"Teściowa dowiedziała się, że Michaś nie chodzi na religię w szkole. Mówi, że robimy jej wstyd"

"Teściowa dowiedziała się, że Michaś nie chodzi na religię w szkole. Mówi, że robimy jej wstyd"

"Teściowa dowiedziała się, że Michaś nie chodzi na religię w szkole. Mówi, że robimy jej wstyd"

Canva.com

"Bożena - moje teściowa to kobieta bogobojna, która codziennie już od rana zasiada w pierwszym rzędzie w kościele. Niedawno dowiedziała się od jednej z koleżanek, która jest babcią dziewczynki z klasy Michałka, że nasz syn nie chodzi na religię. Teściowa od razu do mnie zadzwoniła z pretensjami, że jak mogłam na to pozwolić i, że moje wychowanie dziecka przynosi jej wstyd, bo przecież ona jest szanowaną działaczką w kościele. Kazała mi natychmiast zapisać Misia na religię, bo inaczej koniec z naszą relacją..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Jestem niewierząca

Gdy poznałam swoją przyszłą teściową, matkę Pawła, to od razu wiedziałam, że w przyszłości będą problemy. Wzięliśmy ślub cywilny i nic więcej nam do szczęścia nie było potrzebne. Gdy pojawił się na świecie Michałek, to teściowa z przerażeniem pytała nas, czy go ochrzcimy skoro ja nie praktykuje chodzenia do kościoła. Nie mieliśmy z tym żadnego problemu i tak właśnie się stało, ale gdy Michałek podrósł postanowiliśmy wypisać go z religii, a najważniejsze wartości wpoić mu samodzielnie.

Właściwie do tej decyzji skłoniło nas to, że w szkole kobieta, która uczy religii wmawia dzieciom, że jeśli się nie modlą rano i wieczorem, to czeka ich potępienie. Wieczne!

To mnie trochę zirytowało. Zamiast lekcji religii, codziennie czytamy sobie wspólnie mądre opowiadanie i rozmawiamy o tym. Syn uczy się rozróżniać dobro i zło na różnych przykładach.

Wdzięczny syn siedzący między zmartwionymi rodzicami Canva

Teściowa obrażona na cały świat

Teściowa nie może pogodzić się z tym, że postanowiliśmy wypisać dziecko z religii. Ale tak naprawdę chodzi jej tylko o to, że wiedzą o tym jej koleżanki seniorki z koła różańcowego. To nie tak, że chodzi tutaj tylko o wiarę. Teściowa uwielbia przebywać w kościele i czuje się tam jak ryba w wodzie. Chodzi na kółko różańcowe, sprząta kościół przed niedzielną mszą i śpiewa w chórze. Dla niej wiara to sens życia.

Nie potrafi zrozumieć, że młodzi ludzie chcą żyć inaczej. Póki co, nie rozmawiamy ze sobą, bo się po prostu nie da. Oczywiście, próbowałam wyciągnąć do niej jako pierwsza rękę, ale to nic nie dało. Jej warunek jest tylko jeden - Michałek wraca na religię w trybie ekspresowym. Inaczej, ona nie będzie z nami zadawała skoro wyparliśmy się edukacji religijnej...

Nie wiem, co powinnam zrobić, ale na pewno nie dam się złamać. Muszę działać zgodnie z własnym sumieniem.

Beata

Krystyna Prońko to posiadaczka jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów polskiego jazzu. Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama