"Czekałam, dzwoniłam, nawet się nagrywałam na sekretarkę. Przykro mi się zrobiło wieczorem, gdy mijały moje urodziny. Zawsze dbałam o dobre wychowanie Marceliny, a tu taki cios w serce. Odkąd się wyprowadziła z domu, to kompletnie przestała pamiętać o mnie... Zapomniała o moich urodzinach, od dawna już nie przychodzi do domu rodzinnego. Stała się chłodna i dba tylko o siebie oraz tego swojego chłopaka. Na Instagramie znalazłam, że jest na wakacjach. To trudno tak chociaż wysłać SMS-a do matki?"
Publikujemy list naszej Czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Wychowywałam córkę na empatyczną osobę
Zawsze starałam się wpajać mojej córce, Marcelinie, wartość więzi rodzinnych i okazywanie szacunku swoim bliskim. Niestety, w tym roku doświadczyłam czegoś, co trudno mi zrozumieć i zaakceptować...
Córka zapomniała o moich urodzinach. To nie był zwykły przypadek zapominalstwa, to była oznaka głębszych problemów w naszej relacji. Czekałam, dzwoniłam, nawet zostawiałam nagrania na jej sekretarce. Mijały godziny, a ja czułam, że oddaliłyśmy się od siebie. Wieczorem, kiedy minęło moje święto, przykrość była ogromna.
Canva.com
To ogromny ból dla matki
Marcelina opuściła nasz dom jakiś czas temu, zaczęła mieszkać samodzielnie. Od tamtej pory kompletnie przestała pamiętać o mnie. Nawet nie ma czasu, by odwiedzić rodzinny dom. To nie jest to, czego się spodziewałam, kiedy wychowywałam ją, starałam się być obecna i wspierać we wszystkich życiowych momentach.
Widzę, że stała się chłodniejsza, bardziej skupiona sobie. Jej życie kręci się tylko wokół niej samej i jej chłopaka. To smutne obserwować, jak tak bliska osoba oddala się emocjonalnie.
To jeszcze nie koniec moich rozczarowań. Dowiedziałam się z mediów społecznościowych, że Marcelina wyjechała na wakacje. To trudno uwierzyć, że nawet w takiej sytuacji nie znalazła chwili, by napisać mi kilka słów, przesłać SMS-a, pokazać, że chociaż minimalnie zależy jej na naszej relacji...
Moje matczyne serce jest złamane.
Czy to naprawdę tak trudne wysłać wiadomość do matki w tak ważnym dniu? Czy zaniedbywanie relacji rodzinnych na rzecz własnych spraw to jedyny sposób na szczęście?
Zostawiłam jej wiadomość, może kiedyś przeczyta, gdy skończy się dobrze bawić:
Przykro mi, że zapomniałaś o mnie dziś. Potrzebowałam Cię jak Ty mnie kiedyś.
Niestety nie odpisała przez kolejne dni. Może jest jej wstyd. Chciałabym, aby znów była moją małą córeczką.
Teresa
