Z życia - Strona 110
Trzy lata temu, w dniu 29. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, pogodynka TVP Poznań podeszła do map pogodowych i przedstawiła prognozę z przyklejonym do ubrania serduszkiem fundacji WOŚP. Wtedy została za to zwolniona. Teraz, w dniu 32. finału fundacji, pogodynkę przywrócono na stanowisko!
Wt. 30 stycznia
"Tak się składa, że w moim domu to jest tak, że ja ani słowa nie mogę powiedzieć, bo od razu mam nad sobą swoją żonę. Ona to jest taki ostry typ, który decyduje absolutnie o wszystkim, ale co zrobić no takie życie. Ostatnio jednak to już przesadziła. Okazało się, że już nawet pasztetu sam nie mogłem kupić, bo żona zabroniła. Bardzo sobie współczuję, ale co zrobić. Taką sobie wziąłem i taką mam".
Wt. 30 stycznia
"Tak się składa, że pracujemy z mężem w jednej firmie. On w zasadzie ma takie bardziej kierownicze stanowisko, a ja jestem marketingowcem. Niestety, w firmie nikt mojego męża nie szanuje i się z niego śmieją, że jest miękiszonem i sam nie potrafi żadnej decyzji podjąć. Wytykają go palcami, że wystarczy mu dać kartkę do podpisania, a on nawet od razu się podpisuje. Wstyd mi, że tak ludzie postrzegają mojego partnera".
Wt. 30 stycznia
"Moja synowa ma bardzo duże wymagania i oczekiwania. Wydawało mi się, że dobra z niej kobieta, ale ostatnio przechodzi sama siebie. Mój wnuczek ma roczek, a ja chciałabym mu kupować zabawki, ale po prostu mnie na to nie stać. W sklepach są często promocje na te grające, a moja synowa mi zabrania ich prezentować! Mówi, żebym inwestowała w drewniane, bo ona sobie nie życzy tyle plastiku w domu. Chyba trochę przesadza?"
Wt. 30 stycznia
"Kochałam swoich rodziców, niezależnie od tego, co się działo. Kochałam ich i zawsze chciałam być przy nich. Przecież rozumiałam, że sytuacja się nico w domu zmieniła i nie będą mi dużo uwagi poświęcać. Chciałam zostać i być przy nich, zauważana. Niestety, rodzice postanowili inaczej. Mam do nich żal, nawet po upływie lat. Ale wiem, że muszę napisać ten list. By rozliczyć się z przeszłością i dać Wam przestrogę..."
Pon. 29 stycznia
"Wróciłam do domu po zajęciach na uczelni i byłam w szoku. Usłyszałam w salonie śmiech jakiegoś mężczyzny, a potem mojej mamy. Okazało się, że to pan Martin, szef ojca. Tata pracował w dużej firmie logistycznej i często był w delegacji. Tak było i tym razem. Zajrzałam z ukrycia, co dzieje się w pokoju i byłam w szoku. Mama świetnie się bawiła siedząc na kolanach Martina, a on gładził jej plecy. Chrząknęłam, a mama aż z przerażenia podskoczyła. Nie wiedziałam, że zdradza ojca..."
Pon. 29 stycznia
"Kumple ciągle mi mówią, że mam świetne kobiety obok siebie i jak ja to robię. Ale nie zdają sobie, że prawie każda to straszna księżniczka. Cóż z tego, że piękności jak z wybiegów miss, jak one mają wysokie oczekiwania i chcą, żeby je wszędzie wozić, kupować kwiaty, prezenty. Ale to nie działa w drugą stronę. Coraz częściej myślę o tym, że zostanę starym kawalerem, bo za każdym razem, gdy poznaję jakąś fajną dziewczynę, to znowuż z kompleksami, a ja mam już 32 lata i zwyczajnie mi się nie chce już przekonywać kogoś do tego, że jest wiele wart. Skoro ktoś chce być w związku, to powinien znać swoją wartość."
Pon. 29 stycznia
„Pół roku temu wzięliśmy ślub. Uważam, że to najwyższa pora, żebyśmy zabrali się za powiększanie rodziny. Sam mam już 32 lata, a moja żona 31, więc sami rozumiecie, że czas nie jest naszym sprzymierzeńcem. Zegar biologiczny nieubłaganie tyka, więc poruszyłem ostatnio ten temat. W odpowiedzi usłyszałem, że moja żona musi to z NIM przegadać. W głowie się nie mieści!”
Pon. 29 stycznia
Jednym z najważniejszych elementów ergonomii pracy jest wybór wygodnego krzesła do biurka. Czy jednak taki fotel może jednocześnie cieszyć oczy modnym i eleganckim wyglądem? Czy efektowne krzesła spełniają tylko funkcję ozdobną? W artykule rozwiewamy wątpliwości na temat odwiecznego dylematu: wygląd mebli kontra ich funkcjonalność.
Pon. 29 stycznia
"O zdradzie Pawła wiem od dawna. Nigdy nie był tak naprawdę w stu procentach wierny. Już po ślubie patrzył za innymi, wodził nosem za spódniczkami, ale mieliśmy małe bliźniaki, więc nie chciałam się rozstawać. Klasyczny przypadek. W naszym związku było raz lepiej, raz gorzej, ale kochałam go. Jednak, gdy dowiedziałam się z kim zdradził mnie ostatni raz, to wiedziałam, że zemsta musi być słodka i nie pozwolę nigdy więcej na to, aby ktoś cierpiał."
Pon. 29 stycznia
Najnowsze