"Jutro znów wszyscy będą pytać o to, kiedy będę mieć dzieci. Nie mogę tego znieść po tylu stratach"

"Jutro znów wszyscy będą pytać o to, kiedy będę mieć dzieci. Nie mogę tego znieść po tylu stratach"

"Jutro znów wszyscy będą pytać o to, kiedy będę mieć dzieci. Nie mogę tego znieść po tylu stratach"

canva.com

"Święta to dla mnie zawsze bardzo trudny czas. Rodzina jest duża, wielopokoleniowa i wszyscy chcą wiedzieć, kiedy zajdę w ciążę. Sytuacja jest dla nich tym bardziej dziwna, że ślub brałam pięć lat temu. Nikt nie wie, ile te pytania sprawiają mi bólu. W środku, aż płonę, bo mam za sobą kilka poronień". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Jutro znów te wścibskie pytania

Nie mogę uwierzyć w to, że mnie to wszystko spotyka. Z mężem jesteśmy po ślubie już od pięciu lat. Od dawna staramy się bezskutecznie o dziecko. Zachodzę w ciążę, ale to za każdym razem kończy się tak samo.

A jutro wigilia u moich rodziców, na którą zjedzie się pół rodziny. Znów usłyszę te same życzenia i pytania. Podczas łamania opłatkiem będą mi życzyć "w końcu" dziecka, powtarzając, że mój zegar biologiczny tyka. Serio? Jakbym sama nie zdawała sobie z tego sprawy. Mało tego, wszystkie babcie i ciotki wypytują o to, czy wolałabym mieć syna czy córkę i wprost pytają, dlaczego tak długo nie mamy dzieci.

niemowlę śpi, ma na sobie dzierganą czapkę canva.com

Mam za sobą kilka poronień

A ja naprawdę nie mam ochoty wszystkim opowiadać o tym, że mam za sobą kilka poronień. To dla mnie bardzo przykry i trudny temat. Wolałabym się zapaść pod ziemię niż to wszystko znosić. Tak naprawdę to tracę już nadzieję na pomyślną ciążę. Boję się kolejnej straty i wciąż mam w myślach to, czy mi się powiedzie. Przecież każda taka strata to dla kobiety ogromna tragedia, a ja jestem bardzo wrażliwa i nie mam w sobie za grosz asertywności. To dlatego moi bliscy robią sobie ze mną, co chcą, a ja nie potrafię im odpowiedzieć na tyle dosadnie, aby wreszcie dali mi spokój.

Nie chcę mi się iść na wigilię do rodziców

Przyznam szczerze, że najchętniej w ogóle bym nie pojechała na tę wigilię. Nie mam na to wszystko ochotę. Chcę za to odpocząć w domowym zaciszu. Już zastanawiam się nad tym, czy wypada, żebym po prostu udawała chorą? Nie wiem, czy mi się to uda, ale to chyba byłoby najlepsze rozwiązanie. Nie wiem, czy dam radę znieść kolejne tego typu pytania i życzenia. Myślę, że każdy człowiek ma swój limit, a ja właśnie jestem u jego kresu.

Zrozpaczona Kobieta

#christmaspartymakeup - makijaż na imprezę świąteczną. Oto najlepsze makijaże na sezon 2023!
Źródło: Instagram.com/lauritakowalska_makeup
Reklama
Reklama