Jerzy Stuhr, ikona polskiego teatru i filmu, zaskoczył swoich fanów ogłaszając zakończenie swojej kariery scenicznego aktora oraz nauczyciela teatru. Po zakończeniu prób do spektaklu w Teatrze Polonia, Stuhr przekazał zgromadzonym wieści, które poruszyły wszystkich obecnych.
Jerzy Stuhr kończy karierę
Po wielu miesiącach walki ze stanem zdrowia, której kulminacją było trzymiesięczne leczenie i operacja, Jerzy Stuhr wrócił do pracy w teatrze. Jednak jego powrót do sceny okazał się krótkotrwały. Podczas nocy zakończenia prób wyznał, że to już koniec jego kariery teatralnej. Aktor, który niegdyś pełnił również rolę nauczyciela w szkole teatralnej, postanowił zakończyć również tę działalność pedagogiczną.
Stuhr, zwracając się do zgromadzonych powiedział:
Już chyba nie wyjdę na scenę. Tak w pełni. Kończę też z uczeniem aktorów. Już za stary jestem na działalność pedagogiczną. Teatr, który kocham i uczenie młodych, co jeszcze bardziej kochałem, to już chyba czas zakończyć.
Jego decyzja ostatecznie kończy epokę teatru i nauczania, która była głęboko zakorzeniona w jego życiu i karierze.
Dla wielu wielbicieli sztuki i kinematografii Jerzy Stuhr był nie tylko aktorem, ale także mentorem i inspiracją. Jego koniec na scenie teatralnej oznacza nie tylko końcówkę jednej kariery, ale również początek nowego rozdziału w historii polskiego teatru.
Jak czuje się Jerzy Stuhr?
Po dramatycznej walce ze stanem zdrowia, która obejmowała trzymiesięczne leczenie i operację, Stuhr powrócił do pracy w teatrze, jednak jego powrót okazał się krótkotrwały.
Sytuacja mocno się skomplikowała. Spędziłem w szpitalu trzy tygodnie, przeszedłem operację. Teraz żyję chwilą. Czuję się dobrze, choć wciąż jestem słaby, z trudem nawet spaceruję.
Co o tym sądzicie? Zasłużył już na emeryturę?