Eurowizja 2024: widzowie skonsternowani występem Irlandii. Show pozostawił niezatarte wrażenie

Eurowizja 2024: widzowie skonsternowani występem Irlandii. Show pozostawił niezatarte wrażenie

Eurowizja 2024: widzowie skonsternowani występem Irlandii. Show pozostawił niezatarte wrażenie

instagram.com/bambiethug / JESSICA GOW/TT/AFP/East News

"Ta piosenka nie powinna być dopuszczona do emisji w telewizji, a już na pewno nie do konkursu, który od tylu lat oglądają całe rodziny" - to tylko jeden z głosów, które pojawiły się w sieci po występie osoby o pseudonimie Bambie Thug. Zdania są mocno podzielone.

Reklama

Występ Bambie Thug na Eurowizji 2024 zszokował publiczność

Eurowizja 2024 jest jednym z najgorętszych tematów po majówce. Po pierwszym półfinale Polacy smucą się, że nasza kandydatka nie przypadła Europie do gustu... Porażka Luny na Eurowizji. Polska nie zakwalifikowała się do najlepszej dziesiątki.

Wtorkowe występy obfitowały też w inne mocne akcenty. Występ Finlandii na Eurowizji tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Wokalista wyszedł na scenę bez spodni [zdjęcia i wideo].

Jednak największy szok publiczność i internauci przeżyli po piosence reprezentantki/reprezentanta Irlandii. Jej prawdziwe nazwisko to Bambie Ray Robinson, lecz przedstawia się jako osoba niebinarna o pseudonimie Bambie Thug wystąpiła z utworem "Doomsday Blue", który był mieszanką różnych gatunków muzycznych: od łagodnych brzmień, przez elektro-metal, jazz i rock alternatywny. Miało to na celu pokazanie jednego z największych tematów tabu współczesności: braku wszelkich granic i podziałów.

Bambie Thug jako czarownica w czarnym stroju i z fryzurą a la rogi na scenie Eurowizji z tancerzem JESSICA GOW/TT/AFP/East News

Głos osoby performującej zmieniał się także od melodyjnego po wrzask sięgający najwyższych rejestrów. Całość opowiadała o nieszczęśliwej miłości, lecz została obficie okraszona symboliką okultystyczną, w mrocznym klimacie czarownic, sił diabelskich i czarnej magii, stanowiła koktajl, który dla wielu widzów okazał się ciężki do strawienia.

Reakcje po występie Bambie Thug na Eurowizji

Okazało się, że dla Irlandii występ Bambie Thug z tancerzem na Eurowizji 2024 był strzałem w dziesiątkę! I to dosłownie, ponieważ performance o dziwo spodobał się europejskiej publiczności, która doceniła ten typ artyzmu. Występujący zakwalifikowali się do finałowej dziesiątki!

Po taneczno-muzycznym show posypały się wzajemnie sprzecznie komentarze w Internecie. Jedni są skonsternowani i zdegustowani lansowanymi wartościami i kierunkiem, do którego zmierza cały konkurs:

Występ przyprawił mnie o dreszcze!

Nie podoba mi się. Fatalne wykonanie

Avada kedavra!

Jezu, pomóż jej i wszystkim ludziom, którzy wspierają to i stoją przy tym PIEKLE.

Przede wszystkim potrzebujesz egzorcysty

Pokaz dziwaków

- pojawiły się te i liczne inne wpisy osób, któe poczuły się urażone takim show.

Ta piosenka nie powinna być dopuszczona do emisji w telewizji, a już na pewno nie do konkursu, który od tylu lat oglądają całe rodziny

- ktoś zwrócił uwagę.

Jednak jest też grupa osób, które są bezkrytycznie zachwycone performancem Bambie Thug i kibicują jej w drodze po główne trofeum:

To było chore, Bambie! Kochamy Cię!

Jesteś SZTUKĄ! Absolutnie ZACHWYCAJĄCE! Korona dla czarownicy!!

Oglądaliście? Jak się podobało?

Eurowizja 2024: widzowie skonsternowani gwiazdą z Irlandii. Bambie Thug wcieliła się w czarownicę. Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/bambiethug
Reklama
Reklama