"Okłamałam wszystkich, żeby spędzić sylwestra tak, jak lubię najbardziej"

"Okłamałam wszystkich, żeby spędzić sylwestra tak, jak lubię najbardziej"

"Okłamałam wszystkich, żeby spędzić sylwestra tak, jak lubię najbardziej"

Canva

„Wiem, wiem. Nie powinno się kłamać. Ale nie mam ochoty nikomu się tłumaczyć! Odkąd skończyłam 18 lat, każdy sylwester wygląda tak samo. Zakrapiana impreza do białego rana, a później okropny kac i urwany film. W tym roku postanowiłam zrobić coś dla siebie i zamierzam spędzić sylwestra tak, jak lubię najbardziej. Niestety nie spotkało się to z aprobatą moich znajomych, więc dla świętego spokoju musiałam trochę minąć się z prawdą”.

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie mam ochoty na huczne świętowanie

Ostatnio nic mi się nie chce! Mam ochotę zaszyć się pod kołdrą, puścić ulubiony serial i tulić się do kota. Odkąd skończyłam 18 lat, każdy sylwester wygląda tak samo. Strojenie się w połyskującą kieckę i nakładanie na twarz tony makijażu. A później zakrapiana impreza do białego rana, która za każdym razem kończy się tak samo — kacem i urwanym filmem.

Nie chcę tak dłużej, a z drugiej strony nie zamierzam wyjść na dziwaka, który nie lubi socjalizować się z rówieśnikami. Mimo wszystko postanowiłam, że koniec tego roku spędzę po swojemu i zamierzam świętować sylwestra tak, jak lubię najbardziej.

Sama dobrze wiem, że moi znajomi krytykują osoby, które wolą w tym czasie zaszyć się w domu, zamiast hucznie świętować. Właśnie dlatego, dla świętego spokoju, musiałam trochę minąć się z prawdą.

Młoda dziewczyna z popcornem przez TV Canva

Okłamałam wszystkich, żeby spędzić sylwestra po mojemu

Najpierw chciałam zostawić to na ostatnią chwilę i dopiero wtedy okłamać wszystkich, że źle się poczułam, czy coś w tym stylu. Jednak wiem, że byłoby to trochę słabe, bo to kłamstwo pociągnęłoby za sobą kolejne, a raczej wcześniejsze. Musiałabym przecież ciągle udawać, że szykuję się na imprezę, wybierać sukienkę z dziewczynami, kombinować z jakimiś przekąskami... A ja przecież nie mam w planach poświęcać przygotowaniom ani minuty.

Dlatego wymyśliłam, że już teraz powiem znajomym, że nie mogę wziąć udział w tegorocznym sylwestrze, bo rodzice dali mi szlaban za to, że zamiast pójść na pasterkę, poszłam w tango z kuzynką.

Oczywiście nic takiego nie miało miejsca, ale nikt wcale nie musi o tym wiedzieć. Znajomi szczerze mi współczuli i obiecali, że nie będą zasypywać mnie fotkami z imprezy, żeby nie było mi przykro. A ja wejdę w nowy rok po swojemu — pod ciepłą kołderką i z puszystym kocim futrem pod ręką. Powoli zaczynam szykować listę rzeczy do obejrzenia! W końcu będę miała czas, żeby nadrobić ulubiony serial.

Kaja

Proste paznokcie na sylwestra last minute! Zrobisz je sama w domu w kilkanaście minut!
Źródło: Instagram.com
Reklama
Reklama