• Gość odsłony: 5944

    CZERWCOWE MAMUSIE odezwijcie się!!!

    Pozazdrościłam innym ciężarówkom i też postanowiłam założyć wątek właśnie dla nas czerwcowych, mam nadzieję, że troche nas jest :)
    Ja mam termin na 19 czerwca wg usg, ginekolog jeszcze mi nie podał terminu, byłam u niego dopiero raz, stwierdził ciążę i dał skierowanie na usg, byłam i jest ok :)
    Na następną wizyte idę w piątek, wtedy pewnie dostanę skierowanie na badania.

    http://lilypie.com

    Odpowiedzi (131)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-04-29, 01:18:25
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-04-29 o godz. 01:18
0

fajnie miec termin na dzisiaj, w dzien dziecka lol lol ja sie urodzilam jutro :D

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 01:15
0

Ja mam termin właśnie na dzisiaj, ale Malutka wcale się nie spieszy żeby wyjść. Tak więc czekamy cierpliwie. Tylko siły już coraz mniej, żeby się podnieść z łóżka :)

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 00:24
0

co się dzieje z Czerwcówkami??? Czerwiec się zaczął a u nich cichutko

Odpowiedz
Gość 2010-04-04 o godz. 02:07
0

i tak własnie wątek czerwcówek zamarł

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 01:18
0

fajnie miec termin na dzisiaj, w dzien dziecka lol lol ja sie urodzilam jutro :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-04-29 o godz. 01:15
0

Ja mam termin właśnie na dzisiaj, ale Malutka wcale się nie spieszy żeby wyjść. Tak więc czekamy cierpliwie. Tylko siły już coraz mniej, żeby się podnieść z łóżka :)

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 00:24
0

co się dzieje z Czerwcówkami??? Czerwiec się zaczął a u nich cichutko

Odpowiedz
Gość 2010-04-04 o godz. 02:07
0

i tak własnie wątek czerwcówek zamarł

Odpowiedz
Gość 2010-02-11 o godz. 18:11
0

Aniu, nie mam pojęcia co to może być, jeżeli zdarza się to często najlepiej skontaktuj się z lekarzem (nawet telefonicznie), mój lekarz przy każdej wizycie pyta czy brzuch twardnie. Moja koleżanka też miała taką dolegliwość i jadła jakieś tabletki.To pewnie nic poważnego, ale warto na bieżąco konsultować się z lekarzem. Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-02-11 o godz. 03:03
0

Mam prośbe moze ktos odczuwal to samo, jestem w 7 miesiacu ciazy
i od kliku dni odczuwam silne twardnienie brzucha szczególnie bokow,
tak jakby sie stawiał, silnie nabrzmialy i twardy, martwie sie i nie wiem co to moze byc???
pozdrawiam !!!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-02-10 o godz. 19:49
0

a... no właśnie.... to wszystko wyjaśnia.... lol

Odpowiedz
Gość 2010-02-10 o godz. 02:52
0

siuniu ale to zdjecie było robione 4 tygodnie temu teraz to on jest dużo większy może za kilka dni zrobię to pokażę jaki jest teraz aktualnie

Pozdrawiam papapa

Odpowiedz
Gość 2010-02-09 o godz. 21:30
0

Oj Madziu - obawiam się że większy .... :P jak tylko będę miała dostęp do cyfrówki to załączę i swoje brzusio lol postaram się jak najszybciej

Odpowiedz
Gość 2010-02-09 o godz. 05:22
0

siunia masz taki sam czy mniejszy tylko sie nie śmiej hahahah

Odpowiedz
Gość 2010-02-08 o godz. 20:54
0

Dzięki wielkie Edeczku - tak mi się wydawało że Ty wcześniej właśnie pisałaś o Pruszkowie. Jeszcze się zastanowię. Z tego co piszesz to może jednak sobie daruję i nie będę dodatkowej kaski na to wydawać. Ale w razie co odezwę się jeszcze po te namiary.

Ja teraz parę dni siedzę sobie w domku. W czwartek ma taki dość trudny egzamin zawodowy i troszkę muszę się pouczyć. Ble.... Nie wiem jak to zrobię bo strasznie mi się nie chce ale egzamin zdać muszę. Dlatego też będę tylko na chwilkę do was zaglądać.

Pozdrowionka
pa

Odpowiedz
Gość 2010-02-08 o godz. 20:30
0

Siuniu, pisałam wyżej, ale powtórzę. Badanie robiłam w Pruszkowie, niedaleko od Warszawy u dr Makowskiego, który chyba pracuje na Żelaznej w W-wie (ale nie wiem na 100%).Malutka przychodnia "Contenta". Dam Ci potem namiary, jeślibyś chciała.Wizyta kosztuje 150 zł.Nagrywają na płytę, lub kasetę, ale tylko płyta jest w cenie.Lekarz naprawdę bardzo miły, wszystko dokładnie objaśnia.
Czy warto wydawać kasę na to 3D? Sama nie wiem- ja chyba nie jestem jakoś szczególnie zachwycona- spodziewałam się, że będzie o wiele lepiej widać. Lekarz oglądał dzidzię i tak raz w 2D, raz w 3D- bo różne narządy lepiej mu oglądać raz tu raz tu. W 3D twarz, głowę (na zewnątrz i wewnątrz czaszki) oraz płeć, resztę normalnie. Jak dla mojego laickego oka, lepiej widać w normalnym usg, bo gdy potem oglądaliśmy nagranie w domu już bez komentarza doktora, to widziałam tylko żółtą bezkształtną masę, która miała być ciałem mojej córeczki, a twarz wyglądała jak z najgorszego horroru, he, he.
Moim zdaniem, jeśli można sobie pozwolić na wydanie sporej w sumie kaski, to mimo wszystko warto - zawsze coś tam więcej lekarz może zobaczyć, ale żeby to była jakaś super rewelacja, to nie powiem. Swoją drogą ciekawa jestem, jak wygląda badanie 4D, bo i o takim już słyszałam.
Magdo R.- znam ten ból, wiem jak ciężko jest zabrać się za pisanie, ale najtrudniej jest zacząc, potem idzie jak z płatka- mnie jak rozkręciło to byłam w takim amoku, że nawet w nocy śniłam o tym, co mam dalej pisać.Niech dzidzia doda Ci motywacji!
Pozdrowienia i słoneczka dla Was wszystkich. Podobna wiosna już blisko!

Odpowiedz
Gość 2010-02-06 o godz. 05:35
0

Ale wam fajnie że możecie wasze maleństwa pooglądać na 3D. u nas w mieście (zadupiu) to nie ma nikt musiała bym jechać do Rzeszowa. to kawałeczek więc pewnie nici z tego. Miałam dzisiaj zacząć pisać coś do magisterki ale tak mi się nie chce że coś robie wszystko żeby tylko nie zabrać się za tamto. wkońcu zaliczyłam sesję zimową i jestem bardzo szczęśliwa że chociaż to mam zgłowy.

Odpowiedz
Gość 2010-02-06 o godz. 00:25
0

Edeczku - gdzie, u kogog i za ile robiłaś badanie usg 3D? Za miesiąc mam zrobić usg i zastanawiam się nad 3D. Polecasz je czy nie? Jest lepsze czy nie ma znaczenia? Masz może nagrane na plytkę lub kasetę. Zastanawiam się co robić.

Odpowiedz
Gość 2010-02-05 o godz. 21:52
0

Witajcie, kobitki!
Muszę się koniecznie pochwalić, iż po USG przedwczorajszym już wiem ,że będę miała CÓRECZKĘ! Pewność chyba na 100%, bo ewidentnie widać było żeńskie narządy (na podglądzie 3D, nawet my rozpoznaliśmy, a na 2D to chyba tylko lekarz mógły coś zobaczyć). Troszkę mieliśmy nadzieję na chłopca, ale widać przeznaczenie chce inaczej. Zresztą i tak dla chłopca nie mieliśmy żadnego imienia. A córeczka zdrowa i duża nad wyraz.
Dziewczyne, odzywajcie się!

Odpowiedz
Gość 2010-02-03 o godz. 02:19
0

Zceść wszystkim witam nowo przyjętych do grona czerwcówek

Śnieg śnieg i nic pozatym dobija mnie ta pogoda. Byłam dzisiaj u giny i na usg potwierdziła że będzie synek wszystko jest wporządku poza moimi bakteriami na które dostała antybiotyk Furagin mam nadzieję że pomoże.

Odpowiedz
Gość 2010-02-02 o godz. 22:06
0

Siemanko w to śniegowe południe!
Ale mi dzisiaj dziecko dało popalić w nocy. Śniło mi się, że właśnie rodzę, brzuch boli jak jasny gwint, a ja podtrzymując go ręką biegam po ulicy i szukam szpitala, który wreszcie znalazłam, a zarejestrować się musiałam w kiosku Ruchu po drugiej stronie ulicy- no i budzę się z ręką na brzuchu, bo to małe mnie tak kopie Aż musiałam wstać i pospacerować sobie, żeby się ukołysał łobuz mały! Nie wiem, co to będzie dalej, jak on już teraz tak się zachowuje - a tu jeszcze prawie 4 miesiące!

Siuniu- a ja robię to usg w Pruszkowie u dr Makowskiego, który zjeżdża do tego miasta raz w tygodniu. Namiary na niego znalazłam w necie, ale nie pamiętam czy na Baybusie, czy gdzie indziej. Kosztuje 150 zł niestety, ale to i tak podobno taniej niż w stolicy. Mam nadzieję, że warto będzie.
Lekarz podobno genialny- takie przynajmniej przeczytałam o nim opinie.
Nagrywa na płytę, która jest w cenie (to niezła "okazja", biorąc pod uwagę, że płyta kosztuje 1.50 zł )

Fajnie śniegu napadało, chyba pójdę ulepić bałwana :D

Odpowiedz
Gość 2010-02-02 o godz. 21:11
0

Moni - witaj w gronie, mam nadzieję że z nami pozostaniesz lol i będziesz nas odwiedzać. Ja mam termin wg OM 27/06, a usg 22-23/06. Póki co moja dzidzia "nie ma oznak męskich" - a ta wersja jest spełnieniem marzeń mojego mężulka, więc mam nadzieję że ogonek już nie wyrośnie choć mi to obojętne - już kocham to małe dziecię
Powiedz mi ile kosztuje to usg 3D i gdzie przjmuje ten lekarz ?

Odpowiedz
Gość 2010-02-02 o godz. 20:34
0

Czesc dziewczyny! Postanowiłam się dołączyć. termin mam na 19.06 wg OM a wg usg 17.06. wiem kto mieszka w brzuszku TO SYNUŚ. dowiedziałam się na usg połówkowym. USG 3d super sprawa. ja jestem z warszawy i byłam u dr Roszkowskiego. Pozdrawiam

http://lilypie.com/days/050619/1/0/1/+10"

Odpowiedz
Gość 2010-02-02 o godz. 18:29
0

Edeczku - witam Cię po wiekach nieobecności. Od grudnia minęło sporo czasu. Co sie z Tobą działo? Nie masz dostępu do neciku?
Dzidzia kopie mnie jak szalona. Super wrażenie. Jeszcze po żebrach nie daje kuksańców, ale w brzusiu wierci się równo. Mężuś też dostaje równo. Prawdę mówiąc to on poczul tego pierwszego kopniaka (ja kilkanaście dni masowałam, prosiłam, błagałam, a on któregoś wieczoru dotknął ręką, zagadał i..... bach lol Teraz mój brzuś stał się dużo ważniejszy ode mnie, ale to git - też się cieszę że już tak pokochał tą istotkę.
Jeśli maleństwo się nie wypnie to powinnaś już się dowiedzieć płci dzidzi. Na pewno byś chciała więc serdecznie Ci tego życzę. Daj znać jak tam będzie po badanku. Usg 3D jest ponoć dużo dokładniejsze od normalnego więc pewnie nie będziesz miała problemów z rozpoznaniem co gdzie i jak.

Odpowiedz
Gość 2010-02-02 o godz. 02:09
0

Witajcie dziewczyny!
Cieszę się, że wątek czerwcowy ożył trochę - w grudniu było bardzo cicho..... Zajrzałam tu dzisiaj i ... co za miła niespodzianka :D
Siuniu - miło mi też spotkać Cię tutaj - nie tylko na "lipcóweczkach"! Ja też mam termin na 22.06. W środę idę na USG połówkowe- późno, bo moja ginka wysyła dopiero ok.24-26 tyg twierdząc, że dopiero teraz narządy dziecka są dobrze ukształtowane i wszystko można należycie ocenić. Zaszalałam i będzie USG 3D- ciekawa jestem czy jest ono w jakiś sposób lepsze niż zwykłe? No i może uda się podpatrzeć płeć, na co bardzo liczę.
Czy dzidzie dają Wam czasem bolesne kuksańce? Moja jak nieraz fika koziołki, to aż muszę to uzewnętrznić lekkim okrzykiem "Ała!". Taki łobuz. Męża kopnęła w policzek, kiedy usiłował nasłuchiwać jej wiercenia się. Skakał z radości przez cały wieczór-śmiałam się z niego - fajna reakcja na "pobicie". A Wasi mężczyźni mieli już kontakt z dzidziusiem?

Pozdrawiam Was wszystkie, pa pa.

Odpowiedz
Gość 2010-02-01 o godz. 19:53
0

Jak będę u ginki też chcę wyciągnąć od niej skierowanko na usg. Jak sama mi nie da to chyba ją o to poproszę. Tak bym chciała już mieć pewność że to dziewuszka, bo jak narazie bardzo ostrożnie do tego podchodzę, a mój mężuś jest tak nakręcony że szok. Też jestem ciekawa wyników badań, ile te dzidźki z nas wysysają...?

