"Wnusiu mnie rozczulił. Już dostałam od niego prezent na Dzień Babci. I to jaki"

"Wnusiu mnie rozczulił. Już dostałam od niego prezent na Dzień Babci. I to jaki"

"Wnusiu mnie rozczulił. Już dostałam od niego prezent na Dzień Babci. I to jaki"

canva.com

"Ja to naprawdę mam szczęście. Chociaż trochę w nieszczęściu. Mam już dorosłe wnuki. A sama nie jestem już najmłodszą babcią i powoli opadam z sił, ale mimo wszystko staram się być dla wnuków zawsze, w każdej sytuacji. Wiedzą, że będę dla nich wsparciem i nawet jeśli nie pochwalę jakiejś ich decyzji, to zawsze, chociaż postaram się zrozumieć, a już na pewno wysłuchać. Materialnie nie daję im zbyt wiele, bo mnie nie stać to też czasem zastanawiam się, czym sobie zasłużyłam na to, by tak mnie traktowali. Ostatnio wnusiu mnie tak rozczulił. Wręczył mi już prezent z okazji Dnia Babci i to jaki! Popłakałam się".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Wnuki są dla mnie całym światem

Mój mąż ciężko chorował i zmarł wiele lat temu. Wtedy tak naprawdę zostałam sama. Trudno mi było wstawać z łóżka rano, bo nie miałam po co, ani dla kogo.

Kiedy urodziły się moje wnuki, odżyłam na nowo. Nagle odzyskałam i siły i jakby młodość. Miałam tyle energii.

Wnuki stały się dla mnie całym moim światem. A ja chyba byłam dobrą babcią.

A później syn zabrał dzieci za granicę i widywałam wnuki coraz rzadziej. Gdy chłopcy osiągnęli pełnoletność, wrócili do Polski i od tego czasu znów widujemy się częściej.

dłoń babci i wnuka canva.com

Ale ja nie jestem już tą samą babcią

Jestem schorowana, głównie leżąca. Często brakuje mi energii.

Ciężko też jest mi się utrzymać. Młodszy wnuk przynosi mi kilka razy w tygodniu obiady od jego dziewczyny. Dba o mnie jak może. Choć sam za wiele nie ma. Od 3 lat zbiera sobie na zagraniczną wycieczkę. I w tym roku już w końcu miał lecieć. Cieszył się bardzo. Przeglądał oferty od dawna, ale... no właśnie!

Ja dużo leżę i potrzebowałam materaca antyodleżynowego i specjalnego łóżka. To wszystko bardzo drogie i nie stać mnie na takie zakupy.

Dwa dni temu wnuk przyjechał z prezentem na Dzień Babci. Wzruszyłam się, gdy go zobaczyłam. Kupił mi łóżko i materac.

Zapytałam, skąd na to miał. Bo to przecież takie drogie, a on tylko powiedział:

Wakacje poczekają Babciu, Ty jesteś ważniejsza.

Nikt nigdy nie był dla mnie taki dobry. Jestem wdzięczna wnukowi za to, co dla mnie zrobił i jednocześnie nie mogę uwierzyć, że mam tyle szczęścia. Czy ja na to zasługuję? Codziennie zadaję sobie to pytanie.

W tych  młodych ludziach jest nadzieja. Warto o tym pamiętać.

Babcia Stasia

Agnieszka Dygant pokazała babcię.
Źródło: www.instagram.com/agnieszka_dygant_official/
Reklama
Reklama