Sylwia Bomba nie daje sobie w kaszę dmuchać. Kiedy trzeba, działa i nie boi się wyrazić swojego zdania. Tak było i tym razem. Widać, że jeden ze złośliwych internautów bardzo ją zdenerwował, bo pozwoliła sobie odpowiedzieć mu na komentarz.
Sylwia Bomba bierze udział w kolejnym programie telewizyjnym
Sylwia Bomba zyskała szeroką popularność, dzięki udziałowi w programie "Googlebox. Przed telewizorem". Doskonale korzysta ze sławy, którą udało się jej zdobyć. Prężnie prowadzi profile w social mediach i regularnie pokazuje się na branżowych eventach.
Nie ma też problemów z ujawnianiem szczegółów z prywatnego życia. Chętnie dzieli się zdjęciami malutkiej córeczki, a ostatnio wyjawiło dane swojego nowego ukochanego, czyli Grzegorza Collinsa.
Tym razem Bomba gościła w programie "Kanapowczynie". W końcu sama niegdyś walczyła z otyłością i udało się jej zrzucić sporo kilogramów. Na swoim instagramowym profilu napisała:
Niedawno miałam przyjemność poznać 5 niezwykłych historii pięciu niesamowitych kobiet. Każda z nich była odważna, zdeterminowana i gotowa walczyć o siebie. Widziałam w nich siebie sprzed kilku lat… Przeszłam podobną drogę. Jeśli mi się udało, to każda z nas może dać radę
Wyświetl ten post na Instagramie
A co na to internauci? Piszą: "Zaraz z lodówki wyskoczy"
Jeden z internautów nie wytrzymał i skomentował post następująco:
A bombka co tam robi? Zaraz z lodówki wyskoczy. Przez przesyt ludźmi z "Goggleboxa" przestałem oglądać TTV, oni są wszędzie
Oczywiście celebrytka nie pozostała obojętna na złośliwy komentarz:
Bomba jest osobą, która schudła 30 kg, jest dyplomowanym fotografem i uwierz mi - doskonale rozumie, przez co te dziewczyny przechodzą
A w naszej galerii znajdziesz więcej zdjęć celebrytki. Zapraszamy!