Odpowiedz
Gość 2010-02-01 o godz. 19:16
0

Cześć Siuniu masz rację nnie ma to jak na lipcówkach tu strasznie cicho. Ja idę jutro do gina zaraz zejdę na szpital po wynik z posiewu moczu i zobaczymy co tam siedzi we mnie a może i zrobi mi usg zobaczymy. Ciekawe czy się potwiedzi że to synuś jest :D

Odpowiedz
Gość 2010-02-01 o godz. 18:53
0

Madziu - strasznie tu puściutko, nie ma jak na lipcóweczkach, co nie??? Ja idę na przegląd w czwartek także też zobaczę co przez ten miesiąc się zmieniło. Waga na pewno, ale zobaczymy co dalej.... lol

Odpowiedz
Gość 2010-01-31 o godz. 06:28
0

cześć

No prosze i znowu cisza jak makiem zasiał, kobietki co z wami

U mnie jakos leci byłam wczoraj na egzaminie i jutro też jadę koszmar wiedzy ...."0" nie wiem co to będzie ale przecież ja sie teraz nie martwie bo mam dla kogo się szanować i oszczędzać.
Jest mi coraz ciężej no i brzuszek zaczął jakoś szybciej rosnąć :D :D od początku ciązy przytyłam 2,5 kg ale to było 3 tygodnie temu napewno teraz jest więcej... we wtorek idę do lekarza z tymi wynikami to będe wiedziała co i jak. pozdrawiam papap

Odpowiedz
Gość 2010-01-27 o godz. 05:19
0

U mnie w mieście jest przyszpitalna szkoła rodzenia chodzi sie do niej 2 razy w tygodniu na zajecia teoretyczne i potem na ćwiczenia spotkania trwaja przez 8 tygodni i kosztuje to ......50 zł...... śmieszne nie ale to idzie na fundusz szpitala więc.... fajnie. Pozatym nie byłam jeszcze na badaniach jutro pójdę , a we czwartek jadę z moim pieskiem do weterynarz będzie miał chyba operację na kolanko bo mu pękła kostka w kolanie :( :( :( :(

Odpowiedz
Gość 2010-01-26 o godz. 20:25
0

Siunia, to wypoczełaś pewnie pełną piersią- świetnie. Z tymi ćwiczeniami masz rację, muszę pogadać na ten temat z lekarzem, on uwielbia takie różne pogadanki, moja wizyta zawsze trwa zawsze powyżej 30 minut.

Odpowiedz
Gość 2010-01-26 o godz. 19:54
0

Melduję się po parodniowym urlopie w górach. Jeszcze dwa dni w domciu (ale stąd też mogę się z wami kontaktować) a potem z powrotem do robotki. Madzia - Ty dzikusie , ale za mną śledztwo wytoczyłaś. Dzięki za pamięć. lol
Do szkoły rodzenia się chyba wybiorę. U nas jest tak że jedno spotkanie ok.2 godzin kosztuje 50zł. Koleżaka była na trzech raz w tyg. (spoko wystarczyło) i bardzo jej to pomogło przyćwiczeniach w domu i porodzie . Taki układ mi się podoba, bo nie kosztuje aż tak strasznie dużo i nie zajmuje dużo czasu. A swoją drogą warto by się już chyba zabrać za jakieś ćwiczonka. Jak to wygląda u was???

Odpowiedz
Gość 2010-01-26 o godz. 17:58
0

Madziu, mam nadzieję że będziesz miała lepsze wyniki niż ja. Co do szkoły rodzenia, nie wybieram się, mam nadzieję że przy pomocy książek i mamy poradzę sobie równie dobrze, są różne opinie jedni bardzo chwalą a drudzy tak sobie. Myślę, że jak już będziesz chodziła na zajęcia do szkoły rodzenia to zdasz mi dokladny raport.
Pozdrawiam wszystkie mamusie czerwcowe.

Odpowiedz
Gość 2010-01-26 o godz. 06:00
0

Dziewczynki cześć. Co u was słychać ciekawe jak wypadna moje badanka mam skierowanie juz od 2 tygodni ale nie chciało mi sie iśc bo byłam troszke na zwolnieniu. Od dzisiaj jestem już w pracy to sobie zejdę z górki na szpital i zrobie sama jestem ciekawa co to wyjdzie. Mam jeszcze skierowanie na przyswajalność glukozy.... odezwijcie sie dziewczyny, niedobrze .pozdrawiam papap

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 19:08
0

USG przełożył na 10 marca, więc tylko słuchałam serduszka i bije pięknie. Byłam trochę zła na to USG, bo chciałam widzieć dzidziusia. Co do morfologi mam lekką anemię, co 2 tygodnie muszę chodzić na badania krwi, na wadze +7, oj a do końca jeszcze 3,5 miesiąca, co to będzie?

Odpowiedz
Gość 2010-01-24 o godz. 00:40
0

:( Siuniajest na chorobowym a Barbara i Czarnulka 23 zaginęły w akcji i nie wiadomo co sie z nimi stało. Zobaczycie jak nie będziecie sie odzywać to przegonię was w postach. hahahha chyba was to nikt nie dogoni :D a pozatym znowu trzeba zabierać się do nauki zostało mi jeszcze 2 egzaminy. Boshe ja nie wiem jak ja to przeżyje :o aha dziewczyny u was od którego tygodnia zapisują do szkoły rodzenia bo u mnie od 25 to już został mi tylko tydzień. ale ten czas leci, wam też tak szybko????

Odpowiedz
Gość 2010-01-24 o godz. 00:31
0

zrobiłam małe śledzwto i doszłam do wniosku że Siunia chyba jest na chorobowym dlatego nic nie pisze . Tak myślę weszłam na lipcówki bo kiedyś pisała że tam bywa i sie dowiedziałam. chociaż z jedną wiemy co się stało a reszta

Odpowiedz
Gość 2010-01-23 o godz. 23:02
0

:( :( :( :( :( zaczyna mnie to wszystko martwić gdzie są wszyscy tu naprawdę dzieje sie coś strasznego :o kobietki odezwijcie sie
kasiu_ch jak twoje badania, jak samopoczucie i doczekałaś sie wiadomości co nosisz pod serduszkiem? pozdrawiam papapa

Odpowiedz
Gość 2010-01-21 o godz. 19:46
0

Oj dziewczyny, co się dzieje zWami, jesteście zdrowe, wszystko w porządku?
Ja dzisiaj idę na USG, zobaczę mojego dzidziusia, może dowiem czy to synuś czy córeczka. Trochę się boję, odebrałam morfologię i kiepsko to wygląda!

Odpowiedz
Gość 2010-01-19 o godz. 05:10
0

W sumie to chciałabym żeby mój mężulek był przy mnie, ale napewno nie chcę żeby widział jak dziecko wychodzi juz samą końcówkę. Zresztą nie wiem, jakoś boję sie potem żeby nie miał do mnie jakiegos urazu albo wsrętu bo różnie to bywa. Więc decyzja nie podjęta. Dlatego z jednej strony bym chciała a z drugiej nie. Zobaczymy.
zaczynam sie martwic że tu o nas zapomniano

Odpowiedz
Gość 2010-01-19 o godz. 02:05
0

Ja również boję się strasznie porodu, wydaje mi się, że jestem mało odporna na ból, na razie jestem przerażona. Świetnie, że twoja koleżanka urodziła zdrowego dzidziusia, nas to czeka w czerwcu.
Będziecie rodziły same czy z mężem?

Odpowiedz
Gość 2010-01-18 o godz. 22:54
0

:D :D :D :D Drogie koleżanki wczoraj rodziłam rzn. nie ja moja przyjaciółka. Strasznie sie namęczyła aż mi jej szkoda było miała skurcze ale nie miała bóli partych ale wkońcu po zastrzykach rozkurczowych jakoś się udało. Urodziała sie zdrowa śliczna dziewczynka waga 3800 i 54 cm i 10 punktów. ryczałam pod porodówką jak bóbr taka malutka istotka. Ja pracuje w szpitalu w administracji więc mogłam wejśc sobie na salę z dzidziusiami i patrzyłam na nią jak leży sobie w cieplarce i się dogrzewa. Boshe jakie to jest niesamowite. Oczywiście z mamusią wszystko wporządku czują się obie dobrze. Ja sobie nie wyobrażam przecież mnie to będzie czekało za 3,5 miesiąca po wczorajszym trochę się przeraziłam ale damy jakoś rade?? :D :D :D :D :D dlaczego nic nie piszecie pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-01-18 o godz. 18:08
0

Madziu masz rację, bardzo cichutko u nas. Dobrze ,że zrezygnowałaś z pójścia na ten egzamin, w marcu będzie dobrze i wiesz jak się mówi, kobietom w ciąży się nie odmawia bo myszy cię zjedzą.
U mnie wszystko w porządku, muszę pójść na badanie krwi, modlę się żeby ilość płytek krwi była chociaż taka jak ostatnio, a w czwartek mam USG.
Ostatnio mam zawroty głowy i udało mi się 2 razy zemdleć, więc zaczyna się, ale kobietom w ciąży tak się zdarza. Piszcie dziewczyny co u Was słychać ciekawego, dzidzusie bardzo kopią czy są grzeczne?

Odpowiedz
Gość 2010-01-17 o godz. 06:11
0

Moje drogie koleżanki normalnie mnie przerażacie gdzie jesteście, dlaczego nik nie pisze, a może to z moim kompem jest coś nie tak wracając do sprawy moich egzaminów hahaha nie podeszłam przestraszyłam sie, dzidzia strasznie była niespokojna dała mi popalić. Mamy bardzo fajnego pana na 16 osób zdało 5 i to ci z poprawek na =3, a reszta co miała pierwszy termin to paly. hahahah więc sobie poszłam przeciez ja teraz nie musze mam o kogo dbać i nie mogę się denerwować egzamin będzie 5 marca może mu do tego czasu przejdzie szajba :( :( :( :( dzięki temu zaoszczędziałm dzidziusiowi stresu...odezwijcie sie bo zaczynam sie martwić :( pozdrawiam papa

Odpowiedz
Gość 2010-01-16 o godz. 06:52
0

cześć wszystkim co tu tak cicho nikt nie pisze i nikt nie odpowiada :( mam nadzieje że u wszystkich wszystko wporządku?????? :( pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 23:24
0

:( oczywiścnie nie pojechała na egzamin, nikt nie jechał więc ja też nie pjechałam to była zerówka. u mnie zerówka czy nie to pały i tak wpisują więc termin 1 mam w sobote i napewno już pojadę. jeszcze sie trochę poducze mam nadzieję ze mój podpowiadacz będzie działa a doktorek z prawa antymonopolowego sie nademną zlituje :D a co do zachcianek to zabardzo nie mam specjalnych, czasami jak mnie coś napadnie to sobie zjem ale nic pozatym. Nie martw sie mój mężulek je słodkości więcej odemnie i wcale sie nie przejmuje uwielbia słodycze.

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 18:48
0

Madziu życzę Ci powodzenia na egzaminie, jak ja studiowałam kobietki w ciąży traktowali ulgowo więc wszystko będzie dobrze.
Dziewczyny napiszcie ja z Waszymi zachciankami, bo jeszcze 2 tygodnie wstecz mój mąż mówił: żadnych zachcianek, brzuszek masz malutki itd. i kręcił głową. Natomiast ostatnio naszła mnie straszna ochota na słodycze, w ubiegłym tygodniu jak wstałam rankiem to zjadłam całą czekoladę i od tego czasu batoniki, kołaczyki najlepiej z makiem itd., a mój małżonek ma radochę bo biega po słodycze i zżera na równi ze mną, a to cwaniak. A ja się martwię, bo będę gruba i podajadam, świetnie nie.

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 23:49
0

ja czytałam tylko nie wiem gdzie że jąderka schodzą w 20 tygodniu do moszny więc nie wiem.. mam zdjęcie od tyłu czyli pupci i coś tam jest między nogami. Było ułożone plecami i pupcią do przodu tzn do mojego przodu. Tak mi powiedziała że to jąderka ale nigdy nic nie wiadomo!!!!!

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 22:07
0

Hm... to dziwne, ale pewnie lekarka wie lepiej. Ja zawsze słyszałam że pierwsze co to widać ogonek bo jąderka schodzą na swoje miejsce nieco później. A te niby jąderka można czasem pomylić z wargami sromowymi, bo u płodu są one "nieco" wydłużone..... Słyszałyście może coś o tym??? :o

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 21:42
0

:D widziałam sama na zdjęciu i go mam było widac jaderka więc ... oczywiście nie powiedziała że na 100% tylko co byś powiedziała na facecika hahah ale poważnie mam zdjęcie i chyba widać jąderka
papapa uciekam sie uczyć ale pewnie pojade dopiero w sobote do szkoły bo koleżanki jada a jutro nikt nie jedzie więc nie chce mi sie tłuc samej w autobusie 2.5 godziny wiec... pozdrawiam papap

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 19:18
0

Madziu - no ja myślę że się nie powtórzy A tak na serio to przecież i od kompa też możesz sobie czasem odpocząć więc nic się nie stało.
Krewką z nosa nie ma się co przejmować, parę razy o tym czytałam i słyszałam, tylko uważaj na siebie i nie forsuj zbytnio. A egzamin na pewno zdasz, w końcu masz podpowiadacza . Mi też się zbliża jeden trudny egzamin i tak samo koleżanki mnie pocieszają. A z tym ciśnieniem.... hm ja mam cały czas 100/70. Czuję się ok, więc wszystko gra, a poza tym w ciąży ciśnienie nieco spada (jak zwykle taki urok) więc nie masz się czym martwić. Ponoć lepiej mieć niskie niż wysokie.
Robiłam badanie glukozy w zeszłym tyg. Wcale nie jest takie straszne jak się spodziewałam. To tak jak woda z dużą ilością cukru i mimo iż normalnie nie słodzę poszło bez cytrynki, do popicia dostałam kubeczek wody.
Widać było "ogonek" na usg???? Lekarz stanowczo powiedział Ci co będzie czy był raczej ostrożny w ocenie?

