"Mama zawsze faworyzowała moją siostrę. Przejrzała na oczy, kiedy zaczęłam więcej zarabiać"

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mama faworyzowała moją siostrę

Miałam naprawdę bardzo trudne dzieciństwo. Mam jedną siostrę i to od niej wszystko się zaczęło. Mama ją faworyzuje i nie widzi w tym niczego złego. Zawsze wprost mi mówiła, że powinnam brać przykład z Natalki. Twierdziła, że ona jest ładniejsza, chudsza i lepiej się uczy. Mało tego, wielokrotnie powtarzała, że mogłabym być taka grzeczna jak siostra, a ja zawsze wymyślam i sprawiam kłopoty. Rzeczywiście, przylgnęła do mnie łatka łobuza i skrupulatnie realizował słowa, w jakich się o mnie mówiło. W końcu zaczęłam sprawiać poważne problemy. Nie chciałam się uczyć, szybko rzuciłam szkołę, poszłam do pracy i wyprowadziłam się z domu. Tych tekstów dłużej nie dało się znosić.

canva.com

Teraz jej się odmieniło?

Straciłam kontakt z mamą, był bardzo sporadyczny. Teraz nagle rodzicielka chce go odnowić. Zauważa, że nie mam studiów, a radzę sobie doskonale. Mam świetną pracę i naprawdę bardzo dobrze zarabiam. Nie muszę się martwić o lepsze jutro. Po prostu jest mi dobrze w moim życiu i mam wspaniałego męża. Nagle mamusia zaczęła do mnie dzwonić i chce się ze mną spotykać. Ja już dobrze wiem, że ona ma plan, który chce zrealizować, zbliżając się do mnie. Liczy na to, że znajdę Natalce pracę, bo ona przecież jest taka biedna i żaden pracodawca jej nie docenia. Nic z tych rzeczy! Na pewno nie dam się w to wkręcić.

Niech da mi spokój

Liczę na to, że matka i siostra jak najszybciej dadzą mi spokój. Prawda jest taka, że wcale nie potrzebuję ich w swoim życiu. Po tym wszystkim, co mi zrobiły, ja teraz mam być dla nich wsparciem? Na pewno nie! Mam nową rodzinę i wspaniałych przyjaciół. Nie potrzebuję niczego więcej i liczę na to, że w końcu się ode mnie odczepią.

Wkurzona Córka