"Mąż narobił mi wstydu przed całą rodziną. Jak on mógł z taką małolatą..."

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Poszliśmy na Święta do rodziny

W te Święta Bożego Narodzenia dostaliśmy zaproszenie do mojej rodziny. Byłam zadowolona, że mój mąż pozna bliżej moją rodzinę. Niby troszkę się tam znają, ale wiadomo, że tak bardziej to nie było okazji, bo dopiero od roku jesteśmy małżeństwem.

Myślałam, że będzie fajnie. Przyjechaliśmy już troszkę wcześniej i wydawało mi się, że będziemy wszyscy świetnie się bawić, i poznawać. Nie sądziłam jednak, że to spotkanie okaże się najgorszym w moim życiu i przez czyny mojego męża spalę się ze wstydu.

Wszystko jednak zaczęło się od tego, że mój ojciec położył na stół alkohol. Jak mój facet zobaczył butelkę, aż mu się oczy zaświeciły, a ja poczułam, że będzie z tego niezła afera.

Canva

Mój mąż narobił mi wstydu

Najpierw zaczęło się od tego, że mąż bardzo mocno się spił i zaczął opowiadać sprośne żarty, i dzielić się wstydliwymi historyjkami ze swojej przyszłości. Myślałam, że to najgorsze, co może mnie tego dnia spotkać. Okazało się jednak, że może być gorzej i to znacznie gorzej.

Najgorsze dopiero nadeszło. Tak się złożyło, że obok mojego męża, siedziała moja młodsza 17-letnia siostra. Nie da się ukryć, że Ewa jest piękną dziewczyną i wyrosła na uroczą kobietę.

W pewnym momencie mój mąż najpierw pijany zaczął z nią flirtować, a potem dotykać - obejmować i kłaść rękę na jej kolano. Ojciec się zdenerwował, że co tu się dzieje, ja byłam zła jak osa i czerwona ze wstydu, a mąż udawał, że nic się nie stało, i że on tak tylko żartował.

Kolacja wigilijna zakończyła się więc w atmosferze skandalu. Ja wyszłam na laskę, która się daje zdradzać, a mąż na jakiegoś podrywacza. Jeju, co za okropny dzień. Jestem strasznie wściekła. Trudno mi w to wszystko uwierzyć. Jak mój mąż mógł mi coś takiego zrobić? Jak on mógł jeszcze przy rodzinie podrywać moją młodszą siostrę. Przecież to jest jeszcze dziecko! Nadal trudno mi w to wszystko uwierzyć. Okropnie się czuję.

Hania