„Moja koleżanka pobiera od syna opłatę za mieszkanie w domu. Czy to normalne?”

„Moja koleżanka pobiera od syna opłatę za mieszkanie w domu. Czy to normalne?”

„Moja koleżanka pobiera od syna opłatę za mieszkanie w domu. Czy to normalne?”

canva.com

„Moja koleżanka pobiera od syna opłatę za mieszkanie w domu. Czy to normalne? Sama jestem matką i nigdy nawet przez myśl by mi nie przyszło, żeby traktować dzieci, jak lokatorów wynajmujących pokoje. Oniemiałam, gdy mi o wszystkim powiedziała, a jeszcze lepsza była jej argumentacja. Obowiązkiem każdego rodzica jest pomaganie dzieciom, a nie narażanie ich na dodatkowy stres już na początku dorosłego życia”.

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Wychowanie dzieci to nie lada wyzwanie dla każdego rodzica

Wychowywanie dzieci to naprawdę wymagające wyzwanie i nie ma rodziców idealnych. Ja sobie zawsze powtarzałam, że chciałabym być lepszym rodzicem, niż moi rodzice, ale żeby nie było, nie miałam znowu aż tak źle. Po prostu pewne rzeczy dało się zrobić lepiej i ja, choć się bardzo staram, to i tak nie wychowam dzieci bezbłędnie, z czego doskonale zdaję sobie z tego sprawę.

Budowanie autorytetu, nauczenie poruszania się po drodze życia, która nie jest niestety usłana różami, ale i również pozostanie przy tym przyjacielem dziecka, dziś staje się coraz bardziej powszechne, niż te kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu. Pamiętam, jakiego szoku doznałam, gdy dotarło do mnie, że moje koleżanki zwracają się do rodziców w trzeciej osobie:

Czy mama oglądała prognozę pogody?; Czy tata będzie szedł jutro do pracy?

Najgorsze jest to, że te same koleżanki muszą zwraca się do rodziców w takiej formie po dziś dzień... To jest dla mnie jakieś nieporozumienie, tak samo, jak nieporozumieniem jest zachowanie mojej koleżanki, które najstarszy syn z początkiem listopada zaczyna studia, ale wciąż będzie mieszkał w domu rodzinnym.

młody student ubrany w ciemną odzież stojący na holu uczelni canva.com

Opłata za mieszkanie w domu rodzinnym

Chłopak idzie na studia zaoczne i do pracy, bo nie chce obciążać rodziców, którzy mają jeszcze dwoje dzieci w wieku nastoletnim. Po drugie chce mieć trochę swojego grosza i kumulować kapitał pod zakup mieszkania, czy choćby nawet wyprawienie sobie wesela.

Asia mi sama o tym opowiedziała i była z syna bardzo dumna. No postawa młodego człowieka wręcz na medal, bo wiadomo, co dziś większość młody ludzi ma w głowie – media społecznościowe i imprezki do rana w szemranym towarzystwie.

Niestety po konsultacji z mężem stwierdziła, że będą pobierać od syna opłatę za mieszkanie w domu rodzinnym, żeby nauczyć go prawdziwego życia. Nie wiem, jaka ostatecznie to będzie kwota, ale wspominała coś o czterystu złotych.

Jaka kwota by to nie była, to i tak uważam, że to niepoważny pomysł, zważywszy na fakt, iż wiedzie im się bardzo dobrze i to oni bez najmniejszego problemu mogliby dawać synowi solidne kieszonkowe. Dziecku trzeb pomóc, a nie robić z niego czynszowego lokatora. Na płacenie rachunków przyjdzie jeszcze czas...

Kobieta, 41 lat

Sara James zarabia krocie? Opadną wam szczęki ze zdziwienia Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama