"Nowy partner mojej mamy wprowadził się do naszego domu i się panoszy! Nie wiem, co robić!"

"Nowy partner mojej mamy wprowadził się do naszego domu i się panoszy! Nie wiem, co robić!"

"Nowy partner mojej mamy wprowadził się do naszego domu i się panoszy! Nie wiem, co robić!"

Canva.com

"To działo się powoli. Pan Mietek najpierw zostawił szczoteczkę do zębów w naszej łazience, a później kilka swoich koszul w szafie mojej mamy. Na koniec jednak przejął mój garaż i urządził tam sobie swój warsztat! Nawet nie wiem, kiedy to się stało, ale chłopak mojej mamy praktycznie u nas zamieszkał! Próbowałam prośbą i groźbą dotrzeć do mamy, ale nic nie działa. Ona nie widzi nic złego w zachowaniu swojego partnera. Gdy podnoszę głos, ona tylko macha ręką, żebym dała jej żyć. Nie mam pojęcia, jak przemówić jej do rozsądku. Proszę, poradźcie, co byście zrobili na moim miejscu".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mama po śmierci taty poznała nowego partnera

Po śmierci taty moja mama została całkiem sama, no oczywiście nie licząc mnie. Było mi smutno z tego powodu, no ale co zrobić, takie życie. Mieszkałyśmy razem w jednym wielkim domu. Wzięłam ślub i wprowadził się do nas mój mąż.

Wkrótce moja mama przepisała cały dom na mnie w zamian za dożywotnią opiekę. Co prawda nie spisałyśmy takiej umowy u prawnika, ale obowiązywała nas umowa ustna.

Moja mama raz na jakiś czas przebąkiwała coś o dzieciach, ale nie naciskała. Ja na razie nie chcę mieć dzieci, bo wszystkie zarobione pieniądze inwestuję w dom.

Nasz dom jest już stary i trzeba było w niego sporo zainwestować, żeby doprowadzić go do ładu. Razem z mężem przeprowadzaliśmy remont systematycznie — jednego roku wymieniliśmy całą instalację, następnie wymieniliśmy wszystkie podłogi itd. Każdy, kto ma dom, wie, ile to pracy.

Żyliśmy tak sobie we trójkę — ja, moja mama i mój mąż — przez kilka lat i było nam bardzo dobrze. Z moją mamą dogaduję się świetnie i nie było z nią żadnych konfliktów, może dlatego, że jest osobą bardzo ugodową i ustępliwą.

Niestety jakieś kilka miesięcy temu moja mama poznała pana Mietka. Na początku się ucieszyłam, że ma jakieś towarzystwo i nie będzie się nudzić. Pan Mietek początkowo wydawał się bardzo pomocny — a to naprawił gniazdko w łazience, a to naprawił drzwi wypadające z zawiasów itd.

Moja mama napomykała mi o tych naprawach mimochodem, np. że narzekała na wypadające drzwi, więc Mietek je naprawił. Średnio mi to pasowało, bo to mój dom i to ja powinnam decydować o wszelkich zmianach, jednak póki pan Mietek nie szkodził — było dobrze.

stara kobieta, stary mężczyzna Canva.con

Nowy partner mojej mamy wprowadził się do naszego domu i się panoszy

Niestety jakiś miesiąc temu pan Mietek zaczął zostawać w naszym domy także na noc i sprowadzał coraz więcej swoich rzeczy — a to szczoteczkę do zębów, a to coraz więcej swoich koszul, no i przede wszystkim swoje narzędzia. Stało się niestety najgorsze — nawet nie wiem, kiedy, ale pan Mietek praktycznie u nas zamieszkał!

Gdyby tego było mało, pan Mietek zaczął się panoszyć w moim własnym domu! Niby mimochodem zaczął instalować kłódki w garażu i praktycznie przejął cały garaż!

Gdy zwróciłam uwagę na to mojej mamie, odpowiedziała, że on jest złotą rączką i potrzebuje mieć miejsce na te wszystkie naprawy, o które prosi go moja mama!

Wpadłam w furię, bo to jest mój garaż, co prawda na razie był zagracony, ale w niedalekiej przeszłości zamierzaliśmy go z mężem uporządkować. Teraz niestety nie możemy tego zrobić, bo pan Mietek urządził tam sobie swój warsztat!

Próbowałam już wszystkiego, prośbą i groźbą, próbowałam dotrzeć do mojej mamy. Niestety ona nie widzi nic złego w zachowaniu swojego partnera! Gdy podnoszę głos, ona tylko macha ręką, żebym dała jej żyć i mówi, że w końcu jest szczęśliwa.

Nie mam pojęcia, jak przemówić mamie do rozsądku. Proszę, poradźcie, co byście zrobili na moim miejscu.

Wściekła właścicielka domu z niechcianym lokatorem

Tak mieszka i żyje Czadoman! Cegła na ścianie w kuchni, rustykalny styl i podwieszany sufit! Zapraszamy do wnętrza!
Źródło: Instagram.com/czadoman
Reklama
Reklama