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 18:35
0

:) cześć wszystkim!!! wczoraj nie miałam kiedy napisać ale dzisiaj nadrobię zaległości. a więc.... wszystko jest wporządku mam kolejne zdjęcie do albumu, pozatym chyba będzie chłopczyk. strasznie sie cieszę . aha i mam zastuj moczu w prawej nerce znikoma ilość - kazała mi spać na lewym boku, powiedziała że to nic strasznego żebym sie nie martwiła dużo mam pić. Pytałam o tą krew z nosa to powedziała że to jest normalne organizm jest osłabiony mówiła że jak ona była w ciąży to też miała ale krwotoki że nie mogła zatamować to jej wypalali nerwy w nosie bo nie było innego wyjścia a ja mam troszkę więc sie nie mam czym martwić. wczoraj miałam cos niskie cisnienie 100/70 normalnie mam 125/80 i przytyłam 2,5 kg w sumie od początku ciąży. dostałam skierowanie na badania krwi i moczu oraz na przyswajalność glukozy. A teraz siedzę sobie w domku mam 10 dni chorobowego muszę troszke odpocząć pozatym mam jutro egzamin muszę sie uczyć jestem w połowie może maluszek przyniesie mi szczęście i zdam. pozdrawiam
Siuniu przepraszam że nie odpisałam wczoraj i ze sie martwiłaś obiecuje że to się więcej nie powtórzy.

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 18:13
0

MadziuR- no i co z Tobą???? Czekam na wieści :o :o

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 18:34
0

a zapomniałam, wreszcie wkleiłam suwaczek i gifa

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 18:31
0

Dziewczyny, badana ginekologicznie jestem co 2 tygodnie, badanie krwi i moczu w przyszłym tygodniu pójdę zrobić 4 raz a USG miałam też 4 razy. To wszystko zależy od lekarza i przebiegu ciąży, ja miałam na początku problemy, był spokój a teraz znowu walczę z ilością moich płytek krwi.
Madziu powodzenia, ja muszę czekać do 24 lutego na USG.

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 18:06
0

no to trzymam kciuki i czekam na wieści lol

Odpowiedz
Gość 2010-01-12 o godz. 05:51
0

:D :D :D :D Ja jutro idę na usg i do lekarza jestem strasznie ciekawa co nosze pod sercem. Może już będzie widać czy to chłopczyk czy dziewczynka. jak wróce jutro to zdam relację. pozdrawiam papapa

Odpowiedz
Gość 2010-01-11 o godz. 18:50
0

Oj, ale się tu pytań namnożylo w ciągu weekendu, aż nie wiem czy zdołam na wszystkie odpowiedzieć.
Jeśli chodzi o humorki to ja wcale nie mam "zawirowań". Nawet filmy na których normalnie ryczałam jak bóbr teraz mnie aż tak strasznie nie wzruszają.
Krwi z nosa teżnie mam, ale słyszałam że się to zdarza i jak najbardziej to normalne Jak wiele innych dziwnych rzeczy zresztą.
Barbra - to może zanosi się że dzidzia będzie miała inną płeć niż to pierworodne..... Dla paru moich znajomych to właśnie był pierwszy znak sygnał nim to potwierdzi usg.
MadziuR - ja skończyłam właśnie 26 zimek i to też moje pierwsze dziecię, więc czym ty się kobito zamartwiasz. Wśród mojego otoczenia i tak czuję się jak młodzik na pierwsze baby. Jestem dwa i pół roku po ślubie. Mój ostatni temin wg usg to 23/06 więc chyba będziemy się przeganiać (i fajnie :P ).
Ja przegląd podwozia mam co miesiąc (tzn.raz byłam u innej ginki i ona tego nie zrobiła, ale się troszkę na nią za to zeźliłam, bo jak miałaby zauważyć jakby mi się np. już szyjka zaczęła skracać?!). Więc teraz już chodzę do swojej ginki a u niej to standard, zawsze każdą kieruje na fotelik ). Badania krwi i moczu też mam co miesiąc narazie. usg mialam już 3 (wykrycie fasolki, 12tc i teraz).
A no i póki co przytyłam ok.4-5 kg.
Kasiu_ch - trzymaj się dzielnie, może nie będzie tak źle. I nie zamarwiaj się pracą, odpoczniesz sobie, potem będzie już ciężko. Teraz Twoje i dzidzi zdrówko jest najważniejsze. Jeśli nie masz problemów z pracą to lepiej siedzieć z daleka od tej nerwówki.

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 23:02
0

Jak idziecie do lekarza to bada was co miesiąc ginekologicznie czy raz na jakiś czas aha i ile razy juz miałyscie badania krwi i moczu.

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 22:31
0

A ja przytyłam już 8 kg, strasznie dużo wydaje mi się, w poprzedniej ciąży to niewiele ponad 10 chyba było a tu jeszcze sporo do końca. Oczywiście wszystko to raczej brzuch, wyglądam na conajmniej miesiąc później, nawet ginka mówiła, że mam tą macicę większą niż powinna być w tych tygodniach, no ale na usg powiedzieli, że dziecko nie jest większe niż powinno być więc chyba taka moja uroda :)
Termin mam na 23 czerwca wg. OM

http://lilypie.com

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 19:16
0

:D to chyba zależy od wagi jak ktoś wygląda moje koleżanki szczupłe przytyły w ciązy po 16-18 kg a znowu te przy kości od 10 - 12 ja jestem z tych przy kości (jak to mój mąż mówi kochanego ciała nigdy zawile ) i przytyłam 3 kg więc .... kiedyś pytałam sie pani doktor czy to źle powiedziała że to indywidualna sprawa każdej kobiety nie ma reguły.

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 19:06
0

Witajcie
Byłam w czwartek u ginekologa badania USG mi nie zrobił, ale 24 lutego zaprasza mnie na szczegółowe USG wraz z mężem, natomiast słuchał serduszka i powiedział że bije jak dzwon. Jeżeli chodzi o szyjkę i te sprawy to wszystko w porządku, tylko znowu jeden problem, płytki krwi mi lecą strasznie w dół, kazał mi powtórzyć komorowo badanie krwi i znów groził szpitalem. Ja jestem mimo to optymistycznie nastawiona. Nie pisałam Wam jeszcze że jestem od 7 tygodnia ciąży na zwolnieniu lekarskim, bo właśnie w 7 tygodniu trafiłam do szpitala na podtrzymanie, na początku miałam doły, że inne kobitki w ciąży pracują a ja nie, w tej chwili to się cieszę bo u mnie w pracy straszna nerwówka.
Jeżeli chodzi o wyjazdy mężów na delegacje to świetnie Was rozumiem, bo mój mężulek w piątek wyjechał na 3 dni, jest mi strasznie smutno, w ciąży te rozłąki znoszę znacznie gorzej, a mieliśmy w sobotę tapety kupować do pokoiku dzidziusia!
Obecnie mam 29 lat.
W ciąży przytyłam już 6 kilo, to chyba strasznie dużo. Napiszcie ile Wam przybyło?
Całuski od Kasi i Dzidziusia!

