo mysle ze jak dziecko jest glodne to sie samo obudzi.Ja karmie go sztucznym mlekiem od1,5 miesiaca i nigdy go nie budzilam na jedzenie ani na kapanie ani na zmiane pampersa.

W moim przypadku było tak że też nie budziłam bo myślałam ze jak będzie głodna to sie obudzi i okazało się że nie przybierała na wadze(ale to było przy karmieniu piersią) i miałam budzić. Problem w tym że ja budziłam a ona po dwu pociągnięciach zasypiała. Jak przeszłam na butelkę to dałam sobie spokój z budzeniem i pięknie na wadze przybiera i nie mam z nią problemów.

ja też nie budziłam / choć karmiłąm tylko cycem/. wyszłam z załozenia, ze jak dziecko bedzie głodne, to się samo obudzi.

Karmilam butelka od pierwszego dnia i przyznam szczerze nigdy mi do glowy nie przyszlo, zeby Kinge budzic. Taka bylam szczesliwa, ze ona spi :D

Jeżeli wszytko poza tym jest w porzo, dzieco przybiera ładnie na wadze itp to moim zdaniem powinnas uszanować jego sen i dopasowac się do jego rytmu, a nie tzrymać się ściśle wytycznych z poradnika.