Jarosław Kaczyński, jak dobry szef, przyszedł pod siedzibę Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów, gdzie znajdują się Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Obaj Panowie czekają w tym miejscu na proces, a następnie przewiezienie ich do więzienia. Ich były już szef o nich nie zapomniał i postanowił sprawdzić, czy niczego im nie brakuje. Internauci nie odpuścili i stworzyli memy. Zobaczysz je w galerii.
Jarosław Kaczyński stoi pod aresztem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
Prezes Prawa i Sprawiedliwości dba o swoich byłych posłów, czyli Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy zostali zatrzymani. Jarosław Kaczyński w późnych godzinach wieczornych, bowiem jego podwładni trafili do aresztu około godziny 22:00, przybył pod ich "pensjonat" i chciał sprawdzić, jakie aresztowani mają warunki w nowym miejscu:
Chcemy zobaczyć, w jakich warunkach przebywają w tej chwili obydwaj bezprawnie zatrzymani
Powiedział Jarosław Kaczyński do mediów na miejscu. Właśnie dlatego próbował dostać się na teren aresztu, wielokrotnie dzwoniąc przez interkom. Jednak służby nie pozwoliły mu ani innym osobom przedostać się na teren aresztu, więc starszy Pan z kotem wrócił do swojego samochodu.
Jarosław Kaczyński komentuje zdarzenia
Brat Lecha Kaczyńskiego w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że obecne wydarzenia, to "niebywały skandal" i "bezczelne łamania prawa i konstytucji":
Mamy władzę, która posuwa się do zupełnie bezczelnego łamania konstytucji, łamania prawa, o której trudno będzie mówić, że jest legalna
Porządku na miejscu pilnowała Policja, a polityk po bezskutecznych próbach dotarcia do siedziby aresztu, odjechał do domu.
Internauci nie odpuszczają i tworzą memy. Zobacz!