"Kryśka tak się ubrała na cmentarz, że każdy chłop się za nią oglądał. Wstydu nie ma bezbożnica jedna"

"Kryśka tak się ubrała na cmentarz, że każdy chłop się za nią oglądał. Wstydu nie ma bezbożnica jedna"

"Kryśka tak się ubrała na cmentarz, że każdy chłop się za nią oglądał. Wstydu nie ma bezbożnica jedna"

Canva

"No kto by widział takie cuda i to na cmentarzu. No tym razem to Kryśka wyraźnie przesadziła. Tylko patrzyłam nienawistnym okiem na to, jak ona sieje zgorszenie. Takiego czegoś to ja jeszcze, jak Boga kocham, nie widziałam. Gdzie się w taki sposób ubrać na cmentarz. To nie wesele, ani impreza. Poza tym w takim wieku to już można to jednoznacznie określić..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Na cmentarz trzeba się ładnie ubrać, ale skromnie

Ja nawet to rozumiem, że się jedzie na cmentarz na Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny i ocenia, czy kto ładny, czy nieładny, czy się ubrał dobrze, czy niedobrze, i czy postarzał. "Za chwilę rewia mody na cmentarzach. Znów muszę kupić nowy płaszcz i sukienkę". No to jest normalne i nie ma co dyskutować.

Ja też ostatnio włożyłam sobie taką czarną garsonkę i pojechałam z mężem na cmentarze. Wiadomo, że wszyscy się zjeżdżają, więc mogłam sobie dokładnie niektórych obejrzeć, a z innymi porozmawiać.

  • Wieśka się strasznie postarzała i jej tak niektóre zmarszczki wyszły, że ja cię kręcę.
  • Marek sobie znowu przygruchał nową kobietę - co roku z inną przyjeżdża - Casanova jeden się znalazł.
  • Jadwiga coś ma chyba z nogami, bo patrzę, a ona o kulach, ale już nie pytałam, bo nie wypada.
  • Córeczki Madzi tak wyrosły, że mają już kilkanaście lat, ale takie jakieś niezbyt ładne i podobne do ojca - ja tam się nie znam, ale takie chłopczyce, że tak powiem.

Kobieta na cmentarzu z kwiatami Canva

Kryśka w taki sposób ubrała się na cmentarz, wstydu nie ma

To wszystko, co opisałam, nie robi jeszcze takiego wrażenia, jak "stylizacja" Krystyny, chociaż trudno to nawet stylizacją nazwać. Kto by pomyślał, że kobieta w wieku ponad 40 lat ubierze się w taki sposób. Jeszcze by brakowało, żeby nic nie włożyła, bo i tak to niewiele zakrywało.

Kryśka założyła bowiem taką króciutką spódniczkę, że wszystkie chłopy się za nią oglądały. Ja nie mam pojęcia, gdzie ona takie coś wytrzasnęła. To chyba była spódniczka dla pięciolatki z lumpeksu, bo taki rozmiar. Ale to jeszcze nie wszystko...

Nie wiem, czy mi uwierzycie, ale Krystyna założyła na łeb czarny kapelusz. No gdzie w takim kapeluszu na cmentarz. To nie wesele ani impreza, tylko poważne miejsce jest. I tak w tym kapeluszu i krótkiej spódniczce paradowała uśmiechnięta, że chłopy się patrzą. A jak się mają nie patrzeć, jak wszystko tam jest na wierzchu. No to widzą i się patrzą - nie ma coś się dziwić... Tak się chciała swoją tylną częścią ciała pochwalić... Jakby miała w głowie, to by się chwalić nie musiała.

Elżbieta

Wybudowała domek na cmentarzu po śmierci córeczki. Wylała się na nią lawina hejtu Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/itsjudeaaa
Reklama
Reklama