Julia Dybowska jest dość kontrowersyjną postacią w świecie internetu ze względu na to, że jawnie mówi o swoim związku z trzydzieści lat starszym mężczyzną. Afiszuje się też swoim bogactwem i widać, że lubi z tych pieniędzy korzystać. Takie możliwości budzą zazdrość u wielu osób i pod jej postami często pojawia się hejt. Tym razem Dybowska wrzuciła na Instagram swoją urodzinową sesję. Internauci już zaczęli się zastanawiać, gdzie się podział jej milioner.
Julia Dybowska skończyła 33 lata
Codzienność Julii Dybowskiej wzbudza zazdrość u wielu osób. Ta kobieta doskonale wie, czym są luksusy, a jest to zasługa jej partnera, miliardera, który swoją drogą jest od niej aż o 30 lat starszy.
Instagram Julii obserwuje obecnie blisko pół miliona osób, niecierpliwie wyczekujących wszelkich nowości na jej profilu.
A ona "karmi fanów" nowymi relacjami, nie opuszczając ani jednego dnia.
Tym razem Julia pochwaliła się tym, jak spędzała swoje 33 urodziny.
Dybowska świętuje bez partnera?
Dziewczyna milionera spędza swoje urodziny na Malediwach. Oczywiście nie mogło zabraknąć u niej relacji z tego wydarzenia. Opublikowała zarówno post z sesją zdjęciową, na której chwali się drogim wdziankiem, jak i dość obszerną relację na Instastory.
Pod postem fani zastanawiają się, gdzie w tym czasie był pan miliarder, ponieważ na żadnej relacji nie było widać jego obecności.
Myślicie, że Julia spędziła swoje 33 urodziny sama? Czy jednak ukochany był w pobliżu?
Mini sesję z urodzin celebrytki znajdziecie w naszej galerii.