„W tym roku nie usiądę z teściową przy wigilijnym stole. Nie po tym, co wygadywała za moimi plecami”

„W tym roku nie usiądę z teściową przy wigilijnym stole. Nie po tym, co wygadywała za moimi plecami”

„W tym roku nie usiądę z teściową przy wigilijnym stole. Nie po tym, co wygadywała za moimi plecami”

canva.com

„Święta za pasem, ale te nadchodzące w moim domu nie będą już wyglądały tak, jak w poprzednich latach. Są rzeczy, których po prostu nie można wybaczyć, dlatego też w tym roku nie usiądę z teściową przy wigilijnym stole. Nie po tym, co wygadywała za moimi plecami o mnie i o moim synu z pierwszego małżeństwa. Nie sądziłam, że można być tak podłym człowiekiem”.

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Po rozwodzie jej życie znów nabrało sensu

Mój pierwszy mąż miał problem z alkoholem, z czym próbowałam walczyć przez dobre kilka lat, ale dziś już wiem, że o kilka lat za dużo. Cały czas dawałam mu kolejne szanse, gdy wciskał mi te nic nieznaczące obietnice. Dominik był mały i na całe szczęście wielu sytuacji nie pamięta, ale na pewno wszystko bardzo mocno odcisnęło się na jego psychice.

Po rozwodzie obawiałam się, że nigdy nie zaznam już prawdziwej miłości i z tym przekonaniem żyłam przez niecałe trzy lata. Gdy poznałam Krzysztofa, wszystko znów nabrało sensu, a ja ponownie poczułam, to coś, czego brakowało mi przez ostatnie lata. Syn był dla mnie najważniejszy, ale najzwyczajniej w świecie chciałam być szczęśliwa i wychować go w prawdziwej rodzinie.

Zamieszkaliśmy razem, wzięliśmy ślub i niedługo po tym zaszłam w kolejną ciążę. Dominik miał wtedy 8 lat i bardzo się cieszył, że będzie miał rodzeństwo. Nowa teściowa otoczyła mnie dużym wsparciem zarówno tuż po porodzie, jak i w późniejszym czasie, gdy zdecydowałam się na powrót do pracy. Nawet przez chwilę wtedy nie pomyślałam, że jest tak zakłamaną osobą...

kobieta w białej koszuli stojąca na przeciw kobiet w białej koszuli canva.com

Teściowa nie akceptuje jej syna z poprzedniego małżeństwa

Nie wiem, jak ona mogła przez tyle lat tak dobrze się maskować z tym, co rzeczywiście myśli o mnie i o moim dziecku z pierwszego małżeństwa. Jak podłym trzeba być człowiekiem, żeby się czegoś takiego dopuścić. Za plecami łatka darmozjada, a prosto w oczy serdeczny uśmiech i miano najlepszej synowej na świecie.

Tak, moja teściowa uważa, że razem z moim pierwszym synem wykorzystaliśmy dobre serce Krzyśka, który przygarnął nas pod swój dach i dał godne życie. Ona dla swojego syna widziała zupełnie inną przyszłość, a synowa rozwódka z dzieckiem to dla niej żaden powód do dumy.

O wszystkim dowiedziałam się przypadkiem, gdy z premedytacją podsłuchałam jej rozmowę z siostrą. Ona nie wie, że ja wiem, ale tam padły takie słowa, że głowa mała. Nie wiem, czy będę chciała z nią to konfrontować, ale na pewno nie chcę jej widzieć w święta w swoim domu i o tym już powiedziałam mężowi. Cieszę się, że mam jego pełne wsparcie i wybrał mnie, a nie fałszywą matkę.

Renata

Ta kobieta najpierw urodziła bliźniaki, a później trojaczki! Zobacz, jak wygląda jej rodzina!
Źródło: .instagram.com/blizniakiplustrojaki/
Reklama
Reklama