"Teściowa zwróciła mi uwagę, że za dużo jem. Niech lepiej spojrzy w lustro"

"Teściowa zwróciła mi uwagę, że za dużo jem. Niech lepiej spojrzy w lustro"

"Teściowa zwróciła mi uwagę, że za dużo jem. Niech lepiej spojrzy w lustro"

canva.com

"Moja teściowa nie należy do miłych i dobrych osób. Czasami przesadza i zachowuje się wobec mnie gburowato. Jakoś to wszystko tolerowałam, ale wczoraj przeszła samą siebie. Powiedziała, że za dużo jem. Na obiedzie w ich domu! Zwróciła mi uwagę i przy wszystkich skomentowała mój wygląd i wagę. Oj... Tak to nie będzie! Pora na odwet". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Kiepsko dogaduję się z teściową

Moja teściowa jest problematyczna. Niestety, to fakt. Od zawsze tak było. Nie potrafi rozmawiać z innymi ludźmi, a w szczególności ze mną. Ona po prostu narzuca swoje zdanie, a ja mam wrażenie, że w ogóle nie słucha tego, co się do niej mówi. To bardzo przykre i uciążliwe.

Najgorsze jest to, że zawsze wtrąca się też w wychowanie moich synów. Ja jako matka wiem bardzo dobrze, co jest dla nich najlepsze. Mimo wszystko teściowa twierdzi, że ma prawo oceniać moje metody wychowawcze. Ze względu na męża jakoś to wszystko toleruję, bo wiem, że zależy mu na tym, żebyśmy wszyscy mieli dobre relacje.

rodzinny obiad, przy stole siedzi małżeństwo i dzieci canva.com

Tym razem przesadziła

Tym razem moja teściowa jednak przeszła samą siebie. Wczoraj byliśmy u nich na rodzinnym obiedzie, a to jak się zachowała, sprawia, że zrobiło mi się niedobrze. Ona po prostu, podczas posiłku, zwróciła mi uwagę na to, że za dużo jem. Skomentowała, że powinnam się nieco ograniczać i zostawić tego drugiego mielonego dla jej syna.

Wbiło mnie w fotel! Jak ona mogła się tak zachować? Przecież niedawno urodziłam dziecko, więc mam prawo jeszcze mieć kilka nadprogramowych kilogramów. Poza tym moja waga i wygląd to nie jej sprawa. Niech lepiej zajmie się sobą i spojrzy w lustro, bo do top modelki jej daleko.

Jeszcze tego pożałuje

Tym razem teściowa przegięła i nie puszczę jej tego płazem. Nie będę się do niej odzywać, dopóki mnie nie przeprosi. Nie zamierzam jeździć do jej domu. Myślę, że to będzie dla niej najlepsza nauczka. Tym razem mąż był świadkiem jej zachowania i też się nim oburzył. Nie zwrócił jej uwagi przy stole, bo nie chciał robić awantury, jednak w pełni mnie popiera i powiedział, że nie będziemy odwiedzać jego rodziców, zanim jego matka sobie tego ze mną nie wyjaśni.

Zdenerwowana Synowa 

Julia Wróblewska źle się czuła, więc zrobiła test. Wynikiem podzieliła się w sieci! Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama