"Zakazują jeść tego zwierzętom, a My to w siebie wciskamy. Świat upadł!"

"Zakazują jeść tego zwierzętom, a My to w siebie wciskamy. Świat upadł!"

"Zakazują jeść tego zwierzętom, a My to w siebie wciskamy. Świat upadł!"

Canva

"Jestem w ogromnym szoku, że właśnie tak to wszystko wygląda. My ludzie faszerujemy się pożywieniem, które nie mogą jeść zwierzęta, bo jest szkodliwe. Spędzałam ostatnio wakacje nad morzem i zwróciłam uwagę na kilka zaskakujących ostrzeżeń, które pokazują, jak niezdrowa jest dzisiaj żywność".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

W zdrowym ciele zdrowy duch

Być może wiele osób, które ten list przeczyta, uzna mnie za osobę, która ma trochę nierówno pod kopułą i nawet im się nie zdziwię.

Od zawsze byłam zainspirowana zdrowym odżywianiem i dietą. Wiadomo, że jeśli człowiek zdrowo się odżywia i dba o swoją sylwetkę poprzez regularne ćwiczenia, to długo żyje. Warto przecież zauważyć, że na całym świecie są różnego rodzaju niebieskie strefy, w których ludzie żyją ponad 100 lat, właśnie dzięki diecie i ćwiczeniom.

Nie da się więc ukryć, że dbałam bardzo o zdrowie i dobrze się odżywiałam. Przede wszystkim zależało mi na tym, żeby nie jeść mięsa oraz skupić się na spożywaniu dużej ilości warzyw i owoców. Unikałam też przetworzonej żywności i sama sobie, i swojej rodzinie układałam jadłospis. Poza tym zarówno jak, jak i dzieci oraz mój mąż nie jemy fast-foodów, oraz słodyczy, które są bardzo szkodliwe dla zdrowia. Staramy się także wysypiać, bo sen jest przecież najważniejszym momentem naszego życia.

W bardzo drobiazgowy sposób dbałam o każdy najmniejszy aspekt zdrowia w nadziei, że dzięki temu wydłużę swoje życie i nie ukrywam, że nie każdemu się to podobało. Wiele osób krytykowało mnie za to, że jeśli chodzi o to zdrowe odżywanie, to ja stanowczo przesadzam. Wkrótce jednak zrozumiałam, że to ja miałam rację.

Mewa na plaży Canva

Zakazują jeść tego zwierzętom nad morzem

Moje wczasy nad morzem uświadomiły mi, jak wiele błędów żywieniowych jako ludzie popełniamy. Spacerując plażą w Kołobrzegu, zauważyłam bardzo ciekawe ostrzeżenia. Przy plaży, gdzie latały mewy, było jasno napisane: Zakaz dokarmiania mew i innych ptaków chlebem, drożdżówkami i białym pieczywem. W tym ogłoszeniu zaznaczono, że białe pieczywo szkodzi zwierzętom i powoduje olbrzymie problemy żołądkowe. W tej informacji dodano także, że jeśli chcemy dokarmiać ptaki, to możemy to robić, ale tylko odpowiednią paszą, albo ziarnami.

Tak sobie wtedy pomyślałam, że ludzie wciąż faszerują się cukrem oraz białym pieczywem, a także fast-foodami i wtedy nie ma ostrzeżeń, że "to jest niezdrowe i powoduje choroby", a już na przykładzie zwierząt widać, jak jedzenie, które spożywamy, może być szkodliwe.

Z tego więc miejsca chciałabym do wszystkich zaapelować, żebyście zadbali o Wasze życie i zdrowie i po prostu dokonywali dobrych wyborów żywieniowych, które mogą sprawić, że unikniecie groźnych chorób. Pamiętajmy, że to od nas zależy, jak przeżyjemy własne życie.

Miłośniczka zdrowego odżywiania

Zofia Zborowska opowiedziała o nietypowej diecie swojego dziecka. Podalibyście dzieciom takie jedzenie?
Źródło: Instagram.com/zborowskazofia
Reklama
Reklama