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 18:50
0

Nie mówcie że ja jestem najstarsza z tego towarzystwa :D :D :D i najmniej doświadczona w sprawach macierzyństwa żartuje Barbaro na kiedy masz termin bo z suwaczka wynika że po 20 ciekawe kto będzie pierwszy. A co do wyjazdów mojego męza to tak chyba reaguję bo jestem w ciąży bo normalnie na początku naszego małżeństwa a było to 5 lat temu to wyjeżdżał na szkolenia na 8 lub 5 miesięcy widywaliśmy sie raz w miesiącu i jakoś było a teraz..... Chyba bym umarła jak by przyszedł z pracy i powiedział jade na kurs na 5 miesięcy (jest wojskowym) więc... same rozumiecie rozkaz to rozkaz a tym bardziej że robi to wszystko dla nas. Czasami trudno sie pogodzić ale to jest właśnie życie. A teraz będziemy mieli jeszcze jedno słoneczko (długo na nie czekaliśmy bo.... miałam problemy z zajściem w ciążę) już sie nie mogę doczekać....wy pewnie też... pozdrawiam.

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 08:37
0

Dziewczyny doskonale was rozumie! Mój mąż też bardzo często wyjeżdża a ja teraz podczas ciąży jestem jak małe dziecko i płacze jak go nie ma przy mnie! Czego wczesniej nie mialam tak bardzo! Czasami mam okrutne napady płaczu sama nie wiem dla czego! :( Ale na szczęście to tylko do końca ciąży! :) Mam madzieje! Pozdrawiam was.papa

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 07:36
0

Magda jeśli Twoje samopoczucie jest spowodowane rozłąką z ukochanym to świetnie Cię rozumiem, jak mój mąż wyjeżdżał na 3 dni na szkolenia to też chciało mi się ryczeć, szczególnie w nocy kiedy musiałam sama zasypiać. Ja sama bardzo źle znoszę takie rozstania. No ale poza tym sama ciąża też napewno nam tego nie ułatwia. Spróbuj się jednak jak najczęściej uśmiechać dla dzidzi.
Co do krwi z nosa to niestety nie mogę Ci pomóc, najlepiej pogadaj z lekarzem.
Siuniu mój poród był dla mnie naprawdę bolesny. Przez ponad 10 godzin miałam bóle, których poprostu nie mogłam znieść. Dlatego zarzekałam się, że nigdy więcej nie będę rodzić, jednak potrzeba macierzyństwa jak widać jest silniejsza bo znowu jestem w ciąży :)
Ogólnie w tej ciąży dużo gorzej się czuję niż w poprzedniej dlatego ma cichą nadzieję na nagrodę podczas samego porodu ;)

Ps. Ja mam 24 lata

http://lilypie.com

Odpowiedz
Gość 2010-01-10 o godz. 06:10
0

dzisiaj tzn wieczorem mam wisielczy humor zbiera mnie na płacz jest ma smutno i do tego jestem sama bo mąż pojechał na studia na 2 dni może to przez to że jestem sama tak się czuję. No i się rozryczałam hormonki działają. Nie wiem czy to normalne ale czasem puszcza mi sie krew z nosa ostatnio coraz częściej może to zmęczenie albo sama nie wiem co. Może ktoś miał coś podobnego? pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-01-09 o godz. 22:33
0

:D Pewnie macie rację z tymi przesądmi ja chyba też kupie wszystko wcześniej napewno bo mi nie da teoretycznie zawsze wszystko mam dopiętw na ostatni guzik przed czasem. Ja ide do lekarza 15 lutego jestem ciekawa czy czegos się dowiem o płci dzidziusia cos wewnętrznie mówi mi że to będzie chłopczyk ale .... Pewnie pójdę na zwolinienie na parę dni jestem zmęczona przcą i nauką czasem mam wrażenie że chyba nie nadążam za wszystkim, a pewnie będzie jeszcze gorzej. Zaczynają mnie boleć plecy między łopatkami a pozatym jest dobrze. A tak wogóle to chciałam sie zapytać ile macie mamuśki lat bo ja mam 27. Uważajcie na siebie i do usłyszenia. papapa :) :) :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-08 o godz. 18:23
0

Super Barbro że u ciebie wszycho w porząsiu. lol Czas sam zweryfikuje prawidłowość Twojego suwaczka za pare miesiecy .... Ja mam ustawiony wg OM a termin usg niby wiarygodniejszy ale co i raz może się zmieniać.
Ja właśnie też nie bardzo będę się przejmować jakimiś przesądami. Zrobię tak jak samopoczucie pozwoli i będę uważała. Myślę ż łóżeczko zostawię do złożenia mężowi na czas mojego pobytu w szpitalu, ale to tylko dlatego że chyba ciężko mi będzie na nie patrzeć i wyczekiwać momentu "kiedy się to w końcu zacznie". Ale chcę w miarę wszystko kupić, bo chyba później ciężko będzie o czymkolwiek myśleć.
Ja czuję się różnie, ale o dziwo kręgosłup wcale mi nie dokucza (choć wcześniej często na niego narzekałam). Po południu bardzo słabnę i napina mi się brzuch, ciągnie i w ogóle. Z chwili na chwilę z pełnej werwy i energi robię się osłabiona i zmęczona.
Barbro - czy poprzedni Twój poród właśnie taki był? I czy czujesz się podobnie teraz jak poprzednio czy inaczej?

