"Co noc śniłem o żonie mojego kumpla. Gdy jej o tym powiedziałem, zrobiła coś niesamowitego"

"Co noc śniłem o żonie mojego kumpla. Gdy jej o tym powiedziałem, zrobiła coś niesamowitego"

"Co noc śniłem o żonie mojego kumpla. Gdy jej o tym powiedziałem, zrobiła coś niesamowitego"

Canva.com

"Karolinka, żona mojego kumpla ze szkolnej ławy to odkąd pamiętam była boska. Mega, długie nogi, pełne usta, świetny gust i styl. Aj, zazdrościłem mu wyjątkowej babeczki obok. Ja sam nie miałem zbytnio atrakcyjnej żonki. A już po ślubie, to zrobiła się z niej wiecznie marudząca i zapłakana kulka. Patrzyłem z przyjemnością na żonę kolegi i śniłem o niej co noc. W końcu zebrałem się na odwagę i przy okazji wspólnej imprezki, powiedziałem jej, że mi się podoba. Jej reakcja była szokująca!"

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Miałem chrapkę na Karolinkę

Cudną miał żonę mój kumpel, ale wiadomo, kobiet kumpla się nie rusza. No i ja tak przez kilka lat się tego trzymałem. A sam przecież miałem rodzinę, więc trochę słabo by było podbijać do innej. Ale marzyła mi się jedna lub dwie noce z Karolą, nie powiem.

Moja żona od dłuższego czasu nie dbała o siebie. A po ciąży bardzo się zapuściła. Prosiłem ją, żeby jakoś bardziej zadbała o siebie, co by też czuła się młodziej i bardziej atrakcyjnie. Na nic prośby. Zawsze to samo. Te same kapcie, dresy na zmianę raz różowe, raz szare, makijażu to chyba już zapomniała jak robić. Nie to, co żona kumpla. Sukienki krótkie, piękne tipsy, obłędne szpile na nogach na każdej imprezie. Prawdziwy ideał. Zazdrościłem kumplowi jak nie wiem co.

Szatynka z profilu Canva

Zdecydowałem się na odwagę i nie żałuję

W końcu pewnego wieczoru postanowiłem, że powiem jej prawdę. Miałem gdzieś konsekwencje i to, że kumpel będzie wściekły na mnie. Była okazja, że na plenerowej imprezie mogliśmy się oddalić na bok.  Powiedziałem jej na jednym wdechu. że ją kocham i, że chciałbym ją pocałować. Ona się uśmiechnęła i spełniła moje marzenie.

Ale mi było bosko! Dawno tego nie czułem. Kolejnego dnia spotkaliśmy się i pogadaliśmy. Okazało się, że ona od dawna dusi się w związku z moim kumplem i chciała się z nim rozstać. A ja chciałem z moją żoną. I tak, oto podjęliśmy decyzję, że powiemy naszym partnerom. Oboje szybko zamieszkaliśmy razem i w oczekiwaniu na rozwody, poznawaliśmy się. Było świetnie! Czasem jest mi smutno, że zostawiłem tak żonę, ale poczułem, że muszę zawalczyć o siebie, a nie tylko zawsze robić to, co wypada.

Dziś jestem szczęśliwy! A była żona? Jeszcze mi nie wybaczyła... Mam nadzieję, że z czasem będzie jej lepiej.

Remek

Karolina Gilon w końcu pokazała nowego faceta! "Mimo że ma parę wiosen mniej niż ja, jest dojrzały". Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/karolinagilonofficial
Reklama
Reklama