"Mam 76 lat i wiem, że kiedyś przy moim grobie nie będzie miał kto stanąć na Wszystkich Świętych"

"Mam 76 lat i wiem, że kiedyś przy moim grobie nie będzie miał kto stanąć na Wszystkich Świętych"

"Mam 76 lat i wiem, że kiedyś przy moim grobie nie będzie miał kto stanąć na Wszystkich Świętych"

Canva

"Widzę, jak wszyscy przygotowują się do święta zmarłych i ja zresztą też. Jednak dla mnie z roku na rok to święto jest coraz trudniejsze. Nie mam co się czarować, lata mijają, a mnie do odejścia z tego świata jest bliżej, niż dalej. Pogodziłam się z tym, że nie wszystko w życiu udało mi się zrealizować. Nie założyłam rodziny, nie mam dzieci, ale jedno boli mnie najbardziej. Nikt nie stanie na moim grobie z troski i miłości minionych lat. Jestem sama jak palec".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Czuję żal i smutek za minionymi latami

Życie miałam trudne i los mnie nie oszczędzał. Nie udało mi się założyć rodziny, ponieważ tuż przed ślubem mój ukochany zmarł. Później trudno było mi się pogodzić z jego stratą. Poza tym to zbiegło się w czasie, kiedy mój ojciec ciężko zachorował i nie było czasu na randki i romanse. Trzeba było się nim zająć i zarobić na nasze utrzymanie.

Opieka nad nim spoczywała na mnie. Mama zmarła przy moim porodzie, ale miałam trójkę rodzeństwa. Jednak oni rozjechali się po świecie i tylko jedna siostra mieszka w Polsce, ale 500 kilometrów ode mnie. Ojciec chorował 13 długich lat, a z roku na rok było coraz gorzej. Kiedy więc umieściłam go w specjalistycznym ośrodku, miałam już prawie 40 lat.

Niby odzyskałam swoje życie, ale czterdziestka to już za późno na zakładanie rodziny, a przynajmniej tak było za moich czasów. Zresztą, kto po tylu latach, w takim wieku, by mnie zechciał? Wtedy czasy były inne, niż teraz. Tak więc kolejne lata minęły mi na pracy, dbaniu o dom i życiu, które płynęło bardzo szybko.
ręka kładzie czerwoną różę na grób Canva

Kto w przyszłości zapali znicz nad moim grobem?

Teraz mam już 76 lat i mieszkam w specjalnym ośrodku dla osób, które nie radzą sobie już samodzielnie. Przeprowadzka tam zajęła mi sporo czasu, aby pogodzić się z tym, że obcy ludzie będą mi towarzyszyć na co dzień i pomagać z podstawowymi czynnościami. Na razie dużo mogę zrobić sama, ale wiem, że to się wkrótce skończy.

Żal mi, po prostu żal mi, że moje życie poukładało się tak, a nie inaczej. Nigdy nie byłam żoną, matką, ani później teściową. Zawsze tego pragnęłam, ale nie da się nic z tego zrobić. Teraz jedynie dbam o groby swoich bliskich, ale też nieznajomych zmarłych, których groby wyglądają na opuszczone. Zdaję sobie sprawę z jednej kwestii. Mam 76 lat i wiem, że kiedyś przy moim grobie nie będzie miał kto stanąć na Wszystkich Świętych.

Leokadia

Nagrobek Emiliana Kamińskiego podzielił internautów. Jest najwyższy na cmentarzu? Zobacz galerię!
Źródło: MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE/East News
Reklama
Reklama