Odpowiedz
Gość 2010-01-08 o godz. 03:01
0

Ja byłam dziś u gina, u mnie również wszystko w porządku, miałam również usg ale dzidziol tak się kręcił, że trudno było podejrzeć płeć, jąderek niby nie było widać ale to nie znaczy, że się jeszcze nie pojawią.
Co do zakupów to zanim wylądowałam na porodówce to miałam i łóżeczko i wózeczek w pokoju, ubranka zbierałam również bardzo wcześnie i pecha żadnego nam to nie przyniosło.
A jak tam Wasze samopoczucie?
Mnie ciągle boli kręgosłup, ogólnie czuję się zmęczona i ociężała a który to miesiąc dopiero??? Mam nadzieje, że te trudy ciążowe wynagrodzi mi szybki i w miarę niebolesny poród :)
Moj suwaczek chyba jest trochę nieprawidłowy bo lekarka mówi, że to 21 tydzień a wg. usg to BPD na 23 tc, AC na 22 a FL na 23

http://lilypie.com

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 22:56
0

Ja używałam Penaten (już mi się skończył) i oliwki dla dzieci Bambino 1xdziennie na zmianę. Zanim zmobilizuję siły żeby wstąpić do apteki po następny, maluję brzuś tylko oliwką. W końcu jak mają się zrobić to i tak się zrobią, ale dla czystego sumienia będę się smarować. lol

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 22:51
0

Cześć dziewczynki!
Dzisiaj wędruje do ginekologa, mam strasznego pietra, jak przed każdą wizytą, boję się zawsze ,że lekarz powie że coś nie w porządku z moim dzidziusiem. Jutro zdam relację z wizyty.
Dla bobaska jeszczego niczego nie kupiłam, ale rozglądam się. W sobotę z mężem wyruszamy po tapety, od przyszłego tygodnia rozpoczynamy remont pokoika dla dzidziusia.
Siunia bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze i ,że dzidzia rozwija się prawidłowo.
Mam pytanie, jakich używacie kremów przeciw rozstępom?
Całuski, Kasia

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 20:01
0

Hej Laseczki
Byłam wczoraj na usg!!!!! Oto wyniki:
BPD 52mm (odpowiada 22tc)
AC 159mm (21 i 3tc)
FL 39 hbd (19 i 4 tc)
Główka skierowana w dół, łożysko na tylnej ścianie po prawej stronie.
Ogólnie wszystko ok, dzidzia fajnie się rusza lol lol lol
Lekarz był oszczędny w szybkiej ocenie, ale to chyba dziewczynka. Powiedział że "nic nie wskazuje na to żeby to nie była dziewczynka" Ale w domku oglądaliśmy kasetę i wydaje nam się że to widać tylko lekarz nam nie pokazywał żeby nas jakoś nie nastawiać, bo to w sumie jeszcze wcześnie. Troszkę mi się dostało za to że za wcześnie przyszłam, bo do właściwych pomiarów powinnam przyjść między 22 a 24 tc. Ale nie wygonił i widziałam moją dzidźkę.
Byłam też u ginki i też wszycho oki. Przytyłam od ostatniej wizyty raptem 0,5 kg, ale od mojej przedciążowej wagi to już +5kg (ważyłam 55, na pierwszym ciążowym badaniu wpisane w karte jest 57, a teraz 60)
Madziu - ja też nie robię jeszcze zakupów. co do przesądów to tylko słyszałam żeby nie wstawiać łóżeczka do pokoju pezed porodem i wózka do domu albo żeby go w ogóle nie kupować. I do tego się zastosuję, kupimy wcześniej ale zostawię na przechowanie u rodziców. Z innymi rzeczami aż tak bardzo nie będę zwlekać, bo niby kiedy później miałabym to wszystko kupić (a trochę się tego zbiera).... Myślę że gdzieś w marcu-kwietniu ruszę na podbój, teraz czasami coś oglądam ale chyba najpierw zrobię mały spis potrzebnych rzeczy i ich ilości

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 01:53
0

Cześć wszystkim co u was mamuśki bo u mnie jakoś leci robicie już zakupy dla maluszków? ja jeszcze nie. nie wiem, mówią że się nie powinno czy ja wim co ma być to będzie. Nie ukrywam, że nie patrzyłam na wystawy z ciuszkami i nie oglądałm wózeczków czy .... ale nie wiem czy już czas na takie zakupy. i co tu zrobić? pozdrawiam :) :) :) :) :D :) :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-05 o godz. 20:14
0

Cześć dziewczynki, jestem tu nowa, termin porodu mam na 18 czerwca 2005, to będzie moje pierwsze szczęście. Pierwsze ruchy poczułam w 18 tygodniu, ale obecnie (to mój 21 tydzień) są słabe i bardzo niereguralne, dlatego bardzo się martwię czy z moją dzidzią wszystko w porządku. 10 lutego mam wyznaczoną wizytę u lekarza, mam nadzieję że mnie uspokoji i dowiem się czy w moim brzuszku jest synuś czy córeczka.

Odpowiedz
Gość 2010-01-05 o godz. 06:53
0

CZARNULKA 23 napisał(a):Witajcie dziewczyny! Mam na imię Agnieszka i jestem z Sosnowca,termin mam na 10.06.2005 r. Mam nadzieje że się zaprzyjaznimy! A może są tu jeszcze jakieś przyszłe mamusie z Sosnowca??? :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-04 o godz. 22:05
0

Witam wszystkie nowo ujawnione czerwcóweczki 8) . jak miło że robi się tu coraz gwarniej lol
Mój brzusio też ruszył do boju. Przez 2 tyg.tak mnie ciągnął i tak się napinał że myślałam że zwariuję. No ale przekonałam się do no-spy. bronilam się przed nią jako lekiem ale lepiej żeby brzuś nie dokuczał, bo pewnie oboje z dzidzią źle się wtedy czujemy. Dzidzia nieźle daje mi w brzusiu popalić. Nie sądziłam nigdy że aż tak bardzo jej każdy ruch się odczuwa. Superzasto!!!!
W tym tyg. robię kolejne badanka, idę do ginki i na usg. zobaczymy ile dzidzia ze mnie wysysa witaminek, ile przytyłam (bo w międzyczasie się nie ważyłam) i co dzidzia kryje między nóziami (zobaczymy czy pokaże ).
Ja jeszcze zakupków nie robiłam. Jakoś w ten mróz i przez brzuś nie mam "weny". Muszę poszukać jakiś bluzeczek dla siebie, bo mi się coś garderoba "skończyła"

Odpowiedz
Gość 2010-01-04 o godz. 06:02
0

Czesc kobietki jestem tu nowa mam 24 lata i mam termin na 10 czerwca.Jest to moja druga ciąża mam córeczke o imieniu Waneska ma 3 latka i jest najkochańsza na świecie lol .Musze przyznać że tą ciążę przechodze okropnie juz rady nie daję na początku wymioty i mdłości teraz tak strasznie kopie ze az boli to pewnie bedzie chłopak (chociaz tak bym chciała dziewusię)mam pytanie często macie twardy brzuszek? bo ja tak i to boli nawet mówiłam o tym lekarzowi ale on za kazdym razem wysyła mnie na ktg i to wszystko a skurcze dalej są dam wam swój nr na gg piszcie tam jestem najczęściej 3654835 pa :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-03 o godz. 07:27
0

Witajcie dziewczyny! Mam na imię Agnieszka i jestem z Sosnowca,termin mam na 10.06.2005 r. Mam nadzieje że się zaprzyjaznimy! A może są tu jeszcze jakieś przyszłe mamusie z Sosnowca??? :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 05:35
0

