"Gdy chciałem powiększyć rodzinę, żona powiedziała, że musi to z nim przegadać. W głowie się nie mieści!"

"Gdy chciałem powiększyć rodzinę, żona powiedziała, że musi to z nim przegadać. W głowie się nie mieści!"

"Gdy chciałem powiększyć rodzinę, żona powiedziała, że musi to z nim przegadać. W głowie się nie mieści!"

Canva

„Pół roku temu wzięliśmy ślub. Uważam, że to najwyższa pora, żebyśmy zabrali się za powiększanie rodziny. Sam mam już 32 lata, a moja żona 31, więc sami rozumiecie, że czas nie jest naszym sprzymierzeńcem. Zegar biologiczny nieubłaganie tyka, więc poruszyłem ostatnio ten temat. W odpowiedzi usłyszałem, że moja żona musi to z NIM przegadać. W głowie się nie mieści!”

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Pochodzę z katolickiej rodziny i kieruję się pewnymi wartościami

Mam na imię Piotr. Pochodzę z katolickiej rodziny i w życiu kieruję się pewnymi wartościami. Może dlatego tak ciężko było mi znaleźć normalną partnerkę, która dzieliłaby moje poglądy. Dopiero w wieku 30 lat znalazłem kobietę idealną. Tak przynajmniej mi się wydawało. Często widywałem ją w kościele, więc byłem pewien, że to doskonała kandydatka na żonę.

Dagmara jest o rok ode mnie młodsza. Okazało się, że podobnie jak ja lubi słuchać muzyki klasycznej, a nawet potrafi grać na pianinie. Ubiera się skromnie i ma anielską urodę. Jest zabawna, inteligentna i pracowita. Po prostu trafiła mi się dziewczyna i do tańca i do różańca.

Pół roku temu wzięliśmy ślub. Uważam, że to najwyższa pora, żebyśmy zabrali się za powiększanie rodziny. Sam mam już 32 lata, a moja żona 31, więc sami rozumiecie, że czas nie jest naszym sprzymierzeńcem. Zegar biologiczny nieubłaganie tyka, więc poruszyłem ostatnio ten temat przy herbacie. Takiej odpowiedzi się nie spodziewałem!

Dojrzały mężczyzna w garniturze, koszuli i krawacie Canva

Gdy chciałem powiększyć rodzinę, żona powiedziała, że musi to z nim przegadać

Otóż moja żona powiedziała, że musi to przegadać ze swoim szefem. Gdy tylko to usłyszałem, zamurowało mnie. Naprawdę nie mogłem uwierzyć własnym uszom, bo co w ogóle jakiś obcy facet ma do powiedzenia w sprawach naszej rodziny?

Strasznie zawiodłem się na mojej ukochanej. Od kilku dni nie mam ochoty z nią rozmawiać, choć wiem, że nie powinienem pielęgnować złości ani urazy. Wczoraj byłem nawet u spowiedzi, ale ksiądz powiedział, że nie udzieli mi rozgrzeszenia, bo to nie jest mój grzech. Że to moja żona powinna udać się do konfesjonału.

Sam nie wiem, co mam teraz zrobić. Przecież biorąc ślub kościelny, robiliśmy to oboje z zamiarem powiększenia rodziny! Jakim prawem moja żona powierza postęp tej sprawy swojemu szefowi? Rozumiem lojalność wobec pracodawcy, ale to przechodzi ludzkie pojęcie! Przecież na świecie nie ma ludzi niezastąpionych... Na pewno znalazłby się ktoś na zastępstwo!

Piotr z Nowego Sącza, 32 l.

Sandra Kubicka chwali się ciążowym brzuszkiem! Odważna sesja przyszłej mamy! Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama