"Mój syn przez kilka lat spotykał się z Kasią. Od razu przypadła mi do gustu i byłam pewna, że będzie moją synową. Miałyśmy doskonałe relacje, chodziłyśmy na zakupy i do kawiarni co piątek. Dziewczyna śliczna, a i przy okazji z bogatego domu. Miesiąc temu okazało się, że Adam zerwał z Kasią i znalazł sobie nową partnerkę. Widziałam ich razem... Co to za brzydkie babsko? W ogóle nie dorasta do pięt Kasi!"
Publikujemy list naszej Czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Cud malina dziewczyna
Kasia była pierwszą i najlepszą dziewczyną Adama, Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Piękna, zgrabna. Z bardzo dobrego domu i ze świetnym wykształceniem. Do tego była bardzo skromna i chciała spędzać ze mną nawet czas prywatnie, a nie tylko przy Adamie. Któż by nie chciał w przyszłości takiej synowej? A ja naprawdę myślałam, że będą razem już zawsze. Taka śliczna z nich para.
Niestety. mój syn zerwał z Kasią i znalazł sobie nową miłość. Widziałam go z wysoką brunetką. Ale co to za panienka... krótka spódnica, włosy pofarbowane na czerwono. Wyzywające stroje. Nie wiem, co on widzi w takiej dziewczynie. Ale na pewno nie będzie miał z nią życia. Zapytałam go, co mu strzeliło do głowy i jego odpowiedź mnie zszokowała:
Mam dość Kaśki. Nudzę się z nią chcę poszaleć.
No proszę. Patrzcie na niego. Nudzi się z najfajniejszą dziewczyną pod słońcem. Postanowiłam działać. Zadzwoniłam do Kasi i wymyśliłyśmy chytry plan.
Mój syn musi być z Kasią
Niebawem moje urodziny. Szykuje się impreza z cioteczkami. Jak co roku to przyjęcie z dużą pompą. Zaprosiłam Kasię, aby mogła na spokojnie porozmawiać z Adamem. Na pewno jak zobaczy ją taką wystrojoną, to zatęskni. Kasia cały czas w tajemnicy pomaga mi w organizacji przyjęcia. Złota dziewczyna. Tort upiecze, ręcznie dekoracje przygotuje. Już widzę jak ta jego nowa dziewczyna by to zrobiła z tymi długimi pazurskami...
Jak Adam przyjdzie z tą nową na urodziny, to szybko ją pogonię. Mam zamiar przedstawić Kasię jako narzeczoną. Mój syn musi Kasię przeprosić i jak najszybciej do niej wrócić. Już oglądałyśmy nawet pierścionki zaręczynowe. Nie cofnę się przed swoją decyzją, bo muszę my wytłumaczyć, że Kasia to ta jedyna.
Mama Adama