"Siostra chce zrobić chrzciny tydzień po roczku syna. Cwaniara chce dostać podwójne prezenty"

"Siostra chce zrobić chrzciny tydzień po roczku syna. Cwaniara chce dostać podwójne prezenty"

"Siostra chce zrobić chrzciny tydzień po roczku syna. Cwaniara chce dostać podwójne prezenty"

canva.com

"Moja siostra zawsze była pazerną osobą i nie zmieniło się to nawet, gdy urodziła dziecko. Zszokowała całą naszą rodzinę, gdy zaprosiła nas na chrzciny syna, a następnego dnia przyszła z zaproszeniem na jego roczek. Wiadomo po co to zrobiła, nikt nie jest głupi i od razu wyszło na jaw, że zależy jej na tym, aby goście dali dwa razy prezenty".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Od małego na całego

Milena była taką osobą w dzieciństwie, że gdy coś zrobiła złego, to nie dość, że na mnie zrzucała winę, to zawsze spadała na cztery łapy i rodzice trzymali zawsze jej stronę. W liceum z kolei obie poszłyśmy na płatne praktyki, a Milena tak się zakręciła, że nie robiła prawie nic w sklepie, natomiast ja musiałam odwalać nie tylko robotę za siebie, ale także za nią.

Później zaczęła spotykać się z zamożnymi mężczyznami i za jednego z nich wyszła za mąż, chociaż wiem, że go nie kocha i prowadzą firmę, która należy do jego ojca. Ciężka praca nie jest wpisana w jej krwiobieg i wiem, że będzie zawsze robiła tak, aby upaść na cztery łapy i tak samo jest teraz gdy urodziła syna. Dorobiła się kilku tysięcy fanów na Instagramie, którzy ją obserwują i dzięki temu ma kilka współprac i nie musi płacić za ubrania dla Tymona czy zabawki. Ja nawet nie wiedziałabym, jak rozkręcić takie konto w social mediach, a ona doskonale wie, jak to zrobić i gdzie się zakręcić, aby napisać maila i dostać coś za darmo.

zbliżenie na białą kartkę papieru w szarej kopercie canva.com

Wiedziałam, że niedługo Tymon będzie miał roczek i czekałam też na to, kiedy będą chrzciny i szczerze myślałam, że wszystko będzie w czasie tej samej imprezy, ale okazało się, że Milenka wymyśliła sobie zupełnie inaczej to wszystko. Zaprosiła nas na chrzciny, a następnego dnia przyszła z Tymonem i mężem, aby zaprosić nas na roczek synka.

Mama patrzyła na mnie z takim zdziwieniem, ja na nią też i zapytałyśmy się Mileny później, gdy nie było Bartka przy nas, dlaczego tak robią, przecież można by było zrobić imprezę jednocześnie, a Milena odpowiedziała:

No bez przesady, że te imprezy miałyby się na mnie zwrócić. Przecież gdybyśmy zrobili wszystko w jeden dzień, to ludzie daliby nam jeden prezent, a tak to będziemy mieli podwójne koperty. Mam już podpisaną umowę barterową z cateringiem i nie zapłacimy za jedzenie, więc to będzie dla nas tylko czysty zysk

Ręce normalnie opadają, gdy się na to wszystko patrzy...

Zasmucona siostra

Monika od "Dzieciaków Cudaków" na chrzciny syna przyszła w jeansach. W komentarzach istne szaleństwo! Zobacz galerię i dajcie znać, co sądzicie!
Źródło: instagram.com/monika_i_dzieciaki_cudaki
Reklama
Reklama