"Wnuk nie potrafi zachować się w towarzystwie. Tupie, gryzie, szczypie... Wstyd mi za niego. A synowa nie widzi w tym problem"

"Wnuk nie potrafi zachować się w towarzystwie. Tupie, gryzie, szczypie... Wstyd mi za niego. A synowa nie widzi w tym problem"

"Wnuk nie potrafi zachować się w towarzystwie. Tupie, gryzie, szczypie... Wstyd mi za niego. A synowa nie widzi w tym problem"

canva.com

"Mój wnuk to dziecko z piekła rodem. Jest mi przykro to mówić, ale po prostu się za niego wstydzę. Ma pięć lat, a kompletnie nie potrafi się zachować w miejscu publicznym. Kopie, gryzie, tupie, nawet nie można z nim iść na zakupy. Najgorsze jest to, że moja synowa nie widzi w tym kompletnie niczego złego. Jej zdaniem Rafałek to dobry chłopiec, tylko musi się wyszumieć. Nawet mu uwagi nie zwraca. Ja już mam tego dość, to tak dłużej nie może wyglądać". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Wnuk źle zachowuje się w miejscach publicznych

Czasami zajmuję się swoim wnuczkiem. Bardzo go kocham, to oczywiste. Ale ostatnio zachowuje się tak okropnie, że wcale nie mam ochoty na to, żeby spędzać z nim czas. To niedobre dziecko, bardzo niegrzeczne. Jest niekulturalny i niewychowany. Rafałek ma już pięć lat, więc powinien znać podstawowe zasady współżycia wśród ludzi. On jednak zachowuje się po prostu okropnie i nic sobie nie robi z naszych wskazówek i porad. Kiedy ostatnio byłam z nim w sklepie, chciał, żebym mu kupiła zabawkę. Tłumaczyłam, że nie mogę tego zrobić, bo nie mam pieniędzy. On na to rzucił się na podłogę w supermarkecie, rzucał się, krzyczał. Ludzie patrzyli na niego, jakby wyszedł z zoo. Ja nie mogłam w to uwierzyć! Nie wiedziałam, jak się zachować.

chłopiec rzuca czymś, siedzi n akanapie, jest zły canva.com

Synowa nic z tym nie robi

Mówiłam mojej synowej o tym, że Rafałek zachowuje się karygodnie i to nie powinno tak wyglądać. Ona powiedziała, że to tylko dziecko, że testuje granice i musi się wyszumieć, to wtedy będzie wszystko dobrze. Mówi, żeby nie zwracać na niego uwagi, tylko dbać o jego bezpieczeństwo, a tak to może sobie robić, co tylko mu się podoba. Poważnie? Przecież to żadne wychowanie! Brak mi słów na to, co wymyśliła moja synowa.

Jak mogę pomóc?

Bardzo chcę jakoś pomóc, nie wyobrażam sobie, żeby mój wnuczek miał się tak zachowywać. To już duży chłopiec, a jeżeli teraz nie zostanie to ukrócone, to z biegiem czasu będzie się zachowywał jeszcze gorzej. Nie wiem tylko, jak dotrzeć do mojej synowej. Bardzo chciałabym, żeby zrozumiała swój błąd. Teraz wszystko leży w jej rękach, bo mój syn nie ma nic do powiedzenia w tym związku.

Zdesperowana Babcia 

Antoni Królikowski na zdjęciu z nową ukochaną. Internauci bezlitośni: "Takiemu nie przystoi nawet stać koło takiej szykownej pani". Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/antek.krolikowski
Reklama
Reklama