:D w sumie to brzuszek mam taki sobie nie powiem że nie widac przytyłam dopiero 2.5 kg jestem w 21 tygodniu no prawie. wcale nie jest tak łatwo na tych studiach Siuniu w sesji zimowej mam jeszcze 3 egzaminy a w letniej 4 i obronę pisze prace z prawa karnego więc... łatwo znowy tez i nie jest muszę sobie poradzić bo przecież później ani tyle nie będę miała czasu pozdrawiam papap :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 05:01
0

Oj a mój brzuchol jest naprawdę spory, mąż ciągle niedowierza, że to dopiero początek 5 miesiąca a ja żartuję, że chyba druga dzidzia się gdzieś schowała podczas usg :)

http://lilypie.com

Odpowiedz
Gość 2010-01-02 o godz. 03:39
0

Witam wszystkie ciężarówki!
Widzę, że czerwcowych mam jest tu mało. Godne polecenia jest forum dla mam czerwiec 2005 na stronie http://www.noworodek.pl. Jeśli któraś ma ochotę zapraszam.
A ja tak w skrócie.
Jestem w piątym miesiącu ciąży :D Termin porodu wyliczony przez położną mam na 2.06.2005 natomias z usg na 7.06.2005. W brzuszku noszę synusia :D Pierwsze ruchy poczułam w 19 tyg. ciąży. Na dzień dzisiejszy dzidziol daje mi nieźle do wiwatu - jest coraz silniejszy i kopie każdego dnia. Ma już nawet imię i będzie mały Mateuszek :D .Ostatnio zaczęłam kompletować wyprawkę, żeby rozłożyć koszty na te pare misięcy. Z tego względu, że jest to moja pierwsza i upragniona ciąża robienie zakupów dla dzidzi sprawia mi niesamowitą radość. Już nie mogę się doczegać następnych :D
Od początku ciąży przytyłam 7 kg, brzuszka nie mam dużego :( Szkoda, bo się już nie mogę doczekać kiedy będzie okrąglutki :D
A wasze brzusie jak tam?

Teraz uciekam pozdrawiam i do napisania

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 18:08
0

No to w takim układzie wszystko jest oki i idziemy łeb w łeb. Przekłamania żadnego nie ma. Zobaczymy która pierwsza "poleci" ?!
Na pewno to że pracujesz i się uczysz jest dla Twojego organizmu wielkim wyzwaniem. Ja tylko pracuję, a od ok.14 mam już dość i brakuje mi sił. W domu jestem ok.17.30 i o niczym nie marzę tylko żeby się położyć. Wcześniej tak nie było. Jestem dość energiczną osobą i nie znosiłam braku zajęć, a o poleżeniu w ciągu dnia nie było mowy. Planowałam pracować jak najdłużej ale powoli zaczynam się zastanawiać czy dam radę. Na wszystko brakuje mi sił.
Ale zobaczysz, masz w sobie podpowiadacza i na pewno egzaminki pójdą Ci gładko. Piąty rok nie jest już taki straszny (tzn. u mnie nie był i myślę że u Ciebie też jest już lżej) więc spoko dasz radę. A jak Ci się uda to odpocznij troszkę od pracy na czas egzaminów. To bardzo pomaga. lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 03:55
0

ja mam termin kalendarzowy na 20 .06 ale z usg wyszło na 21 a ja mam cos takie przeczucie że urodzi się w noc świętojańską. nie wiem czemy czasem czuję sie strasznie zmęczona. teraz mam trochę więcej obowiązkó bo oprócz tego że pracuję musz uczyć ise na egzaminy ale czy to może być powód. dobrze że to już 5 rok bo coraz bardziej mi się nie chce. Czas pokaże.

Odpowiedz
Gość 2009-12-28 o godz. 18:40
0

Wiesz co Madziu, ja troszkę zakombinowałam z suwaczkiem. Program liczy dokładnie 280 dni i jak wpisywałam wyliczoną kalendarzowo datę porodu to zniekształacały mi się tyg.ciąży. Policzyłam to więc "wstecz" tzn. data OM +280 dni. Wtedy wyszedł mi właściwy obecny tc. Termin "kalendarzowy" miałam na 27/06, ale usg zweryfikowało go póki co na 22/06, więc dużego przekłamania chyba nie ma. A kiedy się urodzi to i tak się zobaczy. lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-26 o godz. 09:03
0

udało sie dzięki Siunia nie wpisywała tych img ale sie udało w końcu mam swój suwaczek a przy okazji nie mamy terminu na ten sam dzień? pozdrawiam papapa aha zapomniałabym wczoraj poczułam pierwsze ruchy mojego maleństaw cóż za radośc :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-25 o godz. 05:28
0

na wątku suwaczki jest dokładny opis jego zakładania, może coś po drodze ci się poknociło. tam jest instrukcja -gdzieś na początkowych stronach chyba ok.6
Próbuj

Odpowiedz
Gość 2009-12-25 o godz. 05:13
0

kurcze wyświetla mi się stronka a nie suwaczek co dalej proszę o pomoc ratujcie

Odpowiedz
Gość 2009-12-25 o godz. 05:10
0

Madziu a we właściwym miejscu wpisujesz ten tytuł suwaczka. Trzeci od końca jest wpisany poprawnie, ale chyba ostatnio ktoś wklejał suwaczek nie w tym miejscu co trzeba i też pokazywał się sam link jak u Ciebie. Powinien być w miejscu "podpis" w twoim profilu, zaczynać się od http:%20ble%20ble%20ble%20.png

Powodzenia

Odpowiedz
Gość 2009-12-25 o godz. 04:56
0

próba zamieszczenia suwaczka ale jak zwykle pewnie klapa

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 07:36
0

jak teraz nie to nie wiem

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 07:30
0

nie wiem

[http://lilypie.com/days/050620/0/0/1/+1

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 07:25
0

no ciekawe może teraz

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 06:35
0

ciekawe a jak sie nie udało to nie wiem

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 06:29
0

hm i nie ma suwaczka[link=http://lilypie.com]

Odpowiedz
Gość 2009-12-24 o godz. 06:16
0

ciekawe czy pojawi się suwaczek jak zwylke pewnie nie ale może sie kiedyś naucze

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 06:49
0

Ponieważ byłam dziś u dermatologa to wspomniałam o tej mojej piersi, ona zbadała mi ją i powiedziała, że powinnam jak najszybciej zgłosić się do ginekologa bo mam tam jakieś stwardnienie, mówiła o jakiejś ropie, że mogła mi się zebrać czy coś. No i muszę jutro się wybrać do lekarza ale powiem szczerze że mam stracha co to może być :(

http://lilypie.com

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 04:37
0

Mi ginka na ew.zaparcia poleciła Dupharal (albo Duphalec - niestety nie mogę rozczytać). Jest bez recepty. Na razie nie skorzystałam więc nie wiem czy skuteczny.

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 04:33
0

Magda R.. napisał(a):niestety nie widać a szkoda

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 04:26
0

niestety nie widać a szkoda

Odpowiedz
Gość 2009-12-23 o godz. 04:23
0

chciałam sprawdzić czy widac mojego pieska zobaczymy

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie