"Moja córka skończyła już 25 lat i jest starą panną. Trochę jest mi wstyd przed ludźmi. Zawsze jak schodzą na temat mojej Pauliny, to boję się, że zapytają, dlaczego jeszcze nie ma męża. Ciągle zmienia chłopaków, a o narzeczeństwie nawet nie chce słuchać. Ostatnio skomentowała moje prośby takim zdaniem, że aż zdębiałam. Nie tak ją wychowałam. Jak mam przekonać córkę, żeby wreszcie wyszła za mąż?"
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Moja córka ma już 25 lat i nadal nie ma męża
Wstydzę się przed znajomymi, że moja córka w wieku 25 lat nadal jest panną. Wiele poświęciłam dla swoich dzieci. Bardzo starałam się wychować ich na porządnych ludzi. Oprócz córki mam też syna, który ożenił się, jak miał 24 lata. Trochę późno, ale wiadomo, że lepiej jest, gdy chłopcy nie biorą ślubu zbyt wcześnie.
Inaczej jest z dziewczynami. Moja córka ma na imię Paulina i ma już 25 lat. W ogóle nie myśli o zamążpójściu! Za każdym razem, kiedy rozmawiam z kimś znajomym, to boję się, gdy ktoś pyta, co u Paulinki. Zawsze obawiam się, że będą dopytywać, dlaczego jeszcze nie wyszła za mąż!
To nie jest tak, że nic w tej kwestii nie robię. Ciągle próbuję ją przekonać, że to najwyższy czas, żeby poważnie pomyślała o życiu. Nakłaniam też męża, żeby spróbował jej przegadać, ale on mówi, że nie będzie się w jej życie wtrącał. Nie jestem w stanie tego zrozumieć — Paulina skończyła już studia, nawet ma pracę, ale nie w głowie jej zamążpójście!
Zobacz także: "Dziecko sąsiadów tak tupie mi nad głową, że mam już dość. Sąsiadka w kółko ma tę samą odzywkę"
Canva
Ostatnio użyłam argumentu, który każdą kobietę by przekonał do wyjścia za mąż. Powiedziałam jej, że zegar tyka i że coraz trudniej będzie jej mieć dzieci. Ale Paulina odpowiedziała coś, co mnie zszokowało:
Jak się dziecko będzie miało pojawić, to się pojawi i bez męża.
No takich herezji nie spodziewałam się z ust mojej córki! Nie tak ją wychowywałam. Nie takie wartości jej wpajałam. Ciągle jej powtarzam, żeby brała przykład ze swojego starszego brata, który ma już 3 dzieci, ale Paulinie nie da się przegadać!
Już nie wiem, jak mogę przekonać córkę, żeby wreszcie wyszła za mąż
Nie mam już pomysłu, jak przekonać Paulinę, żeby znalazła sobie wreszcie męża. Miała kilku adoratorów, niektórzy byli naprawdę dobrą partią, ale z żadnym nie miała ślubnych planów. Ostatnio chodziła z takim fajnym Piotrusiem. O! Jak on o nią zabiegał! Ale nic z tego nie wyszło. Nie wiem, czy znudził się jej, czy co. Mówiłam, żeby poważnie o nim pomyślała, zapraszałam go na obiady do nas, ale Paulina zerwała z nim!
Jak już wspomniałam, ze strony męża nie mam co liczyć na wsparcie w tej kwestii, ale muszę coś wymyślić, żeby przekonać Paulinkę do jak najszybszego zamążpójścia.
Marianna
Czy kobieta w wieku 25 lat jest już starą panną?
Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki
