"Zawsze wiedziałam, że nie pasuję do rodziny Michała. Teściowa dawała mi dyskretne znaki"

"Zawsze wiedziałam, że nie pasuję do rodziny Michała. Teściowa dawała mi dyskretne znaki"

"Zawsze wiedziałam, że nie pasuję do rodziny Michała. Teściowa dawała mi dyskretne znaki"

Canva.com

"Gdy poznałam Bożenę, matkę Michała, to jeszcze wtedy nie wiedziałam, że taka z niej harpia. Patrzyła mi w oczy, uśmiechała się, a robiła za plecami coś, abym na długo o niej nie zapomniała. Na ślub się zgodziła, ale chyba postanowiła, że będzie mi zatruwać życie i testować moją cierpliwość. Nie wiem, jak potrafiłam wytrzymać to przez tyle lat. Pewnego dnia w końcu odzyskałam wolność..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Teściowa rodem z piekła

Bożenka była zawsze specyficzna. Trudno mi było zrozumieć, dlaczego tak bardzo mnie nie lubi. Próbowałam z nią złapać dobry kontakt, ale to było niemożliwe.

Najbardziej jednak przerażała mnie jej hipokryzja. Patrzyła mi na rodzinnych obiadkach prosto w oczy i się uśmiechała, a gdy brałam pierwszą łyżkę do buzi, to już wiedziałam, o co chodzi. Teściowa była skłonna przesolić tylko moją porcję.

A gdy kiedyś wybraliśmy się na wesele kuzynki Michała, to podstawiła mi na schodach nogę. Zamiast się bawić, to przesiedziałam cały wieczór na krześle w potarganej sukience. Oj, żebyście widzieli jej minkę.

Mówiłam, tłumaczyłam, prosiłam Michała, żeby swoją mamuśkę jakoś ogarnął. Ale on nic. Nie wierzył mi. Czułam, że dłużej nie wytrzymam.

kobieta z czarnymi włosami i długimi włosami łapie się za okulary canva.com

Mamusia wyświadczyła mi przysługę

Kochana teściowa jednak bardzo chciała się mnie pozbyć i jak tylko okazało się, że w sąsiedztwie zamieszkała była dziewczyna Michała, to postanowiła - uwaga - spiknąć ich na randkę po latach! I wiecie co? Mój święty i uspokajający mąż poszedł na to spotkanie, oczywiście w ogóle mi nie powiedział!

Ależ teściowa miała minę, gdy ogłosiła mi, że mogę pakować manatki, bo Michaś wraca do Elwirki. Powiedziała, że są zakochani!

A ja? Roześmiałam się wniebogłosy i uciekłam z ich domu, gdzie pieprz rośnie! Po kilku miesiącach wzięliśmy rozwód. Na szczęście połowa majątku była moja, więc nie musiałam się martwić o przyszłość. A Michał? Niebawem bierze ślub ze swoją ex! Ale się porobiło, co?

Cieszę, że teściowa zrobiła mi taką przysługę, bo znając siebie nigdy bym od niego nie odeszła i latami tłumaczyła sobie, że nic się nie dzieje, że przesadzam...

Na szczęście jestem wolna i mam zamiar  ten stan już utrzymać! Już nie chcę nigdy brać ślubu, ani mieć kolejnej teściowej. Po co mi to? Lepiej być panią własnego losu!

Kaśka

Córka Andrzeja Gołoty to prawdziwa piękność. Teraz jej mama opublikowała wyjątkowe zdjęcia pociechy. Zobacz!
Źródło: instagram.com/mariolagolota
Reklama
Reklama