"Święta, Święta i po świętach, a robić nie ma komu. Znowu zostałam sama ze wszystkim"

"Święta, Święta i po świętach, a robić nie ma komu. Znowu zostałam sama ze wszystkim"

"Święta, Święta i po świętach, a robić nie ma komu. Znowu zostałam sama ze wszystkim"

Canva

"Kolejna Święta za mną i wcale nie jestem zadowolona. Jak zwykle człowiek się narobił, człowiek się napracował, a nie miał nic z tego, tylko dziękuję i tyle. Rodzina objadła człowieka, naśmiała się, nagadała i odjechała. No ja sama zostałam z tym rozgardiaszem. Sprzątać nie ma komu, tylko znowu ja sama wszystko muszę robić. Masakra, to mało powiedziane".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Znowu się narobiłam na Święta

Za każdym jest tak samo. Dzieci mówią, że pracują i nie mogą zrobić Świąt. Wnuki mówią, że studiują, więc czasu nie mają. Siostra mieszka daleko i nikomu się na to odludzie nie chce jechać. Brat natomiast za każdym razem przyjeżdża zza granicy.

Za każdym więc razem wychodzi tak, że to ja sama muszę wszystko kupować, sprzątać i przygotowywać. Już nawet nie wspomnę o kosztach. Ceny rosną, a zrobić takie przyjęcie dla prawie 10 osób przecież to kosztuje. Zakupy to ja już zaczynam robić 10 dni wcześniej. Ja jestem starą kobietą, ja dźwigać aż tak nie mogę. Co mam powiedzieć... Codziennie po trochu i już tak nakupiłam.

A potem ile ja miałam przygotowań. Roboty tyle, że ja nie wiem, co powiedzieć. Tak się napracował i ledwo zdążyłam, więc jak skończyłam, to padłam na łóżko i zasnęłam.

Starsza kobieta w rękawiczkach Canva

Rodzina przyjechała na gotowe i nikt nawet mi nie pomógł

Niestety, rodzina przyjechała na gotowe. Każdy się najadł, nagadał, a potem, jak przyszło co do czego, to sobie wrócił do domu. Byli bardzo zadowoleni bardzo mi dziękowali, ale co z tego, jak to ja zostałam sama z tym wszystkim. Już nie wspomnę o tym, że przecież tyle jest tego sprzątania, że mi zejdzie kilka dni.

Jestem niezwykle zmęczona, ale też mi jest bardzo przykro, że pobyli w Wielką Sobotę i Wielką Niedzielę i już pojechali, specjalnie, żeby nie pomagać. Bardzo jest mi smutno, że oni potraktowali mnie w taki sposób.

Przecież należy mi się jakiś szacunek, przecież mogliby mi trochę pomóc, coś się chociaż trochę domyśleć. To przecież byłoby wskazane.

Babcia Irena

Michał Żebrowski pląsa w spódnicy w panterkę i sprząta dom. Ktoś pisze: "Podobny do mojej byłej teściowej". Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/olazebrowska
Reklama
Reklama