"Matka przepisała na mnie dom, bo uważała, że moja siostra lepiej sobie w życiu radzi. Złamała mi serce"

"Matka przepisała na mnie dom, bo uważała, że moja siostra lepiej sobie w życiu radzi. Złamała mi serce"

"Matka przepisała na mnie dom, bo uważała, że moja siostra lepiej sobie w życiu radzi. Złamała mi serce"

Canva.com

"Zawsze byłam tą gorszą. Siostra miała piątki, a ja czwórki. Ona dostała się na studia, a ja nie. Ona wzięła ślub, a ja szukałam miłości życia od lat. Zawsze nieskutecznie. Niedawno nasza matka dowiedziała się, że jest bardzo poważnie chora. Postanowiła, że przepisze na mnie dom i trochę pieniędzy, bo - uwaga - ja ze swojej skromnej pensji sklepowej niczego w życiu nie osiągnę. Nawet teraz w obliczu wielkiej niewiadomej, co życie przyniesie, moja matka uważa mnie za nieudacznika... Przykre!"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nigdy w życiu mi się nie układało tak jakbym chciała

Moja siostra Joanna to ucieleśnienie wszystkich cnót. Zawsze byłam lepsza, piękniejsza, mądrzejsza, bardziej ułożona. Nie tylko uważali tak moi rodzice i dalsi krewni. Tak uważał każdy, a ja - skromna Aneczka, nieporadna życiowo, gorsza i słaba. Nie miałam szczęścia w życiu do nauki, pracy, ani związków. A ona ma świetną pracę, przystojnego męża, dziecko w drodze.

Prawdziwa z niej szczęściara. Nie mówię jednak tego, bo jej zazdroszczę. Ja po prostu chociaż raz chciałabym czuć się doceniona. A także raz w życiu przestać się bać, gdy podejmuje jakiekolwiek decyzje, że będę znów skrytykowana przez moją rodzinę. Jak się okazuje, to za duże żądanie i nawet moja mamka, która powinna mnie wspierać po raz kolejny mnie załamała...

Smutna kobieta w bluzce w paseczki Canva.com

Moja mama znów mnie dobiła

Moja matka od jakiegoś czasu choruje. Ma nowotwór złośliwy. Leży przeważnie w domu i niestety czeka. Czeka na kolejnego lekarza, dawkę leków i diagnozę. Póki co jest stabilnie, ale nikt nie wie, co będzie dalej. Nikt nie wie, kiedy nastąpi pożegnanie. Dlatego matka postanowiła, że przepisze na nas swój majątek. Siostra ma dostać pieniądze i samochód, a ja cały dom z ogrodem i resztę kasy po ojcu. Rzecz w tym, że chce przepisać na mnie większą część wartościowego majątku, bo uważa:

Twoja siostra ma już w życiu dużo, a Ty nic. Biedna jesteś, bo nic nie osiągnęłaś. Ale ja Ci dam dom to po mojej śmierci sprzedasz go i będziesz mogła zacząć w końcu żyć.

Gdy powiedziała te słowa, poczułam swoją wewnętrzną porażkę. Nawet teraz, może na łożu śmierci matka uważa mnie za byle kogo. Kto im wszystkim w ogóle dał przyzwolenie, żeby mnie tak męczyć i poniżać? Czuję się z tym źle i nie chcę żadnej łaski. Myślę, że powiem matce, że może cały majątek oddać nawet biednym, ale ja dłużej nie chcę być traktowana jak żebrak. Może i nie za wiele osiągnęłam, ale nie chcę żyć za czyjeś...

Anna

Shakira ma swój pomnik w Barranguilla. Zobaczcie, jak wyglądają jej rodzice!
Reklama
Reklama