"Moja teściowa decyduje o każdym aspekcie naszego życia. Nie mogę się jej sprzeciwić, bo mam ważny powód"

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Moja teściowa zawsze chciała o wszystkim decydować

Tak się złożyło, że mieszkamy z żoną i teściową w jej domu, ale może zacznę od początku. Swoją żonę poznałem na studiach w Warszawie. Ja przyjechałem z drugiej części Polski i tutaj wynajmowałem. Moja przyszła żona natomiast dojeżdżała na studia spod Warszawy, bo tam mieszkała razem ze swoją matką.

Podobało mi się to, że Angelika jest taka grzeczna, słucha się mnie i mogę sobie ją wychować. Dobrze się dogadywaliśmy, więc postanowiliśmy wziąć ślub.

Przez kilka lat mieszkaliśmy razem na stancji i dobrze nam się żyło, ale jak się pogorszyła sytuacja finansowa, przeprowadziliśmy się do jej matki za Warszawę.

Wtedy dopiero się zaczęło - moja teściowa zaczęła się wtrącać w absolutnie wszystko. Kilka razy jej odpowiedziałem w bardzo ostry sposób, więc iskry leciały. Po ostatniej rozmowie z teściową jednak przestałem się stawiać i od teraz wykonuję wszystkie jej polecenia.

Canva

Nie mogę sprzeciwić się teściowej

Niestety, ale sam napytałem sobie biedy. Nie mogę sprzeciwić się teściowej, bo ona wie o mnie coś, czego nie wie w zasadzie nikt inny. Jest mi bardzo przykro, ale nie mogę postawić się mojej teściowej. Każde jej słowo spijam z jej ust i natychmiast grzecznie wykonują wszystkie stawiane przeze mnie zadania. Nie mam wyboru.

Moja teściowa wynajęła detektywa i dowiedziała się o tym, że nie jestem wierny jej córce. Zareagowała jednak w bardzo zdecydowany sposób i złożyła mi propozycję. Powiedziała, że ma dla mnie jasną propozycję. Kazała zerwać wszystkie kontakty z tamtą kobietą i tak też zrobiłem, a następnie zażyczyła sobie tego, żebym wykonywał wszystkie polecenia, które ona mi wydaje. Nie miałem wyboru i tak też uczyniłem. Teściowa stawia przede mną różne zadania, a ja je pokornie jak baranek wykonują. Mam jednak nadzieję, że wkrótce znajdę lepszą pracę i się wyprowadzimy z żoną i moja ukochana nie dowie się o tej zdradzie.

Maciej